Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Nasza Lokva 2016

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
amatus1
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2902
Dołączył(a): 25.11.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) amatus1 » 09.11.2017 20:56

No no podjazd niestety jest tragiczny, podjazd jak podjazd ale podejście:) Nie zauważyłem sąsiadów wspinających się po plaż na nóżkach:).
Hamulców jeżdżąc kilka razy dziennie to szkoda, lepiej na silniku dusić:).
fish74
Croentuzjasta
Posty: 190
Dołączył(a): 24.11.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) fish74 » 09.11.2017 21:04

amatus1 napisał(a):No no podjazd niestety jest tragiczny, podjazd jak podjazd ale podejście:) Nie zauważyłem sąsiadów wspinających się po plaż na nóżkach:).
Hamulców jeżdżąc kilka razy dziennie to szkoda, lepiej na silniku dusić:).


Eee tam pierwszy raz strach a później ...też haha.Pewnie że zjazd na silniku ale dobry hamulec musi być w razie czego co by na Jadrankę nie wjechać :-) A na nóżkach podejście to faktycznie wyrabia mięśnie .Za to widok z balkonu rekompensuje wszystko .
yanek37
Cromaniak
Posty: 676
Dołączył(a): 13.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) yanek37 » 09.11.2017 21:15

Wiedziałem że żart :D

Podjazd to będzie dobra okazja na "zgubienie" zbędnego "ciała" :P :P :P
Myślę że i tak mam małe szanse "przebicia", córki i żona na pewno mnie przegłosują :(
Wszystko "wyjdzie" po pierwszych dniach.

Pozdrawiam
amatus1
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2902
Dołączył(a): 25.11.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) amatus1 » 09.11.2017 22:19

yanek37 napisał(a):Wiedziałem że żart :D

Podjazd to będzie dobra okazja na "zgubienie" zbędnego "ciała" :P :P :P
Myślę że i tak mam małe szanse "przebicia", córki i żona na pewno mnie przegłosują :(
Wszystko "wyjdzie" po pierwszych dniach.

Pozdrawiam

Obstawiam Karlovacko, że na plażę będzie jazda autkiem:).Jeszcze nie widziałem takiej twardej a właściwie szalonej rodziny, która by każdego dnia wchodziła z klamotami z plaży:)Nie w tym miejscu:)
czesiu1976
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 466
Dołączył(a): 17.10.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) czesiu1976 » 10.11.2017 07:29

fish74 napisał(a):
amatus1 napisał(a):
fish74 napisał(a):Witam po przerwie ( Zbyszek , Miłosz i reszta w temacie )...brak czasu .
Trzeba Karolinę ochrzanić bo u Iva jak w ulu się robi :-)
Eee nie jedźcie tam , tam jest be ...:-)
Zazdroszcze chłopaki że juz macie rezerwacje , u mnie jeszcze bez planów .Chetnie bym wrócił do Iva ale jak wyjdzie jeszcze nie wiem .
Pozdrawiam

Nie przesadzaj:). Powiedz a jak tam kwestia południa- Czarnogóra a może Albania?


Żart oczywiście ...do Iva śmiało , ja też polecam :-)

Zbyszku nie mam jeszcze planów , nie wiem czy druga rodzina , która była z nami będzie chciała jechać . Po krótkiej wizycie w Montenegro pozostał niedosyt i chciało by się więcej ...Albania to już chyba samolot bo autem to trochę daleko .
Ty tym razem w czerwcu ?

Miłosz - filmik z podjazdu troszkę demonizuje , wydaje się że b długi jest ten podjazd ...w rzeczywistości nie jest tak źle , nie ma sie co bać byle hamulce mieć sprawne .
Co do noclegu u góry jaki masz pokój ?jeżeli 1 lub 3 to nasze z ub roku i są ok , 2 to Zbyszka tu nie wiem (ślepy pokoik)ale też chyba nie jest źle .


Co do filmu to cała rzeczywistość :D ogólnie to tak naprawdę nie jest źle tylko dodając do tego temperaturę +35°c i w górę to się robi lekki hardcor :oczko_usmiech:
Apartament mam ten co Zbyszek 2+1 czyli duży pokój + sypialnia i to nam w zupełności starczy :lol: jakby co to imprezę zrobimy u Iva :mrgreen:
raptorf22
Odkrywca
Posty: 105
Dołączył(a): 10.01.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) raptorf22 » 20.11.2017 09:38

Chciałbym wtrącić słówko do Twojej relacji w kwestii wchodzenia pod górę otóż byliśmy u Iva od 16 do 26.07 czyli po Was. Wchodziliśmy pod górę co dzień z dwójką dzieci (11 i 5,5). Widok z tarasu jest przedni ale górka wredna bo gdzieś tak od połowy zaczyna mocno wgniatać nogi, a do otyłych nie należę.
amatus1
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2902
Dołączył(a): 25.11.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) amatus1 » 20.11.2017 22:15

raptorf22 napisał(a):Chciałbym wtrącić słówko do Twojej relacji w kwestii wchodzenia pod górę otóż byliśmy u Iva od 16 do 26.07 czyli po Was. Wchodziliśmy pod górę co dzień z dwójką dzieci (11 i 5,5). Widok z tarasu jest przedni ale górka wredna bo gdzieś tak od połowy zaczyna mocno wgniatać nogi, a do otyłych nie należę.

To naprawdę pogratulować wytrwałości i siły w szczególności dla rodzinki:). Moje dziewczyny wymiękły po pierwszym razie z plaży. Ja wchodziłem każdego dnia ale nie z plaży i nie w południe tylko rano wracając z sklepu z bułkami a roznica w temp jest duża:). Podziwiam, wchodzić każdego dnia z plaży z ekwipunkiem to nie lada wyczyn:), he ale za to jaka kondycja po powrocie:). Ja po mimo najgonniejszej kondycji chyba bym się nie zdecydował: płatwy,maski, koło, koce, ręczniki...brrr:)
czesiu1976
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 466
Dołączył(a): 17.10.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) czesiu1976 » 21.11.2017 16:30

Szacun dla kolegi ale chcesz powiedzieć że chodziliście tylko na plażę na dole czy potem pieszo na inne plaże?
Tak tylko pytam z ciekawości bo samochodem można tych plaż trochę pozwiedzać no i nie wszędzie są lody prysznice i oczywiście kawa mrożona :mrgreen:
amatus1
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2902
Dołączył(a): 25.11.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) amatus1 » 21.11.2017 17:52

amatus1 napisał(a):
raptorf22 napisał(a):Chciałbym wtrącić słówko do Twojej relacji w kwestii wchodzenia pod górę otóż byliśmy u Iva od 16 do 26.07 czyli po Was. Wchodziliśmy pod górę co dzień z dwójką dzieci (11 i 5,5). Widok z tarasu jest przedni ale górka wredna bo gdzieś tak od połowy zaczyna mocno wgniatać nogi, a do otyłych nie należę.

To naprawdę pogratulować wytrwałości i siły w szczególności dla rodzinki:). Moje dziewczyny wymiękły po pierwszym razie z plaży. Ja wchodziłem każdego dnia ale nie z plaży i nie w południe tylko rano wracając z sklepu z bułkami a roznica w temp jest duża:). Podziwiam, wchodzić każdego dnia z plaży z ekwipunkiem to nie lada wyczyn:), he ale za to jaka kondycja po powrocie:). Ja po mimo nienajgorszej kondycji chyba bym się nie zdecydował: płatwy,maski, koło, koce, ręczniki...brrr:)
raptorf22
Odkrywca
Posty: 105
Dołączył(a): 10.01.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) raptorf22 » 21.11.2017 18:02

czesiu1976 napisał(a):Szacun dla kolegi ale chcesz powiedzieć że chodziliście tylko na plażę na dole czy potem pieszo na inne plaże?
Tak tylko pytam z ciekawości bo samochodem można tych plaż trochę pozwiedzać no i nie wszędzie są lody prysznice i oczywiście kawa mrożona :mrgreen:


Już odpowiadam, a więc chodzilimy na dolną plażę zaraz przy tunelu, na tą przy kampie Sirena, w drugą stronę aż do do tych betonowych podpór (tam jest bar przy plaży) i jeszcze kawałek dalej.
Do Starej Lokvy na górę też z buta do tej kapliczki co od Iva widać.........a samochodem jeździłem na plażę z tym kamieniem obok Mimic czy tam Medici.
Nie wiem tak sobie założyłem że więcej pochodzimy. :mrgreen: Czego mi brakuje w Lokvie to małej knajpki, ale oprócz Skalinady nic nie znalazłem innego, pizze tam mieli nawet nawet.
W tym roku niestety nie odwiedzimy Lokvy bo Ivo w naszym terminie jest zajęty, szkoda. A tak patrząc na ceny w okolicy to mocno podnieśli na sezon 2018 :( .
czesiu1976
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 466
Dołączył(a): 17.10.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) czesiu1976 » 21.11.2017 19:00

To fakt że brakuje knajpki choć można wieczorem wypić sobie na plaży z betonem lub Camp Sirena - drinki i piwko do wyboru :lol:
endryu
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1344
Dołączył(a): 10.01.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) endryu » 21.11.2017 19:31

czesiu1976 napisał(a):To fakt że brakuje knajpki choć można wieczorem wypić sobie na plaży z betonem lub Camp Sirena - drinki i piwko do wyboru :lol:

Jest Kod Mije https://www.google.pl/maps/place/Kod+Mi ... 5499?hl=pl
yanek37
Cromaniak
Posty: 676
Dołączył(a): 13.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) yanek37 » 21.11.2017 19:57

Witam,

"Knajpkę" można zawsze "zrobić" na miejscu u Iva ciut inny klimat, ale zawsze coś :D
I pod górkę nie trzeba się tarabanić.

Pozdrawiam
amatus1
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2902
Dołączył(a): 25.11.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) amatus1 » 21.11.2017 20:05

Kod Mije wcale nie jest tak na miejscu, jest spory kawałek i chyba najlepszym wyjściem z racji beznadziejnego dojścia-magistrala bez chodnika jest dojazd autem. Poza tym jest to dosyć drogi lokal i nie za bardzo chwalony przez miejscowych. Co do Skalinady to nie byłem ale zabroniono nam tam chodzić chyba, że chcemy później chorować. Co do cen to mam niestety podobne wrażenie, z roku na rok coraz to bardziej przeginają...ale taka polityka, więcej turystów to i ceny mogą podnosić...
czesiu1976
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 466
Dołączył(a): 17.10.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) czesiu1976 » 21.11.2017 20:08

Powiem szczerze że przejeżdżałem ale nigdy nie byłem zawsze po południu jechaliśmy do Omiś a bez auta to ciężko tam dojść - brak chodnika
A u Iva jak najbardziej na wieczór można coś wykombinować
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży

cron
Nasza Lokva 2016 - strona 16
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone