Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Małe i duże niebałkańskie podróże :-)

Wycieczki objazdowe to świetny sposób na zwiedzenie kilku miejsc w jednym terminie. Można podróżować przez kilka krajów lub zobaczyć kilka miast w jednym państwie. Dla wielu osób wycieczki objazdowe są najlepszym sposobem na poznawanie świata. Zdecydowanie warto z nich korzystać.
trinity
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 421
Dołączył(a): 07.05.2009
Re: Małe i duże niebałkańskie podróże - Sardynia z planem-ma

Nieprzeczytany postnapisał(a) trinity » 02.02.2017 16:13

kulka53 napisał(a):Prosto to może za dużo powiedziane, trasa SS125 prowadzi przez przełęcz i jest mocno kręta. Ale ruch był bardziej niż znikomy 8O , prawie nic zupełnie tamtędy nie jechało. Cel mieliśmy jeden – w zasadzie już od rana – uzupełnić zapas wody, rano się nie udało, musieliśmy to zrobić teraz, zatem jechaliśmy wypatrując jakiegoś ujęcia, kranika. Nie było nic :? .

Trasa ta nie powala, ot, droga przez góry. W najciekawszym miejscach tak to wyglądało:

Obrazek

Obrazek



Droga SS125 jest suuuper :!:
Żałuję, że nie zdążyliśmy przejechać tego odcinka z Cardedu do Cagliari i tym samym stolicę wyspy zwiedziłam z Wami :D :D

Przygoda z wodą trochę trzymająca w napięciu. Dobrze, że mieliście zapas :idea:
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże niebałkańskie podróże - Sardynia z planem-ma

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 03.02.2017 08:45

trinity napisał(a):Droga SS125 jest suuuper :!:
Żałuję, że nie zdążyliśmy przejechać tego odcinka z Cardedu do Cagliari i tym samym stolicę wyspy zwiedziłam z Wami :D :D

Przygoda z wodą trochę trzymająca w napięciu. Dobrze, że mieliście zapas :idea:


SS 125 jest nawet bardziej niż super (zresztą jak cała Sardynia :cool: ) ale najciekawszy odcinek to ten wiadomo jaki... Baunei-Dorgali :) . Południowo-wschodnią Sardynię koniecznie spenetrujcie następnym razem. Ta część jest wg mnie najciekawsza krajobrazowo...zresztą pod tym względem ogólnie wygrywa wschód z zachodem i południe z północą :roll:

Co co wody to faktycznie bardzo rzadko coś takiego się nam zdarza by nie było gdzie jej nabrać, bo nawet jak już nie ma tak swobodnie spływającej z gór w ujęciach bądź kranikach, to zawsze jest na cmentarzu (jak np na greckich wyspach). Nigdy też nie doprowadzamy do sytuacji by chociaż 10 l nie wieźć w bagażniku, mamy też osobny zapas wody do picia. Tym razem pechowo trafiliśmy na poniedziałek :lol: .

Pozdrawiam :)
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże niebałkańskie podróże - Sardynia z planem-ma

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 06.02.2017 10:27

24 maja, wtorek

A zatem znów jesteśmy na Feraxi...nie ukrywam, że bardzo chciałem się tutaj znaleźć ponownie, że dzień który spędziliśmy w całkowitej niemal samotności na tej ogromnej, piaszczystej plaży w zeszłym roku, chyba najbardziej zapadł mi w pamięć ze wszystkich. Przedwczoraj, na Porto Pino, plażowanie wyszło nam dość średnio z powodu urywającego głowy wiatru, liczyliśmy, że dziś będzie lepiej.

Nigdzie nie musimy się spieszyć, zwłaszcza, że noc tradycyjnie już była chłodna, poranek także. Nawet szybko wznoszące się nad horyzont słońce niespecjalnie pomagało, jako że przecież byliśmy w lesie. Do tego na niebie było trochę chmur... dlatego zanim udaliśmy się na plażowe wylegiwanie, postanowiliśmy trochę pozwiedzać okolicę, której tak naprawdę nie znaliśmy wcale. A przy okazji sprawdzimy, czy są tu jeszcze inne ciekawe miejscówki noclegowe – to tak na ewentualną przyszłość :cool: .

Poszliśmy na północ „główną” szutrówką, pomiędzy plażą i lasem a stagno Feraxi. Wokół kwitły całe łany krzewów ładnymi, żółtymi kwiatami :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Podmokłe okoliczne łąki wykorzystuje się jako pastwiska dla m.in. krów :cool: .

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Idąc, zlokalizowaliśmy kilka co najmniej bocznych, piaszczystych dróżek w kierunku morza. Zapuściłem się w jedną by sprawdzić co jest dalej, jaka jest mozliwość przejazdu i nie wyglądało to niestety najlepiej – przynajmniej dla Skody.

Obrazek

Nadmorskie różyczki.

Obrazek

Obrazek

Po jakimś kilometrze albo i dwóch :roll: doszliśmy do jakiegoś budynku, przed którym powiewały sardyńskie flagi.

Obrazek

Czy to był wynajem łodzi, czy może jakaś restauracja, czy informacja turystyczna – trudno powiedzieć, na pewno coś chylącego się raczej ku upadkowi a sfinansowanego (jak wynikało z tablic) przez UE.

Podeszliśmy kawałek dalej by zatrzymać się przed tablicą „teren prywatny”. To i tak już koniec spaceru, tam bowiem były ujścia kanałów, czy może jakiejś rzeczki, do morza.

Obrazek

Po drugiej stronie widać było jakieś budynki, magazyny i w wodzie hodowle morskich stworzeń.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże niebałkańskie podróże - Sardynia z planem-ma

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 06.02.2017 10:28

Choć pogoda nad wyspą nie była może idealna, krajobrazy tej części Sardynii niezmiennie bardzo mi się podobały :idea: .

Obrazek

Tak mniej więcej wygląda koniec plaży Feraxi. Po drugiej stronie kanałów plaża nazywa się Colostrai.

Obrazek

Obrazek

Skoro dalej nie pójdziemy, wrócimy sobie plażą :cool: . Wielką, pustą, dziką, całą praktycznie tylko dla nas 8O .

Z tym małym wyjątkiem :lol: .

Obrazek

Takie właśnie miejsca, takie plaże, są kwintesencją tego na czym najbardziej nam w tym względzie zależy...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Powolutku wróciliśmy plażą do naszego auta. W tym czasie pogoda poprawiła się zupełnie, zrobiło się bezchmurnie i gorąco 8O , zabraliśmy wszystko co potrzebne i rozbiliśmy się po prostu na środku wielkiego piachu :lol: . Niestety, woda była zbyt chłodna jak dla nas by próbować się w niej zanurzyć...

W miarę upływu czasu pojawił się problem – wiatr :? . Po paru godzinach wiało tak makabrycznie, że musieliśmy zarządzić ewakuację. Podobnie zrobili nasi sąsiedzi, dwie niemieckie pary młodych ludzi z w sumie 4 dzieci. Wrócili z samego końca plaży i rozpoczeli urzędowanie przy samochodach, urzędowanie dość hałaśliwe niestety :? i o ile dzieci nie zachowywały się tak by stanowiło to problem, o tyle dużo bardziej przeszkadzała nam dość głośno puszczona muzyka :? . Przypomniało się nam dlaczego nie akceptujemy kempingów....postanowiliśmy coś z tym zrobić i przemieścić się w bardziej spokojne miejsce. Zaryzykujemy i sprawdzimy piaszczyste dróżki które widzieliśmy na spacerze, dodam, że natkneliśmy się idąc plażą na jedno auto na skraju lasu – czyli jakoś można będzie gdzieś tam dojechać.

Jak wymyśliliśmy, tak zrobiliśmy. Efekt był taki, że po 3 czy 4 próbach przejazdu po piachu (całoroczne opony sprawdzają się genialnie 8O ) i tak nie znaleźliśmy nic odpowiedniego i po jakiejś godzinie wróciliśmy do punktu wyjścia :? . Na szczęście niemieckie rodziny zajęte były poszukiwaniami jednego z dzieci które gdzieś zaginęło 8O niż uprzykrzaniem nam życia... Dziecko znalazło się po naprawdę długim czasie w prawie zupełnych już ciemnościach, na szczęście Niemcy nauczeni są do szanowania ciszy nocnej i około 21 zapanowała już zupełna cisza...

Niestety, tym razem plaża Feraxi nie dostarczyła nam tak wspaniałych wrażeń i doznań jak rok wcześniej. Niemniej jest to fajne miejsce, warto jedynie pamiętać by chcąc spędzić w tej okolicy dłuższą chwilę warto zaopatrzyć się w spore zapasy wody :wink: :cool: . Nam spokojnie jednak wystarczyło to co mieliśmy, a zaopatrzyliśmy się w nią w innym już rejonie wyspy – o czym już w następnym odcinku :) .

c.d.n.
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12738
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Małe i duże niebałkańskie podróże - Sardynia z planem-ma

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 07.02.2017 20:48

kulka53 napisał(a): Wokół kwitły całe łany krzewów ładnymi, żółtymi kwiatami :D

Obrazek

Obrazek



To kwiatki z rodziny czystkowatych, najprawdopodobniej Halimium halimifolium
Lidia K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3519
Dołączył(a): 09.10.2007
Re: Małe i duże niebałkańskie podróże - Sardynia z planem-ma

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lidia K » 07.02.2017 20:58

Jesteś niezawodna. Dzięki :D . Uwielbiam robić zdjęcia roślinom i zwierzętom. Z identyfikowaniem jest gorzej :( . Często nawet nie próbuję :( :oops: .
kmichal
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8459
Dołączył(a): 06.04.2006
Re: Małe i duże niebałkańskie podróże - Sardynia z planem-ma

Nieprzeczytany postnapisał(a) kmichal » 08.02.2017 10:19

kulka53 napisał(a):wrócimy sobie plażą


... całkiem urokliwą ... :) ...
Pozdrawiam.
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże niebałkańskie podróże - Sardynia z planem-ma

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 12.02.2017 14:38

kmichal napisał(a):
kulka53 napisał(a):wrócimy sobie plażą


... całkiem urokliwą ... :) ...

Z gatunku tych, które najbardziej lubimy i jakich szukamy :idea:
Przy okazji i okolica Feraxi jest jeszcze całkiem ładna :)
Chętnie wrócilibyśmy tam, i w ogóle na Sardynię, ale na odkrycie czeka i Korsyka, i Sycylia, i całe południe Włoch... także póki co nie planujemy. Za jakiś czas jednak, czemu nie :idea: .

Pozdrawiam :)
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże niebałkańskie podróże - Sardynia z planem-ma

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 27.03.2017 10:34

25 maja, środa

Piękny, choć wietrzny był wczorajszy dzień, dziś za to pogoda zapowiadała się wręcz rewelacyjne. Chłodny świt w cieniu sosen nad Feraxi szybko ustąpił miejsca przyjemnemu, ciepłemu porankowi. To dobrze… bo mimo, że plażować nie zamierzaliśmy, to taka przyjemna aura na pewno będzie nam sprzyjać podczas przemierzania mniej lub bardziej znanych sardyńskich rejonów :) .

Zebraliśmy się dość wcześnie. Nasi niemieccy sąsiedzi z dwóch VW nie zdążyli jeszcze opuścić swoich pojazdów gdy my byliśmy już gotowi do drogi.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Żal było nam stąd odjeżdżać… podobnie jak w zeszłym roku, ale wówczas przypuszczałem że są spore szanse, że jeszcze na Sardynię wrócimy i to dość szybko. Tak się stało… ale teraz już takiego przekonania nie mam. Nowe wyzwania czekają i choć na tej wyspie także jeszcze parę miejsc chętnie byśmy zaliczyli, to kiedy i czy w ogóle zdecydujemy się na powrót – trudno powiedzieć. A Feraxi, leśny zakątek przy samej plaży jest z pewnością jednym z miejsc które wspominamy najlepiej – nawet mimo tego, że nie mieliśmy tu wymarzonej do plażowania pogody.
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże niebałkańskie podróże - Sardynia z planem-ma

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 27.03.2017 10:35

Mijamy bez zatrzymywania Muraverę, wody nie mamy prawie w ogóle, ale wolimy nie sprawdzać, czy o tej wczesnej porze już ktoś otworzył cmentarz :wink: , na pewno trafimy na coś po drodze. A kierujemy się w głąb wyspy, fajną, wygodną, zupełnie pustą drogą SS387 na północny zachód.

Na dodatek bardzo tu ładnie 8O :idea: .

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Są oleandry – wiosna w pełni :D

Obrazek

Potem, w miasteczku Ballao odbijamy w boczną drogę i chwilę później skuszeni drogowskazem zajeżdżamy pod stanowisko archeologiczne Funtana Coberta. Ma się tutaj znajdować dość dobrze zachowana święta studnia – ale nie pooglądamy bo na terenie trwają dalsze prace wykopaliskowe 8O .

Obrazek

Obrazek

No trudno, to i tak byłby tylko nieplanowany przystanek, jedziemy dalej do zaplanowanego (choć dopiero wczoraj :) ) celu. A będzie to inne stanowisko archeologiczne – Pranu Muttedu, gdzie mamy nadzieję zobaczyć betyle, podobne do tych które widzieliśmy kilka dni temu w Tamuli koło Macomeru.
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże niebałkańskie podróże - Sardynia z planem-ma

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 27.03.2017 10:36

Pranu Muttedu jest nazywane włoskim Stonehenge 8O (chyba trochę na wyrost) i jest jednym z najważniejszych odkrytych obszarów w charakterze nekropolii z okresu prenuragijskiego na Sardynii. Nas skusiły zdjęcia w jednym z folderków reklamowych które dostaliśmy, wyglądały fajnie, więc postanowiliśmy sprawdzić jak tam jest, zwłaszcza, że nie trzeba było nadkładać tak dużo drogi.

Obrazek

Park archeologiczny podzielony jest na dwie części podzielone drogą, przy której jest spory placyk parkingowy. Zaglądnęliśmy najpierw na tę część obok parkingu.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Poza kilkoma wydrążonymi w skale grobowcami, dość typowymi, nie było tu nic ciekawego. Także dość szybko przemieściliśmy się do części bardziej spektakularnej :) .
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże niebałkańskie podróże - Sardynia z planem-ma

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 27.03.2017 10:37

Wstęp to 5 euro, byliśmy z pewnością pierwsi tego dnia i młoda dziewczyna w kasie nie miała wydać z 50. Wpuściła nas więc bez biletów mówiąc, że zapłacimy przy wyjściu… a gdy wychodziliśmy jakieś pół godziny później w ogóle nikt nie zwrócił na nas uwagi, my też szczególnie nie szukaliśmy… także w efekcie pooglądaliśmy to co było do zobaczenia za free :) .

Najbardziej charakterystyczne dla tego miejsca są dwa obiekty, jednym z nich jest rząd betyli. Jest ich sporo, ale nie są tak ładne, tzn. ładnie obrobione jak te w Tamuli.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Są też pozostałości grobowców.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na betyle można się natknąć też w innych miejscach.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże niebałkańskie podróże - Sardynia z planem-ma

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 27.03.2017 10:38

Drugim charakterystycznym obiektem jest ten wydrążony w głazie grobowiec 8O .

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże niebałkańskie podróże - Sardynia z planem-ma

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 27.03.2017 10:39

No i to byłoby na tyle… szczerze mówiąc spodziewaliśmy się czegoś więcej. Żeby nie było takiego poczucia rozczarowania i tego, że trafiliśmy tu niepotrzebnie, postanawiamy jeszcze podjechać do nuraga o nazwie Goni, takiej samej jak pobliska wioska. Ze słów dziewczyny w kasie, a także mapy wynika, że nurag znajduje się na szczycie wzgórza po północnej stronie wioski, tuż przed nią odbija tam wąska, stroma szutrówka. Nie jesteśmy obciążeni wodą, może jakoś damy radę :wink: :D .

Daliśmy… ale szczerze mówiąc nie polecam pchać się tam autem. Dróżka jest wąziutka i mocno stroma, w jednym miejscu też dziurawa i tam aby podjechać musiałem zgodnie z tradycją wysadzić Małgosię :lol: z auta. Teren nuraga to czyjeś pastwisko, ogrodzone, z furtką, a miejsca do zaparkowania jest tyle, że zmieściła się tylko Skoda.

Już stąd widać pobliski zbiornik zaporowy – Lago di Mulargia.

Obrazek

No to idziemy zobaczyć nurag Goni :cool: , to jeszcze kawałek pod górę.

Obrazek

Obrazek

Oto i on :idea: , w formie pojedynczej, zwykłej wieży, ale wysokiej, dobrze zachowanej.

Obrazek

Hmmmm 8O :D :lol:


Obrazek

No tak… po co budować jakąś stajnię dla zwierząt jak się ma na swojej działce taki fajny nurag :lol:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zgodnie uznaliśmy, że warto było się trochę natrudzić by tu dotrzeć, zwłaszcza, że nurag Goni to też całkiem niezły punkt widokowy na okolicę.

Obrazek

Obrazek

Wydawałoby się, że zjazd będzie już bardziej na luzie, ale nic z tych rzeczy. Zawrócić nie było tam szans nawet Skodą, no, może w 100 podjazdów i cofań :wink: , także w dół zjedziemy inną dróżką, prosto do Goni. Makabrycznie było stromo 8O :idea: , do tego tu i ówdzie zalegały mokre liście, piach, a jak ich nie było, po prostu było ślisko i mokro na kamieniach… naprawdę zjeżdżałem z duszą na ramieniu że zaraz stracimy przyczepność. Jedynka, ręczny i nożny… i jakoś się udało bez strat.

Ale w ogóle było warto… także po to, by zobaczyć jeszcze inny kawałek Sardynii, bardzo atrakcyjny krajobrazowo, do tego prawie bezludny, dziki i pusty, o tym się przekonamy jeszcze tego dnia już niedługo. No i też po to, by znaleźć takie fajne ujęcie wody :idea: :D

Obrazek

c.d.n.
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13060
Dołączył(a): 19.07.2006
Re: Małe i duże niebałkańskie podróże - Sardynia z planem-ma

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 27.03.2017 10:50

kulka53 napisał(a):Hmmmm 8O :D :lol:
Obrazek

Super ... panienka z okienka :oczko_usmiech:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe

Małe i duże niebałkańskie podróże :-) - strona 171
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone