Nikon czy canon?

napisał(a) **agata26061** » 26.06.2014 20:51

Witam. Mam takie pytanie i pewien problem. Do tej pory używałam aparatu kompaktowego Samsung WB5500. Przez pewien czas byłam z niego zadowolona, ale teraz szukam czegoś lepszego. Zastanawiam się nad kupnem lustrzanki tak do 2000 - 2500tys razem z obiektywem. Jestem zupełnie początkującym amatorem i nie znam się dokładnie na tym, ale chcę coraz bardziej pogłębiać swoją wiedzę w tym temacie. Póki co chciałabym zacząć od zwykłej lustrzanki, np. nikona d3100, lub nowszej wersji D3300? Co o tym myślicie? Ostatnio też gdzieś dosłyszałam, że lepiej za taką kasę canona kupić, bo ponoć lepszy, ale tak naprawdę nie wiem na czym ta lepszość mogłaby polegać. A może jeszcze coś innego polecacie, np. sony.
Proszę o poradę, bo mąż mi głowę będzie suszył jak kupię jakiś "szajs".

P.S. Jeśli taki temat był to sorry, ale nie mogłam na forum się doszukać.

Pozdrawiam

napisał(a) **weldon** » 26.06.2014 21:05

Ja mam identyczny dylemat z garnkami.
Wodę potrafię już zagotować, ale teraz chciałbym zacząć gotować obiady wielodaniowe i szukam odpowiednich garnków.
Jaką firmę byś poleciła?

Wybacz sarkazm, ale dla amatora całkowicie wystarczające do fotografowania są amatorskie kompakty, przede wszystkim dlatego, że pozwalają uniknąć rozczarowań.
Lustrzanki wymieniane przez ciebie należą do tzw klasy entry level, a więc jest to ten wspomniany szajs, w wielu przypadkach gorszy od bardziej zaawansowanych kompaktów.
Poza tym zabije cię wielkość zestawu lustro plus obiektywy.

Mz poszukaj sobie jakiegoś chwalonego kompakta, ewentualnie, jeśli koniecznie chcesz mieć wymienne obiektywy, to raczej evila, typy NEX, OM-D lub któryś NX Samsunga. Przynajmniej nie będą ci ciążyć i zabierzesz je do samolotu jakby co.
Automatykę mają przyzwoitą, a jednocześnie pozwalają na zrobienie pierwszych kroków w zabawie z fotografią. Weź każdy z nich do ręki i zobacz, jak ci w ręku leży, bo tego ci nikt nie doradzi, a to ważne, jak się chce czerpać przyjemność z fotografowania.

napisał(a) **Lesiu** » 26.06.2014 21:38

Byłem też przed takim dylematem. Stać mnie na porządną lustrzankę, lecz preferuje dobre nie za duże markowe kompakty. Chodzi przede wszystkim o mobilność. Podczas pieszych wycieczek jest problem z noszeniem sprzętu. A zwłaszcza kto to ma targać. Przecież to nie jedyna rzecz do niesienia podczas zwiedzania. Kompakt można nosić przy pasku w futerale czy kieszonce koszuli. Do tego mam małą kamerkę cyfrową w niewielkiej torbie na ramieniu. Mogę z tym zestawem chodzić cały dzień bez problemu, ze mi coś ciąży. Zauważyłem że niewiele ludzi mając lustrzanki wykorzystuje je właściwie. Przeważnie wszyscy robią zdjęcia w trybie auto. Miałem kompakta Canona IXUS870IS robił bardzo dobre zdjęcia. Znajomi pytali się co to za lustrzanka. W tym roku nabyłem SonyDSC-WX300 za 800zł. Ma on niesamowity zoom optyczny 20x + cyfrowy. Nawet na zoomie cyfrowym wychodzą bardzo dobre zdjęcia w porównaniu do Canona. Zdjęcia nocne bez lampy i statywu tez wychodzą rewelacyjnie. Tworzenie panoram jest dużo prostsze niż w Canonie. Oczywiście zdjęcia w normalnych ujęciach są niczego sobie. Najważniejsze że akumulator długo trzyma, wystarcza na cały dzień. Instrukcja mówi o 500-set zdjęciach. Dodatkowo ma wi-fi, lecz jeszcze nie korzystałem z tego. W sumie jestem bardzo zadowolony z zakupu. Jedyny problem co to jak w każdym kompakcie mały zasięg lampy błyskowej. Ale przy tej wielkości aparatu tego się nie przeskoczy. Co najwyżej można kupić dodatkową.

napisał(a) **agata26061** » 26.06.2014 21:51

weldon napisał(a):Ja mam identyczny dylemat z garnkami.
Wodę potrafię już zagotować, ale teraz chciałbym zacząć gotować obiady wielodaniowe i szukam odpowiednich garnków.
Jaką firmę byś poleciła?

