Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Maslinka na Long Island ;)

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Lidia K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3519
Dołączył(a): 09.10.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lidia K » 16.08.2018 13:06

marze_na napisał(a):Fantastyczne widoki :!:
O ile dotąd patrzyłam na wyspę nieco z rezerwą to tym odcinkiem mnie kupiłaś :oczko_usmiech: .

Też na mnie zadziałały. Był taki pomysł (powracający co jakiś czas), żeby się właśnie na Dugi Otok wybrać, do dyspozycji mieliśmy upalnych 9 dni na przełomie lipca i sierpnia, ostatecznie zdecydowaliśmy się na wypad do Dani.
Takich widoków nie było
Schowek04.jpg

ale w zamian nie było "upałuniedowytrzymania"
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14750
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 16.08.2018 13:06

20 lipca (piątek): Osiołki, klify i jezioro

Po podziwianiu widoków z Grpašćaka zjeżdżamy w dół. Drogowskazy kierują nas na jezioro Mir. Musimy zostawić auto na parkingu:

2018-07-20-17h53m40.JPG


i dalej udać się pieszo. Schodzimy w stronę uvali Mir:

2018-07-20-17h57m10.JPG


Do jeziora jest wg tablic 20 minut. Da się przejść szybciej (my szybko chodzimy), ale trzeba doliczyć czas na podziwianie widoków, pstrykanie i wizytę u osiołków ;)

Docieramy do zatoki Mir. Te wyskające z wody bojki i pachołki to podmorska ścieżka dydaktyczna:

2018-07-20-18h02m21.JPG


Na tablicy obok są zaznaczone punkty i opisane "skarby", które można podziwiać, np. gąbki, ślimaki, muszle, trawa morska i... ryby. Ciekawe, że nie ruszają się one z miejsca, zwłaszcza te ostatnie ;)

Trochę ciemno na snurkowanie, więc odpuszczamy sobie tę atrakcję. Poza tym już nie mam ochoty się moczyć.

Spacerujemy, podziwiając zatokę, tym razem od strony lądu:

2018-07-20-18h10m20.JPG


Nagle naszą uwagę przykuwają osiołki, których "rezerwat" (tak to jest tutaj nazwane) znajduje się zaraz przy ścieżce. Zwierzaki mają do dyspozycji duży teren, ale akurat całe stadko zgromadziło się przy ogrodzeniu. Ciekawskie stworzonka :D:

2018-07-20-18h13m34.JPG

2018-07-20-18h15m12.JPG


W uvali Mir znajdują się dwie restauracje:

2018-07-20-18h21m04.JPG


Średnia ich ocen na google nie powala (chyba 3,7), ale może palačinkami się nie strujemy ;):

2018-07-20-18h34m35.JPG


Nie są złe, chociaż Małżowi nie smakują. Mało tego, narzeka nawet, że piwo niesmaczne 8O Czyżby siła sugestii ocenami? :oczko_usmiech:

Za to okoliczności przyrody - wspaniałe:

2018-07-20-18h24m18.JPG


Zrobiłam zdjęcie części karty, może komuś się przyda. Chociaż ceny raczej kosmiczne:

2018-07-20-18h23m15.JPG


a jakość, jeśli wierzyć ocenom w internecie, nie powala. Trudno się dziwić - obie konoby nastawione są na turystę, który przypływa tu fishpicnickowym statkiem i więcej nie wróci. Generalnie, większość ludzi odwiedzających Telašćicę robi to raz podczas całych wakacji. Restauracje nie muszą się starać...

Tak czy inaczej, miło jest sobie posiedzieć z widokiem na zatokę. Przyglądamy się też tablicom pokazującym bogate życie podwodne przy wysepkach Mali i Veli Garmenjak:

2018-07-20-19h04m45.JPG


To te dwie wyspy od strony południowej, które widzieliśmy z klifu. Ale żeby zobaczyć takie cuda, trzeba nurkować, a nie tylko snurkować ;)

Wspinamy się ścieżką od zatoki, czytając, co też mają nam do powiedzenia drzewa 8O:

2018-07-20-19h08m07.JPG

2018-07-20-19h08m33.JPG


Tak docieramy do klifów (te tutaj nazywają się Strmac) i znowu możemy cieszyć oczy ich widokiem :D:

2018-07-20-19h10m10.JPG


Jest tutaj też ścieżka dydaktyczna z licznymi tablicami, na których można poczytać o miejscowej florze i faunie, a także o samych "stenach":

2018-07-20-19h17m27.JPG


Ale najlepiej po prostu patrzeć i zachwycać się :D:

2018-07-20-19h19m01.JPG


I na drugą stronę:

2018-07-20-19h20m41.JPG


Klif w całej okazałości:

2018-07-20-19h25m11.JPG


Ostatnie spojrzenie:

2018-07-20-19h32m26.JPG


i schodzimy ścieżką do jeziora:

2018-07-20-19h26m56.JPG


Mogliśmy oczywiście zrobić odwrotnie - najpierw przyjrzeć się jezioru, ale wybraliśmy drogę górą, dzięki czemu mieliśmy jeszcze szansę zobaczyć klify w świetle zachodzącego słońca, które niestety jest już coraz niżej...

Jezioro Mir jest takie jak jego nazwa - spokojne :D:

2018-07-20-19h36m44.JPG


W ciągu dnia tak dobrze nie jest - roi się tutaj od turystów z licznych statków, które przywożą turystów głównie z Zadaru i Murteru.

Jezioro ma powierzchnię 230 000 m² i maksymalną głębokość 10 metrów, jest oddzielone od morza wąską częścią wybrzeża i połączone z morskimi wodami podziemnymi kanałami. Powstało podczas ostatniego zlodowacenia, kiedy wody morskie podniosły się o 120 metrów, wypełniając krasową depresję. Ze względu na duże zasolenie, życie podwodne nie jest szczególnie bogate i jeśli wierzyć broszurce, którą dostaliśmy w kasie Parku, woda ma aż 33 stopnie 8O

Sprawdzamy temperaturę (zauważając przy okazji mnóstwo muszli) i chyba rzeczywiście tak jest:

2018-07-20-19h37m58.JPG


Kolor wody nie zachwyca nie tylko dlatego, że jest wieczór; dno jest muliste:

2018-07-20-19h38m07.JPG


Chociaż trzeba przyznać, że (o tej porze) jest tu bardzo sympatycznie. Błogi nastrój może się udzielić...

Na południowo-wschodnim brzegu można podobno znaleźć błoto lecznicze, ale jest dość późno, nie będziemy go poszukiwać ani obchodzić jeziora dookoła. Może to błąd, ale czas nas goni - chcemy jeszcze zobaczyć zachód słońca z najwyższego punktu Parku, z klifu Grpašćak, tego obok fortu.

Żegnamy się więc z jeziorem Mir:

2018-07-20-19h43m29.JPG

2018-07-20-19h43m50.JPG


i szybko maszerujemy w stronę parkingu. Zatoka widziana z innej perspektywy:

2018-07-20-19h46m41.JPG


i tablica z mapką - dla lepszej orientacji:

2018-07-20-19h48m32.JPG


Ponownie podjeżdżamy w okolice Grpašćaka i biegniemy na punkt widokowy. Niestety, słońce zachodzi za chmury :(:

2018-07-20-20h24m52.JPG


Wrócimy tu jednak za kilka dni i będziemy podziwiać piękny zachód słońca :)

Tymczasem jeszcze raz te same widoczki, co w poprzednim odcinku. Tym razem w nieco innych barwach:

2018-07-20-20h24m28.JPG

2018-07-20-20h24m35.JPG


Wsiadamy do samochodu i zmierzamy w stronę wyjazdu z Parku. Na koniec zaglądamy jeszcze do kościółka św. Antoniego:

2018-07-20-20h43m18.JPG

2018-07-20-20h41m21.JPG


Tak naprawdę, żeby do niego dojechać, musieliśmy odbić w boczną drogę i jechać kilka kilometrów. Małż już powoli tracił cierpliwość przez moją "kościółkową manię". Trudno, tak mam! Nie mogę odpuścić żadnemu chorwackiemu kościółkowi ani kapliczce :mrgreen:

Dzień był długi i baaardzo intensywny. Nie mamy już siły "szykować się" ;) na wieczór w Sali. Robimy tylko zakupy w Tommym i w piekarni, a kolację zjadamy na balkonie, ciesząc się dzisiejszymi wrażeniami :D
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 107607
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 16.08.2018 13:14

W trakcie rejsu na Kornati z Pakoštane w jeziorze Mir pływałem.
Klify też widziałem.
Osiołki poznałem. :wink:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14750
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 16.08.2018 15:09

Lidia K napisał(a):Też na mnie zadziałały.

Małgosiu, cieszę się, że mnie odwiedziłaś :) Kopę lat ;)

Lidia K napisał(a):ale w zamian nie było "upałuniedowytrzymania"

Na Dugim Otoku mieliśmy bardzo sympatyczne temperatury - około 27 stopni plus słoneczko. Jak to na wyspach - w dzień chłodniej, w nocy cieplej niż na lądzie 8)

Janusz Bajcer napisał(a):W trakcie rejsu na Kornati z Pakoštane w jeziorze Mir pływałem.
Klify też widziałem.
Osiołki poznałem. :wink:

My przez tyle lat nie mogliśmy się wybrać na taki rejs... No ale w końcu udało się to wszystko (Kornati również) zobaczyć :D
shaman72
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 204
Dołączył(a): 27.07.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) shaman72 » 16.08.2018 15:12

Świetne fotki klifów!!! :wink:
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 107607
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 16.08.2018 15:15

Rejs na Kornati nie ze wszystkich miejsc jest możliwy.
Najlepiej z okolic Zadaru lub Murter.
Jak jeździłem na kempingi z synami, rejs ograniczał wakacyjny budżet.
4 osoby to lekko licząc 1000 kun.
Nefer
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5740
Dołączył(a): 06.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Nefer » 16.08.2018 18:49

Widoki wieczorową porą urokliwe :) .
A osiołki też ładnie Wam zapozowały. :wink:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14750
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 16.08.2018 19:21

shaman72 napisał(a):Świetne fotki klifów!!! :wink:

Fajnie, że Ci się podobają :D

Janusz Bajcer napisał(a):Rejs na Kornati nie ze wszystkich miejsc jest możliwy.
Najlepiej z okolic Zadaru lub Murter.
Jak jeździłem na kempingi z synami, rejs ograniczał wakacyjny budżet.
4 osoby to lekko licząc 1000 kun.

No wiem, to jest droga wycieczka - odległość plus dużo pływania "na miejscu" plus bilet wstępu do NP Kornati (choć nie jestem przekonana, czy wszyscy przewoźnicy kupują bilety ;))

Już prawie się decydowaliśmy kiedyś na Murterze, ale jednak koszt nie zmieścił się w tamtym budżecie.

Teraz, rejs z Sali, również do tanich nie należał, ale jakoś przeżyliśmy te 300 kun od osoby z pysznym obiadkiem (choć za wino trzeba było zapłacić). Były też oferty za 350, a nawet 400 kun. Mimo że z Sali jest zdecydowanie bliżej niż np. z Murteru, tanio nie jest, bo pływają stąd wyłącznie małe jednostki. My płynęliśmy statkiem w 12 osób, co ma swoje zalety - jest bardzo kameralnie :)

Nefer napisał(a):A osiołki też ładnie Wam zapozowały. :wink:

Osiołki zawsze pięknie pozują :D
Habanero
KONTO ZAWIESZONE
Avatar użytkownika
Posty: 6549
Dołączył(a): 14.09.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Habanero » 16.08.2018 19:37

My też byliśmy na rejsie. Płynęliśmy z Kukljicy full wypełnionym statkiem z Zadaru. Jezioro nie zrobiło na nas wrażenia, ale widoki z klifów już tak. Osiołków nie było :cry: a to miała być niespodzianka dla najmłodszej. Daliśmy za imprezę chyba 800 kun. Miejsca na plażowanie, wśród wystających konarów, też nie będę miło wspominać.
Generalnie, od tamtej pory, podchodzimy do takich imprez z dużym dystansem.
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14750
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 16.08.2018 20:42

Habanero napisał(a):Generalnie, od tamtej pory, podchodzimy do takich imprez z dużym dystansem.

Dlatego najlepiej spędzać wakacje na Dugim Otoku i samodzielnie zwiedzić Telašćicę ;)

Co do wycieczek na Kornati, w Sali jest duży wybór statków i można sobie taką łajbę nawet pooglądać przed wykupieniem wycieczki :)
Marsallah
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2275
Dołączył(a): 31.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marsallah » 17.08.2018 06:55

Hmm, ceny kosmiczne? Ja bym powiedział "południowodalmatyńskie" :) Na Lastowie rybka potrafiła i więcej kosztować...
Interseal.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 508
Dołączył(a): 16.10.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) Interseal. » 17.08.2018 10:40

Wystające z wody wysepki archipelagu Kornati przypominają wystające do połowy z wody skójki i szczeżuje ;-)
Fantastyczny widok i miejsce.
Z lotu ptaka to musi być coś!

Pozdrawiam.
kmichal
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8459
Dołączył(a): 06.04.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kmichal » 17.08.2018 10:46

Wyspa bardzo ładna krajobrazowo. Ciekawi mnie jeszcze jak tam z plażami wygląda ... :wink: ...
My w tym roku wróciliśmy do Chorwacji po 8 latach i ponownie się w niej zakochaliśmy. Na następny chorwacki raz rozważamy jakąś wyspę, a wśród potencjalnych wyborów również pojawia się Dugi Otok ... :) ...
W zajawce pojawił się również mój ulubiony Kotor oraz Jezioro Szkoderskie ... 8O ... oczywiście będę zaglądał, teraz już na bieżąco ... :hut: ...
Pozdrawiam.
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14750
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 17.08.2018 10:54

Marsallah napisał(a):Hmm, ceny kosmiczne? Ja bym powiedział "południowodalmatyńskie" :) Na Lastowie rybka potrafiła i więcej kosztować...

Wiem, że potrafi kosztować ;), ale dla nas to jednak zdecydowanie za dużo...

Interseal. napisał(a):Wystające z wody wysepki archipelagu Kornati przypominają wystające do połowy z wody skójki i szczeżuje ;-)

Hehe, trochę tak :oczko_usmiech:

Interseal. napisał(a):Fantastyczny widok i miejsce.
Z lotu ptaka to musi być coś!

Może kiedyś sprawimy sobie drona :)
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14750
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 17.08.2018 10:58

kmichal napisał(a):Wyspa bardzo ładna krajobrazowo. Ciekawi mnie jeszcze jak tam z plażami wygląda ... :wink: ...

Pokażę niemal wszystkie plaże - te bardziej i mniej dostępne :)

kmichal napisał(a):W zajawce pojawił się również mój ulubiony Kotor oraz Jezioro Szkoderskie ... 8O ... oczywiście będę zaglądał, teraz już na bieżąco ... :hut: ...

Kotor i Jezioro Szkoderskie - bajka! :hearts:
Fajnie, że jesteś :)
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Maslinka na Long Island ;) - strona 12
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone