Nie mówię żegnaj lecz do widzenia - czyli Baśka Voda 2014

Wstęp

Siedzimy przytuleni z małżonką na ławeczce, na samiutkim dziobie, a z każdym obrotem śruby - Karlo Mali zbliża się do portu w Baśka Voda, pięknie położonej miejscowości u podnóża Biokowa.
Ciepłe kolory popołudniowego słońca, tworzą bajkowy widok przed naszymi oczami....

Ale jak mówi pan Wołoszański: nie uprzedzajmy faktów.

Mam nadzieję, że moje debiutanckie „wypociny” na tym forum, "starym wyjadaczom" przypomną znajome miejsca, tym którzy się tam wybierają po raz pierwszy, utwierdzą ich w tej decyzji, a mi po prostu powrót choć we wspomnieniach do tych miejsc sprawi przyjemność.

Witam maslinko, bardzo mi miło od lektury twoich relacji rozpocząłem "buszowanie" po tym forum.

dawaj dawaj co tam masz:)

Siadam, czytam - w tym roku tam jedziemy:)

Ja również poczytam i mam nadzieję pooglądam

Ja również się przyłączę , bo w Baśka Voda byłem tylko przejazdem i z tego co pamiętam to masa ludzi na plaży
Pozdrawiam
Zbyszek

Baśka to i moja "pierwsza" w Chorwacji... rok 2008, zapomnieć się nie da

przyłączam się!

Baska Voda jest jak bardzo dobra restauracja-pełno w niej ludzi. I my tam byliśmy i znowu się wybieramy bo warto.

Witaj !
Zasiadam i ja, czekam na fotki w Basce jeszcze nie bylimy a wanie planujemy czwarty wypad do Cro

Czekam z niecierpliwością, bo w tym roku znów wracam w te rejony.

jaczo napisał(a):Ciepłe kolory popołudniowego słońca, tworzą bajkowy widok przed naszymi oczami....

Jestem ciekaw tych widoków.

Znalazło się i miejsce dla mnie, czas przypomnieć zeszłoroczne wakacje

jestem i ja Witaj

Obserwuję wątek