Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Małe i duże bałkańskie podróże :-)

Do Grecji przynależy około 2500 wysp, ale tylko nieco ponad 150 jest zamieszkana przez ludzi. Grecja słynie z produkcji marmuru, który jest eksportowany do innych państw. Grecja posiada aż 45 lotnisk. Językiem greckim posługiwano się już cztery tysiące lat temu - to jeden z najstarszych języków w Europie.
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże bałkańskie podróże - Dodekaneskie TRIO 2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 08.02.2018 11:18

Avlaki składa się z jednego domu który można uznać za o ile nie zamieszkały, to przynajmniej nadający się do zamieszkiwania, oraz z kilku innych zrujnowanych budynków. Plaża jest typowo wulkaniczna, czarna i niewielka.

Obrazek

Odnieśliśmy wrażenie że ta trójka mieszka właśnie w tym jedynym pozostającym w całości domu, który wznosi się nad plażą.

Obrazek

„Port” w Avlaki.

Obrazek

Dawne magazyny.

Obrazek

Obrazek

Można posiedzieć w cieniu tamaryszków :cool: .

Obrazek

Najokazalszy budynek miał nawet balkony :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kolorowa lawa? :roll: .

Obrazek

W Avlaki nie ma turystycznego gwaru, tutaj nie docierają przybysze z Kos.

Obrazek

„Nasza” Tilos przy takiej widoczności jest niemal na wyciągnięcie ręki :) .

Obrazek

Na pamiątkę czegoś/kogos?

Obrazek
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże bałkańskie podróże - Dodekaneskie TRIO 2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 08.02.2018 11:19

Avlaki z molo.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na betonowym molo opalała się jedna kobieta a wśród tych skał z maską i rurką pływał jakiś facet. Plus widziana wcześniej trójka na plaży – całość plażowiczów Avlaki :) .

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Posiedzieliśmy chwilę na przystani, panowała cisza w którą całkowicie naturalnie wpisywał się szum obijających się o wystające z wody skały niewielkich fal. Avlaki jako miejsce do plażowania nie było dla nas odpowiednie, chociaż podobno gdzieś spod dna morskiego biją tu źródła z gorącą wodą :roll: . Zrujnowane budynki też nie dodają temu miejscu uroku, chociaż z pewnością dają klimat, można wyobrażać sobie jak to miejsce wyglądało 50 czy 100 lat temu.
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże bałkańskie podróże - Dodekaneskie TRIO 2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 08.02.2018 11:19

Wracając do auta jesteśmy świadkami scenki dość często, choć nie wszędzie spotykanej na greckich wyspach…

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Widocznie na Nisyros polowania są dozwolone :roll: , to samo widzieliśmy rano w okolicy monastyru Stavros.

c.d.n.
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12172
Dołączył(a): 17.02.2010
Re: Małe i duże bałkańskie podróże - Dodekaneskie TRIO 2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 08.02.2018 11:26

kulka53 napisał(a):... chociaż podobno gdzieś spod dna morskiego biją tu źródła z gorącą wodą :roll: . ...

Też ich szukaliśmy.
Nieskutecznie. :(

pzdr :wink:
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże bałkańskie podróże - Dodekaneskie TRIO 2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 09.02.2018 09:02

longtom napisał(a):Też ich szukaliśmy.
Nieskutecznie. :(

Za to na Pachii Ammos było podgrzewane dno :cool:
Zawsze coś :)
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże bałkańskie podróże - Dodekaneskie TRIO 2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 09.02.2018 09:04

23 września, sobota c.d.

Przez chwilę miałem taki pomysł żeby w Avlaki zostać na noc, ale gdy znaleźliśmy się na miejscu stało się jasne że to nie jest on dobry – nie ma tutaj odpowiedniego zakątka. Może gdybyśmy byli bardziej zdeterminowani to na coś musielibyśmy się zdecydować… ale nie byliśmy :) .

Pora wciąż jeszcze nie była późna i choć byliśmy już trochę zmęczeni gorącym i intensywnie spędzanym dniem, to uznałem że jeszcze mamy trochę czasu by coś zobaczyć. Stromy i kręty podjazd z Avlaki do Nikii pokonany, tam jest pusto ale na innych nisyroskich drogach (fakt, że nie ma ich aż tak wiele :) ) zdecydowanie trzeba uważać :idea: . Są raczej wąskie a kierowcy busów wożących turystów są przyzwyczajeni, że ruch indywidualny nie jest duży i prowadzą dość niefrasobliwie…

Zjeżdżamy „główną” do Pali. Nadmorska osada jest najmłodszą na wyspie, powstała w XIX wieku przez rozbudowanie przystani służącej wysoko położonej wiosce Emborios (podobnie jak Avlaki Nikii). Stopniowo mieszkańcy Emborios przenosili się na wybrzeże, dziś mieszka ich tu więcej niż w macierzystej wiosce na krawędzi wulkanu. Spodziewałem się, że Pali będzie większe, okazało się, że jest to dość kameralna i spokojna miejscowość z przystanią dla łódek i jachtów.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Charakterystycznym obiektem stojącym nieco poza Pali jest ogromny budynek niedokończonego hotelu-spa w którym chciano wykorzystywać tutejsze naturalne gorące źródła mineralne, jednak jak widać ten projekt się nie powiódł :roll: .

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże bałkańskie podróże - Dodekaneskie TRIO 2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 09.02.2018 09:05

W Pali jest niewielka piaszczysta plaża, niestety położona tuż przy samej drodze wiodącej na wschodnie wybrzeże wyspy. Ale widać, że plaża jest popularna, są tu tawerny, leżaki i nawet o tej porze widzieliśmy kilkanaście osób z niej korzystających.

Ale zatrzymałem się kawałek dalej, przy pokazanym wcześniej ogromnym budynku spa.

Obrazek

Obrazek

Cały nadmorski teren jest ogrodzony, nie można tam wejść (przynajmniej teoretycznie) ani wjechać. Ale nie ten blok nas interesował, a inna tutejsza ciekawostka, która nie za bardzo wiedziałem gdzie dokładnie się znajduje. Okazało się – trafiłem na wyczucie bo nie ma żadnego znaku – że jest to dokładnie naprzeciwko tej opuszczonej inwestycji.

Panagia Thermiani – kapliczka stojąca dokładnie wewnątrz starożytnych rzymskich łaźni 8O :idea: :D .

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Oczywiście poszedłem sprawdzić co z tą wodą :cool: , ale trochę mnie rozczarowała, nie była ani ciepła ani w żaden sposób zapachowa.

Obrazek

Kapliczkę zastaliśmy zamkniętą.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Bardzo ciekawe i oryginalne miejsce :) , cieszyłem się, że udało się nam je znaleźć… prawdę mówiąc nie było to zbyt trudne bo kapliczka jest kilkadziesiąt metrów od drogi.

I to już koniec zwiedzania na dziś. Co prawda miałem ochotę byśmy jeszcze podjechali do samego końca drogi, tam skąd idzie się na najlepszą plażę Nisyros – Pachię Ammos, ale Małgosia zaprotestowała… W sumie racja, robi się coraz później , jeszcze chwila i słońce zajdzie a do wymyślonego miejsca na spanie musimy trochę jeszcze metrów pod górę pokonać. Wracamy z powrotem w okolicę Emborios i kawałek dalej zjeżdżamy do krateru. Tu zostaniemy :cool: , tylko gdzie konkretnie? . Na parkingu, tam gdzie byliśmy już wcześniej to nie za bardzo, zbyt odkryte i odwiedzane to miejsce, co prawda zapewne nie w nocy, ale jednak… Wnętrze wulkanu to płaska i zadrzewiona powierzchnia, jednak wbrew pozorom niełatwo tu o jakieś dobre miejsce. W większości bowiem stanowi pastwisko dla stada krów :wink: a dróżki wśród drzew są tak złe że nie decyduję się na zjeżdżanie z asfaltu. Ostatecznie zostajemy na takim zwykłym, pylistym placyku przy drodze, idealnie tu nie jest ale raczej nie mamy już wyjścia bo zapada zmierzch. Trochę wieje :roll: . No ale jutro do krateru będziemy mieć może 2 minuty :cool: .

To był intensywny i dość męczący dzień, jak zwykle pierwszego dnia na nowej wyspie. Nisyros odebraliśmy bardzo pozytywnie, jako miejsce ciekawe i jedyne w swoim rodzaju w Grecji, dodatkowo bardzo piękne krajobrazowo i widokowo, a poza miejscami i momentami gdzie i kiedy tłoczą się wycieczki z Kos – praktycznie zupełnie o tej porze roku puste. Żeby tu przyjechać był to oczywiście dobry pomysł, teraz już wiedzieliśmy że nawet świetny :idea: .

c.d.n.
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15663
Dołączył(a): 30.06.2010
Re: Małe i duże bałkańskie podróże - Dodekaneskie TRIO 2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 09.02.2018 10:24

Kapliczka w termach i nie ma dylematu co wybrać: czy coś dla ciała czy ducha :mrgreen:

Nocleg na wulkanie,takie niestandardowe rozwiązanie :D
Potter
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2495
Dołączył(a): 15.03.2006
Re: Małe i duże bałkańskie podróże - Dodekaneskie TRIO 2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) Potter » 09.02.2018 11:10

