Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Kuny, czy Euro?

Miejsce na najczęstsze pytania i rady dla osób początkujących i zapoznających sie z realiami wyjazdu do HR. Jeśli jedziesz pierwszy raz, nie wiesz co zabrać, jaką trasę wybrać ... to tutaj szukaj pomocy.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
nikaaa_87
Odkrywca
Posty: 103
Dołączył(a): 24.07.2013
Kuny, czy Euro?

Nieprzeczytany postnapisał(a) nikaaa_87 » 10.08.2013 19:34

To nasz pierwszy wyjazd do Chorwacji, proszę doradźcie nam, czy lepiej zabrać ze sobą Euro, czy Kuny ?
arb
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 523
Dołączył(a): 10.01.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) arb » 10.08.2013 19:39

Koleżanko, a za mało jest tematów w których coś jest napisane? Z których można wyciągnać jakieś wnioski?

Chociażby tutaj:
ceny-uslugi-przepisy-porady-rozne-f12.html

Naprawdę wszystko trzeba podać na tacy?
jakubah
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 95
Dołączył(a): 07.07.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) jakubah » 10.08.2013 19:48

nawet złotówki byle dużo
Majdan72
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 709
Dołączył(a): 30.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Majdan72 » 10.08.2013 19:58

nikaaa_87 napisał(a):To nasz pierwszy wyjazd do Chorwacji, proszę doradźcie nam, czy lepiej zabrać ze sobą Euro, czy Kuny ?

KARTA ! i tylko karta :wink: ,a w Cro płatność kartą lub wypłata Kun z bankomatu.
pozdrav :papa:
witia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 895
Dołączył(a): 19.02.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) witia » 10.08.2013 21:53

Może być karta. A jeszcze lepiej euro w Polsce i zamiana w chorwackim banku na kuny. Pozdrawiam :)
smok131
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1017
Dołączył(a): 24.01.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) smok131 » 10.08.2013 23:15

Karta lub złotówki na kuny w Cro ,lepsza opcja niż euro na kuny, jeżeli euro to tylko do płatności za noclegi.To oczywiście moja prywatna opinia :wink:
witia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 895
Dołączył(a): 19.02.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) witia » 11.08.2013 00:53

Te wszystkie wątki o przewadze jednej metody nad drugą, a drugiej nad trzecią są bezsensowne. Tak naprawdę płatność kartą, wymiana euro na kuny, czy wymiana złotówek na kuny (oczywiście w chorwackich bankach) to rozwiązania praktycznie równoważnie. Chyba, że ktoś szuka oszczędności rzędu kilku :!: chorwackich piw w skali całego urlopu :) . Od kilku lat, w paru wątkach trwają licytacje niczego do sprawy nie wnoszące. Zacytuję swoją wypowiedź sprzed paru dni:

"Różnice są oczywiście symboliczne, ale dla czystej statystyki napiszę, że z tą kartą to tak nie do końca
Bank mi przeliczył kunę po 0,58; natomiast przy zamianie euro kupionego w Polsce kuna wyszła 0,57 (dane z tego samego dnia). Podkreślam: podaję tę informację tylko dla statystyki, bowiem różnica faktycznie śmieszna

PS.Euro kupione po 4,31"

Podpowiadacie płatność kartą, lub wyciąganie z bankomatów. A przecież nie wszyscy mają konta z opcją darmowych wypłat z bankomatów za granicą ( i tylko proszę nie pisać, ze Zagrebacka Banka i UniCredit itp. ...). Prowizje i przewalutowania też są różne w różnych bankach i przy różnych kontach (nawet w tym samym banku). Z tym się chyba wszyscy zgodzicie :?:
Wniosek nasuwa się jeden: chcąc uzyskać te pseudo oszczędności trzeba się zorientować jak wyglądają opłaty, prowizje itp. w naszym banku. Niektórzy nawet specjalnie zmieniają konta, karty a nawet banki :) .
Opcja zakupu euro w Polsce i wymiany na kuny w chorwackim banku jest (podobnie jak wymiana złotówek tamże) metodą prostą i efektywną. Na przestrzeni ostatnich dziesięciu lat dużo częściej jednak przelicznik "euro-kuna" był korzystniejszy niż "PLN-kuna" (wymiana w chorwackich bankach).
I dlatego napisałem wcześniej, ze moim zdaniem opcja "euro-kuna" wygrywa :) .
I jeszcze dwie sprawy.
Podkreślam po raz kolejny: piszę to wszystko dla czystej statystyki. Różnice między poszczególnymi metodami są w skali urlopu naprawdę śmieszne.
I rzecz druga: Są osoby, które po prostu lubią wygodę korzystania z "plastiku" i jest to jak najbardziej zrozumiałe :)
Pozdrawiam :)
baton
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 113
Dołączył(a): 19.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) baton » 11.08.2013 10:11

[quote="witia"][/quote]

Bardzo dobry post! Zgadzam się w 100%, oszczędności są symboliczne, no chyba że wydajemy naście lub dziesiąt tysięcy na urlop, wówczas może warto się trochę 'pogimnastykować' nad woborem najkorzystniejszego przelicznika, ale i wówczas oszczędności będą symboliczne... Można trochę pobiegać zamiast pić kilka piw i już jest oszczędność :mrgreen:
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 11.08.2013 10:16

Przy nastu tysiącach to będą nie śmieszne tylko bardzo śmieszne. :) A najśmieszniejsze dla mnie są argumenty typu "wolę kupić dziecku loda za zaoszczędzone" choć i tak te lody będą kupione i tak, niezależnie czy mamy kuny, euro czy plastik. Dla mnie plastik wygrywa ze względu na wygodę i bezpieczeństwo. Gotówkę wiozę tylko na apartmany.
baton
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 113
Dołączył(a): 19.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) baton » 11.08.2013 10:23

Bocian napisał(a):Przy nastu tysiącach to będą nie śmieszne tylko bardzo śmieszne. :) A najśmieszniejsze dla mnie są argumenty typu "wolę kupić dziecku loda za zaoszczędzone" choć i tak te lody będą kupione i tak, niezależnie czy mamy kuny, euro czy plastik. Dla mnie plastik wygrywa ze względu na wygodę i bezpieczeństwo. Gotówkę wiozę tylko na apartmany.


Powiedzmy że jakaś rodzina wyda w sumie 15KPLN, jeśli dzięki 'kreatywności' uda się zaoszczędzić 1-2% (to dużo, ale powiedzmy że się uda): negocjacje kursów, wybór kantoru, banku, konta, etc. To dzięki temu na koniec wyjazdu może być za to naprawdę niezłe wino, a ile ciekawych postów można potem wkleić jak to oszczędzać na przewalutowaniu ;)
witia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 895
Dołączył(a): 19.02.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) witia » 11.08.2013 10:53

Bocian, baton - no, chyba że te zaoszczędzone pieniądze wydałbym na piwo wypite z Wami :)
To wtedy tak :)
Cezaryna
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 40
Dołączył(a): 23.08.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Cezaryna » 11.08.2013 10:57

Taka mała dygresja ...
Pytający pisze, co LEPIEJ zabrać ze sobą na wyjazd, Kuny czy Euro ...?
Lepiej, nie taniej !
Lepiej, to bardzo "szeroka" kwestia.
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 11.08.2013 11:01

baton napisał(a):
Bocian napisał(a):Przy nastu tysiącach to będą nie śmieszne tylko bardzo śmieszne. :) A najśmieszniejsze dla mnie są argumenty typu "wolę kupić dziecku loda za zaoszczędzone" choć i tak te lody będą kupione i tak, niezależnie czy mamy kuny, euro czy plastik. Dla mnie plastik wygrywa ze względu na wygodę i bezpieczeństwo. Gotówkę wiozę tylko na apartmany.


Powiedzmy że jakaś rodzina wyda w sumie 15KPLN, jeśli dzięki 'kreatywności' uda się zaoszczędzić 1-2% (to dużo, ale powiedzmy że się uda): negocjacje kursów, wybór kantoru, banku, konta, etc. To dzięki temu na koniec wyjazdu może być za to naprawdę niezłe wino, a ile ciekawych postów można potem wkleić jak to oszczędzać na przewalutowaniu ;)

Czyli przy 15 kilo zeta to powiedzmy 150 zeta. Dla kogoś kto wydaje 15 kilo na dwa tygodnie to niech to będzie butelka wina bo raczej w takich obszarach cenowych się porusza. Dla kogoś kto wydaje 4 kilo to 40 zeta czyli także butelka wina bo ten się porusza w takich tematach. Generalnie jeden ... j :lol:
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 11.08.2013 11:01

witia napisał(a):Bocian, baton - no, chyba że te zaoszczędzone pieniądze wydałbym na piwo wypite z Wami :)
To wtedy tak :)

A to jest zgoda ;)
witia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 895
Dołączył(a): 19.02.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) witia » 11.08.2013 11:14

Bocian napisał(a):
baton napisał(a):
Bocian napisał(a):Przy nastu tysiącach to będą nie śmieszne tylko bardzo śmieszne. :) A najśmieszniejsze dla mnie są argumenty typu "wolę kupić dziecku loda za zaoszczędzone" choć i tak te lody będą kupione i tak, niezależnie czy mamy kuny, euro czy plastik. Dla mnie plastik wygrywa ze względu na wygodę i bezpieczeństwo. Gotówkę wiozę tylko na apartmany.


Powiedzmy że jakaś rodzina wyda w sumie 15KPLN, jeśli dzięki 'kreatywności' uda się zaoszczędzić 1-2% (to dużo, ale powiedzmy że się uda): negocjacje kursów, wybór kantoru, banku, konta, etc. To dzięki temu na koniec wyjazdu może być za to naprawdę niezłe wino, a ile ciekawych postów można potem wkleić jak to oszczędzać na przewalutowaniu ;)

Czyli przy 15 kilo zeta to powiedzmy 150 zeta. Dla kogoś kto wydaje 15 kilo na dwa tygodnie to niech to będzie butelka wina bo raczej w takich obszarach cenowych się porusza. Dla kogoś kto wydaje 4 kilo to 40 zeta czyli także butelka wina bo ten się porusza w takich tematach. Generalnie jeden ... j :lol:


I to też chciałem napisać, ale Bocian mnie wyręczył :) Oszczędności proporcjonalne do wakacyjnego budżetu. Ewentualne "straty" raczej nie zrujnują nam urlopu :)
Następna strona

Powrót do Chorwackie ABC



cron
Kuny, czy Euro?
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone