Lokva Rogoznica

Nic nie trzeba poprawiać, posty przeniesione.

czesiu1976 napisał(a):

amatus1 napisał(a):Miejscowość tak jak napisałeś jest dobrym pkt do zwiedzania, w okolicy bliższej jak i dalszej jest sporo ciekawych miejsc: Omis, Brela, Split, Trogir, Makarska, Mostar, Blagaj, Kravica,Medjugorie Rafting Cetiną, wyspa Brac z kilkoma fajnymi punktami i Hvar...o większości masz w mojej relacji: "Nasza Lokva". Co do samej miejscowości to hm to jest to specyficzna osada-wioska. Nie ma deptaka, brak chodnika wzdłuż magistrali-morza, jeden mały sklepik (dosyć drogi z racji braku konkurencji), restauracji właściwie nie ma, jest jedna na Ivasnjak (Skalinada) i jedna na w kierunku Ruskamen ( Kod Mije). Pierwszej nie polecam a druga jest bardzo droga. W samej miejscowości za bardzo nie ma gdzie spacerować, zabudowania typowo nowoczesne-nastawione typowo pod wynajem, nie ma kameralnych uliczek gdzie czuć lawendę...Najbliżej do Omiś (10 km), tam masz restauracje, klimatyczną architekturę oraz sklepy. Co do sklepu to w Mimice ok 2 km jest duży studenack, w Breli jest ponadto Ribola. Miejscowość położona jest na zboczu góry więc wszędzie masz z górki albo niestety pod górkę:). Musisz poprawić tytuł wątku bo zle napisałeś

Super Zbyszek zastanawiam się po jakiego tam jedziesz po raz chyba 3ci może ludzie szukają takiego miejsca gdzie jest spokój i cisza a nie tylko tanio My takiego miejsca szukaliśmy mieszkamy w mieście i takie miejsce jest poprostu wymarzone a ty tylko ciągle piszesz że drogo i wszędzie daleko dzięki za taką promocje

Nie rozumiem? Przecież pisze jak jest...jeden lubi kiełbasę drugi śliwki, nam się Lokva podoba i tam jeżdżę a pan Daniel chciał kilka informacji więc mu je napisałem, podałem tytuł mojej relacji ponadto Danusia ja podlinkowla...nie rozumiem gdzie pisze że ciagle drogo i daleko? Napisałem że jedyny sklepik jest tam drogi i warto jechać na zakupy kilka km dalej, co ma pisać, że jest w Lokvie deptak, starówka, wszędzie blisko czy płasko, pełno restauracji a ceny w sklepiku najtańsze w całej Dalamcji:)?Pan Daniel zapytał więc poinformowałem go jak wygląda sytuacja według mnie, przekazałem informacje gdzie ma sklepy, gdzie jadam a właściwie nie jadam, co można zobaczyć w okolicy bliższej i dalszej, czy gdzieś podałem nieprawdziwe informacje?...Dobrze że Janusz przeniósł tu wątek, facet dokładnie poczyta jak to wygląda:) i będzie miał mniej więcej jakis zarys, zapewne będzie zadowolony z pobytu...ja cieszyłem się właśnie z wielu informacji z tego wątku jadąc pierwszy raz do Lokvy, Primosten czy Rogoznicy. Dzieki różnym uwaga wybrałem najbardziej odpowiednie miejsce dla siebie:)

Nie chce wchodzić w dyskusję ale mam zupełnie inne zdanie

Jeśli twierdzisz, że napisałem w jakimś miejscu nieprawdę to proszę o wskazanie...

Tak nie twierdzę kolega Daniel przeczyta to zrozumie inny punkt widzenia
W Lokvie kolega Daniel znajdzie dwie główne plaże Autocamp Sirena tam można wypożyczyć skutery wodne i być holowanym na takiej wielkiej kanapie w max 4 osoby druga plaża to Beach bar "Morska vila" betonowe bloki tam również można wypożyczyć łódkę z małym silnikiem bez uprawnień od 10 do 19 w obu tych miejscach są prysznice i bary oferujące zimne piwko,drinki,kawę mrożoną,lody,desery.Najlepsze jest to że te plaże nie były przepełnione .Choć byliśmy na takiej co wszyscy zachwalali ale nic tam nie było a ludzi jak nad Bałtykiem tylko bez parawanów.
Na spacer brzegiem Adriatyku od Autocamp Sirena do Beach bar "Morska vila" masz 900m jak na spacer wieczorową porą zupełnie starczy i na każdej z plaż można sobie posiedzieć przy kawie lub lodach
A co do cen niech kolega sam oceni dla jednych sklep czy restauracja droga dla innych nie bo może są to wakacje i warto raz na jakiś czas zgrzeszyć
A pod górkę to w Chorwacji chyba wszędzie

to może prawie wszędzie

czesiu1976 napisał(a):A pod górkę to w Chorwacji chyba wszędzie

Jednak chyba nie wszędzie.

W Chorwacji pod górkę nie jest wszędzie, jest bardzo dużo miejsc wyplaszczonych... Primosten, Sukosan czy Rogoźnica gdzie byłem, jedni lubią górki drudzy nie- ja lubię:)...co do cen to nie pisze że dla mnie jest drogo tylko że w stosunku do cen w sklepach takich jak Studenack czy Ribola miejscowy sklepik jest drogi i warto pojechać kilka km i zrobić większe zakupy czy przy okazji zwiedzając piekna okolice o której powyżej pisałem. Co do restauracji to jak napisałem nie ma w czym wbierac, Kod Mije jest ale ceny są jak na warunki chorwackie wysokie, wystarczy wejeść na tripaadvisor i przeczytać o cenach...dalej nie rozumiem gdzie napisałem nieprawdę? Dobrze napisałeś, że kolega sam ocenić czy jest drogo czy nie, dla mnie za obiad 2+1 300 zł to drogo ale dla drugiego to może być niezauważalna kwota....ale gdyby kolega Daniel sam miał na sobie polegac to zapewne zapytania by tu nie zamieszczal. Co do cen w sklepie miejscowym przejrzyj dokladnie forum i zobaczysz opinię kilku, że nie jest tani...a do tego chyba ktoś ostanio pisał, że nawet dokładnie resztę trzeba sprawdzać...jadąc do cro rowniez sugerowałem się opiniami na forum, co człowiek to opinia. Z racji 5 pobytów w cro jakiś pogląd mam chodź nie jest on za szeroki.... Forum o Lokvie jak i relacje ludzi o calej cro to wspaniałe kompendium wiedzy. Najważniejsze by informacje były subiektywne chodź z racji różnych charakterow, wymagań bywa z tym różnie. Jeden uwielbia tlok drugi pustki na plaży, jeden lubi pływać na motorówce czy bananie a drugi spacerować wśród pięknych kameralnych uliczek czy pół lawendowych...

Jak ktoś wybiera ten rejon to chyba zdaje sobie sprawę że będzie pod górkę
w restauracji Kod Mije też można zjeść normalnie bo jadłem i bez przesady w Omiś za ośmiornicę spod peku płaciłem 660kun za plater ryb i owoców morza też trzeba zaplacić i to więcej ale jest tego tyle że ciężko zjeść można również iść na normalne danie i zapłacić 250kun
Takie masz doświadczenie jak z tym pływaniem kajakiem pół dnia na cały pobyt i mówienie potem na forum :
Super:). W okolicy jest sporo ciekawych zatoczek:), pływaliśmy kajakiem.
A faktycznie wiemy jak było bo już byłem na miejscu
a na koniec zrób z chorwatów złodziei

Co do cen w Kod Mije to jak dla mnie jest tam dosyć drogo i znam tańsze i dla mnie lepsze lokale...ale jak to pisałem kwestia gustu.
Proszę jednak wskazać na forum gdzie napisałem ze jest super z pływaniem kajakiem w okolicy Lokvy???. W wątku o amatorskim pływaniu...z Janem Ostrzyckim rozmawiałem, że wręcz przeciwnie że ciężko się pływa w tej okolicy kajakiem z racji dużej fali a tym bardziej, że w tym roku było wietrznie, dużo lepszy rejon do pływania pneumatykiem był w Rogoznicy...Kompletnie nie kojarzę, abym gdziekolwiek pisał, że jest tle zatoczek do opływania kajakiem widzę, że kolega wie chyba lepiej niż ja ile pływałem podczas pobytu kajakiem:). Nie widziałem, że ktoś monitoruje mi czas na wakacjach. Osobiście nie liczyłem czasu ale w te wakacje wypłynąłem w Lokvie bodajże 3 razy w różnych okresach czasowych ale z racji dużego wiatru pływanie było dosyć ciężkie i trudne. A co pływania samym kajakiem to powiem, że jest super i dużo czasu spędzam z rodziną na pływaniu.,...jest kilka zatoczek w okolicy Ruskamen czy za Pisak ale na pewno nie pisałem o tym w kwestii tylko samego kajaka...nie rozumie o co Ci chodzi i dlaczego cały czas w moim kierunku pijesz jakieś prywatne uwagi...Nigdzie nie napisałem, że mam duże doświadczenie, masz problemy ze zrozumieniem widocznie albo ja bardzo niezrozumiale piszę: "jakiś pogląd mam chodź nie jest on za szeroki.." . Prosiłbym zachować prywatne uwagi względem mojej osoby dla siebie.

amatus1 napisał(a):Co do cen w Kod Mije to jak dla mnie jest tam dosyć drogo i znam tańsze i dla mnie lepsze lokale...ale jak to pisałem kwestia gustu.
Proszę jednak wskazać na forum gdzie napisałem ze jest super z pływaniem kajakiem w okolicy Lokvy???. W wątku o amatorskim pływaniu...z Janem Ostrzyckim rozmawiałem, że wręcz przeciwnie że ciężko się pływa w tej okolicy kajakiem z racji dużej fali a tym bardziej, że w tym roku było wietrznie, dużo lepszy rejon do pływania pneumatykiem był w Rogoznicy...Kompletnie nie kojarzę, abym gdziekolwiek pisał, że jest tle zatoczek do opływania kajakiem widzę, że kolega wie chyba lepiej niż ja ile pływałem podczas pobytu kajakiem:). Nie widziałem, że ktoś monitoruje mi czas na wakacjach. Osobiście nie liczyłem czasu ale w te wakacje wypłynąłem w Lokvie bodajże 3 razy w różnych okresach czasowych ale z racji dużego wiatru pływanie było dosyć ciężkie i trudne. A co pływania samym kajakiem to powiem, że jest super i dużo czasu spędzam z rodziną na pływaniu.,...jest kilka zatoczek w okolicy Ruskamen czy za Pisak ale na pewno nie pisałem o tym w kwestii tylko samego kajaka...nie rozumie o co Ci chodzi i dlaczego cały czas w moim kierunku pijesz jakieś prywatne uwagi...Nigdzie nie napisałem, że mam duże doświadczenie, masz problemy ze zrozumieniem widocznie albo ja bardzo niezrozumiale piszę: "jakiś pogląd mam chodź nie jest on za szeroki.." . Prosiłbym zachować prywatne uwagi względem mojej osoby dla siebie.

tylko że to są twoje słowa do Pavvel - Super:). W okolicy jest sporo ciekawych zatoczek:), pływaliśmy kajakiem. He na Brac też daleko nie jest silnikiem:)
przypominasz sobie ja zrobiłem tylko kopiuj wklej

Kojarzę krotka rozmowe, pływałem i kojarze, gdybys sie wybrał w kierunku na Ruskamen to byś widział....do niektorych jest utrudniony dostep i by sie dostac np pomiedzy skarpe czy skalki trzeba nogi zamoczyc albo przeplynac. Do czesci zatoczek mozna dojsc rowniez z ladu. Jest to krotki wpis odnośnie tego ze w okolicy sa ciekawe miejsca-zatoczki ...ale gdzie w moim wpisie jakis mega zachwyt w kwesti kajaka w Chorwacji?Przeciez napisałem, że cieżko się pływa z racji silnych wiatrów...

Ok ok nie chodzi o to żeby sobie coś udawadniać każdy widzi to jak chce i takie ma prawo nie zaśmicajmy tego wątku bo szkoda a i tak każdy będzie miał swoje racje

święta racja Czesiu!!!

Myślę że jeszcze powtórzymy taki wieczór
Pozdrawiam Czesiu

Niestety w tym roku się miniemy ale może za rok...amatorów dobrego trunku na pewno się znajdzie wielu:)