Omiš 2013 - pamiątka w wyjazdu

kaeres napisał(a):

konopackir napisał(a):
Nie zrażajcie kolegi, cały czas mam nadzieję, że zaraz się stanie...

Tja
tu-epi-2012-t45498.html

W Omišu ciasno, w Tučepi wąsko.

Zastanawia mnie dlaczego ludzie zawsze czepiaja sie slabszych albo innych niz oni sami. Chlopak sie stara, moze nie wychodzi mu najlepiej, i co z tego. Czy ktos go zna? Pewnie nie, ale oceniac jest latwo. Moze gosc ma powody zeby pisac w taki a nie inny sposob, moze jest za to geniuszem w innej dziedzinie.
A jesli chodzi o rodzicow, mam 40stke i oddalbym wszystko zeby z tata pojsc w gory.

Berbel napisał(a):
A jesli chodzi o rodzicow, mam 40stke i oddalbym wszystko zeby z tata pojsc w gory.

A moja córa - 24l. i jej od soboty już mąż 26l. byli z nami 2 lata temu w Cro i też nas cisną aby znów jechać razem i w tym roku. To miłe

Berbel napisał(a):Zastanawia mnie dlaczego ludzie zawsze czepiaja sie slabszych albo innych niz oni sami. Chlopak sie stara, moze nie wychodzi mu najlepiej, i co z tego. Czy ktos go zna? Pewnie nie, ale oceniac jest latwo. Moze gosc ma powody zeby pisac w taki a nie inny sposob, moze jest za to geniuszem w innej dziedzinie.
A jesli chodzi o rodzicow, mam 40stke i oddalbym wszystko zeby z tata pojsc w gory.

popieram... dobrze mowisz... ja akurat oddalbym wszystko zeby z ojcem pojsc gdziekolwiek...

a co do relacji to kazdy pisze tak jak potrafi... i jesli sie komus nie podoba to jest tyle innych do czytania...

Dziękuję Berbel i nimm2. To znaczy, nie piszę dalej relacji, bo jej nie pamiętam, tak aby ją dokładniej opisać. No co się może robić na wakacjach w Chorwacji, oprócz leżenia, kąpieli w morzu i spacerów wieczornych? Nic. Można zwiedzać, co też napisałem. A, że ktoś się uczepi, to nie mój problem

nimm2 napisał(a):a co do relacji to kazdy pisze tak jak potrafi... i jesli sie komus nie podoba to jest tyle innych do czytania...

M23 napisał(a):To znaczy, nie piszę dalej relacji, bo jej nie pamiętam, tak aby ją dokładniej opisać.

Berbel napisał(a):Zastanawia mnie dlaczego ludzie zawsze czepiaja sie slabszych albo innych niz oni sami. Chlopak sie stara, moze nie wychodzi mu najlepiej, i co z tego. Czy ktos go zna? Pewnie nie, ale oceniac jest latwo. Moze gosc ma powody zeby pisac w taki a nie inny sposob, moze jest za to geniuszem w innej dziedzinie.

Gość (jak piszesz) założył 2 wątki w dziale z relacjami - nie rozumiem dlaczego dziwisz się,
że niektórzy (w tym i ja) czują się nieco zawiedzeni, że jednak relacji nie będzie...

jara napisał(a):

nimm2 napisał(a):a co do relacji to kazdy pisze tak jak potrafi... i jesli sie komus nie podoba to jest tyle innych do czytania...

M23 napisał(a):To znaczy, nie piszę dalej relacji, bo jej nie pamiętam, tak aby ją dokładniej opisać.

Prawda jest, ze wchodzac do dzialu relacje mamy ochote poczytac o przezyciach i wrazeniach innych ludzi, mozna byc rozczarowanym relacja kolegi, ale to nie zmienia faktu, ze nie powinnismy nikogo wysmiewac tylko dlatego ze pisze jak pisze.
Prawda tez jest, ze nie wnosi ona zupelnie nic do tego dzialu.
20ddw

Berbel napisał(a):Prawda jest ze wchodzac do dzialu relacje mamy ochote poczytac o przezyciach i wrazeniach innych ludzi, mozna byc rozczarowanym relacja kolegi, ale to nie zmienia faktu, ze nie powinnismy nikogo wysmiewac tylko dlatego ze pisze jak pisze. Relacja M23 zamknela sie w jednym poscie i powinnismy to uszanowac, jest inna niz sie spodziewalismy, ale on ma prawo decydowac o formie swojej relacji. Tak naprawde, to nie dalismy mu szansy sie rozkrecic, a przeciez obiecal filmy i moglo byc ciekawie. 20ddw

Nie zaczyna się relacji, nie pamiętając pobytu, którego ma dotyczyć. Wg. mnie-trolling.

Koleżanki i Koledzy, może Chłopak chciał napisać zwykły komentarz do jakiegoś tematu że był w tym miejscu i coś utkwiło mu w pamięci, a przez przypadek otworzył nowy wątek. Tak to odbieram. Może niech każdy z nas dopisze coś z pobytu w Omiś + fotki i wyjdzie fajna relacja, początek jest i już 5 stron.

Pzd be-ja

W takim razie, nie będę już nic pisał. Tak będzie lepiej. Bo widzę, że każdemu to przeszkadza, a tak naprawdę to nie wiem, czy ktoś z Was (Ci którzy tutaj napisali w tym wątku) napisał kiedyś relację, dosyć długą.

M23 napisał(a):W takim razie, nie będę już nic pisał. Tak będzie lepiej. Bo widzę, że każdemu to przeszkadza, a tak naprawdę to nie wiem, czy ktoś z Was (Ci którzy tutaj napisali w tym wątku) napisał kiedyś relację, dosyć długą.

Najbardziej przeszkadza to, że nie ma relacji. Ja nie napisałem, dlatego lubię poczytać. Ale skoro nic nie pamiętasz z pobytu...

M23 napisał(a):W takim razie, nie będę już nic pisał. Tak będzie lepiej. Bo widzę, że każdemu to przeszkadza, a tak naprawdę to nie wiem, czy ktoś z Was (Ci którzy tutaj napisali w tym wątku) napisał kiedyś relację, dosyć długą.

Kolego, zamiast się obrażać, powinieneś przyjąć krytykę na klatę Publikując coś na forum wystawiasz się niejako na "widok publiczny" - trzeba się liczyć z tym, że to co piszemy może się komuś nie spodobać. I oni też mają prawo wyrazić swoje zdanie. Fakt, że może niektórzy wyrazili je za ostro.

Ja też chciałam poczytać, a tu taki zonk Czujemy się trochę zrobieni w bambuko- otwierając dział "relacje" chcemy poznać czyjeś wrażenia, pooglądać zdjęcia czy też znaleźć inspirację na następny wyjazd. Ale jak cała relacja sprowadza się do zdania "cały czas byłem na plaży, bo co innego tam robić"- to sorry, ale taka "relacja" rozczarowuje. I stąd te wszystkie komentarze

M23 napisał(a): a tak naprawdę to nie wiem, czy ktoś z Was (Ci którzy tutaj napisali w tym wątku) .

M23 napisał(a):samochodem nie polecam, bo z tego co widziałem, ciężko z parkowaniem.

...nie przesadzaj , jadąc od Makarskiej przed mostem w prawo i za tunelem jest duży darmowy parking



...tylko tyle napisałem w tym wątku

M23 napisał(a):
napisał kiedyś relację, dosyć długą.

...nie wiem
... czy dla ciebie jest to dość długa relacja
do-chorwacji-przez-montenegro-t43071.html

Ogólnie rzecz biorąc, myślałem że Omis jest większym miastem. Tak początkowo mi się wydawało. Bardzo mi się spodobały ruiny zamku, z którego widok rozprzestrzenia się na całą okolicę i można podziwiać niesamowite widoki, a z tyłu, za zamkiem już skały i góry, więc to w sumie było takie inne uczucie. Zamek, góry Jest co przeżywać.