Jadąc górą do Niki/Nikii :wink: zastanawiałam się co to za wielkie pustostany nad wodą. Stawiałam na obiekty wojskowe. Teraz wiem, że to niedoszłe SPA .
A kapliczka - świetna. Bardzo lubię takie miejsca :papa: .
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12742
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Małe i duże bałkańskie podróże - Dodekaneskie TRIO 2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 09.02.2018 18:47

kulka53 napisał(a): Przez chwilę miałem taki pomysł żeby w Avlaki zostać na noc, ale gdy znaleźliśmy się na miejscu stało się jasne że to nie jest on dobry – nie ma tutaj odpowiedniego zakątka. Może gdybyśmy byli bardziej zdeterminowani to na coś musielibyśmy się zdecydować… ale nie byliśmy


Wcale się nie dziwię, że wybraliście nocleg wulkaniczny 8) ! Czysto teoretycznie zapytam jednak, czy ewentualnie dałoby się przenocować gdzieś przy kościółku nad Avlaki?
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże bałkańskie podróże - Dodekaneskie TRIO 2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 09.02.2018 20:00

piekara114 napisał(a):Kapliczka w termach i nie ma dylematu co wybrać: czy coś dla ciała czy ducha :mrgreen:

Nocleg na wulkanie,takie niestandardowe rozwiązanie :D

Wymyśliłem taki nocleg bo po pierwsze gdy byliśmy tam przed południem to wydawało mi się, że będzie to super miejsce - okazało że że nie tak do końca... zwłaszcza z powodu którego mieliśmy doświadczyć dopiero rano :roll: . Po drugie - chcieliśmy być w kraterze jak najwcześniej rano by uniknąć autokarowego najazdu, po trzecie w końcu - tak jak mówisz - miało to być właśnie takie oryginalne doznanie :cool:

A kapliczka naprawdę fajna, nie żeby była jakoś wyjątkowa architektonicznie czy coś... ale niesamowite było to miejsce i fakt zmiany jego przeznaczenia po tylu wiekach. Podobnie (nawet bardziej) fascynująca była ruina na Sikinos, gdzie z rzymskiego bodajże grobowca powstał bizantyjski kościół...

Potter napisał(a):co to za wielkie pustostany nad wodą

Mimo że to takie wielkie i rzuca się w oczy to mało na ten temat informacji w sieci :roll:
Wiedziałem że można się tam spodziewać takiego obiektu bo pokazywał go wcześniej Longtom :D
Potter napisał(a):A kapliczka - świetna. Bardzo lubię takie miejsca :papa: .

My też :cool:

dangol napisał(a):Czysto teoretycznie zapytam jednak, czy ewentualnie dałoby się przenocować gdzieś przy kościółku nad Avlaki?

Teoretycznie mówisz.... :cool: :wink: :D
Serio to naprawdę kiepsko tam by było. Dać by się oczywiście dało bo da się praktycznie wszędzie gdzie jest chociaż w miarę równo, ale są na Nisyros lepsze miejsca (choć oczywiście nie takie jak na Tilos i prawdę mówiąc wulkan w ogóle szału pod tym względem nie robi). Najfajniej wg mnie jest wzdłuż ślepej drogi z Pali do parkingu przed Pachią Ammos - pod warunkiem że nie wieje bo nie sposób się tam skryć przed wiatrem. Droga jest nieuczęszczana a można wybrać miejscówkę nad samą wodą.
Avlaki wygląda tak że asfaltówka się kończy i przechodzi w tę kamienną ścieżkę którą widać na zdjęciach, po prawej stronie zdaje się są jakieś kamienie i spad a po lewej kapliczka. Można okrążyć kapliczkę, z boku wg mnie byłoby jeszcze w miarę, jest tam trochę równego szutru. Z tyłu za nią już nie bardzo, tam teren jest nachylony. Ogólnie jest tam raczej ciasno :roll: .
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże bałkańskie podróże - Dodekaneskie TRIO 2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 12.02.2018 11:12

24 września, niedziela

Początkowo nawet byliśmy zadowoleni z tego spania w środku wulkanu :) . Panowała totalna, absolutna cisza, gdy wieczorem już po zapadnięciu ciemności odjechały wszystkie samochody (było ich kilka) nie było poza nami zapewne żywej (ludzkiej :cool: ) duszy. A wracając do tych aut… kierowca jednego z nich widząc nasz stojący na placyku samochód i nas – właśnie kończących przygotowania do położenia się spać, zatrzymał się i dłuższą chwilę się przyglądał temu zapewne niecodziennemu zjawisku :roll: . My, nie zwracając uwagi na jego poczynania, robiliśmy swoje… w końcu nie wysiadłszy z auta odjechał :) .

Poranek nie różnił się od wielu innych, do momentu gdy nie zasiedliśmy do śniadania. Wystarczyło powyciągać jedzenie na stół by zaczęły pojawiać się ONE 8O :idea: :evil:

Osy… to była prawdziwa chmara latających, zwabionych zapachami napastników :idea: . Początkowo pojedynczo, potem atakowały całymi gromadami, było ich przynajmniej kilkadziesiąt, jak nie ponad setka. Rozpoczęła się walka (czasami na noże :wink: ) o włożenie kolejnego kęsa kanapki do ust…ostrożnie by przy okazji nie umieściła się tam także osa. Machaliśmy ręcznikami, stosowaliśmy różne inne wybiegi jak dymiące antykomarowe świece, wystawianie pojemników z wodą by choć trochę je to zajęło, rzucaliśmy im kawałki kiełbasy by odciągnąć je on naszego stołu. Wszystko pomagało ale tylko na trochę i w bardzo ograniczonym zakresie. Naprawdę było to straszne doświadczenie i wolałem już nic do wieczora nawet nie zjeść niż chwilę dłużej przeciwstawiać się natrętnym owadom :evil: . O jak najwcześniejszym podjechaniu pod krater mogliśmy zapomnieć… śniadanie trwało i trwało, dopiero z upływem czasu i z coraz wyżej wschodzącym słońcem ilość os powoli zaczęła się zmniejszać aż ostatecznie wszystkie gdzieś się pochowały. Ufff… tak się zmęczyć od rana, osy lepsze niż gimnastyka :lol: .

Potem znów nastał spokój, przejechało jakieś pasterskie auto, skuterek, znów auto… dzień we wnętrzu wulkanu na dobre się rozpoczynał. I mogliśmy zrobić parę zdjęć naszej miejscówki :)

Z widokiem na Emborios

Obrazek

Obrazek

Daje po oczach :wink:

Obrazek

Do krateru

Obrazek

Naprzeciw

Obrazek

Obrazek

Ten woreczek w cieniu to nasze śmieci :wink: , oczywiście zabraliśmy je ze sobą :cool: .

Obrazek
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże bałkańskie podróże - Dodekaneskie TRIO 2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 12.02.2018 11:12

Około wpół do 8 przy kasie i w ogóle przy kraterze nie było nikogo. Chłopak w budce lekko ziewając sprzedał mi dwa bilety i mogliśmy zstąpić do piekieł :wink: .

Obrazek

Pusto :)

Obrazek

Krater Stefanos, czyli to miejsce do którego zdążają pielgrzymki, jest ogromny :idea: . Z daleka nie wydawał się aż tak wielki, tymczasem ma wymiary tak ze 300x200 m, oczywiście oceniam na oko. Na całej powierzchni rozłożone są w rządkach pomalowane na czerwono kamienie, domyśliłem się, że chodzi tu o jakieś pomiary geofizyczne. Przy zejściu na dół stoi tablica by absolutnie pod żadnym pozorem i pod groźbą kary 20 euro nie ruszać tych kamieni.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

No to idziemy :idea: .

Obrazek

Jest kolorowo :D , ten żółty przypomina mi Milos…

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Są miejsca białe jak (prawie) śnieg 8O .

Obrazek

Bardzo nam się podoba :idea: .

Obrazek

Obrazek
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże bałkańskie podróże - Dodekaneskie TRIO 2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 12.02.2018 11:13

Aktywność wulkanu Nisyros przejawia się w ciągłej emisji gorącej pary.

Obrazek

Na dnie krateru można poruszać się bez ograniczeń, poza tymi miejscami odgrodzonymi słupkami sznurkiem, czyli brzegami oraz samym środkiem.

Obrazek

Urządzenie pomiarowe? :wink:

Obrazek

Inny typ :lol:

Obrazek

„Dotykać” można tylko obiektywem :cool: .

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jesteśmy pod wrażeniem, krajobraz jest imponujący :idea: .

Obrazek

Obrazek
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże bałkańskie podróże - Dodekaneskie TRIO 2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 12.02.2018 11:13

W środkowym okręgu jest pełno otworów z których z lekkim sykiem wydobywa się gorące powietrze, a teren wygląda na lekko wilgotno-grząski.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Oczywiście nad wszystkim unosi się „charakterystyczny” zapaszek siarkowodoru :wink:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Grecja - Ελλάδα



cron
Małe i duże bałkańskie podróże :-) - strona 612
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone