Montenegro 2014

Dzień piętnasty
22.08.2014
Niestety jutro już wyjeżdżamy.
Ostatni dzień odpoczynku spędzamy na plażowaniu, pływaniu i ... niestety pakowaniu się .
No i ostatnie zakupy przed wyjazdem. Tak na zapas, na potem...

Bardzo się cieszę że udało się uzupełnić dzień 13 ! mój ukochany Kotor,piękne i ciekawe zdjęcia zrobiłeś.
W tym roku drugi raz odwiedziliśmy Kotor ,tym razem specjalnie aby wejść na mury,pogodę mieliśmy bdb na tę okoliczność,ponieważ było pochmurno,ale ciepło i bez deszczu.za jakiś czas zapraszam na fotki z murów ,z twierdzy św Jana i kościółka Matki Bożej od zdrowia .Bardzo mi się podobała Wasza wycieczka.pozdrawiam

Dzień szesnasty
23.08.2014
Rano żegnamy się z właścicielami domku, w którym spędziliśmy dwa tygodnie i ruszamy w drogę.
Tym razem, aby nie zapomnieć Chorwacji, jedziemy w jej kierunku.

Po drodze takie widoki







Po przekroczeniu granicy z Bośnią na drodze spotkaliśmy krowy



czasami asfalt się kończył


i ponownie krowy


niektóre nawet wiedzą jak się poruszać po drodze


tak nas przywitało Sarajewo




tuż przed naszym celem w Chorwacji, zaczął padać deszcz
Osijek przywitał nas porządnym deszczem i nie było nam dane go obejrzeć za widoku i porobić zdjęć.
Szybko trzeba było znaleźć jakieś cieplejsze ubrania (zawsze na wszelki wypadek jeden taki zestaw awaryjny zabieramy ze sobą )
Dzięki temu odbyliśmy chociaż krótki spacer, ale bez aparatu, aby nie zmókł.

Jutro niestety ostatecznie wracamy do domu

andeo napisał(a):Bardzo się cieszę że udało się uzupełnić dzień 13 ! mój ukochany Kotor,piękne i ciekawe zdjęcia zrobiłeś.

Dzięki. Zdjęć mam dużo więcej i ciężko coś wybrać

andeo napisał(a):Ja w tym roku drugi raz odwiedziliśmy Kotor ,tym razem specjalnie aby wejść na mury,pogodę mieliśmy bdb na tę okoliczność,ponieważ było pochmurno,ale ciepło i bez deszczu.za jakiś czas zapraszam na fotki z murów ,z twierdzy św Jana i kościółka Matki Bożej od zdrowia .Bardzo mi się podobała Wasza wycieczka.pozdrawiam

Też chętnie obejrzę Kotor Twoimi oczami.

rysiek_r74 napisał(a):
tak nas przywitało Sarajewo

Nas kiedyś podobnie

szkoda, że już koniec .

No wiem,trudno wybrać fotki ,znam ten ból Sarajevo! ach...czekam na jeszcze,też byliśmy,mieliśmy tam nocleg,ale jeden wieczór i jeden dzień to za mało na to miasto,chciałabym kiedyś na dłużej .

mysza73 napisał(a):szkoda, że już koniec .

Jeszcze został ostatni dzień powrotu do dopisania

andeo napisał(a):Sarajevo! ach...czekam na jeszcze,też byliśmy,mieliśmy tam nocleg,ale jeden wieczór i jeden dzień to za mało na to miasto,chciałabym kiedyś na dłużej .

My w Sarajevie tylko przejazdem

ach ,to w takim razie muszę brać się do roboty z moją relacją ,pokażę co mi udało się zobaczyć w tym mieście. Sarajevo u na też w drodze powrotnej do domu,więc na koniec wycieczki dopiero.

Dzień siedemnasty
24.08.2014
Dzień ostatni
Wracamy do kraju...ale najpierw z rana krótkie nadrobienie wczorajszego dnia

Deszcz nie pada, słońce swieci

Kościół św. Piotra i Pawła w Osijeku



a tak wygląda wewnątrz








i jeszcze raz z zewnątrz



pomnik na placu


sam plac z innym pomnikiem


pomnik z kościołem


fontanna


hotel


No i wyjeżdżamy
Szkoda, że wczoraj padało, bo moglibyśmy więcej zobaczyć w Osijeku

po drodze węgierska autostrada


kawusia po trasie


no i wjeżdżamy do kraju


Tuż przed północą dotarliśmy do domu w komplecie, czyli 2+2.
Najbardziej zadowolone z tego faktu były... nasze psy.
Radości nie było końca
Nikt nie został, nikt nie zrezygnował, nikt się nie zgubił.
W sumie przejechaliśmy 4065 km.
I to już koniec
Pozdrawiam

Widzę że mieliście widok ma te czerwonawe skałki ,za nim była taka kameralna plażyczka
do-chorwacji-przez-montenegro-t43071.html0
...dzięki wam ... zobaczyłem chociaż na zdjęciach to co ominąłem

mervik napisał(a):...dzięki wam ... zobaczyłem chociaż na zdjęciach to co ominąłem

po to są nasze relacje

I ja dziękuję za relację.pozdrawiam

Przeczytałam całą relację na raz - fajne mieliście wakacje , tylko ta zatłoczona plaża - masakra. W tym roku w Czarnogórze nie udało nam się zobaczyć aż tyle co Wam. Też mi się wydaje, że ten kraj jest fajny na zwiedzanie, ale zbyt wiele plaż jest tragicznie zatłoczonych. Ale w Perazica Do było w miarę ok.

Bardzo mi się podobała relacja - dziękuję.

Mikromir napisał(a):Bardzo mi się podobała relacja - dziękuję.

andeo napisał(a):I ja dziękuję za relację.pozdrawiam

ja również wam dziękuję