Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Na dachu Chorwacji - Sinjal 2009

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
plavac
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4893
Dołączył(a): 11.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) plavac » 21.06.2009 12:30

Biało-czerwony - miło mi, że zajrzałeś i że się podobało. Nota bene - mnie bardzo się podoba Twój nick :) Pozdrawiam.

Ulka - niech wszystkie dobre duchy strzegą Waszych ścieżek. Będę pamiętał ... No i ....... zazdroszczę !!!!!!! :)

Zawodowcu - jak na Zawiszy :!: Dzięki ! 8)
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 21.06.2009 14:37

Wow. Dziękuję.
plavac
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4893
Dołączył(a): 11.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) plavac » 21.06.2009 18:59

Ja też, Jacku :)

Jo_Anno - jak Twoja noga ?
Ostatnio edytowano 21.06.2009 19:07 przez plavac, łącznie edytowano 1 raz
plavac
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4893
Dołączył(a): 11.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) plavac » 21.06.2009 19:06

Wreszcie trochę czasu, Pawle. Pytałeś o to. jak daleko da się podjechać Felą. Ja też zamierzałem początkowo "urwać" te 7 km pomiędzy Suhopoljem a schroniskiem Brezovac, chociaż zastanawiało mnie co może oznaczać okreslenie - bardzo zły makadam. A oznacza to obecność kilku niewielkich progów skalnych, o długości od 10 do 30 m, które są dość wyraźnie przełamane na swoim początku i końcu. Auto o zbyt długim przednim lub tylnym zwisie i zbyt niskim zawieszeniu zahaczy o podłoże. Ja mam 20 cm prześwitu a już na pierwszym progu bałem się zaryzykować - po prostu czułem, że będę szorować tyłem. Widziałem na tym progu prawdziwe terenówki pokonujące go bardzo powoli. Najgorsze jest to, że pomiędzy programi są kilkusetmetrowe odcinki pięknego makadamu albo wręcz polnej drogi i się zgrzyta zębami, ale cóż. Może zabrakło mi doświadczenia. Myślę, że po prostu trzeba pod ten pierwszy próg podjechać , jak się go pokona, jechać dalej do kolejnego i znów próbować. Na trawersie g.Badanj jest droga stokowa, kamienisto-żwirowa o nachyleniu ok.10-15%, o długości ok.200-300 m . Potem znów piękny odcinek i wjazd do dol.Brezovac. Jest to ok.100 odcinek bardziej stromego i bardzo kamienistego zjazdu - ale w lewo odbija żwirowa droga, którą zjeżdzały wspomniane wyżej quady omijając to zejście (pjesackiej stazy).
Odcinek Suhopolje - planinarska kuca Brezovac -podejście zajęło nam 2 h ( z kilkoma krótkimi postojami ) , zejście 1,5 h ( prawie non-stop ). Podjazd samochodem oceniam na około 30 min, zjazd tyle samo.
Obok schroniska jest niewiele miejsca na wygodne pozostawienie samochodu,trzeba uważać, żeby nie zastawić drogi przechodzącej obok.
Przy schronisku odpoczywaliśmy pół godziny.
Odcinek kuca Brezovac - Sinjal - 3 godz naszego podejścia ( z licznymi kilkuminutowymi odpoczynkami ).
Na szczycie spędziliśmy godzinę.
2 godziny zejścia do schroniska ( kilka kilkuminutowych odpoczynków )
W sumie wyszło 10 godzin w górach.
Wyjazd Tribunj - 6.00 powrót Tribunj - 21.00
Suhopolje wg mojej pobieżnej oceny leży na wys. ok 800 m npm. Ale to muszę jeszcze sprawdzić.
Pozdrawiam :)
Ostatnio edytowano 21.06.2009 21:47 przez plavac, łącznie edytowano 1 raz
Jareksz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1794
Dołączył(a): 17.01.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jareksz » 21.06.2009 19:25

Och Piotrze relacja i sposób przekazania super...
Siedząc w fotelu przed monitorem dostałem zadyszki.
A gdy zawiał Vieter...to mnie tak zakręciło, że dopiero dzisiaj składam Ci wielkie podziękowanie za te cudowne chwile, które pozwoliłeś man spędzić razem z Tobą.
Jolanta M
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4523
Dołączył(a): 02.12.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jolanta M » 21.06.2009 19:38

Wreszcie znalazłam chwilę na spokojne poczytanie i oczywiście dołączam do chóru ochająco-achających. GRATULUJĘ!!! :D

Coś pięknego!!!
Aż się serce samo wyrywa. :hearts:
To pewnie przez ten brak emocji. :wink:
Dziękuję. :D


Plavacu... a może byś znowu gdzieś pojechał?... :)

Pozdrav
Jola
Aldonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4237
Dołączył(a): 07.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aldonka » 21.06.2009 19:44

Ja tylko powiem dziękuję za wspaniałą wycieczkę bo na więcej słów mi brak.
Stela
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 852
Dołączył(a): 02.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Stela » 21.06.2009 20:56

Po przeczytaniu Twojej opowieści już wiem, że na pewno odwiedzę tamte strony.
plavac
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4893
Dołączył(a): 11.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) plavac » 21.06.2009 21:45

Jolanta M napisał(a):Plavacu... a może byś znowu gdzieś pojechał?... :)
Jola


Powiem jak ta szalona córka mandaryna z reklamy : Pojadę ... Nie pojadę ... Pojadę !
Już bym pojechał :) Ale bez pracy itd ...
Bardzo Wam dziękuję za ochy i achy :wink: . Aż mi wstyd :oops:
Ale cieszę się, że wędrujemy razem po innej Chorwacji niż ta, która nas do siebie przyciąga - mirisom i bojom mora a jeżelim źle po chorwacku napisał, to mnie Jolu popraw :)

Pozdrav 8)
Jolanta M
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4523
Dołączył(a): 02.12.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jolanta M » 22.06.2009 01:05

plavac napisał(a):Ale cieszę się, że wędrujemy razem po innej Chorwacji niż ta, która nas do siebie przyciąga - mirisom i bojom mora a jeżelim źle po chorwacku napisał, to mnie Jolu popraw :)

Nie ma potrzeby poprawiać. :)


Pozdrav
Jola
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 22.06.2009 06:52

Oczywiście jest wyjście żeby pokonać autem te progi (nawet Twoim) ale czy ta wyprawa smakowała by wtedy tak samo?
Pozdrawiam i czytam na nowo.
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 22.06.2009 07:13

No i jeszcze na samym końcu (a może i nie :wink: ) trochę "ochów i achów" ode mnie :D :lol:

Naprawdę cieszę się że tak się Wam wszystko udało i szczęśliwie skończyło. Prawda, że inaczej będzie się wspominać urlop i wyjazd z takim męczącym, ale jakże pięknym dniem? niż gdyby miało się tylko plażować i konsumować :wink:

Dziękuję za cały niezwykły opis tej wycieczki i oczywiście bezcenne rady dotyczące technicznych możliwości dotarcia na szczyt. Jeżeli zdecydujemy się na próbę jego zdobycia, spróbuję także podjechać aż do schroniska, pod próg zawsze można spróbować coś podłożyć, kilka kamieni, albo gałęzi. Muszę dbać o moją partnerkę, taka ilość km może się dla niej okazać za duża do przejścia, bo same 1000 m do góry jeszcze byśmy przeboleli :wink:

Co do Troglava, niestety nic nie wiem na jego temat, interesowała nas tylko Dinara Sinjalem również zwana :D . Ale od czego mamy tu prawdziwego Zawodowca 8) . A nie dziwię się że Cię zainteresował ten szczyt, na zdjęciu wygląda naprawdę okazale.

PS Piosenka na koniec - coś wspaniałego 8O Piękna piosenka, piękna sceneria, piękne wykonanie............ Nic dodać, nic ująć, dla mnie bomba :!:
PS Dołączam się do prośby Joli :D - pojedź gdzieś jeszcze................ 8)
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 22.06.2009 07:56

A jeszcze a propos piosenki - czy zwróciliście uwagę na trzaski (jak z kałacha) na początku i na końcu piosenki. Miejsce + historia + wyobraźnia robią swoje...(One).
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 22.06.2009 10:05

Przeczytałem raz jeszcze od początku... z "Vjetrem" w tle...
Szacunek dla Gór, szacunek dla Autora i szacunek dla Wykonawcy...
andy.pl
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 518
Dołączył(a): 10.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) andy.pl » 22.06.2009 13:42

plavac napisał(a):Góra.
...
Wysyłamy sms-y. Jestem rozczarowany gdy stwierdzam, że karta pamięci komórki pogubiła kilka nowych wpisów. Sthrigo, Andy.pl, Wojanie - wysyłam je teraz.


Piotruś, jakie to szczęście, że dobrą energię można przekazywać bez potrzeby tak zawodnych wynalazków jak komórkowe sms-y. Twój do mnie jeszcze gdzieś błądzi w eterze :( a ja mimo to na tę relację trafiłem - co prawda dopiero dziś za to - zupełnie przypadkowo ... a może właśnie to nie przypadek...


Uwielbiam Twoje teksty, takie suche pozbawione emocji, żadnych wrażeń, realistyczne i syntetyczne. Broń Boże nie próbuj się zmienić Obrazek

Ha, ha, ha - Plavac i brak emocji!!! Qń by się uśmiał :mrgreen:

Cudownie napisane i zaśpiewane Obrazek
dziękuję
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Na dachu Chorwacji - Sinjal 2009 - strona 5
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone