Kto jeździ z boxem na dachu?

Cze!

pasztecik napisał(a):Hej, a czy ktoś używał kufra na hak holowniczy ? Czy jest on ekonomiczniejszy ?

Zestaw Westfalii-brak wpływu na zużycie paliwa (ford S-max 2.0 140km) przy v-max 140km/h.

sdolas napisał(a):fly
Rozumiem że sobie żartujesz...

....dlaczego?....żeby się przekonać trzeba spróbować.... kajak kajakowi nie równy, i jedyne czego można by się obawiać to że podróżując w ciągu dnia kajak się nagrzeje i pęknie.
pozdro
fly

fly napisał(a):[
No właśnie ?
...miałem ponton kolibri 330 na dachu VW Carawelle przez ponad 700 km.
...zresztą relacja kol.maslinka
kajakiem-dookola-hvaru-t43420-90.html
pozdro
fly

można i tak....
to teraz wszystko już widziałem

Tytusdj napisał(a):

fly napisał(a):[
No właśnie ?
...miałem ponton kolibri 330 na dachu VW Carawelle przez ponad 700 km.
...zresztą relacja kol.maslinka
kajakiem-dookola-hvaru-t43420-90.html
pozdro
fly

można i tak....
to teraz wszystko już widziałem

Ale my tak jeździmy dopiero na miejscu Już na wyspie. W tym roku na Visie (inne auto, kajak w sumie też...):



Na krótkie dystanse świetnie się sprawdza, ale dojazd do Cro - to byłoby ciekawe

fly napisał(a):....dlaczego?....żeby się przekonać trzeba spróbować...

Tylko po co skoro rozsądek głośno podpowiada ... NIE ....i podwójne e e

Kajak jest wg mnie bardziej opływowy od niejednego boxa....
Zamocować go porządnie i mozna jechac nawet do Cro.
Pasami zrobić na nim pętle i złapać do bagażnika

Cze!
Zgadzam się z opinią kolegi sito_zabrze ,
ponadto będąc uczestnikiem zderzenia czołowego przy V powyżej powiedzmy 100km/h wolałbym dostać po przedniej szybie dmuchańcem +/-15 kg niż box-em 40? 50? 60? kg (zakładajac że przezyje )
Skoro jest to forum dyskusyjne, może przybliżysz mi/nam kolego sdolas jakiś rozsądny twoim zdaniem argument na nie.
pozdro
fly

Jasne, wszystko można ...

fly napisał(a):Skoro jest to forum dyskusyjne, może przybliżysz mi/nam kolego sdolas jakiś rozsądny twoim zdaniem argument na nie....

Pisałem już o tym w tym wątku, ale specjalnie dla Ciebie powtórzę
- mimo sporego bagaźnika, nie mieszczę się w nim i jeżdżę z boxem
- do boxa wejdzie mi sporo więcej niż tylko sam kajak
- zmienna temperatura - sam zauważyłeś
- wysoka prędkość, u mnie odcinkami nawet do 150 km/h
- długość trasy i trzepotanie powietrza.
- bezpieczeństwo podczas noclegu tranzytowego.
Uważam temat za wyczerpany

Przyjąłem złe kryteria-skibox do przewiezienia kajaka dmuchańca...i tylko kajaka-mea culpa.
Fakt iż dysponuję dość pojemnym samochodem stawia mnie w tej komfortowej sytuacji iż wszystko pakuje do auta, aczkolwiek te +/- 16-20 k kilometrów z box-em rocznie przejeżdzam.
pozdro
fly
...anyway ....nie byłbym sobą...
150 ze skibox-em fiu fiu to chyba nierozsądne

Fakt, ciut ponad dopuszczalną 130km/h dla boxa
Dlatego dla dla mojego i innych bezpieczeństwa dokładam jeszcze dodatkowy pas
Zauważ że to jedynie odcinkami!
Większość to zakres 130-140

...jest w przepisach ograniczenie prędkości dla pojazdu z zamontowanym na dachu bagażnikiem typu box?
pozdro

fly napisał(a):...jest w przepisach ograniczenie prędkości dla pojazdu z zamontowanym na dachu bagażnikiem typu box?
pozdro

w Polsce nie ma (w Niemczech chyba jest max 130 km/h), ale są zalecenia producentów (również max 130) i zdrowy rozsądek

Z prędkościa to jest troche różnie. Zalezy kto ma jakie belki i box - jeden drugiemu nie równy.
Jak ktos będzie jechał z Pacyfikiem czy Oceanem to wiadomo, ze nie będzie on tak opływowy jak Dynamic. Do tego różne belki i oczywiście sposób ich mocowania na relingach gdzie te najnowsze w osobówkach mają po 3 cm wysokości.

Koledzy, jak to jest z zamkami w boxach? Sprawnie chronią przed otwarciem i kradzieżą zawartości czy pic na wodę?

W drodze do celu niejednokrotnie się zwiedza, pozostawiając auto w miejscach publicznych

Dopuszczalna prędkość jazdy z box`em określona przez producenta, pokrywa się w większości z dopuszczalnymi prędkościami w Europie i tam z koniecznością wolniejszej jazdy z box`em się nie spotkałem, więc ograniczenia w przepisach mają sens wyłącznie w Niemczech.

Co do zamków, to chronią przed otwarciem podczas jazdy. Grubość pokrywy w box`ie ma 1, może 2 mm, więc dla złodzieja to żadna bariera, z tym że nie słyszałem o kradzieżach latem. Problem głównie dotyczy kradzieży sprzętu narciarskiego.

pytanie moje było retoryczne...ale o Niemczech nie wiedziałem-dzienks
kluczyki do zamków np. Thule, Skiquard, Packline mają wygrawerowane numerki -na wypadek zgubienia łatwo jest zamówić kluczyk...a więc dość łatwo jest też dysponować pękiem kluczyków i otworzyć na tzw. "pasówkę". Chamski sposób włamania też nie nastręcza problemu, do 10-15 sekund trwa rozwiercenie zamka wiertarką na baterie (sprawdzone osobiści)
jeśli box jest z ABS-u to podejrzewam że łatwo będzie zerwać zamek jakimś lepszym śrubokrętem, przy box-ie z włókna szklanego jest trudniej zerwać bo zamek jest w tulejce z blaszką, ale wciąż można rozwiercić lub dopasować.
pozdro
fly