Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Małe i duże bałkańskie podróże :-)

Do Grecji przynależy około 2500 wysp, ale tylko nieco ponad 150 jest zamieszkana przez ludzi. Grecja słynie z produkcji marmuru, który jest eksportowany do innych państw. Grecja posiada aż 45 lotnisk. Językiem greckim posługiwano się już cztery tysiące lat temu - to jeden z najstarszych języków w Europie.
Mikeee
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2377
Dołączył(a): 06.08.2013
Re: Małe i duże bałkańskie podróże - Małe jest piękne..Grecj

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mikeee » 05.12.2016 01:47

kulka53 napisał(a):Widoki to chyba najsilniejsza strona Amorgos :) .

właśnie dlatego mnie tam ciągnie 8)

pozdrawiam,
M
ajdadi
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 21034
Dołączył(a): 04.09.2013
Re: Małe i duże bałkańskie podróże - Małe jest piękne..Grecj

Nieprzeczytany postnapisał(a) ajdadi » 05.12.2016 09:54

marze_na napisał(a):Może i nie brzmi, ale jak wygląda :!: 8)


Właśnie...Pozdrawiam
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże bałkańskie podróże - Małe jest piękne..Grecj

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 06.12.2016 08:20

tony montana napisał(a):Niebieskie kopułki nie przypominały Wam Santorini ? (oczywiście wiem, że nie tylko tam są takie :)

No nie... faktycznie one wszędzie takie są, może poza Mykonos, gdzie bywają również czerwone :cool:
Bardziej zwracamy uwagę na kształt kościółka, im nowszy, tym zwykle bardziej okazały pod względem wielkości i podobny do innych nowych a przez to nie robi aż takiego wrażenia, no chyba że stoi w jaki fajnym miejscu. Te starsze bardziej mają w sobie to "coś" :)
tony montana napisał(a):Krowa zdecydowanie wskazała, że jeszcze długa droga przed Wami ;)

Tak zupełnie bez trudu to nie było, ale żebyśmy byli wyczerpani to też powiedzieć nie można :wink:
Na (bardzo) upartego to pewnie i w godzinkę można by obrócić... ale przecież nie o to chodzi :cool:
tony montana napisał(a):Właśnie na Waszych fotkach zwróciłem na to uwagę - jak oni dali sobie radę w sandałkach?
Swoją drogą ładna opalenizna! :)

Lata wprawy :wink:
Dzięki :idea: :D

Mikeee napisał(a):
kulka53 napisał(a):Widoki to chyba najsilniejsza strona Amorgos :) .

właśnie dlatego mnie tam ciągnie 8)

Nie będziesz zawiedziony :cool:
Wszędzie na Cykladach jest ładnie, ale czasem jest dużo ładniej niż gdzie indziej... i do tych widokowych wysp należy Amorgos. Zaliczyłbym też do nich Naxos, Sikinos, Tinos, Ios...

ajdadi napisał(a):
marze_na napisał(a):Może i nie brzmi, ale jak wygląda :!: 8)

Właśnie...Pozdrawiam

Fajnie że się podoba :idea:

Pozdrawiam :)
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże bałkańskie podróże - Małe jest piękne..Grecj

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 06.12.2016 13:49

16 września, piątek c.d.

Jadąc z Vroutsi mijamy niewielkie Kamari i zjeżdżamy „z pieca na łeb” do plaży Mourou. Droga, choć strasznie stroma jest asfaltowa i równiutka, także nie ma problemu z dojazdem do tej plaży. Na końcu są spore parkingi i tawerny, na pewno czynne, ale do morza jeszcze parędziesiąt m w pionie pozostaje. Aut przynajmniej kilkanaście stoi, miejsce wyraźnie cieszy się popularnością, zresztą nic dziwnego, zbyt wiele plaż na Amorgos nie ma, a dostępnych samochodem jeszcze mniej.

Obrazek

Nie zamierzamy spędzić tu zbyt wiele czasu, dlatego póki co nie gaszę silnika :wink: , tutaj w razie czego już w dół nigdzie zjechać się nie da. Także Małgosia zostaje przy aucie a ja schodzę schodkami by popatrzeć na plażę.

Obrazek

Obrazek

Mourou, niezbyt duża i żwirkowa z szarych kamyczków.

Obrazek

Obrazek

Całkiem ładna, choć dla nas nie bardzo odpowiednia :roll: .
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże bałkańskie podróże - Małe jest piękne..Grecj

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 06.12.2016 13:51

Jedziemy dalej opuszczając już tę część Amorgos o nieco łagodniejszym krajobrazie. Parę kilometrów od Kamari już wczoraj widzieliśmy znaki do Markiani, jakiegoś stanowiska archeologicznego, ponieważ na mapie jest ono zaznaczone jako położone tuż przy drodze, postanowiliśmy się zatrzymać i sprawdzić co to takiego. Nie liczyliśmy na wiele… i nie przeliczyliśmy się :roll: , ale warto przy okazji o tym miejscu parę słów napisać.

Markiani to ufortyfikowana osada na szczycie jednego z amorgoskich wzgórz zamieszkiwana zwłaszcza w epoce brązu przez około 1000 lat (od 3200 do 2200 p.n.e.). Ślady osadnictwa wskazują również na wykorzystywanie tego miejsca w czasach hellenistycznych i rzymskich.

Nie ma tu nawet placyku na pozostawienie auta, w małej zatoczce może ze 3 by się upchały. Podeszliśmy kawałek na pobliskie wzgórze, trudno powiedzieć czy właśnie tutaj było Markiani bo żadnych innych informacji nie dostrzegliśmy a całość wyglądała dokładnie tak samo jak cała okolica, czyli jako skalno-ziemiste, porośnięte krzakami pastwisko dla kóz.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Oprócz nas Markiani poszukiwała para Austriaków, jak sądzę z podobnym skutkiem :cool: .

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Szkoda czasu, no chyba że na widoki :idea: .
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże bałkańskie podróże - Małe jest piękne..Grecj

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 06.12.2016 13:52

Amorgoska autostrada w okolicy Markiani :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Następnym przystankiem po drodze będzie Agios Georgios Valsamitis, nieco mniej znany tutejszy monastyr.

Obrazek

W czasach hellenistycznych była tutaj świątynia Apollina, później przekształcona w wielokrotnie przebudowywane świątynie bizantyjskie. Obecny kościół wraz z towarzyszącymi budynkami powstał w XVI wieku. Miejsce to jest szczególnie znane ze względu na święte źródło, przez wieki wykorzystywane bardzo szeroko przez ludność wyspy jak i przybyszów z innych wysp do przepowiadania przyszłości. „Tłumaczem” znaków niesionych przez wodę podczas ceremonii był któryś z mnichów. Od 1967 roku władze kościelne zabroniły tych praktyk i kazano zacementować źródło… wiara w moc świętej wody była na tyle silna że potajemnie zrobiono otwór w cemencie by nadal móc konsultować powodzenie swoich zamierzeń i planów już bez pośrednictwa mnichów a za pomocą ludzi potrafiących czytać znaki dawane przez wodę. Z czasem jednak zaprzestano tych praktyk, a opustoszały monastyr dziś od kilku lat zamieszkuje zakonnica opiekująca się tym miejscem.

Widać stąd port – Katapolę.

Obrazek

Niestety, monastyr jest zamknięty. Tzn jest otwarty, ale w innych godzinach niż ta którą właśnie mamy :wink: , będzie otwarty za półtorej godziny. Tyle czasu czekać nie będziemy :roll: , popatrzymy z góry.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Te koty pewnie nie wymagały karmienia skoro ktoś opiekuje się tym miejscem… inaczej mielibyśmy wyrzuty sumienia :wink: . A tak, odjechaliśmy bez nich… i tak się złożyło, że już tutaj nie wróciliśmy. Czy szkoda, czy niekoniecznie tego się już raczej nie dowiemy.

c.d.n.
kmichal
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8459
Dołączył(a): 06.04.2006
Re: Małe i duże bałkańskie podróże - Małe jest piękne..Grecj

Nieprzeczytany postnapisał(a) kmichal » 06.12.2016 14:31

kulka53 napisał(a):Amorgoska autostrada w okolicy Markiani


... piękna wstążka ... :mrgreen: ...
Pozdrawiam.
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12170
Dołączył(a): 17.02.2010
Re: Małe i duże bałkańskie podróże - Małe jest piękne..Grecj

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 06.12.2016 14:58

kulka53 napisał(a):Bo oczywiście nie poprzestaliśmy na zoomowym zwiedzaniu, poszliśmy dalej :idea: .
Jakoś mnie to nie zaskoczyło. :)

pzdr :wink:
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże bałkańskie podróże - Małe jest piękne..Grecj

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 14.12.2016 12:51

16 września, piątek c.d.

W parę kilometrów na wschód jesteśmy już znów nieopodal jednego z dwóch najważniejszych skrzyżowań na wyspie – rozgałęzienia głównej szosy z dojazdem do monastyru Chozoviotissa i plaży Agia Anna. Pora jest podobna jak wczoraj gdy na wyspę dotarliśmy, może jest nieco wcześniej, ale pogoda i zwłaszcza widoczność są znacznie lepsze.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Także i stąd słynnego monastyru nie widać, jest za tą wystającą skałą, schowany już w cieniu.

Obrazek

Amorgos – zatopione pasmo górskie…

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dojazd do Agia Anna.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

„Plaże” na Amorgos :wink:

Obrazek

Parking dla odwiedzających Chozoviotissę.

Obrazek

A z parkingu taki widok :D

Obrazek
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże bałkańskie podróże - Małe jest piękne..Grecj

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 14.12.2016 12:51

Chociaż nie sądziliśmy, że tak się ten dzień ułoży, udało się nam zwiedzić całkiem spory kawałek wyspy i zostało jeszcze trochę czasu na monastyr. Jest on czynny dwukrotnie w ciągu dnia, rano mniej więcej do południa i popołudniu, przez 2 czy 3 godziny…właśnie zbliżała się pora popołudniowego otwarcia wrót. Postanowiliśmy spróbować jeszcze dziś zobaczyć, a może i odwiedzić to słynne miejsce :idea: .

Obrazek

Położenie monastyru robi wrażenie na zdjęciach, ale zapewniam, na żywo robi wrażenie znacznie większe 8O – nawet mimo tego że o tej porze nie jest już oświetlony słońcem.

Obrazek

Monastyr Chozoviotissa jest jedną z wizytówek nie tylko samej Amorgos czy Cyklad, ale i całej Grecji. Jest uważany za drugi najstarszy monastyr na obecnym terenie kraju – został zbudowany w 1017 roku na klifie 300m powyżej poziomu morza. Legenda mówi, że święta ikona, pochodząca prawdopodobnie z roku 812, wrzucona do morza w Jerozolimie pękła na pół. Jedna z połówek dryfując, dotarła ostatecznie do wybrzeży Amorgos, gdzie została znaleziona przez mieszkańców którzy postanowili wybudować kaplice, a następnie klasztor. Druga połówka zaś dotarła na Patmos…

Zbliża się 17, wspinamy się zatem po schodach do monastyru.

Obrazek

Nie jest to daleko, ale nie jest to też blisko. Nie jest to lekki spacerek, ale nie jest to też wyczerpująca wyprawa…w sam raz na zakończenie tego dnia :)

Obrazek

Po drodze oczywiście rozglądamy się wokół…

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Właśnie trwa dostawa :cool:

Obrazek

Dostawa dostarczona pod mury w taki sposób :cool:

Obrazek

Osiołki swą rolę na dziś spełniły, wracają niżej, gdzie spędzą noc.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jaskinia?

Obrazek
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże bałkańskie podróże - Małe jest piękne..Grecj

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 14.12.2016 12:52

Jesteśmy na miejscu.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jeszcze nie ma 17, kilkanaście osób czeka na otwarcie bramy.

Obrazek

Poczekamy chwilę i my :idea:

Obrazek

Obrazek

Jest pięknie :roll:

Obrazek

Obrazek

…i trochę stromo 8O

Obrazek

Obrazek
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże bałkańskie podróże - Małe jest piękne..Grecj

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 14.12.2016 12:53

Inna legenda głosi, że aby wejść do środka należy być odpowiednio ubranym, wymóg ten miałby dotyczyć obu płci. Długie spodnie dla mężczyzn i długie spódnice dla kobiet, podobno także miały nie być już dostępne, jak to się w wielu miejscach tego typu praktykuje, „dyżurne” ciuchy do wypożyczenia na czas wizyty. Skoro nie wolno w spodniach, Małgosia przezornie zabrała z auta chustę do okrycia, ja co prawda miałem długie spodnie gdzieś głęboko w bagażach, ale jakoś tak wyszło, że ich nie wyciągnąłem :? , toteż miałem trochę stracha czy uda mi się wejść. Co prawda tragedia by się nie stała, moglibyśmy przecież wrócić tutaj jutro rano… ale jednak, szkoda byłoby nie wejść skoro już jesteśmy.

Okazało się, że moje obawy nie były zupełnie bezpodstawne :idea: :roll: . Przezornie ustawiliśmy się na końcu kolejki i już po chwili usłyszeliśmy głośne rozmowy, z których jasno wynikało, że panowie w krótkich spodniach nie wejdą :? . Wyszło trzech, ale my byliśmy już u wejścia i zauważyłem że zaraz za nim, z boku leżą i wiszą jednak różne ubrania… złapałem pierwsze z brzegu ogromne dresowe szarawary, założyłem i bez problemu nas wpuszczono :D , bo do owiniętej w chustę Małgosi (w spodniach) zastrzeżeń nie było.

Przy wejściu.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wewnątrz nie można robić zdjęć, toteż pierwsze zrobiliśmy dopiero po wspięciu się schodkami przez kilka kondygnacji do małej cerkiewki, z której jest wyjście na „taras” :cool:

Obrazek

Jedno z najsłynniejszych ujęć z monastyru i w ogóle z Amorgos.

Obrazek

No i jeszcze parę innych ujęć :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże bałkańskie podróże - Małe jest piękne..Grecj

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 14.12.2016 12:53

A potem się okazało, że zostaliśmy prawie sami. Część ludzi zeszła na dół, ktoś tam został na tarasie, w cerkwi nie było nikogo. Wykorzystaliśmy tę chwilę by uwiecznić częściowo wykute w skale wnętrze.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Gdy już się „nabyliśmy” w tym wyjątkowym, jedynym w swoim rodzaju miejscu i zeszliśmy nieco w dół, okazało się, że inne legendy mają swoje bardzo solidne uzasadnienie i podstawy by w nie nie wątpić :idea: :wink: . Tak jak inni odwiedzający monastyr, także i my zostaliśmy zaproszeni do sporego pomieszczenia z wielkim stołem i siedzeniami wokół, aby zostać poczęstowanymi kieliszkiem alkoholu, wodą i słodkimi loukoumi. Przyznam, że to było wielkie dla nas zaskoczenie, ale jednak miła niespodzianka :idea: .

Tak więc zupełnie niespodziewanie jeszcze tego pierwszego dnia na Amorgos udało się nam zobaczyć to słynne i bardzo oryginalne miejsce, myślę, że mimo tego, że budynki monastyru nie były już o tej porze roku i dnia oświetlone pięknym słońcem to właśnie teraz, popołudniu warto się tam było wybrać. Ludzi jak sądzę mniej, dzięki czemu atmosfera i warunki na kontakt z Chozoviotissą na pewno lepsze.
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże bałkańskie podróże - Małe jest piękne..Grecj

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 14.12.2016 12:54

Pod monastyrem kłębiło się prawdziwe stado mniejszych i większych kotów 8O :D . Nie dlatego, że czekały na jakieś rzucone im łaskawie kęsy przez turystów, nic z tych rzeczy, wszędzie było porozstawianych pełno misek z niedojedzonymi porcjami, kocie stadko z pewnością nie było głodne i w ogóle ma się w monastyrze dobrze.

Obrazek

Obrazek

:cool: :lol:

Jeszcze półtorej godziny będzie można tam wejść….

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A jednak coś jeszcze osiołki dziś przydźwigały 8O

Obrazek

Pogawędki na tarasie :cool:

Obrazek

Fajnie było, na pewno obowiązkowe miejsce do odwiedzenia podczas amorgoskich wakacji :idea: .

c.d.n.
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12170
Dołączył(a): 17.02.2010
Re: Małe i duże bałkańskie podróże - Małe jest piękne..Grecj

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 15.12.2016 16:56

kulka53 napisał(a):Obrazek


Następca pentaxa :?:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Grecja - Ελλάδα



cron
Małe i duże bałkańskie podróże :-) - strona 528
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone