Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Mandat za granicą (Węgry)

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Mariusz_M
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 502
Dołączył(a): 15.08.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mariusz_M » 16.08.2006 18:27

tboy napisał(a):
piotrus napisał(a):Czyli idąc tym tropem rozumowania: mozna nazbierać mandatów na Węgrzech, sprzedać samochód. Nastepny nabywaca będzie się musiał sporo natłumaczyć jak go namierzą na Węgrzech....

a zmiana rejestracji?


Jak kupiec będzie z tego samego powiatu - to rejestracje nie zmienią się (pod warunkiem, że nie są "czarne"). Jak bym Ci sprzedał swojego - to miałbyś moje numery rejestracyjne.
tboy
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 220
Dołączył(a): 02.09.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) tboy » 16.08.2006 18:56

Mariusz_M napisał(a):Jak kupiec będzie z tego samego powiatu - to rejestracje nie zmienią się (pod warunkiem, że nie są "czarne"). Jak bym Ci sprzedał swojego - to miałbyś moje numery rejestracyjne.


zamieniamy się?? :D
'KATE'
Autostopowicz
Posty: 3
Dołączył(a): 19.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) 'KATE' » 17.08.2006 14:56

Barthser napisał(a):Witam,
Parę dni temu wracając z Chorwacji dostałem mandat na Węgrzech za przekroczenie prędkości:-).
Czy tenże mandat muszę zapłacić?
Jeśli tak to w/g jakiego kursu?
Jakie są ew. konsekwencje niezapłacenia w/w?
Jeżeli rzeczywiście będę musiał zapłacić ten mandat, to który numer to numerr konta?
Czy to ten zaczynający się od 510... czy 1003... i gdzie jest tytuł przelewu jaki mam wpisać?
Pozdrawiam,
Bartek

dostalismy identyczny pod koniec lipca :) narazie nie placilismy ... czekamy czy cos przyjdzie. na Wegry narazie sie nie wybieramy, a jak sie wybierzemy to pewnie nie tym samym samochodem ;)
nie plac Bartek, poczekamy czy sytuacja sie rozwinie ;)
pozdrawiam Towarzysza Niedoli ;)
live_to_ride
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 74
Dołączył(a): 30.09.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) live_to_ride » 22.08.2006 00:39

ja dostałem w rumunii, ale zapłaciłem - nie było możliwości nie zapłacić - wzięli mi dokumenty motocykla, zieloną kartę i prawko. coś mi tam wypisali, ale wiadomo że kasę wzięli dla siebie.

początkowo udawałem głupiego, ale pokazali mi super fotkę jak jadę w terenie zabudowanym niecałe 80km/h (szkoda, że mi nie wydrukowali fotki - taka fajna i kolorowa)

chcieli 10 euro. kobita w kantorze się dziwiła że chcieli wziąć nawet forinty (bo nie miałem euro). powiedziała, że mogą brać tylko leie. w końcu zapłaciłem w ich walucie.
bzyq74
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1160
Dołączył(a): 21.10.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) bzyq74 » 22.08.2006 06:57

tboy napisał(a):.
a zmiana rejestracji?
tak przynajmniej tłumaczyli mojemu kumplowi, który był na F1 teraz w sierpniu i dostał mandat za parkowanie na miejscu dla niepełnosprawnych.

I bardzo dobrze, że dostał. W Polsce widze wszystkie miejsca przeznaczone na samochody dla niepełnosprawnych przed marketami są zajętę samochodami osób sprawnych. Karać i to wysokimi mandatami. Mówili kilka dni temu, że internauci robią fotki i wrzucają na internet "AkcjaReakcja".
Raz byłem świadkiem sceny. Kark podchodzi do jednego gostka wysiadającego z wypasionego Volvo zaparkowanego na Miejscu dla Niep. i pyta się go czy chce być kaleką, on na to nie, więc dla własnego zdrowia przestaw bryczkę.
Napisali by w prasie, że kilku takich dostało wp.... l to od razu niepełnosprawni mieli by wolne miejsca
Monte Christo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 793
Dołączył(a): 04.01.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Monte Christo » 22.08.2006 10:27

a ja mialem taka sytuacje. przejechalem cro, wegry i zostala slowacja.
Miasto Preszow ! zapomnialem skrecic w prawo przed centrum w strone przejscia w barwinku. no i pojechalem przez centrum.
A tu w centrum CIACH! wyskakuje taki jeden z lizakiem i mnie zatrzymuje, ja oczy na niego i w ogole, a on do mnie, zabytkowe centrum( moga jezdzic jedynie pojazdy uprzywilejowane do tego: autobusy itp (cos na styl STREFY przy rynku w Krakowie)). Ja oczy wywalilem jak na idiote, i mowie temu frajerowi ze nie ma znaku takiego ze nie mozna tu wjezdzac !a on na to ze jest.! pokazal taki za drzewem, krzakiem w ogole trudny do dostrzezenia ! i mowi ze 2000 koron ! a ja mu mowie, nie mam ! to on zebym sobie poszedl do kantoru albo bankomatu i wymienil!poklucilem sie z nim posprzeczalem a od na BESZCZELNEGO do mnie a zlotowki masz ?(zlotowek mialem na ten mandat i mu mowie, mam ale tylko 50 pln ! ) oczywiscie pomarudzil, ja zrobilem taktyczny myk i poszedlem do auta na niby konsultacje, i przychodze i mu mowie ze mamy tylko 50 pln ! oddal dokumenty, kazal jechac za nimi, zadnego pokwitowania nie dal !!!zdenerwowal mnie tylko ! jeszcze jak zaczalem sie stawiac to powiedzial mi ze moze mi dac 5000 koron ! normalnie krew zalewa !!ale CIUL slowackim policjantom w OKO!

Chorwat jak mnie zatrzymal to po dluszej rozmowie polecal mi jeszcze gdzie mam dobra rakije kupic, a przekroczylem prawie 2 krotnie w cro !no ale to tez to wszystko zalezy od czlowieka !
piweczko
Podróżnik
Posty: 17
Dołączył(a): 06.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) piweczko » 22.08.2006 14:08

Ja też miałem przygodę z węgierską policją, zatrzymał nas nieoznakowany samochód z video radarem (vw bora granatowy) i stwierdzili że przekroczyłem prędkość o 35 km/h. Chcieli wypisać mandat na 100 euro i kazali jechać na pocztę zapłacić. Po dłuzych rozmowach zaproponowali abym dał 10 euro- zapłaciłem bez pokwitowania i wtedy to już nawet powiedzieli gdzie są dalsze kontrole drogowe i radary.
Jola L-G
Cromaniak
Posty: 1091
Dołączył(a): 21.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jola L-G » 22.08.2006 14:31

Barthser napisał(a):Witam,
Parę dni temu wracając z Chorwacji dostałem mandat na Węgrzech za przekroczenie prędkości:-).
Był to mój drugi w życiu przejazd przez ten kraj i drugi mandat za to samo wykroczenie:-P.
Jednakże za pierwszym razem (2 lata temu) sprawę załatwiłem "od ręki" (przez co póżniej miałem duże wyrzuty sumienia co dla niektórych może być śmieszne:-).
W tym roku pomimo wyraźnych "znaków" Pana Policjanta poprosiłem o wypisanie mandatu...
i tu mam pytania:
Czy tenże mandat muszę zapłacić?
Jeśli tak to w/g jakiego kursu?
Jakie są ew. konsekwencje niezapłacenia w/w?
Jeżeli rzeczywiście będę musiał zapłacić ten mandat, to który numer to numerr konta?
Czy to ten zaczynający się od 510... czy 1003... i gdzie jest tytuł przelewu jaki mam wpisać?
Tutaj jest mandat: Obrazek
Pozdrawiam,
Bartek


Ten mandat miałeś zapłacić na pierwszej lepszej poczcie (węg. posta) na Węgrzech i dowód wpłaty przechowywać przez 3 lata :cry:
Beata W.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2971
Dołączył(a): 15.02.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Beata W. » 22.08.2006 15:10

Monte Christo napisał(a):a ja mialem taka sytuacje. przejechalem cro, wegry i zostala slowacja.
Miasto Preszow ! zapomnialem skrecic w prawo przed centrum w strone przejscia w barwinku. no i pojechalem przez centrum.
A tu w centrum CIACH! wyskakuje taki jeden z lizakiem i mnie zatrzymuje, ja oczy na niego i w ogole, a on do mnie, zabytkowe centrum( moga jezdzic jedynie pojazdy uprzywilejowane do tego: autobusy itp (cos na styl STREFY przy rynku w Krakowie)). Ja oczy wywalilem jak na idiote, i mowie temu frajerowi ze nie ma znaku takiego ze nie mozna tu wjezdzac !a on na to ze jest.! pokazal taki za drzewem, krzakiem w ogole trudny do dostrzezenia ! i mowi ze 2000 koron ! a ja mu mowie, nie mam ! to on zebym sobie poszedl do kantoru albo bankomatu i wymienil!poklucilem sie z nim posprzeczalem a od na BESZCZELNEGO do mnie a zlotowki masz ?(zlotowek mialem na ten mandat i mu mowie, mam ale tylko 50 pln ! ) oczywiscie pomarudzil, ja zrobilem taktyczny myk i poszedlem do auta na niby konsultacje, i przychodze i mu mowie ze mamy tylko 50 pln ! oddal dokumenty, kazal jechac za nimi, zadnego pokwitowania nie dal !!!zdenerwowal mnie tylko ! jeszcze jak zaczalem sie stawiac to powiedzial mi ze moze mi dac 5000 koron ! normalnie krew zalewa !!ale CIUL slowackim policjantom w OKO!

Chorwat jak mnie zatrzymal to po dluszej rozmowie polecal mi jeszcze gdzie mam dobra rakije kupic, a przekroczylem prawie 2 krotnie w cro !no ale to tez to wszystko zalezy od czlowieka !


Mieliśmy z mężem właśnie taką sytuację w Żlinie ok godz. 23 w ostatni piątek (18.08). Szukalismy bankomatu aby pobrać gotówkę na gaz bo jedyna w promieniu 100 km czynna o tej porze niby stacja z gazem niemiała możliwości płacenia kartą. Wjechaliśmy do centrum na jakąś uliczkę a tam pan policjant macha czerwonym lizakiem. Byłam pewna że ot tak do kontroli i zapytałam go gdzie ten bankomat a męża zostawiłam z policjantem. Niestety niemogli się dogadać i jak wróciłam mąż mi mówi że ten chce jakiś mandat czy jakąś kasę i będzie dobrze. Wtedy ja wściekła mówię że za co - żadnego znaku niewidziałam ( był za jakimiś krzakami) i że wogóle niemają tam gazu, bankomatów i ogólnie że pokręcone to ich miasto jest noc a my chcemy do domu a nie tam wjeżdżać - bo kazał nam jakąś wjazdówkę oprócz mandatu wykupić. A jak on o pieniądzach to ja że nierozumiem. I skończyło się na tym że kazał nam udawać że jakieś znaczki kupujemy i sobie jechać. My z mężem się rozglądamy za jakąś pocztą, potem załapaliśmy że chyba o parkomat mu chodzi!
Naszczęście polskiego nieznał!
Monte Christo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 793
Dołączył(a): 04.01.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Monte Christo » 22.08.2006 20:50

to wam sie udalo :)
mANO
Podróżnik
Posty: 15
Dołączył(a): 19.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mANO » 24.08.2006 09:30

ja dostalem w 96 roku mandat na wegrzech za parkowanie do dzis nie zaplacony a na wegry jezdze czesto przejazdem albo tam na wczasy
gaceq
Croentuzjasta
Posty: 206
Dołączył(a): 13.05.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) gaceq » 17.07.2011 13:03

mANO napisał(a):ja dostalem w 96 roku mandat na wegrzech za parkowanie do dzis nie zaplacony a na wegry jezdze czesto przejazdem albo tam na wczasy


A może ktoś orientuje się po jakim czasie mandat węgierski ulega przedawnieniu (jeżeli ulega)?

gaceq
michael_tureck
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 100
Dołączył(a): 22.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) michael_tureck » 17.07.2011 19:21

Ja bym podpowiedział jak duża część tutaj piszących: nie płacić ! I to nie dlatego, że lubię być człowiekiem "na bakier z prawem" - ale po prostu w praktyce jest mała możliwość windykacji tego mandatu przez służby węgierskie. Dla nich spisane dane sprawcy i samochodu są równie nieczytelne jak ich "Eskezzzayyy Kosuth utca" :D dla Ciebie - dopóki nie będzie tego co zapowiadają czyli takiego UE CEPIK-u (europejskiej szczegółowej bazy danych o pojazdach i kierowcach) dopóty istnieje możliwość unikania mandatów bo po prostu nie ma takiego prawa żeby policjant z Węgier szukał w twoim urzędzie skarbowym pieniędzy od Ciebie, jak to robi polska policja. Kiedyś może tak będzie narazie nie jest. Moja żona jest Radcą Prawnym i prowadzi swoją kancelarię i domaga się aktualnie odszkodowania od litewskiej firmy i też się okazuje, że o ile wyrok w sprawie jeszcze da się uzyskać, o tyle gorzej z wykonaniem wyroku czyli z komornikami litewskimi, bo komornik (czy jak się nazywa on w strukturze na Litwie) podlega swoim zwierzchnikom a nie Sędziemu z Warszawy - ten niech kontroluje swoich komorników.
Mandaty niezapłacone za granicą mam 2 (za nieprawidłowy wjazd na autobahnę w płd Włoszech i za przekroczenie prędkości o 32 km/h poza terenem zabudowanym w Austrii) do dzisiaj nic nie przyszło a było to w 2008 i 2009 roku. To że policje wielu krajów taki nacisk kładą na płatność gotówką (na autostradzie w Austrii niedaleko Wiener Neustadt widziałem kiedyś policjanta jak założył kask "skazańcowi" wsadził go na motor i pojechał z nim do miasta po kasę) dla mnie osobiści dowodzi bezradności policji, która wie że jak nie wyciągnie kasy od skazańca w gotówce, to pocałuj psa......
Pozdro i jak najmniej mandatów życzę.
gaceq
Croentuzjasta
Posty: 206
Dołączył(a): 13.05.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) gaceq » 17.07.2011 20:28

michael_tureck napisał(a):Ja bym podpowiedział jak duża część tutaj piszących: nie płacić ! I to nie dlatego, że lubię być człowiekiem "na bakier z prawem" - ale po prostu w praktyce jest mała możliwość windykacji tego mandatu przez służby węgierskie. Dla nich spisane dane sprawcy i samochodu są równie nieczytelne jak ich "Eskezzzayyy Kosuth utca" :D dla Ciebie - dopóki nie będzie tego co zapowiadają czyli takiego UE CEPIK-u (europejskiej szczegółowej bazy danych o pojazdach i kierowcach) dopóty istnieje możliwość unikania mandatów bo po prostu nie ma takiego prawa żeby policjant z Węgier szukał w twoim urzędzie skarbowym pieniędzy od Ciebie, jak to robi polska policja. Kiedyś może tak będzie narazie nie jest. Moja żona jest Radcą Prawnym i prowadzi swoją kancelarię i domaga się aktualnie odszkodowania od litewskiej firmy i też się okazuje, że o ile wyrok w sprawie jeszcze da się uzyskać, o tyle gorzej z wykonaniem wyroku czyli z komornikami litewskimi, bo komornik (czy jak się nazywa on w strukturze na Litwie) podlega swoim zwierzchnikom a nie Sędziemu z Warszawy - ten niech kontroluje swoich komorników.
Mandaty niezapłacone za granicą mam 2 (za nieprawidłowy wjazd na autobahnę w płd Włoszech i za przekroczenie prędkości o 32 km/h poza terenem zabudowanym w Austrii) do dzisiaj nic nie przyszło a było to w 2008 i 2009 roku. To że policje wielu krajów taki nacisk kładą na płatność gotówką (na autostradzie w Austrii niedaleko Wiener Neustadt widziałem kiedyś policjanta jak założył kask "skazańcowi" wsadził go na motor i pojechał z nim do miasta po kasę) dla mnie osobiści dowodzi bezradności policji, która wie że jak nie wyciągnie kasy od skazańca w gotówce, to pocałuj psa......
Pozdro i jak najmniej mandatów życzę.


Mi chodzi głównie o przedawnienie bo mam mandat z 2008 roku z Węgier i nic do tej pory nie przyszło a będe musiał przejechać przez terytoruim Węgier. W to co piszą inni tzn. że mandat na Węgrzech jest na tablice rejestracyjne a nie na człowieka kierującego pojazdem to raczej nie wierzę bo to jest całkowicie bezsensowane !!

gaceq
GrzesiekBstok
Globtroter
Posty: 50
Dołączył(a): 14.01.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) GrzesiekBstok » 17.07.2011 22:48

ja zapłaciłem przelewem, po powrocie do domu

w ich bazie figuruje, ze kierując takim to o takim pojazdem, z takimi numeremi, dostałeś mandat

na granicych HU-HR, albo podczas kontroli, albo zatrzymają Cię znów za prędkość :) może być, że np. policjant wbije w system Twój numer i mu wyskoczy, ze mandat masz nieopłacony
chodzi o to, że po nazwisku raczej każdego nie sprawdzają, łatwiej wbić sam nr rej
za marne 300 zł wolałem nie mieć problemu, dlatego zapłaciłem

jakieś pół roku temu znajoma z pracy dostała mandat bodajże z austrii, z fotoradaru
z tego co wiem przysłali list po ok 8 miesiącach
jutro się dopytam, czy zaplaciła
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi



cron
Mandat za granicą (Węgry) - strona 2
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone