łowienie darów morza na różne sposoby

magg5 napisał(a):Ja w okolicach Pakostane widziałam wiele rozgwiazd, ale tylko oglądałam je pod wodą i przez myśl mi nie przeszło, żeby je jeść czy uśmiercać dla "zabawy".
W zeszłym roku natomiast wyłowiłam w jednym miejscu bardzo dużo muli i wielkim przejęciu urządziłam akcję ich gotowania - kolacja była pyszna. Było tam też dużo ostryg, widziałam, że jakaś Chorwatka odrywała je od skał jakimś specjalnym narzędziem, coś na kształt noża.

Ja z morza wyławiam to co mi sie uda Rozgwiazdy, ośmiornice, jeżowce, muszle... Wszystko co żyje, wraca do morza. Tam gdzie jeżdżę jeśli chodzi o muszelki to jest bardzo słabo. Najwięcej jest Piotrowych Uszu i skorup po jeżowcach. Kilka razy udało mi sie znaleźć zupkę.

Bocian napisał(a):

vizila napisał(a):Mam pytanie, czy macie jakieś doświadczenie z łowieniem owoców morza? Kalmary, ośmiornice? Kupiłem ostatnio przynęty są to małe rybki (sztuczne) które maja przypominać krewetki. Czy polecicie jakieś konkretne pory czy miejsca do łowienia? Czy mam jakąś szanse na złowienie czegoś? Jaki sprzęt polecicie? Jeśli mi się uda czy macie jakiś sposób jak zabić taką ośmiornicę? Słyszałem kiedyś, że trzeba wywinąć jej głowę na drugą stronę ale jakoś sobie nie potrafię tego wyobrazić:D Jeśli nawet się nie uda to będziemy mieli pretekst z kolegą żeby wyskoczyć na piwko albo sześć i odpocząć od dziewczyn

Moim zdaniem podstawą jest to aby wiedzieć co z takimi darami morza upolowanymi zrobić. Bo samo łapanie dla łapania, gdzie zwierzak później zdycha jest głupotą. Tak jak wyławianie krabów, jeżowców, rozgwiazd i suszenie ich na słońcu...

Uwierz, że jeśli uda mi się złowić będę wuedzial co z nimi zrobić. Nie raz nie dwa coś z nich robiłem.

piotrulex napisał(a):

vizila napisał(a): ... łowieniem owoców morza ... wyskoczyć na piwko albo sześć ...

ach ta PL mentalność, wakacje, relaks, 6 piwek, woda a później "ojej, a taki dobry chłopak z niego był" ...

sorki za OT

ja w tym roku nastawiam sie na polowanie z kuszą i pić podczas tej czynności z pewnością nie mam w planie

Nikt Ci nie każe pić jeśli nie lubisz. Jeśli mógł byś mnie nie usmierac przedwcześnie był bym wdzięczny... Jak byś nie zauważył było to powiedziane w formie żartu. Polska mentalność... każdy tylko wtyka nos w nie swoje sprawy i wszystkich ocenia...

A ja w pierwszy dzień świąt będę robiła hobotnicę ispod peke a dokładniej z piekarnika .
Ośmiornice własnoręcznie złowione, zamrożone, umieszczone w lodówce z lodem, szczęśliwie dojechały do domu i zagoszczą jako specjalne danie na świątecznym stole
Smak Chorwacji ummm... już się nie możemy doczekać.
Wesołych Świąt życzę wszystkim Cromaniakom.

A tak wiglondala pod wodom w skalach
Pozdrawiam Leon Grubišić

Leon, to hobotnica czy muzgavac?
Pozdrav.

Hobotnica lub osmiornica

A tu jest matwa

Leon napisał(a):A tu jest matwa

Są skubane dosyć szybkie.


Kilka razy w jeden sezon w okolicach Zeceva udało mi się złapac ośmiornice - specjalnie się nie wysilałem - tak dla sportu. Trochę ja posmyrałem aby pokazała swoje możliwości strzelania z kałamarza i wypuszczałem
Nie wiem ale osobiście nie potrafiłbym jej uśmiercić. Ładny widok przedstawia pod wodą jak sunie po dnie w elegancki sposób dostosowując się do przeszkód

Witam, to mój pierwszy post na forum, więc proszę o wyrozumiałość w razie palnięcia głupiego pytania (aczkolwiek nigdzie na forum nie mogę znaleźć odpowiedzi.)

Otóż wszyscy piszą o połowie ośmiornic, krabów itd. w siateczki sprzedawane w sklepach - więc połów tego typu zwierzątek nie wymaga specjalnego pozwolenia ?

PS jak jest z kontrolami pozwoleń na wędkowanie ? często zdarzają się takowe w Chorwacji?

pozdrawiam.

Edit: Udaję się do miejscowości Gradac, jeśli ma to jakieś znaczenie:P

Witam
Chciałem poszukać jakiś krabów i innych dziwolągów na plaży w Podstranie(okolice Splitu). Moje pytanie jest następujące gdzie i kiedy jest najwięcej stworzonek? Chciałbym porobić parę fotek, bo na chwile obecna widziałem tylko parę jeżowców i trochę małych rybek

Witam.
Najlepiej z samego rana kiedy nie ma jeszcze ludzi, którzy płoszą te stwory lub wieczorem (o zmierzchu).
Generalnie najlepiej szukać w ustronnych miejscach.

Pzdr

A jaka godzina jest dobra do zbierania malzy?

Nigdy nie łowiłem więc nie odpowiem.

Witam, to mój pierwszy post na forum, więc proszę o wyrozumiałość w razie palnięcia głupiego pytania (aczkolwiek nigdzie na forum nie mogę znaleźć odpowiedzi.)

Otóż wszyscy piszą o połowie ośmiornic, krabów itd. w siateczki sprzedawane w sklepach - więc połów tego typu zwierzątek nie wymaga specjalnego pozwolenia ?

Uważam, że to dobre pytanie na, na które nie padła odpowiedź. A jako, że jest to temat poświęcony pozyskiwani darów morza, sądzę, że można mu poświęcić więcej niż kilka zdań. To spory temat z wieloma "białymi plamami" na kartach tego forum.
1.Czy pozwolenie na Spearfishing obejmuje również ręczy "połów" langust, kalmarów, ostryg, muli etc.?
2.Jak one wyglądają pod wodą, żeby było wiadomo co zbierać. Ostrygi chyba nieźle się kamuflują
3.W restauracjach podają często homary, ale czy występują one faktycznie w Adriatyku tak obficie? Czy to importowane z morza czerwonego?
4.Czy któreś z owoców morza mają swoje trujące lub chronione odpowiedniki
5. Jak je jeść? Ostrygi i inne (brązowe muszelki) widziałem, że jedli na surowo.

Prosiłbym nie odsyłać mnie do książek ponieważ uważam, że nie to jest rolą forum. Ostatecznie każdy pierwszy post, każdego tematu można by skwitować krótkim: "Tu jest link do książki poczytaj sobie"

Ps. Jako łowca podwodny nurkuję w polskich jeziorach i wydaje mi się, że w porównaniu z filmików z Chorwacji u nas jest tego życia dużo więcej. To tylko wrażenie, czy faktycznie Adriatyk to taka skalna pustynia ze sporadycznie występującym życiem?
Przejrzystość wody im zazdroszczę, to bez dwóch zdań. Ale ilość roślinności i ryb troszkę mnie martwi.