Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Moje Cro umiłowanie czyli Lastovo i Peljesac 2012

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
AnaSz
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 238
Dołączył(a): 21.05.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) AnaSz » 25.01.2013 14:22

Peljesac - to ja oczywiście się melduję :)
Sylwetka...
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5132
Dołączył(a): 14.06.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Sylwetka... » 25.01.2013 15:01

Peljesac, oczywiście że nie odpuszczę, i tak widzę, że spóźniona jestem :lol:
Właśnie jakąś godzinkę temu, dokonałam rezerwacji na wakacjie 2013 :D oczywiście Peljesac :oczko_usmiech:
Pozdrawiam Sylwia :papa:
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15646
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 25.01.2013 17:31

piotrf napisał(a):Ludzie , jaka depresja , no co Wy 8O , przecież do lata tylko kilka miesięcy :P
Nie dajcie się depresji . . .


tak, tak, tak ... trzeba widzieć szklankę do połowy pełną :D
Czytam i ja :D
CROnikiCROpka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2171
Dołączył(a): 04.03.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROnikiCROpka » 25.01.2013 17:37

Kolejna nowa relacja - super, będzie co czytać :)
jerzy26
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 270
Dołączył(a): 23.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) jerzy26 » 25.01.2013 17:43

Tak, to prawda Peljesac jest wspaniały, również się zapisuję i pozdrawiam jerzy26 :papa:
kbw
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 186
Dołączył(a): 26.03.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) kbw » 25.01.2013 17:53

Witam kolejnych zainteresowanych! Ale coś mnie zastanawia wszyscy, tylko Peljesac i Plejesac - cudny to prawda ale nikt jak widzę nie jest zainteresowany Lastovem. To niesprawiedliwie.......tam też jest pięknie. Inaczej ale równie ciekawie..... postaram się Wam to pokazać na zdjęciach, choć niestety nie wyszły piękne. :cry:
krombocher
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 647
Dołączył(a): 07.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) krombocher » 25.01.2013 17:59

kbw napisał(a):Witam kolejnych zainteresowanych! Ale coś mnie zastanawia wszyscy, tylko Peljesac i Plejesac - cudny to prawda ale nikt jak widzę nie jest zainteresowany Lastovem. To niesprawiedliwie.......tam też jest pięknie. Inaczej ale równie ciekawie..... postaram się Wam to pokazać na zdjęciach, choć niestety nie wyszły piękne. :cry:


Są, są, są. Zasiadam i z niecierpliwością czekam, by zobaczyć co się tam zmieniło od mojego ostatniego pobytu.
Pozdrawiam :papa:
kbw
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 186
Dołączył(a): 26.03.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) kbw » 25.01.2013 18:00

Odcinek czwarty- ruszamy
No i nadszedł ten najbardziej wyczekiwany dzień …..ruszamy. Oszczędzę relacji z pakowania, bo w naszym wykonaniu nigdy to łatwe i fajne nie jest. Zawsze staram się do bagażnika naszego samochodu upchnąć cały dom, co rzecz jasna nie wychodzi i powoduje spięcia, nerwy itd. Ale co tam, szybko się o tym zapomina jak tylko ruszymy.
Mieszkamy w zachodniej Polsce, wiec tym razem zdecydowaliśmy się zbadać drogę przez Niemcy, Austrię, Słowenię. Do tej pory zawsze jeździliśmy przez Czechy. Tym razem pewna odmiana. Słusznie chyba, bo przemieszczaliśmy się dość szybko, a ruszyliśmy rano w piątek, więc jakoś specjalnych korków nie było. Dotarliśmy do granicy ze Słowenią bez żadnych przygód niemiłych czy też opóźniających nasz przejazd i zgodnie z instrukcjami forumowiczów ominęliśmy płatny odcinek słoweńskiej autostrady, obiadując /dość późno/ w Białej Czapli - chyba /tam gdzie dobrze karmią i dużo nakładają/. Nasze wygłodniałe żołądki kazały zamówić za dużo, ale nie było problemów wszystko, co zostało zapakowali nam na drogę a my to przechowaliśmy w lodówce turystycznej i było jak znalazł na obiad pierwszego dnia pobytu.
Nie spaliśmy po drodze, bo należało zdążyć na poranny prom do Splitu, więc nocą gnaliśmy chorwacką autostradą ile się dało. Kiedy zmorzyło nas już bardzo zmęczenie zatrzymaliśmy się na 3 godzinną drzemkę i dalej w drogę. W Splicie byliśmy o 5 rano, dotarliśmy do portu i od razu ustawiliśmy się w kolejce na prom. Było dość sporo czasu w zapasie, więc poszliśmy pooglądać uśpione jeszcze miasto. I to był strzał w dziesiątkę, słoneczko świeciło, ale miłosiernie jeszcze nie grzało, ludzi jak na lekarstwo, można podziwiać miasto bez ścisku i upału. Odwiedziliśmy miejsca, które znaliśmy już i poszwędaliśmy się po uliczkach. Po powrocie do auta zaczęła się jazda bez trzymanki a mianowicie szybki wjazd na prom.
Załączniki:
prom-Split.jpg
KOLEJKA W SPLICIE
Ostatnio edytowano 29.01.2013 18:01 przez kbw, łącznie edytowano 3 razy
kbw
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 186
Dołączył(a): 26.03.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) kbw » 25.01.2013 18:10

A potem bardzo długa podróż. Już nie pamiętam ile to trwało ale dobrych 5 godzin albo i dłużej.
prom.jpg
PROM TEN WYPASIONY