Wybacz sarkazm, ale dla amatora całkowicie wystarczające do fotografowania są amatorskie kompakty, przede wszystkim dlatego, że pozwalają uniknąć rozczarowań.
Lustrzanki wymieniane przez ciebie należą do tzw klasy entry level, a więc jest to ten wspomniany szajs, w wielu przypadkach gorszy od bardziej zaawansowanych kompaktów.
Poza tym zabije cię wielkość zestawu lustro plus obiektywy.

Mz poszukaj sobie jakiegoś chwalonego kompakta, ewentualnie, jeśli koniecznie chcesz mieć wymienne obiektywy, to raczej evila, typy NEX, OM-D lub któryś NX Samsunga. Przynajmniej nie będą ci ciążyć i zabierzesz je do samolotu jakby co.
Automatykę mają przyzwoitą, a jednocześnie pozwalają na zrobienie pierwszych kroków w zabawie z fotografią. Weź każdy z nich do ręki i zobacz, jak ci w ręku leży, bo tego ci nikt nie doradzi, a to ważne, jak się chce czerpać przyjemność z fotografowania.

Dlatego też sięgam opinii forumowiczów i po to pytam, by znaleźć sprzęt, który mnie zadowoli. Myślałam o kupnie lustrzanki, żeby trochę podszkolić się na niej, a z upływem czasu kupić sprzęt trochę lepszy. Chciałabym kiedyś wybrać się na jakieś kursy fotografii i wtedy pomyśleć coś o założeniu swojej działalności i kupnie profesjonalnych sprzętów.
W odległej przyszłości może to nastąpi, ale póki co chciałabym mieć jakiś sprzęt, na którym się podszkolę. Zastanowię się i pomyślę o kupnie kompaktu z wymiennym obiektywem.
Dzięki za Twoją opinię. Popatrzę, poszukam i zobaczymy co z tego wyjdzie

napisał(a) **bydz** » 26.06.2014 21:54

Fotografią zajmuję się zawodowo i według mnie jak i wielu moich kolegów w lustrzankach z matryca APS-C najlepiej wybrać yyyy Pentaxa:) Jeśli myslisz canon czy nikon ja proponuje wybrać Ci Nikona ponieważ te tanie puszki są IMO duzo lepsze niz puszki z Canona(sam pracuje na Canonach FF). Ja wybrałbym Nikona D5200 +18-105.

napisał(a) **weldon** » 26.06.2014 22:16

agata26061 napisał(a):póki co chciałabym mieć jakiś sprzęt, na którym się podszkolę

Tylko widzisz, o tym nie decyduje sprzęt, ale tematyka zdjęć, jakie chcesz robić.

Aparat - body - to jedno, drugie to matryca, trzecie obiektywy.
Jeden aparat jest lepszy do reporterki, drugi do ślubów, trzeci do pejzaży. Do tego dobierasz obiektywy, które "rysują" tak, jak sobie życzysz, a więc jeden bardziej miękko, drugi bardziej ostro.
Odwzorowanie barw, zdolność operowania przy wysokim ISO itd, itd.
Co innego weźmiesz na wakacje, co innego do macro i kwiatków, a co innego na koncert w ciemnej hali koncertowej.

Lustra uniwersalnego nie ma, więc zazwyczaj kupujesz cegłę, z kiepskim, kitowym obiektywem, który nie dość, że jest wielki, ciężki to jeszcze jest gorszy od twojego starego kompaktu, a żeby osiągnąć efekty musisz zaopatrzyć się w lepsze karty, szybszy komputer i opanować obróbkę RAW.

Zacznij od przeglądania zdjęć z gatunku, w którym chciałabyś się wyspecjalizować. Na fmix masz przy takich zdjęciach dopisane jakimi aparatami były robione, exif da ci pojecie o warunkach w jakich były robione a kontakt z autorem pozwoli ci dobrać obiektywy.

Dlatego dla mało zaawansowanych dobre są kompakty, bo są dość uniwersalne, a jednocześnie przyjazne i pozwalają pokonać pierwsze kroki w opanowaniu aparatu. Może zamiast wymiennych obiektywów postaw właśnie na uniwersalność? Ten jest spory, ale wiem, że znajomy zrezygnował z lustra i robi sporo i architektury i pejzaży i reportaże zarówno sportowe, jak i z koncertów, a także czasami trafi mu się jakiś ślub: http://www.optyczne.pl/177.1-Test_apara ... 4%99p.html
W każdym razie kompakt tej klasy daje spore możliwości, z pewnością większe, niż te tanie lustra.

Jeżeli myślisz o rozwoju, to od body ważniejsza jest szklarnia, bo to dość drogie elementy fotografii i tutaj warto mocno zastanowić się nad systemem, ponieważ będziesz go raczej rozszerzać, niż zmieniać. W takim układzie dobrze by było mieć jakieś wsparcie w postaci znajomego, z którym moglibyście się uzupełniać i wymieniać obiektywami.
Evile są całkiem niezłe i tańsze, a poza tym - sorry, takie życie

- łatwiej je sprzedać, jakbyś się zniechęciła

Dlatego polecałbym chyba raczej próby z evilami i to niekoniecznie takimi z wizjerem - jeśli miałaś kompakt, to ci nie będzie przeszkadzała praca na wyświetlaczu

napisał(a) **lotnikwsk** » 26.06.2014 22:32

agata26061 napisał(a):Witam. Mam takie pytanie i pewien problem. Do tej pory używałam aparatu kompaktowego Samsung WB5500. Przez pewien czas byłam z niego zadowolona, ale teraz szukam czegoś lepszego. Zastanawiam się nad kupnem lustrzanki tak do 2000 - 2500tys razem z obiektywem. Jestem zupełnie początkującym amatorem i nie znam się dokładnie na tym, ale chcę coraz bardziej pogłębiać swoją wiedzę w tym temacie. Póki co chciałabym zacząć od zwykłej lustrzanki, np. nikona d3100, lub nowszej wersji D3300? Co o tym myślicie? Ostatnio też gdzieś dosłyszałam, że lepiej za taką kasę canona kupić, bo ponoć lepszy, ale tak naprawdę nie wiem na czym ta lepszość mogłaby polegać. A może jeszcze coś innego polecacie, np. sony.
Proszę o poradę, bo mąż mi głowę będzie suszył jak kupię jakiś "szajs".

P.S. Jeśli taki temat był to sorry, ale nie mogłam na forum się doszukać.

Pozdrawiam

Nikon to bardzo dobry wybór, ale jak się zdecydujesz to bierz od razu z obiektywem 18- 105mm żebyś zaraz nie musiała kupować drugiego obiektywu. :roll:

napisał(a) **Adek** » 26.06.2014 23:01

To i ja dorzucę moje 2 grosze... jak uniwersalny na dzień dobry i dobry do nauki podstaw bez dodatkowych inwestycji, cena do 1500 zł to moje typy: (kolejność przypadkowa): canon sx50 hs, sony 400v i (mój ulubiony

) fujifilm x-s1. A do 2.0 - 3.0 tys zł z kitowymi WR obiektywami, na dziś zawsze wszędzie codziennie każdy i tylko pentax K-30 lub K-50. Grunt to mieć świadomość, że dla oczekiwanego efektu każdy sprzęt potrzebuje wsparcia

. Pozdrawiam serdecznie

napisał(a) **szrek27** » 26.06.2014 23:27

Ja też polecam Nikona. Fakt - spore gabaryty, posiadam jeszcze dodatkowy obiektyw - więc jest co dźwigać, ale fotografia jest moją pasją i jakość zdjęć wynagradza mi wszystko

Mam starszy model, ale bardzo lubię "na nim pracować"

napisał(a) **weldon** » 27.06.2014 07:31

Może to pomoże w dokonaniu wyboru

Jakim sprzętem zostały zrobione najlepsze zdjęcia 2013 roku?

Tylko ostrożnie z wnioskami - dwa komentarze z grupy fotograficznej:
- mocno krytycznie do tego podchodzę, autor wygląda na średnio zorientowanego w rynku i technice fotograficznej, wyciąga dziwne wnioski, niektóre przemyślenia są zupełnie z tyłka wzięte... fajnie wygląda wyciągnięta statystyka ale jego słowa trzeba brać z mocnym dystansem

- Kiedy ludzie nauczą się że nie ma jednej boskiej firmy produkującej aparaty z żebra jezusa* i że sprzęt dobiera się do roboty.

*pisownia oryginalna

Fotografii można nauczyć się na wszystkim, tak samo, jak jazdy samochodem.
Wsiadanie od razu do sportowego samochodu nie czyni mistrzem kierownicy, a wsiadanie do samochodu tylko wyglądającego jak sportowy jest zazwyczaj powodem kłopotów i zniechęcenia do rozwijania umiejętności.

napisał(a) **przemo99** » 27.06.2014 08:15

Dwa lata temu stałem przed takim samym wyborem:) Wybrałem nikona D90 z obiektywem 18-105 i po dwóch latach polecam:)

Też jestem początkujący, aparat nawet w trybie auto robi dobrze nasycone zdjęcia.

napisał(a) **misiudg** » 27.06.2014 09:43

Jakieś 6 lat temu zamieniłem lustrzankę Nikon D40X na "idiotenkamera" Sony i w/g mnie wybór był dobry. Nie muszę targać wielkiej torby z dwoma obiektywami i kilkoma filtrami na różne warunki pogodowe, aparat mogę spokojnie powiesić na szyi bez obawy, że wielki obiektyw urwie mi głowę a co jak dla mnie najważniejsze mogę szybko zrobić zdjęcie bez zabawy z obiektywami. Fakt może nie są to zdjęcia tak dobre jak zrobione lustrzanką ale szumy są niewielkie i jak na wakacyjne wspomnienia wystarczająca jakość.
Tak jak pisze weldon, nie ma uniwersalnego zestawu bo warunki każdego zdjęcia są inne a chcąc posiadać odpowiednie do większości warunków obiektywy, aparaty i inne trzeba by za sobą ciągnąć wózek ze sprzętem a do 3 tyś. to o wyborze może decydować indywidualne podejście do każdego body, jak leży w ręce, ile ma pixeli, jak szybką migawkę, ile kosztują karty pamięci, co zawiera zestaw, gdzie serwis... itd.
Aby nie było że O.T, z Nikona byłem zadowolony i kilku moich znajomych posiada Nikona i Canona, każdy ma plusy i minusy więc najlepiej iść do sklepu, pooglądać i postanowić, że bez aparatu NIE WYCHODZĘ ! :papa:

napisał(a) **ana89** » 27.06.2014 11:43

Mam nikona d3000 od 5 lat i dla amatora w zupełności wystarcza. Kiedyś robiłam dużo zdjęć , bawiłam się ustawieniami...teraz nie mam czasu na to i zastanawiam się znowu nad jakimś dobrym kompaktem (wiadomo lustrzanka trochę miejsca zajmuje

) . Prawda jest taka, że dużo zależy od samego fotografa , a nie aparatu. Jak ktoś się nie zna i nie ma do tego ręki to aparat dużo nie pomoże w zrobieniu dobrego zdjęcia. A jak masz zamiar pstrykać fotki tylko na auto to już w ogóle szkoda kasy...
Ale to tylko moja opinia .

napisał(a) **Pozaqu** » 27.06.2014 13:18

Witam - to mój pierwszy post :-)

Ale mam nadzieję, że pomocny :-)

W tym roku postanowiliśmy kupić sobie jakiś lepsiejszy aparat. Wybór padł na Sony Alfa 58k. Mam go tydzień, jesteśmy już w Cro i jestem bardzo zadowolony z wyboru. Półprzeźroczyste lustro i stabilizacja w body to spore zalety. Aparat szybko łapie ostrość, robi wyraźne zdjęcia... Dużo możliwości ustawień ręcznych jak również tryby automatyczne spełniły moje oczekiwania. Bardzo dobrej jakości filmy - moja żona chciała kamerę ale teraz się przekonuje, że aparatem też można nagrać coś co spełnia nasze wymagania. Jedyny minus to obiektyw który przydało by się uzupełnić o coś dłuższego ale na razie musi wystarczyć standardowy. W końcu w lustrzankach cały czas coś komuś brakuje w miarę rozwoju :-)

Alfa 58Y to troszkę droższe rozwiązania które jednak mieści się w Twoim budżecie i na pewno jest warta rozważenia - mi zabrakło kasy i drugi obiektyw może w przyszłym roku...

napisał(a) **agata26061** » 27.06.2014 15:20

Dzięki bardzo za Wasze wszystkie odpowiedzi. Rozważę wszystkie za i przeciw, pooglądam w sklepach, popytam. Głównie aparat (póki co) najbardziej jest mi potrzebny na wakacjach, wyjazdach itp. Będę pracować stopniowo na tym, żeby to zmieniać i trochę szkolić się w zakresie fotografii. Póki co chyba jednak zdecyduję się na kupno którejś z lustrzanek, ale nie mówię stanowczego NIE dla kompaktów. Poszperam jeszcze trochę w internecie i w sklepach i coś z tego na pewno wyjdzie.
Jeszcze raz dzięki