Najniższe koszty za przejazdy

Ja proponuję jazdę przez Csorne ->Szombathely -na przejście graniczne w Lendavie i do Varażdinu. Droga jak od linijki, żadnych utrudnień. Później chcąc zaoszczędzić dalej na opłatach autostradowych w Cro z Karlovaca trzeba by odbić na Plitwice i wyskoczyć na drogę numer 8 za Kninem. Tam już ścieżka do samego Kleku bezpłatna.

My jechaliśmy tą trasą w zeszłym roku i zrobiliśmy 1200km w 14godzin. Moi rodzice jechali w to samo miejsce 2 tygodnie później cały czas autostradami przez Słowację Austrię, Słowenię i również w Chorwacji i oprócz tego że zostawili 600zł na opłatach drogowych to jechali jeszcze ponad 20godzin

Pozdrav

Damacja to określenie mało precyzyjne.....
Lublin - Rzeszów - Kosice - Miskolc - Budapeszt - Zagrzeb a potem autostrada i odbijasz w Dalmacji gdzie chcesz proponuje użyć wyszukiwarki bo to trasach było dużo...!!!

damianrej napisał(a):Ja proponuję jazdę przez Csorne ->Szombathely -na przejście graniczne w Lendavie i do Varażdinu. Droga jak od linijki, żadnych utrudnień. Później chcąc zaoszczędzić dalej na opłatach autostradowych w Cro z Karlovaca trzeba by odbić na Plitwice i wyskoczyć na drogę numer 8 za Kninem. Tam już ścieżka do samego Kleku bezpłatna.

My jechaliśmy tą trasą w zeszłym roku i zrobiliśmy 1200km w 14godzin. Moi rodzice jechali w to samo miejsce 2 tygodnie później cały czas autostradami przez Słowację Austrię, Słowenię i również w Chorwacji i oprócz tego że zostawili 600zł na opłatach drogowych to jechali jeszcze ponad 20godzin

Pozdrav

W jaki sposób zostawili 600zł na opłaty? To czym oni jechali tirem?

150 na słoweni 200 prawie w Chorwacji 50 w słowacji 70 w Austrii. No dobra to trochę przesadziłem, jakoś tak to liczyłem jak my mieliśmy jechać. to i tak wychodzi prawie 500zł

Słowenia miesięczna 30 euro +- 126zł, w Chorwacji 150zł max, Słowacja miesięczna 14 euro +-58,00 Austria 8,30 to +- 35zł w sumie 369 zł no 400 niech będzie ładnie sobie zaokrąglasz... a do twoich 600zł nawet 500zł to jeszcze sporo brakuje

P.s Po co jechaliście przez Austrię i Słowenię nie mam pojęcia... trzeba było ze Słowacji jechać na południe przez Węgry do Plitwickich bliżej szybciej i taniej

Teraz mnie oświeciło... spojrzałem na mape- wy jechaliście przez Węgry ale nie jechaliście przez Austrię a Słoweńskimi jechaliście bezpłatnymi drogami, to po co wam winieta i to jeszcze miesięczna na oba kraje? Wyjaśnij bo nie kumam...

To jeszcze raz... My, tzn ja z narzeczoną jechaliśmy całkowicie za free nie płaciliśmy za żadna drogę, bo nie yło takiej potrzeby. A rodzice jechali na 16 dni więc musieli, albo chcieli miesięczną, nie wiem. Ja na poczatku przed wyjazdem też analizowałem tą trasę bo kilka lat wcześnie jeździłem z niemi właśnie przez austrie. Ale jak dla mnie wyrzucić te 500zł na autostrady to za dużo i bez sensu bo droga węgierska jest rewelacyjna.

Zrobiłem to porównanie dróg bo nie zawsze drożej znaczy szybciej. Taki przykład przytoczyłem swój i rodziców. Może nie zbyt dokładnie opisałem, przepraszam:)

Rozumiem, że na Słowacji, Węgrzech i Chorwacji tylko autostrady są płatne?

tsuisou napisał(a):Rozumiem, że na Słowacji, Węgrzech i Chorwacji tylko autostrady są płatne?

Tak.
Na Słowacji i Węgrzech w formie winiet.
W Chorwacji płacisz za odcinek jaki nią przejedziesz ( na bramkach).
Im dalej , tym drożej.

tsuisou napisał(a):Rozumiem, że na Słowacji, Węgrzech i Chorwacji tylko autostrady są płatne?

Na Słowacji płatne są także oznaczone, a więc nie wszystkie, odcinki dróg szybkiego ruchu oznaczone symbolem R.
Na Węgrzech niektóre odcinki autostrad nie są płatne.

Od 4 lat podróżuję do Chorwacji taką drogą:
http://goo.gl/maps/UMukI
Nie płacę za żadne autostrady, winietki w drodze do Chorwacji. Trasa wyznaczona do samej granicy.
Trasę pokonujemy na około 14 h z wieloma przerwami ze względu na małe dzieci.
Po drodze zawsze jedzonko. Trasa w samochodzie około 11h a 3h na postoje.

W Chorwacji jedziemy autostradami od Zagrzebia, w drodze powrotnej cała trasa bez winiet i opłat.
Przecież nigdzie się nie spieszymy.

A jaka jest geneza takiej decyzji?

Raz wracając do domu wybraliśmy drogi niepłatne przez węgry, austrie i czechy, i nigdy więcej nie popełnimy tego błędu, trasa wydłużyła się dwurotnie i strasznie nas wymęczyła, więc chyba nie warto na tak wielkim odcinku

Jeżeli chodzi o genezę takiej decyzji ?
3 lata stania w korku na granicy Słoweńsko-Chorwackiej.
Może miałem pecha ?
Czas przejazdu porównywalny. Raz namówiono mnie na przejazd przez Niemcy, dla mnie 300 km więcej, miało być szybciej, a wyszło jak zawsze 24h jazdy, w tym 6 h w korkach.
Może miałem pecha ?
Wolę jechać wolniej i mieć możliwość w każdej chwili zmienić trasę. Niestety na autostradzie to niemożliwe