LPG na trasach do Chorwacji

napisał(a) **gusia-s** » 10.05.2016 09:55

stachu511 napisał(a):... Co myślicie o tych stacjach?

Stacje jak stacje :mrgreen:

Tankujemy podobnie, Loipersdorf zawsze mają drogi LPG, teraz tam LPG sięga prawie 0,7 eu ... przy obecnej cenie eu to już 2 x tyle co u nas, lepiej sobie darować i ten kawałek przejechać na benzynie.
W Loipersdorf tankuje się samodzielnie.

napisał(a) **romuald22** » 10.05.2016 12:32

stachu511 napisał(a):Dzięki wszystkim za odpowiedzi, wstępnie trasę zaplanowałem tankowanie do pełna w Krakowie następne Mop Mszana Północ czyli przed wjazdem do Czech, trzecie tankowanie Shell Mikulov II., 692 0. W Austrii znalazłem dwie stacje z LPG na którejś z nich mam zamiar tankować: Loipersdorf im Burgenland 280 lub Neudorf 163, Fürstenfeld, Słowenię mam zamiar zrobić bez tankowania. W Chorwacji wiadomo problemu z tankowaniem nie ma ale zaplanowałem że pierwsze będzie Poštanski ured Lučko p.p. 6, 10250,Lučko i później jak wyjdzie w drodze na Ciovo. Co myślicie o tych stacjach?

Myślimy dobrze.

Po raz n-ty tylko powtórzę, co nie jeden już tutaj napisał.
Tankowanie LPG w Austrii lepiej sobie odpuścić. Oszczędności minimalne przy ich cenach, a strata czasu niepoliczalna. A mówią, że silnikowi na benzynie (pewno polskie paliwo to i patriotą się poczuć można) też czasami jest miło.

napisał(a) **Shibuya** » 10.05.2016 17:27

Jechałam parę dni temu. Ominęłam tankowanie w Austrii a i tak przejechałam całą trasę na LPG. Zatankowałam przed Austrią a potem w Słowenii. Wracając ominęłam tankowanie zarówno w Słowenii, jak i w Austrii. Staraj się wybrać stacje najbliżej granicy, jeśli już planujesz tankowania. Ja pojechałam w ciemno, mając pół baku Polskiego paliwa w razie czego.

napisał(a) **elkacper** » 12.05.2016 11:17

Ja zawsze tankuję w Mikulovie, teraz są tam ponoć już 3 stacje i wtedy całą Austrię robię przelotem, a potem tuż za granicą ze Słowenią jest stacja poza Austrią.
Pamiętać tylko w Słowenii i Chorwacji nie pozwolić sobie na długie odbijanie zaworu. Oni podpinają gaz i sobie idą a potem zawór strzela przez długi czas zanim przyjdą. Mnie to pozbawiło tankowania na ostatnim odcinku powrotu, bo mi zawór nie wytrzymał.
Wyłączać tankowanie jak tylko zawór odbije.

napisał(a) **Shibuya** » 12.05.2016 20:50

Mi tylko raz tankował pracownik. Wszędzie sama się obsługiwałam.

napisał(a) **paw_el** » 14.05.2016 14:35

Tankowanie w Czechach to niezła komedia. Raz musiałem zadzwonić aby zatankować a dystrybutor zamknięty był na kłódkę. Innym razem dystrybutor był oddalony od stacji o jakieś 200 metrów. Takich cudów jak w Czechach nie widziałem nigdzie.
W Austrii jest spoko. Tankujesz sam.
W Chorwacji jak do tej pory Tankował pracownik stacji.

napisał(a) **czerwo** » 04.06.2016 20:22

Nie wiem ile robicie na gazie km, ja w tym roku pierwszy raz przetrenowałem tankowanie do pełna w Czechach i później w Chorwacji w Zabok. Co prawda trzeba odbić z autostrady jakieś 4km. W sumie do pokonania jest jakieś 420km a w nocy jak ktoś jedzie objazdem przez Słowenie to problem z tankowaniem gazu a i cena lepsza w Chorwacji. Stacja jest całodobowa.

napisał(a) **czyzo** » 04.06.2016 22:56

To już zależy jaki kto ma zbiornik.
Mi w tym roku wchodzi jakieś 26l gazunku.... na pełne tankowanie. Niestety większa butla nie mieści się w koło

napisał(a) **AdamBeata** » 05.06.2016 10:45

czyzo napisał(a):To już zależy jaki kto ma zbiornik.
Mi w tym roku wchodzi jakieś 26l gazunku.... na pełne tankowanie. Niestety większa butla nie mieści się w koło

To jakiś mały otwór masz w kole albo gazownik nie wstawił maksymalnej wielkości
Ja mam Astrę II, 53l zbiornik wszedł na maksa do koła i tyleż gazu zalewam do pełna.

napisał(a) **czyzo** » 05.06.2016 21:32

AdamBeata napisał(a):
czyzo napisał(a):To już zależy jaki kto ma zbiornik.
Mi w tym roku wchodzi jakieś 26l gazunku.... na pełne tankowanie. Niestety większa butla nie mieści się w koło

To jakiś mały otwór masz w kole albo gazownik nie wstawił maksymalnej wielkości
Ja mam Astrę II, 53l zbiornik wszedł na maksa do koła i tyleż gazu zalewam do pełna.

No właśnie muszę chyba podjechać do innego gazownika i zapytać czy da się wsadzić coś większego bo tankowanie co 220 km mnie nie bawi

Auto Mazda Premacy 1.8. 2002r.)

napisał(a) **gusia-s** » 05.06.2016 22:20

czerwo napisał(a):Nie wiem ile robicie na gazie km...

czyzo napisał(a):To już zależy jaki kto ma zbiornik...

i silnik

AdamBeata napisał(a):... Ja mam Astrę II, 53l zbiornik wszedł na maksa do koła i tyleż gazu zalewam do pełna.

Jak to możliwe? pod sam dekiel?
Zbiornik 50 l ale wchodzi 43 l, dziś tankowałam a było wyjeżdżone do zera.

napisał(a) **romuald22** » 06.06.2016 01:54

AdamBeata napisał(a):Ja mam Astrę II, 53l zbiornik wszedł na maksa do koła i tyleż gazu zalewam do pełna.

Cuda Panie , cuda...

napisał(a) **Monia zwana Krufką** » 06.06.2016 09:56

Widać prawa fizyki nie dotyczą wszystkich :wink:

napisał(a) **czerwo** » 06.06.2016 11:07

Kwestia podgięcia pływaka

Ja mam zbiornik 51l wlewam 45 z ogonem

Specjalnie kazałem podgiąć, żeby zrobić odcinek Czechy-Chorwacja ;]

napisał(a) **kryniu1** » 06.06.2016 11:41

Po co kombinować z powiększaniem pojemności zbiornika. Jadąc autostradą w Słowenii na wysokości Ptuj jest stacja OMV i LPG za 0,55/l € http://www.mylpg.eu/stations/slovenia/s ... 3388418DBB
W Zabok jest po 0,44 €/l http://www.mylpg.eu/stations/croatia/st ... 807FC0632D
Mała różnica w cenie. Nie wiem czy warto. Od Mikułova w Czechach do stacji OMV jest ok 350 km. Tankując 42-43 l spokojnie się dojedzie.