Po drodze w Vella Luca na Korculi była przesiadka, to znaczy wyjazd z jednego promu /takiego wypasionego, z bajerami/ na drugi /no zdecydowanie bardziej skromny, że się tak wyrażę nawet dość przaśny w porównaniu/.
PROM VELLA LUCA.jpg
PRZESIADKA

I nim właśnie dotarliśmy do Ubli
POWITANIE.jpg
POWITANIE - UBLI

i już autem ruszyliśmy do naszej zatoki.
Nastąpiło szybkie wypakowywanie, i pierwsza kąpiel w Jadranie. Wyczekana, wymarzona, wytęskniona. Okazało się że w tym roku wieje w Cro dość dużo wiatrów i woda nie jest tak ciepła jak to pamiętaliśmy. Ale co tam! JESTEŚMY NA MIEJSCU!!!!!
Ostatnio edytowano 29.01.2013 18:05 przez kbw, łącznie edytowano 3 razy
loverosa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 750
Dołączył(a): 22.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) loverosa » 25.01.2013 19:08

Fajnie zobaczyć Twoja rejestrację zielonogórską:)
Właśnie ostatnio zastanawialiśmy się z mężem,która drogą jechać,czy przez Czechy krócej,czy może jednak dłużej przez Niemcy i Austrię? Cały czas się zastanawiamy :?
Piteroo
Odkrywca
Posty: 96
Dołączył(a): 11.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Piteroo » 25.01.2013 19:16

To i Ja chętnie poczytam :-)
beagm
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 605
Dołączył(a): 17.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) beagm » 25.01.2013 19:16

I ja chętnie dołączę do "oglądników". Mam nadzieję, że Twoje fotki tylko utwierdzą mnie, że dobrze wybrałam kierunek na ten rok czyli m.in. Peljesac :D
kbw
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 186
Dołączył(a): 26.03.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) kbw » 25.01.2013 19:22

loverosa napisał(a):Fajnie zobaczyć Twoja rejestrację zielonogórską:)
Właśnie ostatnio zastanawialiśmy się z mężem,która drogą jechać,czy przez Czechy krócej,czy może jednak dłużej przez Niemcy i Austrię? Cały czas się zastanawiamy :?


Ups.... zapomniałam ją usunąć..... już się poprawiłam.
Co do trasy to sama mam mieszane uczucia. Do Chorwacji jechaliśmy jak pisałam, wracaliśmy przez Czechy. Tak się złożyło że w drogę powrotną ruszyliśmy w poniedziałek więc nigdzie korków nie było, wszystko poszło szybko i bez problemów. Może to dlatego że to pracujący dzień tygodnia i mało turystów się przemieszczało. Natomiast w weekend, a nawet w piątek przed nim chyba szybsza droga /mimo że dłuższa/ jest przez Niemcy. Jedyny ból to płatne dwa tunele w Austrii. Ale widoki na tej trasie ładniejsze. Może warto zrobić jak my i w obie strony pojechać inaczej. Będziecie mogli wyrobić sobie własne zdanie i wybrać lepszą wg Was drogę na przyszłość.
loverosa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 750
Dołączył(a): 22.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) loverosa » 25.01.2013 19:25

Ok już nie przeszkadzam...pisz dalej:) jestem bardzo ciekawa Twojej relacji :)
kbw
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 186
Dołączył(a): 26.03.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) kbw » 25.01.2013 19:32

Odcinek piąty – wyspa Lastovo

Apartament okazał się miły
KUCHNIA.jpg
KUCHNIA+SALON

, z 10 metrów od morza, z cudnym widokiem na zatokę.
WIDOK.jpg
WIDOK Z OKNA SYPIALNI

Pierwszego dnia oczywiście należało odpocząć i pomoczyć się w Jadranie. Ci co byli na tej wyspie wiedzą ze nie ma tu fajnych żwirowych czy nawet kamyczkowych plaż. Za to są super skały z całkiem łatwym zejściem do wody.,
PLAŻA1.jpg
NASZA PLAŻA
,
PLAŻA PRZY DOMU.jpg
PLAŻA PRZY APARTAMENCIE

A woda!!!!!!!!!!! Marzenie, przejrzysta, krystalicznie czysta – ostatecznie wyspa jest najbardziej na zachód wysuniętą wyspa Chorwacji i nie ma już nic co by mogło ją oddzielać od otwartego morza. Tym bardziej ze byliśmy na jej południowym krańcu.
Jedyny mankament to taki że sporzęt do leżakowania nie uwzględniał przebywania cały czas na skałach i nieco nas cztery litery bolały, ale można się przyzwyczaić.
PLAŻA2.jpg
PLAŻA CD

Przez wszystkie dni pobytu /6 dni/ ranki spędzaliśmy na moczeniu się w Jadranku i plażowaniu, natomiast po południa na zwiedzaniu. I choć wyspa ma 25 km długości i chyba z 10 szerokości przez te dni zrobiliśmy 250 km.
Nie będę omawiać w swojej relacji wszystkich spędzonych tu dni, zresztą już nie pamiętam dokładnie co i jak i gdzie konkretnie. Postaram się jedynie w kilku słowach o każdym z miejsc wspomnieć i powklejać zdjęcia.
Ostatnio edytowano 29.01.2013 18:38 przez kbw, łącznie edytowano 1 raz
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Moje Cro umiłowanie czyli Lastovo i Peljesac 2012 - strona 2
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone