Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Opatijska Riwiera, Krk, Plitwice, Słowenia - lipiec 2013

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
te kiero
Mistrz Ligi Narodów UEFA
Posty: 10829
Dołączył(a): 27.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) te kiero » 22.12.2013 17:58

Lednice napisał(a):Następnego dnia rano wyruszyliśmy poznać trochę Alpy Kamnickie
Naszym celem była Logarska Dolina, jedna z ładniejszych dolin w Słowenii :wink:

w ogóle dla mnie nieznane tereny, o których nawet nie myślałem przyjazdem, dzięki za oprowadzenie

Lednice napisał(a):Za wjazd do Logarskiej Doliny trzeba zapłacić.

ile sobie za to wołają :?:

Lednice napisał(a):Wkróce byliśmy na miejscu.

możesz napisać ile czasu zajęło dojście :roll:

Lednice napisał(a):Rinka to wielki wodospad w Słowenii, woda spada z wysokości 90 metrów.
W pobliżu wodospadu jest malutkie schronisko Orle Gniazdo

oczywiście kolejne rewelacyjne i klimatyczne miejsce o którym nie miałem pojęcia... 8O a które odnotowuję
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 22.12.2013 18:12

Za wjazd do Logarskiej Doliny życzą sobie kilka euro.
Od parkingu do wodospdadu idzie się z 20 minut.

Logarska Dolina jest śliczna :wink:

Do Logarskiej da się dojechać od strony Słowenii, tak jak my to zrobiliśmy i od strony Austrii.

Po austriackiej stronie jest ładna miejscowość Bad Eisenkappel
http://www.bad-eisenkappel.info/1-2-home.html
Słoweńska wersja strony nie powstała dla turystów. Ten rejon Karyntii zamieszkują Słoweńcy.

Jest tam za wioską niesamowita jaskinia Obir:
http://media.get24.at/3dakMedia/ppm_3da ... 00x600.jpg

Niestety nie byliśmy tam :roll: . Zwiedzanie jest zorganizowane. Autobusy wożą kilka kilometrów turystów do lasu, gdzie jest jaskinia i potem się zwiedza z przewodnikiem.
Filmik ----
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 58951
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 22.12.2013 19:52

Dzięki za linka.
Nie zaglądałem tu przez tydzień.

Pozdrawiam,
Wojtek
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 23.12.2013 00:39

Velika Planina nam się spodobała, co juz napisałem.

Potem byliśmy w McDonaldzie w Domžale ( dzieci chciały przetestować, czy mają to samo co u nas, mieli, ceny były trochę wyższe :wink: )

Reszta dnia na basenach w naszym hotelu. 8)

Następnego dnia pojechaliśmy do Lublany ( słow. Ljubljana ). Miasto ma przeszło 250 000 mieszkańców, w sumie to tyle co Bielsko-Biała z okolicami :wink: Albo Katowice bez jednej dzielnicy :wink:
Nazwę miasta Słoweńcy tłumaczą jako Ulubiona :wink:

Miasto otacza obwodnica autostradowa :!: Ruch jest spory, dużo nowych biurowców, blokowiska, centra handlowe na peryferiach, widać, że to centrum kraju.
Ponieważ w Lublanie nikt nie wpadł na pomysł zbudowania wielkiej galerii handlowej na starym mieście, tak jak to zrobiono w Bielsku ze Sferą, to centrum miasta żyje. I główne deptaki w ścisłym centrum nie przypominają jak w Bielsku handlowej pustyni :roll:
Bardzo fajnie udało się Słoweńcom zagospodarować brzegi miejscowej rzeki Lublanica, jest tam po obu stronach promenada.

My zaparkowaliśmy w samym centrum, w podziemnym parkingu pod placem Kongresni Trg.
Kiedy wyszliśmy na powierzchnię ziemi zobaczyliśmy to:
Obrazek
Po prawej uniwersytet, w środku filharmonia, na wzgórzu zamek :wink:

W tym budynku było centrum informacji turystycznej
Obrazek

A tu kościół i klasztor Urszulanek, całkiem ładne :wink:
Obrazek
Obrazek
Ze 100 lat temu wyglądało to tak:
Obrazek
Cóż, zmieniło się niewiele 8)

Uniwersytet w Lublanie założono dopiero w 1919 roku, wcześniej Austriacy uznali, że szkoda forsy na uniwersytet dla miasta z 50 000 mieszkańców, z których 75% stanowili Słoweńcy, a tylko 20% Austriacy.
Obrazek
Obrazek

Doszliśmy wkrótce do rzeki Lublanica
Obrazek
Obrazek

W środku był most, ale jaki most :!:
Potrójny Most (Tromostovje), dzieło faceta o nazwisku Jože Plečnik
Obrazek
Obrazek
To co z tej strony wygląda na jeden most, okazuje się trzema mostami obok siebie.

3 mosty, ten śliczny kościół to koścół Franciszkanów, obok jest pomnik słoweńskiego Mickiewicza :!:
Obrazek

Słoweńskim Mickiewiczem był France Prešeren, romantyczny poeta, wielokrotnie nieszczęśliwie zakochany, notoryczny podrywacz, totalny imprezowicz, trochę za dużo pijący wina :roll: . W życiu Prešerna pojawił się Polak Emil Korytko, którego władze austriackie wygnały z Galicji do innej prowincji Austrii, Słowenii, z powodu działalności niepodległościowej. Prešeren nauczył się polskiego. Prešeren tłumaczył Mickiewicza i tworzył swoje romantyczne poematy :mrgreen: Po śmierci stał się sławny, Słoweńcy m.in. dzięki niemu przestali siebie uważać za mówiących po słowiańsku Austriaków i stali się narodem. :!:

Symbolem Lublany jest smok. Obok mostu Potrójnego jest most Smoczy. Koło niego grasował smok
Obrazek
Obrazek

W pobliżu jest targ w Lublanie
Obrazek
Obrazek

Idąc w górę tą uliczką można dojść do zamku
Obrazek
My nie poszliśmy, jedyny powód -- lenistwo :wink:

Za to poszliśmy w kierunku katedry św. Mikołaja
Obrazek
Obrazek

Ratusz w Lublanie jest bardzo ładny i jak widać na załączonych obrazkach stare miasto jest bardzo zadbane,
przyjemne miejsce do spacerowania :wink: :wink: :wink:
Takiej ładnej starówki się nie spodziewaliśmy 8)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Dom Miodu
Obrazek
Słoweńcy kochają miód, warto go kupować bezpośrednio u pszcelarzy, ceny podobne jak w Polsce u pszczelarzy

Dom Soli Morskiej
Obrazek
Sól morska jest z Piranu na Istrii. Akurat w tym sklepie ceny są przepłacone kilka razy. Ale w supermarketach warto kupić sól morską ze Słowenii. :!:

Idziemy spacerem, mijamy po drodze odnowione kamienice i sporo knajpek oraz sklepów, np. z czekoladą
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Wiszące buty :!: Ale dlaczego wiszą :!: :?:
Obrazek
Obrazek

Widok na uniwersytet od strony rzeki Lublanicy
Obrazek

Ten budynek w stylu nie wiadomo jakim to siedziba parlamentu Słowenii :roll:
Obrazek
W pobliżu parlamentu były ministerstwa, też w takim stylu. Wszystko jeszcze zbudowano w czasach Tito.
Wtedy były to siedziby władz autonomicznej Słowenii, teraz niepodległej Słowenii 8)

W pobliskim supermarkecie była Nutella o wadze 5 kg :P
Obrazek
Dla polityków, żeby osłodzili sobie jeszcze bardziej życie :?: :wink:
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 23.12.2013 20:35

I nadszedł niestety :? ostatni dzień pobytu przed wyjazdem do domu.

Plan przewidywał odwiedziny bardzo starego i bardzo ładnego klasztoru Zicki Samostan
http://goo.gl/maps/u5AMo

---- zdjęcia Franza :!:
Obrazek
Obrazek

Prawie się udało, co już opisałem kiedyś na forum
truchtem-przez-slowenie-i-chorwacje-t28074-615.html?hilit=truchtem

Pisałem między innymi:
My w tym roku planowaliśmy odwiedzić to cudo średniowiecza.
Jechaliśmy ... od miejscowości Dramlje,
niedaleko Celje.
Jest tam zjazd z autostrady.
Na baaardzo dokładnej mapie wydawnictwa Freytag&Berndt do klasztoru biegnie droga nr 668, zaznaczona na żółto.
Na żółto, czyli drugiej klasy, czyli OK
GPs pokazywał ją też
Po kilku kilometrach droga stała się cholernie wąska, za to pełna zakrętów, ledwie zmieściło się nasze auto.
Nagle pojawiła się miejscowość Straża na Gori i skończył się asfalt, a zaczęło coś co było resztkami asfaltu połączonego z drogą bitą, pełną kamieni, stan nawierzchni fatalny, straszne wyboje.
Żona zauważyła, że na mapie wydawnictwa Freytag&Berndt miejscowość Straża na Gori NIE JEST na drodze do klasztoru, tylko na innej równoległej do niej.
Gps uparcie wskazywał drogę przez wertepy
Miejscowość to było kilka domów i ani jednego żywego człowieka na drodze. Ruch zerowy
Nikt tam nie jeździ częściej niż raz na miesiąc
Wróciliśmy się, bo żona twierdziła, że to niemożliwe, żeby w Słowenii droga II kategorii, u nas wojewódzka, była bez asfaltu i żeby dodatkowo mapa się myliła.
I że na pewno wcześniej przegapiliśmy skrzyżowanie z właściwą drogą do klasztoru
Oczywiście wracając żadnej innej drogi do klasztoru nie było
Dojechaliśmy do autostrady i do Celje.

Mapa pokazywała źle :!: W Słowenii drogi są niezłe, ale czasem są takie niespodzianki jak ta, która nas spotkała.

Celje jest całkiem ładnym miastem, przy autostradzie Lublana - Maribor.
Prawie 50 tys. mieszkańców i związki z Polską 8)

Kazimierz Wielki wydał swoją córkę Annę za miejscowego hrabiego :!: Hrabiowie z Celje byli wtedy bardzo wpływowi, kontrolowali większość terenów obecnej Słowenii do tego część obecnej Austrii i Chorwacji.
Byli spokrewenieni z chorwackimi Frankopanami. Byli dużą konkurencją dla popierających Krzyżaków Habsburgów.
Wnuczka Kazimierze Wielkiego, Anna Cylejska, córka Anny i hrabiego z Celje, została drugą żoną Władysława Jagiełły w 1402 roku i krółową Polski. Stało się tak po śmierci Jadwigi. Planowano połączyć Jagiellonów z Piastami, a do tego liczono na sojusz Polski i Litwy z hrabiami z Celje. Czyli typowe małżeństwo polityczne. 8)
Podobno Jagielle Anna Cylejska nie przypadła do gustu, ale chyba tylko jemu nie przypadła :wink: , bo królowa była oskarżana o posiadanie licznych kochanków 8)
Ich córka Jadwiga Jagiellonka (1408-1431) oficjalnie została ogłoszona dziedziczką tronu polskiego. Władcą Polski nie została, bo zmarła przed śmiercią tatusia.
Po pół-Słowence Jadwidze Jagiełło miał dwóch synów, Władysława Warneńczyka i Kazimierza Jagiellończyka. Przeżyli swoją przyrodnią siostrę i zostali królami. Ród Jagiellonów na szczęście nie wyginął :wink:
Wkrótce za to nastąpił upadek hrabiów z Celje. Hrabia Ulryk zginął zamordowany, ślady zbrodni prowadziły do Wiednia :? Jego hrabstwo przejęli Habsburgowie. I tak Słowenia w większości stała się częścią Austrii :!:

Co ciekawe, Habsburgowie nadali znaczne posiadłości ziemskie w Słowenii Krzyżakom :roll:

W centrum Celje wznosi się okazały Celjski Dom, w czasach austriackich siedziba mniejszości niemieckiej :roll:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Główny deptak miasta
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

W tym sklepie można było zaobserwować czytając metki, ile kosztuje odzież w krajach dawnej Jugosławii :wink:
Nie ma tylko ceny z Macedonii 8)
Obrazek

Ulica do Dolnego Zamku, gdzie mieszkała Anna Cylejska ( Spodnji Celjski grad )
Obrazek

I sam zamek
Obrazek

Jest jeszcze Zamek Górny :wink:

Po tym jak Habsburgowie zabrali Celje, zamki podupadły.

Habsburgowie wznieśli okazały pałac w innym miejscu, pałac nazywany jest
Stara grofija i jest w nim muzeum
Obrazek

Tu można było kupić miód produkowany przez pszczelarzy i wszystko, co jest potrzebne od wyrobu miodu :!:
Obrazek

Rynek w Celje nie należy do największych :wink:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

W Celje spędziliśmy miło czas. Zrobiliśmy trochę zakupów. Ceny w sklepach wyższe niż w Polsce, ale czasem jest taniej ( jak trafi się na wyprzedaż, to odzież, obuwie, galanteria, np. torebki są w bardzo korzystnych cenach :P ). Poziom życia podobny.

A ha, nad miastem wznosi się Górny Zamek, dawniej wielka forteca hrabiów z Celje, teraz w większości ruina.
Nie pojechaliśmy tam.
Obrazek



Za to odwiedziliśmy siedzibę koncernu Gorenje, czyli miasto Velenje.

Fabryka Gorenje jest ogromna, supernowoczesna. Centrum miasta to bloki. Na peryferiach są centra handlowe
Słowenia to kraj przemysłowy i choć teraz przeżywa kłopoty gospodarcze, to nie wynikają one z krachu przemysłu, tylko z kłopotów słoweńskich banków.
Nad Velenje wznosi się zamek, teraz muzeum
Obrazek
Ostatnio edytowano 06.01.2014 00:30 przez Użytkownik usunięty, łącznie edytowano 3 razy
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 23.12.2013 23:12

W Velenje odwiedziliśmy
miejscowe spore centrum handlowe,
centrum jak centrum :roll:
sklepy w większości te same jak u nas, New Yorker, Charles Vögele, H&M, itd.,

Jedyne czego nie mogę zrozumieć to to, że słabiutkie piwo słoweńskie było droższe od dobrego austriackiego 8)
1 euro za coś co nie nadaje się nawet do płukania zębów, to przesada :?
Niestety w Polsce prawie nie ma w marketach win z terenu dawnej Jugosławii, więc zrobiliśmy małe zapasy :wink:
Obrazek

W Słowenii w 2013 roku były mistrzostwa Europy w koszykówce mężczyzn. Myśmy byli jeszcze przed ich rozpoczęciem. Wszędzie była ich reklama :!:
Obrazek

Wieczorem ostatni spacer po Dobrnej
Obrazek
Obrazek

Kiedy będzie występował ten magik, my już będziemy w domu :wink:
Obrazek

Następnego dnia, w niedzielę, ostatni widok na Dobrnę z naszego balkonu
Obrazek
i wyruszamy po śniadaniu, po 10

Około 17.30 jesteśmy w domu.

Nasza trasa:
http://goo.gl/maps/ptMlm

Uwaga ! W Graz nie pojechaliśmy A2, tylko skręciliśmy na A9, potem S35, potem S6 i wjechaliśmy na A2 przed Wiener Neustadt.
To już drugi raz, kiedy tak pojechaliśmy.

Czasowo jedzie się tyle samo co A2, a po drodze sporo tuneli, w tym jeden w Graz, prawie 10 kilometrów długi :!: , trasa bardzo fajna widokowo, szczególnie w okolicach przełęczy Semmering :wink:

Po drodze zjedliśmy obiad w Rohlence koło Brna, smażony ser z frytkami, svickova na smetanie, kultowy zajazd :wink:
http://www.rohlenka.cz/pl/index.php

I koniec

Myślę, że jutro dokonam małego podsumowania całości wyprawy :roll:
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 24.12.2013 08:54

Czas na małe podsumowanie :roll:

Nad Jadran jechaliśmy tak
http://goo.gl/maps/MXldV

Z powrotem trasa wyglądała tak
http://goo.gl/maps/ALzDv

Zwiedziliśmy bardzo dużo, było też bardzo dużo plażingu :wink:

Wrażenia ze wszystkich miejsc bardzo pozytywne :D I warto je odwiedzić

Na koniec mała galeria 8)

Opatija
Obrazek
Obrazek

Baśka
Obrazek

Moszczenicka Draga
Obrazek

Cres
Obrazek

Plitwice
Obrazek

Hum
Obrazek

Wodospad Rinka
Obrazek

Velika Planina
Obrazek

Lublana
Obrazek
Ostatnio edytowano 24.12.2013 09:13 przez Użytkownik usunięty, łącznie edytowano 2 razy
woka
Koneser
Posty: 5458
Dołączył(a): 20.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) woka » 24.12.2013 09:06

Miałeś udany urlop.
Ja spędzam podobnie czyli dużo "jazda tu i tam" z tą różnicą, że nie mam odruchu fotografowania. Pstryknę coś ale to małe ilości.
U Ciebie zdjęć "mnogo". :D To dobrze ponieważ jest co wspominać.
te kiero
Mistrz Ligi Narodów UEFA
Posty: 10829
Dołączył(a): 27.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) te kiero » 24.12.2013 09:27

Lednice napisał(a):Czas na małe podsumowanie :roll:

wybrane foty do podsumowania okazały się naprawdę jego kwintesencją :D
Lednice napisał(a):Nad Jadran jechaliśmy tak
http://goo.gl/maps/MXldV

845km, naprawdę niezły wynik, super blisko :D
Lednice napisał(a):Za to odwiedziliśmy siedzibę koncernu Gorenje, czyli miasto Velenje.
Fabryka Gorenje jest ogromna, supernowoczesna.

1,8m stoi dzielnie w kuchni już 10lat i dobrze nam służy :wink:
walp
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13432
Dołączył(a): 22.12.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) walp » 24.12.2013 10:00

Ciekawa i przyjemna to była wycieczka. Kilkaset kilometrów od domu, a ile interesujących miejsc można odwiedzić. To jest niewątpliwie zaleta podróżowania samochodem. Taki styl również preferujemy.
Logistycznie stanowi to zawsze jakieś wyzwanie, bo trzeba tak zaplanować trasę i noclegi, aby można było zobaczyć jak najwięcej, a z drugiej strony, aby urlop nie był męczarnią. :)

Takiego spędzania wakacji nie mogą zaakceptować niektórzy moi znajomi. Dla nich liczy się to,
że po 2-3 godz lotu mogą pluskać się w hotelowym basenie lub wygrzewać na plaży. No, ale każdy woli co innego. :wink:
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 24.12.2013 12:32

Każdy ma inny pomysł na wakacje :wink:

Mnie nikt nie przekona do wczasów w hotelu z all inclusive. Z drugiej strony
jak entuzjasta all inlusive jedzie do Chorwacji, to może narzekać i najczęściej narzeka :?

Dla mnie samo przygotowywanie logistyczne wyjazdu jest już frajdą. A relaks i poznawanie danego kraju, dwa w jednym :P Do tego morze i góry :lol:


Obrazek
Marek358
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 611
Dołączył(a): 05.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marek358 » 24.12.2013 14:52

Jestem zwolennikiem All Inclusive.
W Egipcie :)
I jestem zwolennikiem All Sam Sobie Zorganizujesz.
W Cro :)
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 25.12.2013 08:30

To się chwali :wink:

Jeszcze kilka fotek z Opatiji :wink:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
woka
Koneser
Posty: 5458
Dołączył(a): 20.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) woka » 25.12.2013 09:26

Marek358 napisał(a):Jestem zwolennikiem All Inclusive.
W Egipcie :)
I jestem zwolennikiem All Sam Sobie Zorganizujesz.
W Cro :)

Jeżeli dobrze odczytuję - w Chorwacji hotele omijasz. ..... Można i tak. Dla odmiany, dla innych wrażeń ...

Lednice napisał(a):
Mnie nikt nie przekona do wczasów w hotelu z all inclusive.

Ajtam, ajtam ...... wytrzymałbyś ten tydzień. Ciężko bo ciężko ale raz na jakiś czas. :D
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 58951
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 29.12.2013 13:17

Lubljana i Celje też się nam podobały.
A Zicki samostan to już perełka.

Lednice napisał(a):A ha, nad miastem wznosi się Górny Zamek, dawniej wielka forteca hrabiów z Celje, teraz w większości ruina.
Nie pojechaliśmy tam.

Ładny widok jest z góry.

Pozdrawiam,
Wojtek
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Opatijska Riwiera, Krk, Plitwice, Słowenia - lipiec 2013 - strona 4
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone