Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Moja wyprawa na półwysep chorwacki - Pelješac

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
ASIULA HK
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 33666
Dołączył(a): 15.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) ASIULA HK » 11.12.2011 19:28

I tak po przybyciu do mekki Marco Polo - można powiedzieć, że na każdym kroku towarzyszył nam ów odkrywca, wszystko nosiło jego imię włącznie z lodami- powitały nas takie oto okoliczności

Obrazek

Obrazek

Obrazek

8O
ASIULA HK
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 33666
Dołączył(a): 15.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) ASIULA HK » 11.12.2011 21:34

Tak na koniec moich dzisiejszych wypocin, zabiorę zainteresowanych na mały spacer po Korczuli.
Ot, tak dla rozgrzania serc

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

znudziliście się już?

A mnie zauroczył ten widok

Obrazek

I teraz coś na deser
chyba Marco Polo był zachwycony?

Obrazek

Co Wy na to?
majeczka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3842
Dołączył(a): 04.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) majeczka » 11.12.2011 22:08

...fajna ta Korcula, prawda? I Marco Polo na pewno zachwycony :D
ASIULA HK
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 33666
Dołączył(a): 15.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) ASIULA HK » 11.12.2011 22:10

Oj fajna, fotek mamy co nie miara. :D
majeczka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3842
Dołączył(a): 04.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) majeczka » 11.12.2011 22:25

...w takim razie prosimy o więcej, miło będzie powspominać :D
ASIULA HK
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 33666
Dołączył(a): 15.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) ASIULA HK » 11.12.2011 22:37

Raczej obawiałam się zanudzeniem na śmierć czytających zbyt wielką ilością fotek. Moją relację dopiero zaczęłam i do końca jeszcze troszku zostało, ale ewentualnie coś jeszcze dorzucę. :D
Już przed naszym wyjazdem do Cro mówiło się o kryzysie w Europie, więc po przybyciu choćby w to miejsce - całą czwórką - zastanawialiśmy się gdzie ten kryzys jest?
Bynajmniej na Korczuli nie było go widać, choćby patrząc na te fotki

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Tyle łodzi!!!! A ile do tego paliwa potrzeba?
bielszczanka42
Croentuzjasta
Posty: 148
Dołączył(a): 28.12.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) bielszczanka42 » 11.12.2011 23:05

Zazdroszczę Ci tego Półwyspu. Od dawna o nim myślę... W tym roku tylko Omis-Duce oraz pierwsza miłość Rovinij. Czytam i oglądam wszystko o Peljesacu z nadzieją, że może w najbliższe wakacje. Podoba mi się Twoja relacja. Gratuluję!
ASIULA HK
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 33666
Dołączył(a): 15.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) ASIULA HK » 11.12.2011 23:08

Tak jak pisałam wcześniej, dopiero się rozkręcam. Na temat samego półwyspu będzie ciut później. Dziękuję również za poświęcenie czasu dla mnie. Pozdravki :D
ASIULA HK
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 33666
Dołączył(a): 15.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) ASIULA HK » 13.12.2011 19:20

No cóż może uda mi się pociągnąć dzisiaj ten wózek dalej. Wprawdzie trochę komp mi się zbuntował przy ładowaniu zdjęć ale spróbuję jakoś to wszystko obejść :D
ASIULA HK
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 33666
Dołączył(a): 15.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) ASIULA HK » 13.12.2011 19:46

Jak pisałam wcześniej, byliśmy na wyjeździe czwórką. Była z nami parka młodych ludzi (z takimi zgredami :D ), która wybrała się w podróż przedślubną - to nie jest pomyłka.

Młodzieży zachciało się zobaczyć Dubrownik, chociaż my będąc tam w 2008 roku zarzekaliśmy się na wszystkie świętości, że więcej do Dubrownika nie pojedziemy. Traktowaliśmy wyjazd z 2008 na zasadzie - "Veni, Vidi, Vici", ale jak się kazało - nigdy nie mów nigdy....

Przyznam też, że wybór półwyspu Peljesac nie był przypadkowy, jako miejsce naszego stacjonowania.
:wink:

Tak więc pewnego pięknego - ufff - poranka wystartowaliśmy do Dubrownika (dobrze, że w aucie była klima). Gdy dotarliśmy na miejsce najpierw trzeba było znaleźć miejsce do parkowania. Niby wszystko fajnie - parkomaty itp, ale skąd tu drobne wziąć. Już nie będę opisywać jakie kombinacje były by uzbierać ciut drobnych!
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 13.12.2011 19:55

Miecia napisał(a):Z góry przepraszam za tytuł tematu, coś mi się palec pośliznął na klawiaturze i troszku napaszteciłam. :oops: :oops:

Jeżeli wejdziesz w pierwszym poście w opcję "edytuj", możesz ... wszystko odpasztecić ;)

Tak samo możesz zmienić wielkość tych znaczków pocztowych w kolejnych postach, na normalne :)

Pozdrawiam
ASIULA HK
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 33666
Dołączył(a): 15.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) ASIULA HK » 13.12.2011 20:00

Ok, postaram się odpasztecić tytuł, ale z tymi znaczkami to troszku więcej roboty :D

Zobaczymy co da się zrobić w wolnej chwili.
Dzięki
:)
ASIULA HK
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 33666
Dołączył(a): 15.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) ASIULA HK » 13.12.2011 20:03

Mój drogi weldonie jedno już chyba odkręcone :D
ASIULA HK
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 33666
Dołączył(a): 15.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) ASIULA HK » 13.12.2011 20:26

Teraz na razie wracając do spacerów po Dubrowniku, zacznijmy od wnętrza, które raczej jest wszystkim znane ale tak dla przypomnienia

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Z tym chodzeniem po wnętrzach twierdzy łączą się dwie historie, o czym za jakiś czas. :D
ASIULA HK
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 33666
Dołączył(a): 15.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) ASIULA HK » 13.12.2011 22:49

Otóż włóczyliśmy się uliczkami Dubrownika, pisze włóczyliśmy bo ciężko nazwać spacerem przechadzkę w temp. powyżej 30 stopni, gdzie jedynym miejscem ochłody był kawałek cienia i wynalazek chorwacki - wiatraki z natryskami wody.

Nasza włóczęga wyglądała mniej więcej tak


Obrazek

Obrazek

posłuchaliśmy muzyki

Obrazek

poszliśmy dalej

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

i padła propozycja z naszej strony w kierunku naszej młodzieży - a może na mury?
Na co nasza młodzież stwierdziła, że oni raczej woleliby coś zjeść.
No i się narobiło. 8O

Nie pozostało nam nic innego jak zacząć poszukiwania jakiejś knajpki.
Ruszyliśmy w drogę;

Obrazek

Obrazek

i gdzieś tutaj w pobliżu w wąskiej uliczce znaleźliśmy knajpkę.

Zasiedliśmy wygodnie i coś niecoś wrzuciliśmy na ruszt, to coś niecoś to były 3 sałatki greckie i jedna ryba z frytkami do tego surówki i 2 piwka.

Wszystko byłoby ok, gdyby nie cena tych sałatek greckich - 1 sztuka 60 kuna - O kuna!!!!!

8O

Rachunek był słony, oj długo bolało!!!!

cdn....
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Moja wyprawa na półwysep chorwacki - Pelješac - strona 2
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone