Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Niby to samo, a jednak inaczej - Z Pamiętnika Podróżnika

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
brokers7
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 303
Dołączył(a): 24.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) brokers7 » 03.08.2011 12:50

i ja także czekam na cd
Ania W
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1993
Dołączył(a): 29.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ania W » 03.08.2011 12:52

Aldonka napisał(a):Myślę, że będzie to bardziej relacja fotograficzna.


To też jest niezła myśl. :idea: :D

Chętnie pooglądam i popatrzę Twoim spojrzeniem na Twoje wakacje. :)

Serdecznie pozdrawiam. :-)
renatalato
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4919
Dołączył(a): 04.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) renatalato » 03.08.2011 13:00

Czekam cierpliwie :) dzielna kobieto :lol:
Elizasz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 518
Dołączył(a): 05.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Elizasz » 03.08.2011 14:14

czekam i ja :)
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 03.08.2011 14:30

Witam w tym miejscu :wink:

Mam nadzieję, że dokopiesz się też niebaem do zdjęć ze Sv. Iliji....

Pozdrawiam.
ita
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1974
Dołączył(a): 22.01.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) ita » 03.08.2011 18:20

też czekam :)
CinnamonGirl
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1338
Dołączył(a): 08.08.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) CinnamonGirl » 03.08.2011 18:59

oj ja też czekam :D
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13040
Dołączył(a): 19.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 03.08.2011 20:02

Jestem i ja oczywiście :D
bobemce
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 233
Dołączył(a): 05.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) bobemce » 03.08.2011 21:21

Byliśmy na półwyspie w tym samym czasie. To znaczy też, że poniekąd wspólnie znosiliśmy pogodę, ale na szczęście ostatnie kilka dni było już nieźle :P Ciekawe, jak Wy zabijaliście czas :)
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12168
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 04.08.2011 09:16

I co dalej :?: :D
Aldonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4237
Dołączył(a): 07.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aldonka » 04.08.2011 09:53

Franz, Aguha, majeczka, brokers7, Ania W, renatalato, Elizasz, Interseal, ita, CinnamonGirl, mysza73, bobemce, longtom
Witajcie, dzięki że jesteście. Napędzacie mi motor.
Wczoraj do 2 w nocy sortowałam i zmieszałam zdjęcia, zostało mi już naprawdę niewiele. Po powrocie z pracy dokończę, wrzucę na serwer...i zaczniemy :)

Póki co ciężko mi się oderwać od relacji na forum, praca goni, a ja czytam, czytam, często zazdraszczam :)


A póki co, tytułem wstępu :)

Chyba nic co się pod górkę zaczyna, z górki się skończyć nie może

Rajzefiber wyjazdowy nie szczególnie mnie dopadł. Maniana. Tak bym to określiła. Spokój totalny mimo tego co się działo. A działo się to, że cały wyjazd, przegotowania z nim związane, zakupy, samochód miałam na swojej głowie. Jak wiadomo okres wakacyjny dla teatru jest okresem najgorętszym więc mój mąż ciągle w rozjazdach, jak nie z jednym teatrem to z drugim, w domu pojawia się dosłownie na kilka godzin celem przepakowania się. A ja biedna staram się ogarnąć wszystko. Jako tako się udaje.

Samochód dopiero w piątek odbieram od mechanika. Przeszedł totalny przegląd. Ufam mojemu mechanikowi,który Mondzia zna odkąd go mam i wiem, że jak powie jedź spokojnie to rzeczywiście mogę jechać.
Zakupy (niewielkie, przecież w Cro mają to samo) zrobione, torby uszykowane, nic nie spakowane :) Przyjdzie na to czas :)

Jacek wraca do domu w niedzielę o 16:30. W dniu wyjazdu. Coraz ciemniej wiedzę wyjazd w dniu dzisiejszym.
No ale przynajmniej się spakowałam i Julkę oczywiście też.
Jula co rusz znosi to misia, to lalkę, to drugą bo to przecież koleżanki, tonę książek, dwie tony kolorowanek, wszystkie płyty DVD które posiada (ukradkiem robię selekcję), kredki, bańki mydlane i inne rzeczy, które nota bene nawet nie zostały wyciągnięte z torby :)

Około wpół do dziewiątej Jacek z Tatą znoszą ostatnie bagaże. Boję się zejść na dół i zobaczyć samochód. Wieziemy ponton z silnikiem, a z racji że popsuł się zamek w boksie tenże z nami nie jedzie.

Jak mawiają "raz kozie śmierć" idę na dół. Koszmar, znowu załadowany do granic możliwości. A musi się zmieścić jeszcze plecak Adana i sam Adan :) (kolega Jacka zabiera się z nami w jedną stronę)

No to w drogę, najpierw po Adana, a potem kierunek Czempiń gdzie dołączy reszta.

Mamy niezły czas...jak zwykle...powinnam się do tego przyzwyczaić :)
Ostatnio edytowano 04.08.2011 10:11 przez Aldonka, łącznie edytowano 2 razy
Iwona1973
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 152
Dołączył(a): 25.03.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Iwona1973 » 04.08.2011 10:00

Ja również jestem :D ,byłam w tym samym czasie w Orebicu a potem Korcula-mam tadokładnie takie same odczucia-Chorwacja kochana, piekna,ale w tym ciągłam deszczu jednocześnie inna. :(
Czekam na relację.
jan_s1
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5432
Dołączył(a): 08.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) jan_s1 » 04.08.2011 11:03

Aldonka napisał(a):
Więc pora przekopać się przez zdjęcia. Trochę ich jest, oj trochę.


Czekam z zaciekawieniem na efekty. :D

Okazuje się, że w Chorwacji pada czasem dłużej, niż jeden dzień. To przykre, że trafiło akurat na Ciebie.
goszka
Croentuzjasta
Posty: 246
Dołączył(a): 11.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) goszka » 04.08.2011 11:51

Zaczyna się ciekawie!
Musze tu wpaść na oglądanie zdjęć.... zapowiedź była kusząca!

goszka
fidosanok
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 247
Dołączył(a): 27.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) fidosanok » 04.08.2011 12:25

O jestem i ja. My mieliśmy deszcz w tym roku tylko w dzień wyjazdu, a z tego co widzę, to jak przesyłałaś pozdrowienia, to ja tyle co przyjechałem do Polski...
Czekam na Twoją relację z niecierpliwością, bo mnie "pech - y i peszki" też nie ominęły w tym roku... (jak zwykle zresztą :wink: )
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Niby to samo, a jednak inaczej - Z Pamiętnika Podróżnika - strona 3
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone