Namiastka RAJU - Korcula 2013 :)

Jackar napisał(a):@jackuc
Wyczytałem, że wybierasz się na południe Cro. Czy mógłbyś zwrócić uwagę gdzie jest jakiś ostatni parking przed końcem autostrady.
Z góry dziękuję

maniust napisał(a):Ja już kupiłem wcześniej w Auchanie.

szrek27 napisał(a):

Vjetar napisał(a):

szrek27 napisał(a):Spędziliśmy pełne 2 tygodnie w cudownym kraju, do którego nie sposób nie wrócić, jak się go już ujrzy na własne oczy. Nie ma siły, by się nie zakochać w Chorwacji!

To choroba.



Dzięki za fajną relację.

Pozdrawiam



PS. To teraz Italia przez Chorwację tam i w drodze powrotnej?

Zgadza się - choroba Nieuleczalna! Ale ja nie chcę się wyleczyć
Co do Italii, to niestety nie zahaczymy nawet o Chorwację buuu
Chociaż chłopaki wpadli ostatnio na pomysł, by przepłynąć promem na Hvar... Ha ha ha... Chyba w maszynowni, żeby nikt nie zauważył nadbagażu

Niezmiernie cieszy mnie, że relacja się podobała. Mam nadzieję, że będzie przydatna chociaż częściowo w podążaniu naszymi śladami My podążaliśmy śladami ArliJ i było warto!
Super, że jest tyle relacji, które są zachętą do odwiedzenia coraz to nowych miejsc. Już wiem, że chcę zobaczyć Riwierę Makarską - Tucepi, Brela... Większość pisze, że jest tam cudownie. Jest jeszcze Hvar i koniecznie Plitvice! Zresztą, które miejsce w Chorwacji nie jest cudowne???

jackuc napisał(a):

Jackar napisał(a):@jackuc
Wyczytałem, że wybierasz się na południe Cro. Czy mógłbyś zwrócić uwagę gdzie jest jakiś ostatni parking przed końcem autostrady.
Z góry dziękuję

No luknę, tak czy tak ja chcę jechać do Ploce nowym odcinkiem 425


A tam droga jak stół to nie wiem czy nie przeoczę....

Odpuszczam górskie drogi przez Dusinę, trochę szkoda, no ale może innym razem

ArliJ napisał(a):
Po 2 h jazdy zaczyna mnie łamać więc budzę męża, robimy szybką zamiankę i teraz ja odpływam.
Pół godzinki drzemki przywraca mnie do życia, kolejny postój to ostatnia stacja przed końcem autostrady.....parking urokliwie położony:)

Roxi napisał(a):Relacja doczytana. Przez Ciebie nie mogę się już doczekać wyjazdu... ale to doooobrze

szrek27 napisał(a):Zdjęcia szponów chłopaków...
Dodam, że chodzili tak po mieście, plaży i w ogóle dokądkolwiek poszliśmy. Na ustach ludzi malował się uśmiech, kiedy ich widzieli. Wpadli w oko nawet pewnej parze męskiej na plaży... Niestety, szans nie mieli u naszych chłopaków

Wariaty
Ale takich ludzi właśnie lubię

Vjetar napisał(a):

Nie no...uwielbiam Cię

Madziulka2112 napisał(a):

szrek27 napisał(a):

Vjetar napisał(a):

szrek27 napisał(a):Spędziliśmy pełne 2 tygodnie w cudownym kraju, do którego nie sposób nie wrócić, jak się go już ujrzy na własne oczy. Nie ma siły, by się nie zakochać w Chorwacji!

To choroba.



Dzięki za fajną relację.

Pozdrawiam



PS. To teraz Italia przez Chorwację tam i w drodze powrotnej?

Zgadza się - choroba Nieuleczalna! Ale ja nie chcę się wyleczyć
Co do Italii, to niestety nie zahaczymy nawet o Chorwację buuu
Chociaż chłopaki wpadli ostatnio na pomysł, by przepłynąć promem na Hvar... Ha ha ha... Chyba w maszynowni, żeby nikt nie zauważył nadbagażu

Niezmiernie cieszy mnie, że relacja się podobała. Mam nadzieję, że będzie przydatna chociaż częściowo w podążaniu naszymi śladami My podążaliśmy śladami ArliJ i było warto!
Super, że jest tyle relacji, które są zachętą do odwiedzenia coraz to nowych miejsc. Już wiem, że chcę zobaczyć Riwierę Makarską - Tucepi, Brela... Większość pisze, że jest tam cudownie. Jest jeszcze Hvar i koniecznie Plitvice! Zresztą, które miejsce w Chorwacji nie jest cudowne???

Potwierdzam, kto raz odwiedzi Chorwację będzie do niej wracał, sama przyznaję, że CHORWACJA jest moją " drugą " miłością ( mój mąż jest pierwszą ) Od 3 lat podążamy na Makarską Riwierę a dokładnie do Igrane i jeszcze nam się nie znudziło. Ogólnie Dalmacja Środkowa i południowa skradła nasze serca. POLECAM!! Korcula swą "dzikością " oraz historią również nam przypadła do gustu i na pewno tam wrócimy, chociażby na plaże Pupnatska Luka, w której to zakochałam się dzięki Twoim zdjęciom Szrek27 oraz pozostałym Cromaniakom. Już chcę tam jechać!!!!

Szrek 27 macie może jakieś fotki waszego domku "robinsowego" np. z wnętrza itp.?

Eunike1984 napisał(a):Jest niewielka plażyczka w "centrum" Korculi... Wokół ulica, nieopodal port... Co kto woli. Ja np. nie chciałabym tam plażować. Ale każdy jest inny Jak się nie może, bo % to i taka wystarczy