Która trasa lepsza ? i innych kilka pytań

decklen napisał(a):A mojego przejazdu przez Węgry nikt nie przeanalizuje czy dobry

kilka postów wyżej jest .

Jechałem tak w ubiegłym roku w sierpniu.W sumie ok,na przejściu żadnych kolejek (niedziela ok. godz.15-tej).Sama trasa pusta i bezproblemowa.
Ale lepiej chyba pojechać do końca 86-ką do Redics a potem na Cakovec,zamiast kombinować do Gorican.

zawis napisał(a):Piszesz,że planujesz podróż rozłożyć na 2 dni więc po co tak się "trzymasz" tej "szybkiej" trasy?? Przy takim rozłożeniu podróży masz czas na zobaczenie czegoś więcej niż tylko bariery ochronne na autostradzie.
Pozdr

Jadę z dwójką małych dzieci (bliźniaki po 2,5 roku) więc co około 2-3 godzinę będe musiał robić postój. Dodatkowo tankowanie co około 350km LPG.
Zależy mi na czasie bo wolę sobie na miejscu (Bratysława/Chorwacja) odpocząć niż ten czas spędzić za kierownicą w samochodzie.

kaszpir napisał(a):
Jadę z dwójką małych dzieci (bliźniaki po 2,5 roku) więc co około 2-3 godzinę będe musiał robić postój. Dodatkowo tankowanie co około 350km LPG.
Zależy mi na czasie bo wolę sobie na miejscu (Bratysława/Chorwacja) odpocząć niż ten czas spędzić za kierownicą w samochodzie.

zasieg LPG mamy podobny

masz jakis spis stacji z gazem po trasie jaka bedziesz smigal?

piotrulex napisał(a):

kaszpir napisał(a):
Jadę z dwójką małych dzieci (bliźniaki po 2,5 roku) więc co około 2-3 godzinę będe musiał robić postój. Dodatkowo tankowanie co około 350km LPG.
Zależy mi na czasie bo wolę sobie na miejscu (Bratysława/Chorwacja) odpocząć niż ten czas spędzić za kierownicą w samochodzie.

zasieg LPG mamy podobny

masz jakis spis stacji z gazem po trasie jaka bedziesz smigal?

Och witam kolegę Piotrulexa. Wszedłem zupełnie przypadkowo i proszę na kolegę naturystę się natknąłem Kolega ma samochód na gaz, a jaki jeśli koledze to nie przeszkadza i z jakim zbiornikiem. Wie kolega, że na gazie szybciej zużywa się silnik i strzela z rury wydechowej i jeszcze wywala filtr powietrza w górę deformując maskę pojazdu. Pozdrawiam serdecznie. Niech kolega będzie czujny i ostrożny. Z gazem nie ma zabawy

Witam, jeśli można podczepię się pod temat Planujemy 10-cio dniowy wypad do Chorwacji (z Wrocławia).



Mam następujące pytania i będe niezmierni wdzięczny jeśli ktoś udzieli porady

1. Jak wygląda system opłat w Chorwacji, płatne są pojedyncze odcinki autostrad?

2. Szukam w miarę taniej i wygodnej trasy z Wrocławia do Novalji. Z tego co wyczytałem tu na forum wybrałem 2 opcje, którą polecacie, chyba, że jest jeszcze inny wybór?

1 opcja:

Wrocław
Czechy - winieta
Słowacja - ?
Węgry - free drogą nr 86
Chorwacja (autostrada czy objazdy?)

2 opcja:
Wrocław
Czechy - winieta
Austria - winieta
Słowenia (tu bym wolał opcję bez winiety)
Chorwacja (autostrada czy objazdy?)


Pytanko trzecie, otóż jadąc z Pag'u na wyspę Krk, czy warto jechać drogą nr 8 (E65)? Czy jest na niej dużo wzniesień, zakrętów? Czy ogólnie rzecz biorąc jest warto się nią "męczyć" dla ew. ciekawych miejscowości i widoków do zobaczenia po drodze czy lepiej odpuścić i przemieścić się A1/A6?



Co do aspektów turystycznych, planujemy kilka dni spędzić w Pag'u - Novalja i kilka dni na wyspie Krk. Warto dodać coś do tego? najlepiej podczas przemieszczania się między Novalją a Krk. Waro zachaczyć o Rijekę? cos ciekawego wzdłóż trasy E65?



Z góry dziękuje za pomoc i życzę wszystkim udanych wakacji.

pozdrawiam

Witam,
Wybieram się na wyspę Brać z dwójką małych dzieci (2 i 3,5 lat). Dzieci źle znoszą dłuższą jazdę samochodem lecz mam dużo czasu na dojazd - nawet tydzień. więc chcę podzielić trasę na kilka odcinków podzielonych noclegami i zależy mi na jak najszybszym ich pokonywaniu. Wymyśliłem sobie trasę przez Słowację (Banska Bystrica) do Budapesztu, i autostradą M7 do granicy chorwackiej. Dalej autostradą do samej Makarskiej. Nie zauważyłem aby ktoś rozważał taki przebieg drogi. Czy ta trasa ma jakieś wady?

ja takze jade z wroclawia az do makarska
trasa czechy,austria, sloweniia raz juz jechalem i bylo dosyc szybko i bez problemowo tylko ze w Slowenii chcialbym jednak nie placic winiety takze cos sie pokombinuje:)

Łazi napisał(a):Witam, jeśli można podczepię się pod temat Planujemy 10-cio dniowy wypad do Chorwacji (z Wrocławia).



Mam następujące pytania i będe niezmierni wdzięczny jeśli ktoś udzieli porady

1. Jak wygląda system opłat w Chorwacji, płatne są pojedyncze odcinki autostrad?

2. Szukam w miarę taniej i wygodnej trasy z Wrocławia do Novalji. Z tego co wyczytałem tu na forum wybrałem 2 opcje, którą polecacie, chyba, że jest jeszcze inny wybór?

1 opcja:

Wrocław
Czechy - winieta
Słowacja - ?
Węgry - free drogą nr 86
Chorwacja (autostrada czy objazdy?)

2 opcja:
Wrocław
Czechy - winieta
Austria - winieta
Słowenia (tu bym wolał opcję bez winiety)
Chorwacja (autostrada czy objazdy?)


Pytanko trzecie, otóż jadąc z Pag'u na wyspę Krk, czy warto jechać drogą nr 8 (E65)? Czy jest na niej dużo wzniesień, zakrętów? Czy ogólnie rzecz biorąc jest warto się nią "męczyć" dla ew. ciekawych miejscowości i widoków do zobaczenia po drodze czy lepiej odpuścić i przemieścić się A1/A6?



Co do aspektów turystycznych, planujemy kilka dni spędzić w Pag'u - Novalja i kilka dni na wyspie Krk. Warto dodać coś do tego? najlepiej podczas przemieszczania się między Novalją a Krk. Waro zachaczyć o Rijekę? cos ciekawego wzdłóż trasy E65?



Z góry dziękuje za pomoc i życzę wszystkim udanych wakacji.

pozdrawiam

opcja 1

Wersja 1 - tania i z dużą ilością autostrad:
W Polsce- darmowa
na Słowacji - 45zł
Chorwacja - tak daleko jak pojedziesz - płacisz na bramkach.

Wersja 2
opcja 2

Potrzebne winiety na:
Czechy(40zł), Słowacja(45zł), Austria(40zl) - omijanie Słowenii i w Chorwacji na bramkach - wyjdzie to samo

Możesz zrezygnować ze Słowacji i jechać z Brna na Wiedeń ale wtedy na tym odcinku nie masz autostrady i jak zsumujesz to + 100 km omijania Słowenii to wychodzi 200Km - czyli droga przez Węgry bez autostrady(86).

opcja 3

Jazda przez Boboszów to też nie jest optymalny sposób lepiej przez Krnov


Najkrótsza i teoretycznie najszybsza jak opcja nr 2 ale to tylko teoria - różnica pomiędzy tymi opcjami to 40 km i według google ok 40 min.

Ja w ubiegłym roku jechałem opcją nr 3 - w tym roku będzie to opcja nr1 - taniej jeśli chodzi o winiety - sporo autostrad i dobrzy przejazd Polska-Słowacja.

Przepraszam z gołe linki dla opcji 2 i 3 ale forum nie chciało tego przyjąć.

Pozdrawiam.

szpecgos napisał(a):[
Ja w ubiegłym roku jechałem opcją nr 3 - w tym roku będzie to opcja nr1 - taniej jeśli chodzi o winiety - sporo autostrad i dobrzy przejazd Polska-Słowacja.

Przepraszam z gołe linki dla opcji 2 i 3 ale forum nie chciało tego przyjąć.

Pozdrawiam.

Opcja 1 , wcale nie taka tania ...

Google podaje że po Węgrzech jedziesz po drogach płatnych więc trzeba mieć winietkę.
Ominięcie Słowenii ok , ale zapłacisz i to nie mało w Chorwacji ...

Więc ja tam nie widzę jakiś gigantycznych oszczędności , jedynie co jedziemy po gorszych drogach ...

Kontaktowałem się z biurem podróży w Żywcu i niby droga w Zwardoniu jest po remoncie i jest bardzo dobra ...

Ja polecam najpierw policzyć czy naprawdę ma sens jazda przez Węgry bo zysk finansowy może być niewielki tak naprawdę a szkoda czasu ...

kaszpir napisał(a):

szpecgos napisał(a):[
Ja w ubiegłym roku jechałem opcją nr 3 - w tym roku będzie to opcja nr1 - taniej jeśli chodzi o winiety - sporo autostrad i dobrzy przejazd Polska-Słowacja.

Przepraszam z gołe linki dla opcji 2 i 3 ale forum nie chciało tego przyjąć.

Pozdrawiam.

Opcja 1 , wcale nie taka tania ...

Google podaje że po Węgrzech jedziesz po drogach płatnych więc trzeba mieć winietkę.
Ominięcie Słowenii ok , ale zapłacisz i to nie mało w Chorwacji ...

Więc ja tam nie widzę jakiś gigantycznych oszczędności , jedynie co jedziemy po gorszych drogach ...

Kontaktowałem się z biurem podróży w Żywcu i niby droga w Zwardoniu jest po remoncie i jest bardzo dobra ...

Ja polecam najpierw policzyć czy naprawdę ma sens jazda przez Węgry bo zysk finansowy może być niewielki tak naprawdę a szkoda czasu ...

Na Węgrzech winieta nie jest potrzebna - google tak wyświetla bo łapie 4 km autostrady za Bratysławą - ale wjazd na ten odcinek jest bezsensowny - nie omijałem tego bo wystarczy spojrzeć na mapę...
Po poprawce

Nie rozumiem o co chodzi z tym ominięciem Słowenii i płaceniem dużo w Chorwacji??

Trasa jest wyznaczona do Novalja jak prosił użytkownik Łazi ...

Czy będzie rozpoczynał Chorwację w Cakoveć czy Macelj opłata jest taka sama a dojazdu na Pag z wykupieniem winiety w Słowenii i jazdą przez Lubljanę nie ma żadnego uzasadnienia bo płacimy dużo, a w większości tłuczemy się po zwykłych drogach zamiast zapłacić 60zł i jechać piękną Chorwacką autostradą.

Pozdrawiam.

szpecgos napisał(a):Nie rozumiem o co chodzi z tym ominięciem Słowenii i płaceniem dużo w Chorwacji??


tłuczemy się po zwykłych drogach zamiast zapłacić 60zł i jechać piękną Chorwacką autostradą.

Pozdrawiam.

Trasa w Chorwacji wyniesie około 110zł (w obie strony licząc)

Jeśli ktoś jedzie na mniej niż 7dni to TANIEJ pójdzie mu pojechać przez Słowenie (15Euro) niż przez Chorwację (około 60zł w jedną stronę , a trzeba jechać w obie strony

Ale oczywiście zależy gdzie jedziemy (rejon) ...

kaszpir napisał(a):

szpecgos napisał(a):[


Opcja 1 , wcale nie taka tania ...

Google podaje że po Węgrzech jedziesz po drogach płatnych więc trzeba mieć winietkę.
Ominięcie Słowenii ok , ale zapłacisz i to nie mało w Chorwacji ...

Więc ja tam nie widzę jakiś gigantycznych oszczędności , jedynie co jedziemy po gorszych drogach ...

Kontaktowałem się z biurem podróży w Żywcu i niby droga w Zwardoniu jest po remoncie i jest bardzo dobra ...

Ja polecam najpierw policzyć czy naprawdę ma sens jazda przez Węgry bo zysk finansowy może być niewielki tak naprawdę a szkoda czasu ...

Odradzam przejazd od Żywca do Zwardonia. Stoi się dużo w korkach bo prawie wszędzie są remonty dróg. Tylko droga expresowa to góra 6min jest sprawna a reszte odradzam.

kaszpir napisał(a):

szpecgos napisał(a):Nie rozumiem o co chodzi z tym ominięciem Słowenii i płaceniem dużo w Chorwacji??


tłuczemy się po zwykłych drogach zamiast zapłacić 60zł i jechać piękną Chorwacką autostradą.

Pozdrawiam.

Trasa w Chorwacji wyniesie około 110zł (w obie strony licząc)

Jeśli ktoś jedzie na mniej niż 7dni to TANIEJ pójdzie mu pojechać przez Słowenie (15Euro) niż przez Chorwację (około 60zł w jedną stronę , a trzeba jechać w obie strony

Ale oczywiście zależy gdzie jedziemy (rejon) ...

Tak tylko, że przejazd przez Słowenię jest zasadny tylko jeśli ktoś jedzie na Istrię na zachód od Rijeki - dla pozostałego obszaru Chorwacji nie ma to żadnego uzasadnienia.

Druga kwestia jest taka, że 7 dni na winietę to jest 6 dni na miejscu a wydaję mi się, że mało kto z tego forum jedzie na taki okres - zazwyczaj jest to więcej 10-14 dni bo koszt dojazdu w obu przypadkach jest praktycznie taki sam a wtedy potrzeba już 2 winiet co daje już w Słowenii 140zł.
W Austrii jest lepiej ale 10 dni to też mało - rok tomu musiałem wykupić dwie 10 dniówki co daje kolejne 70zł.

Osobiście wolę zapłacić i jechać dobrą drogą - rok temu kupowałem winiety Czechy,Słowacja, 2 razy Austria i płaciłem w Chorwacji.
Przy jeździe na południe doszedłem jednak do wniosku, że lepszą opcja na chwilę obecną są Węgry - chyba, że Słoweńcy skończą autostradę do granicy z Chorwacją bo przy opcji omijania autostrady w Słowenii (a 30 euro za 40 km to trochę drogo) to tak czy tak 100km jedziemy zwykła drogą.

wiktor10 napisał(a):Odradzam przejazd od Żywca do Zwardonia. Stoi się dużo w korkach bo prawie wszędzie są remonty dróg. Tylko droga expresowa to góra 6min jest sprawna a reszte odradzam.

Mój tata wczoraj dzwonił do Żywca do PTTK i powiedziano mu że droga w Zwardoniu jest w świetnym stanie i jest po remoncie i mozna spokojnie tamtędy już jechać ...

szpecgos napisał(a):[
Przy jeździe na południe doszedłem jednak do wniosku, że lepszą opcja na chwilę obecną są Węgry - chyba, że Słoweńcy skończą autostradę do granicy z Chorwacją bo przy opcji omijania autostrady w Słowenii (a 30 euro za 40 km to trochę drogo) to tak czy tak 100km jedziemy zwykła drogą.

Nie znam tych dróg , będę dopiero pierwszy raz W Chorwacji i dopiero we wrześniu. Z tego co czytałem do tego czasu będę oddane nowe odcinki autostrad w Słowenii i Chorwacji.
Mi zależy na jeździe na jak najlepszych drogach (autostrady i drogi szybkiego ruchu). Dodatkowo w Chorwacji będziemy 8 dni ale na że jako mamy noclegi po drodze koło Bratysławy można powiedzieć że urlop mamy 10dni ...
Więc starczy nam na "styk" winieta 10-dniowa (wyjazd 11.09 powrót 21.09) bo winietę Austriacką kupię dopiero 12.09 a w Bratysławie będę z powrotem 20.09 )

Mi nie opłaca się szczególnie na wyspę KRK drogami w Chorwacji bo zapłaciłbym za nie około 120zł (w obie strony).

Na Słowenii planujemy pojechać jeszcze do wąwozu Vintgar (podobno rewelacja) więc Vinietka się przyda , może jeszcze trieste (Włochy) ?

Według mnie warto się zastanowić czy np. dla oszczedności 100zł warto się męczyć i jechac jakimiś dziwnymi dróżkami , tracić czas i nerwy czy lepiej może tą 100zł dać i szybko i spokijnie dojechać na miejsce i sobie odpocząć nad morzem lub przy piwku niż siedzieć za kierownicą i przed mapą