Makarska vs. Omis vs ?!?!

Witam wszystkich,

Obawiam się że mój temat zaraz zostanie zmieciony, ale próbuje....

Rok temu we wrześniu (10.09 - 25.09) odwiedziliśmy ze znajomymi Makarską. Wbrew różnym opiniom wygłaszanym na forum stanę po stronie "zachwalających" tą piękną miejscowość. Trudno mi porównać ją do sezonu szczytowego lipiec/sierpień, ale jeśli ktoś planuje wakacje we wrześniu to jak najbardziej polecam. Ludzi nie ma zbyt wielu, po 23 zamykane są knajpki, nie słychać żadnych dyskotek ani hałasów. Moim zdaniem jest to doskonałe miejsce do zabawy, odpoczynku - zarówno dla tych młodych jak i osób "starszych" z dziećmi ...hmmm...albo "młodszych" z dziećmi Po prostu dla wszystkich Jako że jesteśmy osobami w okolicach trzydziestki szukamy czegoś pomiędzy. Kolejny rok padł także na Chorwację - wszyscy się zakochali ! O niczym innym nie chcę słyszeć. Kilka lat temu byliśmy także w Orebicu....

W tym roku poszukujemy kolejnej miejscowości. I właśnie tu potrzebuję Waszej pomocy. Które miejsce zaraz po Makarskiej, wielkościowo będzie podobne. My obstawiamy Omis, całkiem niedaleko....i....nic więcej... brak pomysłów. Obawiamy się niestety, że inne mniejsze miejscowości mogą być już po prostu wyludnione a wieczorem( we wrześniu) będzie problem ze znalezieniem choćby miejsca na fajną kolację i piwko. Pamiętam, że w 3 tygodniu września mieliśmy już podobne problemy w Makarskiej.

Bardzo proszę zatem o jakieś podpowiedzi, czy istnieje podobna miejscowość do Makarskiej, może mniejsza ale za to choć ciut bardziej żywa na tle innych - myśląc o okresie wrześniowym. Nie zależy nam na mieście typu Split, Dubrovnik, nawet Trogir, które odwiedziliśmy rok temu.....gdyż tam czuć już tłok, miejski klimat, lawinę turystów i moim zdaniem trudno tam odpocząć.

Bardzo dziękuje za jakiekolwiek podpowiedzi.

Napisze tak tegoroczne wakacje niestety już za sobą spędziliśmy w Brela 15 km od Makarskiej. Na pewno jest ona mniejsza od Makarskiej.
Hmmmm Omiś fajne miasteczko niestety jestem typem uwielbiający wodę i plaże a ta w Omisiu zajmuje ostatnie miejsce na mojej liście a jest ich około 20 na jakich byłem, w trakcie 5 razu w Chorwacji.
Być może tego czego szukasz czyli jakiegoś życia towarzyskiego w Omisiu znajdziesz gdzieś w ich małej starówce.
Napisane jest,że Makarska ( a jest to chyba najbardziej znany i popularny kurort na riwierze) staje się wyludniony w 3 tyg września i tu się kłóci z tym że np Trogir to lawina wczasowiczów. Nigdy nie byłem we wrześniu ale skoro Makarska staje się "bardzo luźna" to Trogir chyba też? Trogir już odwiedziliście może warto wrócić bo ich starówka jest o niebo większa od tej w Omisiu. Myślę że we wrześniu to jeszcze tragedii niema w zasadzie nigdzie ale skoro macie inne doświadczenia nie będę się kłócić.
Ja spędziłem wakacje w Brela jednej z bardziej popularnych miejscowości nad Adriatykiem. Jest mniejsza od Makarskiej ale równie duża w sensie objętościowym bo niema tak gęstego skupiska zabudowań i jest rozciągnięta wzdłuż wybrzeża na oko jakieś 4km minimum idąc bulwarem nie w linii prostej.

Wiesz z tym Trogirem jest chyba tak, że jest to miejscowość godna odwiedzenia i dlatego nawet we wrześniu jest tam więcej osób przyjeżdżających tylko na 1 dzień na zwiedzanie. Tak naprawdę w Trogirze widzieliśmy starówkę, ale wjazd do miasta od strony Makarskiej to jeden wielki korek na ulicy. We wrześniu w Makarskiej nie było mowy o żadnych korkach. Pamiętam, że wtedy pomyślałem, że Makarska była jednak dobrym wyborem jeśli chodzi o zakwaterowanie....no ale drugi raz w to samo miejsce

Jeśli chodzi o Trogir i jego wjazd. Musisz pamiętać o tym że jadąc od strony Makarskiej czy od strony Zadaru jest tylko jeden wjazd do centrum czy starego miasta. Dlatego jest taka masa pojazdu. Masz rację bywałem w Trogirze parokrotnie ze względu na jego bliskość jakieś 5 km gdzie stacjonowałem i skrzyżowanie z którego można dojechać na stare miasto jest ostro zakorkowane stąd te problemy. Makarska natomiast ma parę wjazdów z trasy nr 8 (Split -Dubrovnik) i mało tego jest poprowadzona przy górach a wjeżdżając do Makarskiej jak dobrze wiesz jest główna ulica przez całe miasto z której można się dostać w każdy zakątek dlatego że ci którzy poruszają się tranzytem droga nr 8 przez Makarską nie korkują miasta i jej ulic. Poza tym kto stacjonuje w Trogirze nie potrzebuje auta więc korki mu zwisają. To w kwestii wyjaśnienia tłoku.
No nic w takim razie Proponuje Dubrovnik skoro twierdzisz że Zycie zamiera po trzecim tygodniu września. Tam zawsze się dużo dzieje a wcale nie musisz stacjonować w samym mieście można bezpośrednio pod miastem tak samo jak w innych większych miastach.
Tak na marginesie jedno z moich dzieci ma 11 lat wiec szkoła a wolał bym wybrać właśnie wrzesień. Pozdrawiam

rozumiem ale dubrovnika nie biorą pod uwagę, dla mnie to już normalne miasto, choć piękne, ale raczej do zwiedzania.makarska była dla mnie czyms pomiedzy....w sezonie podobno glośna i męcząca, poza sezonem w sam raz, niezbt głośna, widać jeszcze turystów, człowiek czuje się jak na wakacjach. nie oznacza to że szukam tłumów i dyskotek.w żadnym wypadku. bardziej potrzeba mi złotego środka. dlatego właśnie pomyślałem o omisu. przeszukujac forum ludzie porównywali to troszkę do makarskiej, a w tym poście potrzebowałem potwierdzenia lub innych propozycji i sugestii:)

Niestety Omiś i Makarska (moja opinia) to dwie różne miejscowości i tu Makarska bije na głowę. Omiś jej główna ulica i mini starówka to 40mini wszystko zobaczysz (tu narażam się tym co wiedza swoje, więc niech się wypowiedzą) W takim razie jak nie Dubrovnik i Makarska może Brela ale to 15 km od Makarskiej.
W takim razie wstrzelił bym się w Primoszten z którego macie blisko np do Wodospadów Krka gdzie można spędzić miło dzionek.
Są jeszcze wyspy.

To może Cavtat ... stamtąd nawet można wyskoczyć na dyskotekę do Herceg Novi w Montenegro

hahah. qrcze podobnie celujemy: tez pomyslalem że może Primosten albo Brela , wczoraj ogladalem setki zdjęć z omisa. myślę że pojedziemy w ciemno do omisa na tydzien, w tym czasie zoorientujemy się co jest dookoła i na drugi tydzien wakacji lecimy do breli albo primosten. jeden dzien pojdzie na wodospady + moze sybenik. split, dubrovnik, trogir, plitvice mamy zaliczone

chyba mi sie wakacyjny klimat udzielił jak rok temu. nie ma dnia w pracy bez zaglądniecia na forum i poczytania jak tam ciągle piknie jest

sprawdzę jeszcze ten cavtat bo przyznam ze nie kojarze nic, ale dyskotekom i tak mówie raczej nie - wole knajpki, winko, piwoko, lokalane brzdękanie, klimat parasolkowy

Omiś odwiedziliśmy w tym roku kilka razy (mieszkając w Marusici to raczej nic nadzwyczajnego ) i jako miasteczko na wieczorny wypad jest idealne. Do tego ten widok Certiny w otoczeniu gór... takiego widoku długo się nie zapomina Nas zauroczył bardzo

Jednak jako miejscowość docelowa, wybrana na stacjonowanie w niej to jednak pomyłka. Mam tu na myśli plażę, która jest w sezonie niczym targowisko (ścisk, hałas itp.) i "kąpielisko", które jest niestety "zupą" (ciepłą i nienajczyściejszą).

Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest stacjonowanie w miejscowości w miarę bliskiej Omisia niż w samym Omisiu.

Viniu napisał(a):
Jednak jako miejscowość docelowa, wybrana na stacjonowanie w niej to jednak pomyłka. Mam tu na myśli plażę, która jest w sezonie niczym targowisko (ścisk, hałas itp.) i "kąpielisko", które jest niestety "zupą" (ciepłą i nienajczyściejszą).

najczystszą

mkm napisał(a):To może Cavtat ... stamtąd nawet można wyskoczyć na dyskotekę do Herceg Novi w Montenegro

MKM muszę przyznać rację byłem tam za pierwszym razem jak odwiedzałem Chorwację i zgodzę się z Tobą.

Wiag będąc w Breli widziałem taki klimacik parasolowy jest między Jakirusa a Podrace jest taka knajpka na plaży z muzyką wersje koncertowe

consett0805 napisał(a):

mkm napisał(a):To może Cavtat ... stamtąd nawet można wyskoczyć na dyskotekę do Herceg Novi w Montenegro

MKM muszę przyznać rację byłem tam za pierwszym razem jak odwiedzałem Chorwację i zgodzę się z Tobą.

Muszę przyznać , że bardzo szybko się uczysz ... Całkiem dobrze już czytasz Chorwację

mkm napisał(a):

consett0805 napisał(a):

mkm napisał(a):To może Cavtat ... stamtąd nawet można wyskoczyć na dyskotekę do Herceg Novi w Montenegro

MKM muszę przyznać rację byłem tam za pierwszym razem jak odwiedzałem Chorwację i zgodzę się z Tobą.

Muszę przyznać , że bardzo szybko się uczysz ... Całkiem dobrze już czytasz Chorwację

Zaleciało mi złośliwością ale niech Ci będzie na pewno nasze drogi się skrzyżują jeszcze nie raz na tym forum licząc na MKMowską łaskę w podpowiedziach
Oczywiście chyba masz poczucie humoru

consett0805 napisał(a):Oczywiście chyba masz poczucie humoru

Jak się bawię , to z uśmiechem