Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

San Mauro Mare+Cesenatico+San Marino+Wenecja+Rzym

We Włoszech znajduje się najstarszy na świecie uniwersytet, jest nim założony w 1088 roku Uniwersytet Boloński. Na terenie Włoch znajdują się 2 słynne wulkany: Etna i Wezuwiusz. We Włoszech trzykrotnie odbywały się igrzyska olimpijskie w latach 1956, 1960 i 2006. We Włoszech znajduje się 50 obiektów światowego dziedzictwa kultury UNESCO. Modena we Włoszech to prawdziwa stolica samochodów sportowych, mieści się w niej 5 fabryk luksusowych samochodów sportowych: Ferrari, Maserati, Lamborghini, Pagani i De Tomasso.
megidh
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4689
Dołączył(a): 03.04.2014
Re: Niedoceniana Emilia Romania+San Marino+Wenecja+Rzym

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 27.01.2018 20:30

Z Bazyliki wyszliśmy na zewnątrz bocznym wejściem/wyjściem, tuż obok Wieży Zegarowej.
Zdjęcie000018.jpg

1.IMG_8204.jpg

Zdjęcie000019.jpg

Zdjęcie000002.jpg

Zdjęcie000014.jpg


Następnie przeszliśmy się przez Plac Św. Marka.
Zdjęcie000030.jpg


Na placu gdzieniegdzie rozstawione są stragany z pamiątkami.
2.IMG_8205.jpg


Ze środka placu można było zrobić zdjęcia Bazyliki w całej okazałości.
DSC_3862.jpg

DSC_3695.jpg


Na tarasie Bazyli Św. Marka stoją cztery konie.
IMG_8207.jpg

Skąd one się tam wzięły ?.
Otóż papież Innocenty III zorganizował w roku 1202 czwartą wyprawę krzyżową. Wojsko, które zgromadziło się w pobliżu Wenecji, nie miało pieniędzy na transport, więc poprosili wenecjan o pomoc. Dożą był wtedy 85-letni niewidomy Enrico Dandolo, który zgodził się sfinansować wyprawę, pod warunkiem zdobycia dla Wenecji przez krzyżowców dalmatyńskiego miasta Zadar. Tak się też stało, a krucjata dopiero wtedy ruszyła w dalszą drogę, aby wyzwolić miejsca święte z rąk muzułmanów. Jednak krzyżowcy tam nie dotarli, bo po drodze zawitali do bardzo bogatego chrześcijańskiego miasta Konstantynopol, które zostało przez nich ograbione ze swych skarbów. Papież nałożył na Wenecję ekskomunikę, ale doża Enrico Dandolo zarządził już przewiezienie skarbów zrabowanych w Konstantynopolu do Wenecji. I w ten właśnie sposób do Wenecji trafiły te cztery konie wykonane z pozłacanego brązu, nazywane końmi Św. Marka, które zajęły honorowe miejsce na tarasie Bazyliki Św. Marka. Kwadryga powstała w III wieku p.n.e. najprawdopodobniej w Grecji. W IV wieku n.e. dotarła do Konstantynopola, gdzie była ozdobą bramy do hipodromu. No i stąd dotarła do Wenecji. Później w roku 1797 kwadryga była wywieziona z Wenecji do Paryża. Demontaż koni z tarasu Bazyliki został wykonany rękami polskich legionistów. Po upadku Napoleona konie wróciły do Wenecji w roku 1815. Historia tych koni została wspaniale opisana przez Zenona Kosidowskiego w opowiadaniu"Rumaki Lizypa" Tutaj można przeczytać to opowiadanie (od 10 strony), jak też i inne Zenona Kosidowskiego.
Ps. Razem z kwadrygą do Wenecji dotarły trzy kolumny: kolumna Św. Teodora i kolumna ze skrzydlatym lwem Św. Marka, które obecnie są ozdobą Piazzetty. Statek z trzecią kolumną zatonął i nigdy nie został odnaleziony.

Co jakiś czas na placu widać było kałuże. No a przecież deszcz nie padał. :mrgreen:
Zdjęcie000034.jpg

Zdjęcie000040.jpg

DSC_3696.jpg


Te kawiarniane stoliki rozstawione przed najstarszą włoską kawiarnią Caffe Florian, jakoś wrażenia na mnie nie zrobiły.
Zdjęcie000043.jpg


Te przed Caffe Aurora wyglądały bardziej zachęcająco, ale ponoć w tych kawiarniach ceny są zaporowe.
IMG_8209.jpg


Weszliśmy pod arkady Nowych Prokuracji. Tutaj znajdują się wnętrza Caffe Florian, która istnieje od 1720 roku, więc ma już prawie 300 lat.
IMG_8212.jpg

IMG_8213.jpg

IMG_8215.jpg

IMG_8217.jpg


Czyżby stoliki dla singli :?:
IMG_8219.jpg


Spod arkad Nowych Prokuracji wyszliśmy ponownie na Plac Św. Marka w jego zachodnim narożniku.
Z tego miejsca rzut oka na Ala Napoleonica
DSC_3701.jpg


Zdjęcie000049.jpg

Zdjęcie000054.jpg


Z tego miejsca można wreszcie objąć wzrokiem całą Campanillę
DSC_3703.jpg


I jeszcze filmik z Bazyliki i Placu Św. Marka.


Od 1:15 można posłuchać, jak bije dzwon na Wieży Zegarowej i zobaczyć, jak jeden z Maurów uderza młotem w dzwon.
Dwaj Maurowie, stojący na szczycie Wieży Zegarowej mają za zadanie uderzanie młotami w stojący tan dzwon. Starszy z Maurów - ten z brodą, uderza w dzwon dwie minuty przed pełną godziną, co symbolizuje czas, który minął. Natomiast młodzieniec uderza w dzwon dwie minuty po pełnej godzinie, aby uczcić czas, który nadchodzi.
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15657
Dołączył(a): 30.06.2010
Re: Niedoceniana Emilia Romania+San Marino+Wenecja+Rzym

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 27.01.2018 20:38

A propos koników... Te które są na tarasie to kopie, oryginały są w muzeum przy Bazylice. :papa:

To teraz Rialto?
megidh
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4689
Dołączył(a): 03.04.2014
Re: Niedoceniana Emilia Romania+San Marino+Wenecja+Rzym

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 27.01.2018 20:58

piekara114 napisał(a):A propos koników... Te które są na tarasie to kopie, oryginały są w muzeum przy Bazylice. :papa:

A to nie napisałam tego? :oops:
Oczywiście, że oryginały są z Museo Marciano.

piekara114 napisał(a):To teraz Rialto?

Tak, teraz pójdziemy w tym kierunku.
megidh
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4689
Dołączył(a): 03.04.2014
Re: Niedoceniana Emilia Romania+San Marino+Wenecja+Rzym

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 28.01.2018 21:17

Z Placu Św. Marka wychodzimy przez Calle Salvadago.
W przejściu znajdują się sklepiki z maskami. Jak dla mnie to cudeńka.
IMG_8230.jpg

DSC_3707.jpg

IMG_8232.jpg

DSC_3708.jpg

DSC_3710.jpg

A tak à propos masek, to wczoraj w Wenecji rozpoczął się karnawał.

Zaraz za przejściem znajduje się serviozio gondole, więc chętni mogą skorzystać.
Piękne te gondole. Gdzieś wyczytałam, że gondole suną po wodzie jak drewniane łyżwy, długie i smukłe. Fajne porównanie.
DSC_3715.jpg

DSC_3716.jpg

DSC_3713.jpg


Jak ktoś lubi, to można wypić kawę w Hard Rock Cafe
DSC_3712.jpg

DSC_3714.jpg


Jak widać gondolierzy nie próżnują.
Zdjęcie000004.jpg

Idziemy wzdłuż Fondamenta Orseolo.
Zdjęcie000005.jpg

DSC_3720.jpg

DSC_3722.jpg

DSC_3721.jpg


Zagłębiamy się w ciasne uliczki.
Tutaj idziemy Calle Goldoni
Zdjęcie000015.jpg

Zdjęcie000018.jpg


Wąziutką uliczką Corte Teatro dochodzimy do Canal Grande
Zdjęcie000023.jpg

Zdjęcie000024.jpg


Te przystanki Vaporetto trochę zasłaniają widok.
Zdjęcie000027.jpg


W oddali już widać most Rialto, ale stragany zachęcają do patrzenia w ich stronę, więc na most jeszcze nie zwracamy uwagi.
Zdjęcie000030.jpg


Most Rialto już jest bardziej widoczny, ale zaczyna się robić tłoczno.
Zdjęcie000034.jpg


O, postój Taxi
Zdjęcie000039.jpg


Przechodzimy przez Sotoportego Manin pod Palazzo Dolfin Manin
Zdjęcie000043.jpg


Dopiero tutaj napierają na nas tłumy. Obijamy się jeden o drugiego. Rany, trzeba się stąd ewakuować, bo nas stratują.
Zdjęcie000047.jpg

Odbijamy w boczną uliczkę i oddalamy się od Canal Grande.



cdn.
megidh
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4689
Dołączył(a): 03.04.2014
Re: Niedoceniana Emilia Romania+San Marino+Wenecja+Rzym

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 03.02.2018 21:59

Trochę mnie tu nie było, ale choroba mnie zmogła. Dopiero dzisiaj mam trochę sił, aby usiąść przy laptopie.

No to ruszamy dalej w weneckie zaułki.
Na Calle Larga Mazzini tłum trochę się zmniejszył.
0. Zdjęcie000001.jpg


Doszliśmy do Campo S. Salvador. Plac swą nazwę zawdzięcza temu, że stoi przy nim kościół San Salvador.
Jednak kościół był zastawiony rusztowaniami, więc go prawie nie widać.
0. Zdjęcie000010.jpg


Na rogu jednego z budynków zobaczyliśmy taką ciekawą ozdobę, która wspaniale prezentuje się na zdjęciach.
1. DSC_3723.jpg

1. DSC_3724.jpg

Niestety trudno znaleźć jakieś informacje na jej temat. Jedynie udało mi się wyszukać w internecie takie informacje:
"Smok został zaprojektowany zaledwie około sto lat temu jako drogowskaz dla sklepu ze sprzętem skórzanym o nazwie Marforio, który był największym i najstarszym sklepem z wyrobami skórzanymi we Włoszech, prowadzonym przez tę samą rodzinę przez pięć pokoleń od 1875 roku, aż do zamknięcia około 10 lat temu (czyli w 1999 roku)."
1. DSC_3725.jpg

1. DSC_3726.jpg

1. DSC_3727.jpg

1. DSC_3728.jpg

1. DSC_3732.jpg

1. DSC_3735.jpg

1. DSC_3737.jpg

IMG_8256.jpg


Staliśmy pod kolumną, która upamiętnia zamieszki w Wenecji w latach 1848-49, kiedy to naród wenecki zbuntował się przeciwko austriackiej dominacji.
1. DSC_3736.jpg

2. DSC_3729.jpg

2. DSC_3730.jpg

2. DSC_3731.jpg


Tutaj rozstaliśmy się z naszą przewodniczką Ewą i dostaliśmy dwie godziny wolnego czasu.
Zdecydowaliśmy się wrócić nad Canal Grande i pójść na most Rialto.

Po drodze oczywiście mijamy stragany z pamiątkami.
1. DSC_3734.jpg


Ale wcześniej chcieliśmy coś zjeść, tylko tak, żeby nie tracić na to jedzenie zbyt wiele czasu.
Wróciliśmy nad Canal Grande i ruszyliśmy w stronę mostu Rialto. Po prawej stronie mijaliśmy różne knajpki i w jednej z nich Self Service zakupiliśmy po kawałku pizzy i jakiś napój. Weszliśmy do środka i tam przy stoliku zjedliśmy swoje porcje. Skorzystaliśmy tam również z toalety. Cenowo może nie było najtaniej (4,5 euro za porcję), ale pizza była dosyć smaczna (no i toaleta była za free). Później się okazało, że po drugiej stronie mostu Rialto można było zamówić pizzę z restauracjach, które się tam znajdują i cenowo wyszłoby to trochę taniej, ale zajęłoby to nam dużo więcej czasu. A tak posiłek zajął nam jakieś 15 minut.
Po posileniu się poszliśmy już bezpośrednio w stronę mostu Rialto, który był już na wyciągnięcie ręki.
3. Zdjęcie000049.jpg

3. Zdjęcie000051.jpg

3. IMG_8263.jpg

Robienie takiego selfie jest chyba trochę ryzykowne.
IMG_8260.jpg

3. IMG_8261.jpg


Podziwialiśmy most Rialto patrząc na niego stojąc na brzegu Canal Grande, ale także wchodziliśmy na pomosty, przy których cumowały barki załadowane wielkimi paczkami.
3. Zdjęcie000055.jpg

3. Zdjęcie000060.jpg


Ruch na Canal Grande był spory.
3. Zdjęcie000057.jpg


Potem zaczęliśmy wchodzić na most po schodach. Stopnie tych schodów są bardzo niskie, więc wejście na most jest łagodne.
4. Zdjęcie000061.jpg

4. Zdjęcie000062.jpg

4. Zdjęcie000063.jpg


Było trochę miejsca przy balustradzie, więc stanęliśmy przy niej i rozpoczęła się nasza sesja zdjęciowa.
5. DSC_3747.jpg

5. DSC_3748.jpg

5. DSC_3749.jpg

5. DSC_3750.jpg

5. DSC_3751.jpg

5. DSC_3752.jpg

IMG_8275.jpg

IMG_8276.jpg

IMG_8278.jpg



Przeszliśmy przez most i weszliśmy w uliczki po jego drugiej stronie.
6. DSC_3754.jpg


cdn
Ostatnio edytowano 04.02.2018 15:34 przez megidh, łącznie edytowano 1 raz
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013
Re: Niedoceniana Emilia Romania+San Marino+Wenecja+Rzym

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 04.02.2018 15:12

W okolicach mostu Rialto chyba są większe tłumy niż na najsłynniejszym placu Wenecji ;)
megidh
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4689
Dołączył(a): 03.04.2014
Re: Niedoceniana Emilia Romania+San Marino+Wenecja+Rzym

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 04.02.2018 15:41

gusia-s napisał(a):W okolicach mostu Rialto chyba są większe tłumy niż na najsłynniejszym placu Wenecji ;)

Też odnieśliśmy takie wrażenie. Ale przekładając to na różnice w powierzchni tych dwóch miejsc, to ta sama liczba osób na Placu Św. Marka nie robi wrażenia, a na moście Rialto jest już tłumem.
walp
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13436
Dołączył(a): 22.12.2008
Re: Niedoceniana Emilia Romania+San Marino+Wenecja+Rzym

Nieprzeczytany postnapisał(a) walp » 04.02.2018 16:12

gusia-s napisał(a):W okolicach mostu Rialto chyba są większe tłumy niż na najsłynniejszym placu Wenecji ;)

Pamiętam, że trochę się naczekaliśmy, aby stanąć swobodnie przy balustradzie i zrobić sobie zdjęcie z kanałem w tle. :wink:
megidh
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4689
Dołączył(a): 03.04.2014
Re: Niedoceniana Emilia Romania+San Marino+Wenecja+Rzym

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 04.02.2018 16:16

Po zejściu z mostu Rialto skręciliśmy w prawo i idąc Fondamenta Vin Castello dotarliśmy do Canal Grande, który w tym miejscu wywarł na nas spore wrażenie.
Jest on bowiem w tym miejscu dosyć szeroki i nie ma tutaj przystanków vaporetto, tak więc widoki nie są pozasłaniane.
1. DSC_3762.jpg

1. DSC_3773.jpg

1. Zdjęcie000074.jpg

7. DSC_3755.jpg

7. DSC_3757.jpg

7. DSC_3759.jpg


Stojąc na brzegu Canal Grande mogliśmy obejrzeć most Rialto z innej perspektywy.
2. DSC_3761.jpg

2. IMG_8281.jpg

2. IMG_8323.jpg


Gondole pływały jedna za drugą.
7. Zdjęcie000071.jpg

8. DSC_3769.jpg

8. DSC_3770.jpg

8. DSC_3771.jpg

8. DSC_3772.jpg

8. IMG_8287.jpg


Postaliśmy tu chwilę a potem poszliśmy wzdłuż Canal Grande.
8. DSC_3774.jpg

9. DSC_3775.jpg

9. DSC_3780.jpg

9. Zdjęcie000068.jpg

9. Zdjęcie000070.jpg


W pewnej chwili zobaczyliśmy takie coś.
10. DSC_3778.jpg

10. DSC_3779.jpg

10. DSC_3781.jpg


Zastanawialiśmy się, co to jest, ale nic nam nie przychodziło do głowy.
Dopiero po powrocie do Polski poszperałam trochę w internecie i udało mi się znaleźć trochę informacji na ten temat.
Otóż od 13 maja 2017 roku, to jest od dnia rozpoczęcia Venice Biennale 2017 (które będzie trwać do 28 lutego 2018 roku) można oglądać w Wenecji rzeźbę jednego z najpopularniejszych rzeźbiarzy naszych czasów Lorenzo Quinna, która jest wizualnym przypomnieniem, że Wenecja (i świat) jest zagrożona przez podnoszenie się poziomu mórz.
Rzeźbę o nazwie „Wsparcie" zamontowano przy hotelu Ca 'Sagredo. Przedstawia ona dwie duże ręce wychodzące z Grand Canal, aby chronić i wspierać zabytkowy budynek hotelu Ca 'Sagredo. Podtrzymują budynek, a jednocześnie wywołuje uczucie strachu, podkreślając kruchość budynku otoczonego wodą i uzależnionego od natury. Ręce symbolizują narzędzia, które mogą zarówno zniszczyć świat, ale także mogą go uratować.
„Wsparcie" zostało zaprojektowane, aby pokazać refleksję Lorenzo Quinna na temat środowiska i globalnych problemów klimatycznych, przed którymi stoi współczesne społeczeństwo.
Lorenzo Quinn powiedział: "Wenecja, pływające miasto sztuki i kultury, które od wieków inspirowało ludzkość, jest zagrożona przez zmiany klimatyczne i upadek czasu i potrzebuje wsparcia naszych pokoleń i przyszłych. Mam nadzieję, że moja sztuka skupia uwagę na globalnej katastrofie, z którą mamy do czynienia."
Trafiłam też na krótki filmik, na którym można obejrzeć, w jaki sposób ręce zostały przetransportowane a następnie ustawione przy hotelu Ca 'Sagredo https://vimeo.com/218029566

I jeszcze mój filmik ze zwiedzania Wenecji cz. 4


cdn
megidh
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4689
Dołączył(a): 03.04.2014
Re: Niedoceniana Emilia Romania+San Marino+Wenecja+Rzym

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 04.02.2018 16:34

walp napisał(a):
gusia-s napisał(a):W okolicach mostu Rialto chyba są większe tłumy niż na najsłynniejszym placu Wenecji ;)

Pamiętam, że trochę się naczekaliśmy, aby stanąć swobodnie przy balustradzie i zrobić sobie zdjęcie z kanałem w tle. :wink:

U nas tak strasznie nie było. Do balustrady dostaliśmy się bezproblemowo.
Zdjęcie000023.jpg
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013
Re: Niedoceniana Emilia Romania+San Marino+Wenecja+Rzym

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 04.02.2018 20:49

Ano właśnie, "Wsparcia" zupełnie nie kojarzę, została zainstalowana tuż po naszej wizycie.
megidh
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4689
Dołączył(a): 03.04.2014
Re: Niedoceniana Emilia Romania+San Marino+Wenecja+Rzym

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 06.02.2018 21:55

Idąc bez celu trafiliśmy na targ. Pomimo iż południe już dawno minęło, niektóre stragany jeszcze były czynne.
1. Zdjęcie000006.jpg

1. Zdjęcie000009.jpg


Królowały na nich suszone owoce. Skusiłam się na te dorodne daktyle, pomimo mało przystępnej ceny (20 euro za kilogram).
Za garść tych owoców zapłaciłam 6 euro. No lekkie to one nie są. Ale było warto, bo o takim smaku to u nas można tylko pomażyć.
1. Zdjęcie000004.jpg


Wielkie wrażenie zrobiły na nas bukiety z papryczek. Już wyciągałam portfel, żeby sobie taki kupić, ale rozsądek zwyciężył. Co ja bym z nim tam robiła.
1. IMG_8296.jpg

1. IMG_8298.jpg

1. Zdjęcie000015.jpg

1. Zdjęcie000017.jpg

1. Zdjęcie000018.jpg

1. Zdjęcie000002.jpg

1. DSC_3782.jpg


Jakaś zielenina też się trafiła
1. Zdjęcie000008.jpg


Ale generalnie targ świecił już pustkami.
1. Zdjęcie000020.jpg


Na targu można uzupełnić zapas wody w butelkach.
2. Zdjęcie000022.jpg


Minęliśmy stragany owocowo-warzywne i dotarliśmy do targu rybego.
Ale tutaj świeciły już totalne pustki. Pozostał tylko zapach ryb i ptactwo wyjadające jakieś resztki.
2. DSC_3783.jpg

2. DSC_3787.jpg


Z targu rybnego jest super miejscówka do podziwiania "Wsparcia", gdyż hotel Ca 'Sagredo znajduje się dokładnie po drugiej stronie Canal Grande.
2. DSC_3786.jpg

3. IMG_8303.jpg


Inne widoki również są niczego sobie.
2. DSC_3789.jpg

2. DSC_3790.jpg

2. DSC_3791.jpg

4. DSC_3792.jpg


Z tego miejsca zaczęliśmy się oddalać od Canal Grande i zagłębiać się w wąskie uliczki.
3. IMG_8307.jpg

4. DSC_3793.jpg

4. IMG_8305.jpg

4. DSC_3794.jpg

4. DSC_3800.jpg

4. DSC_3801.jpg

4. DSC_3802.jpg

4. DSC_3803.jpg

4. DSC_3804.jpg

4. IMG_8314.jpg

5. DSC_3805.jpg

5. DSC_3807.jpg

5. DSC_3808.jpg

5. DSC_3810.jpg

5. DSC_3811.jpg

5. DSC_3812.jpg

5. IMG_8326.jpg


cdn
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013
Re: Niedoceniana Emilia Romania+San Marino+Wenecja+Rzym

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 07.02.2018 00:26

Na tym targu kupiliśmy najlepszą bazylię jaką dotąd jadłam plus kilka innych rzeczy ale papryczek nie było :( Tom by ich nie odpuścił a już napewno gdyby się okazało, że palą na wejściu i wyjściu - masochista :mrgreen:
Stragany rybne też były już puste :?
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Niedoceniana Emilia Romania+San Marino+Wenecja+Rzym

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 07.02.2018 08:27

Świetne to "ręczne" Wsparcie :idea: , robi wrażenie.
Mi się co prawda nieco inaczej kojarzy niż "autor miał na myśli" :) , ale chyba każdy ma możliwość swobodnej interpretacji... nawet jeśli wynika z tego że nie zna się na sztuce :wink: .

Reszta Wenecji przy błękitnym niebie i w promieniach słońca też całkiem przyzwoicie się prezentuje :cool: .
megidh
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4689
Dołączył(a): 03.04.2014
Re: Niedoceniana Emilia Romania+San Marino+Wenecja+Rzym

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 07.02.2018 19:40

gusia-s napisał(a):Na tym targu kupiliśmy najlepszą bazylię jaką dotąd jadłam plus kilka innych rzeczy ale papryczek nie było :(

Bo w maju papryczki dopiero rosły, aby we wrześniu pięknie się prezentować na straganach.
gusia-s napisał(a):Tom by ich nie odpuścił a już napewno gdyby się okazało, że palą na wejściu i wyjściu - masochista :mrgreen:

A czy Tom lubi też wasabi ?


kulka53 napisał(a):Świetne to "ręczne" Wsparcie :idea: , robi wrażenie.

Też nam się "Wsparcie" bardzo spodobało. Szkoda że już niedługo nie będzie podpierać hotelu Ca 'Sagredo.
kulka53 napisał(a):Mi się co prawda nieco inaczej kojarzy niż "autor miał na myśli" :) , ale chyba każdy ma możliwość swobodnej interpretacji... nawet jeśli wynika z tego że nie zna się na sztuce :wink: .

Swobodna interpretacja jest jak najbardziej wskazana. Nigdy nie lubiłam zapytania "co autor miał na myśli" i zawsze wolałam własne przemyślenia.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Włochy - Italia



cron
San Mauro Mare+Cesenatico+San Marino+Wenecja+Rzym - strona 9
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone