Orebić po raz 4 - i na pewno nie ostatni :-)

jak ja Wam zazdroszczę ale za rok obowiązkowe lody Orebocu

Witaj moje pytanko odnośnie życia nocnego, czy jest tam wystarczająca ilość knajpek. Jak najpózniej można powrócić do Orebica z Korculi. Z góry dzięki za odpowiedz i wyrozumiałość .

agnes128 napisał(a):Witaj moje pytanko odnośnie życia nocnego, czy jest tam wystarczająca ilość knajpek. Jak najpózniej można powrócić do Orebica z Korculi. Z góry dzięki za odpowiedz i wyrozumiałość .

Knajpek na wieczorne kolecje jest wystarczająco
Z Korculi ostatni statek osobowy wraca chyba o 23 (ale pewna nie jestem).
Są też małe, prywatne łódki, ale ich "rozkładu jazdy" nie widziałam - pewnie pływają w miarę potrzeb.

Proszę uważać: ten liniowy pływający z głównej przystani na Korculi odchodził ostatni o 21:00. O 23:00 płynie z Dominće, ale kto by tak daleko chodził. A taksóweczki też nie są tak elastyczne jak powinny i bardziej koncentrują się na gościach hotelowych z tej strony Orebića gdzie są kombinaty.

Tak wiąc na miejscu trzeba sprawdzić sytuację...

Myszko:
Wszystko wskazuje na to, że gdzieś koło 11-12. września rzucę kotwicę na tym pięknym półwyspie.
Co tak z doświadczenia poleciłabyś na bazę do plażowania i wypraw po półwyspie.
Szukam czegoś mało zatłoczonego, z plażą gdzie można trochę cienia chwycić (np. pinie).
Jak Orebic wygląda we wrześniu (jeśli wiesz) ? Spore obłożenie ?
Łatwo o kwatery ? Jak z warunkami na plażach ? Może inna miejscowość ?
Chodzi mi tylko o Twoje SUBIEKTYWNE odczucia.

PZDR.

Jaka jest cena rejsu na Korculę (2 osoby + samochód) ?

Crayfish napisał(a):Myszko:
Wszystko wskazuje na to, że gdzieś koło 11-12. września rzucę kotwicę na tym pięknym półwyspie.
Co tak z doświadczenia poleciłabyś na bazę do plażowania i wypraw po półwyspie.
Szukam czegoś mało zatłoczonego, z plażą gdzie można trochę cienia chwycić (np. pinie).
Jak Orebic wygląda we wrześniu (jeśli wiesz) ? Spore obłożenie ?
Łatwo o kwatery ? Jak z warunkami na plażach ? Może inna miejscowość ?
Chodzi mi tylko o Twoje SUBIEKTYWNE odczucia.

PZDR.

Naszą bazą na Peljesacu zawsze jest Orebić.
Jako baza wypadowa po okolicy sprawdził się już 5 razy
No bo tak:
-na Korculę "rzut beretem",zarówno autem jak i bez
-na sv. Ilija przyjemny spacerek
-polecam wycieczkę do Loviste, Trpanija, zjazd do Cyrkvic
-do Dubrownika 100km, więc ne ma problema
Nie byłam nigdy we wrześniu (poza sezonem tylko w lutym ), ale z tego co pisała Ines, to we wrześniu tłumów nie ma.
Plaże są całkiem przyjemne, cień też się znajdzie, mnie odpowiadają.

Nie wiem czy coś pomogłam, ale jak by co, to pytaj śmiało.















Ale Ci zazdroszczę, że wyjazd dopiero przed Tobą

mysza73 napisał(a):

Crayfish napisał(a):Myszko:
Wszystko wskazuje na to, że gdzieś koło 11-12. września rzucę kotwicę na tym pięknym półwyspie.
Co tak z doświadczenia poleciłabyś na bazę do plażowania i wypraw po półwyspie.
Szukam czegoś mało zatłoczonego, z plażą gdzie można trochę cienia chwycić (np. pinie).
Jak Orebic wygląda we wrześniu (jeśli wiesz) ? Spore obłożenie ?
Łatwo o kwatery ? Jak z warunkami na plażach ? Może inna miejscowość ?
Chodzi mi tylko o Twoje SUBIEKTYWNE odczucia.

PZDR.

Naszą bazą na Peljesacu zawsze jest Orebić.
Jako baza wypadowa po okolicy sprawdził się już 5 razy
No bo tak:
-na Korculę "rzut beretem",zarówno autem jak i bez
-na sv. Ilija przyjemny spacerek
-polecam wycieczkę do Loviste, Trpanija, zjazd do Cyrkvic
-do Dubrownika 100km, więc ne ma problema
Nie byłam nigdy we wrześniu (poza sezonem tylko w lutym ), ale z tego co pisała Ines, to we wrześniu tłumów nie ma.
Plaże są całkiem przyjemne, cień też się znajdzie, mnie odpowiadają.

Nie wiem czy coś pomogłam, ale jak by co, to pytaj śmiało.

...

Ale Ci zazdroszczę, że wyjazd dopiero przed Tobą

... a ja Wam zazdroszczę, bo w robocie już nie zdzierżę ... cholera mnie bierze ... od początku roku bez urlopu - toż to samobójstwo ...

- ale i tak pomęczę -

to tak zapytam:
który rejon Orebic jest w miarę mało zatłoczony, i ile płaciłaś za pokój w sezonie ?
albo może - od portu w lewo albo prawo na mapie są spokojniejsze części miasta ?
gdzie są mniej załadowane plaże ?
biorę pod uwagę jeszcze Trpanj - warto ? (wg Ciebie oczywiście - czysty subiekt)
są na plażach i w morzu: komary, meduzy, jeżowce ?

Na początku Orebića (tzn jadąc od strony Stonu) jest fajna plaża z drobnymi kamyczkami, schodzi się do niej przy nowym, jeszcze nie oddanym hotelu.
Na końcu Orebića jset kilka hoteli,więc nie wiem jak to będzie z tłokiem tam. Apartmani tuż za portem też mają fajną plażę.
Myślę, że będziesz musiał się rozejrzeć na miejscu.
My plażowaliśmy na tej plaży tuż za portem, bo w tych rejonach mieszkaliśmy. Za nasz apartman 8-osobowy, z 3 łazienkami płaciliśmy 88 euro (tak trochę po znajomośi )

Trpanij odwiedziliśmy i bardzo mi się spodobał , ale skoncentrowaliśmy się na porcie i podziwianiu promu Vladimir Nazor - niezły jest .
Ale potem poszliśmy na spacer ścieżką brzegiem morza w stronę kościła, były zacienione plaże, ale takie na skałach, choć były w miarę równe te skały

Na naszej plaży jeżowce były tylko na dużych kamieniach, w miejscach gdzie nikt się nie kąpał. Moja Zuzia chodziła tam szukać muszli po jeżowcach , trochę tego nałowiła.
Meduż nie widziałam.
Komary trochę wieczorem dokuczały.

Czekam na dalsze pytania

Bilet osobowy kosztuje 12 kuna, samochodem tylko do Domince z 2 osób prawie stówka.

Z okolicy warto się wybrać do Divna Uvala po drodze do Duby Peljeskiej, dobre plaże są także w Kuciste i Viganj.

mysza73 napisał(a):....

... nieocenione źródło wiedzy ...
... bardzo dziękuje i pozwolę sobie jeszcze skorzystać kiedyś z wiedzy uroczej koleżanki z forum ...
... taniutko chyba wyszło - jednak masz układy.

Ja już z dzieckiem nie jeżdżę (z 14-latką ostatni raz było w życiu !) bo się nam priorytety rozjeżdżają jak kry w Grenlandii ..
np:
- McDonalda brakuje na zadupiach, gdzie króluje kuchnia autochtonów
- "co tu robić ?"
- itd ...
------------------------------------------------------------------------------------


ps. - podziwiam za pomysł lutowej wyprawy - Ciekawe ! ... chociaż chyba nikt do tej pory nie próbował ... masz super pomysły ! Byłem pod wrażeniem.

mysza73 napisał(a):Nie byłam nigdy we wrześniu (poza sezonem tylko w lutym ), ale z tego co pisała Ines, to we wrześniu tłumów nie ma.

W zeszłym roku po 10 września Orebić przypominał małe polskie miasteczko nadmorskie tłumy Polaków. Najgorzej wg mnie było na plaży Trstenica (czyli tej na początku Orebica).
Ja poleciłabym Trpanj jako bazę. Bliskość Divny i Duby robi swoje.

KAALA napisał(a):

mysza73 napisał(a):Nie byłam nigdy we wrześniu (poza sezonem tylko w lutym ), ale z tego co pisała Ines, to we wrześniu tłumów nie ma.

W zeszłym roku po 10 września Orebić przypominał małe polskie miasteczko nadmorskie tłumy Polaków. Najgorzej wg mnie było na plaży Trstenica (czyli tej na początku Orebica).
Ja poleciłabym Trpanj jako bazę. Bliskość Divny i Duby robi swoje.

Mam to samo, byłam w Orebić, byłam w Trpanj , moim zdaniem Trpanj jest bardziej klimatyczny

Nie podzielam wysokiej oceny Trpanja: brak starego miasta (w Orebicu piękne domy kapitanów z XVIII i XIX w.), kamiennych domów w okolicach (Stankovici i Ruskovici), bliskości Korćuli, pięknej plaży w Mocalo i wielu małych na terenie całego wybrzeża od Perny do Trstenicy. Wychodząc z dowolnego miejsca Orebica można pieszo dojść wszędzie w tym na Sv. Ilija. Wprawdzie ktoś chciał spróbować od strony Duby dojść na szczyt, ale tam są tylko piargi i nie ma żadnej ścieżki. Sam byłem zwykle w Orebicu, choć czasem wpadałem do Trpanija; w tym roku nie byłem bo i po co?