Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Krótka opowiastka o styczniowym Egipcie.

Afryka jest drugim co do wielkości kontynentem. W Afryce są 54 kraje. Prawie jedna trzecia światowych języków jest używanych w Afryce. Jezioro Wiktoria w Afryce jest największym jeziorem i drugim co do wielkości jeziorem słodkowodnym na świecie. Nigeria ma najwyższy na świecie wskaźnik urodzeń bliźniąt. W Sudanie znajduje się ponad 200 piramid, czyli więcej niż w Egipcie.
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12166
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 11.05.2017 16:00

Będę dążyć. Czemu męcząca przyjemność?
woka
Koneser
Posty: 5458
Dołączył(a): 20.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) woka » 11.05.2017 16:17

beatabm napisał(a):Będę dążyć. Czemu męcząca przyjemność?

Oj, to nie ja byłem.
Z tego co mówili ( i nadal mówią) to taki rejs trwa około tygodnia. ( przynajmniej tak mieli). Co chwila dobijali do brzegu aby zwiedzić "byle-co". W pewnym momencie to już nic nie jest ciekawego. Wszystko do siebie podobne a szczegóły .... kogo to interesuje że coś ma 1000 czy 3000 lat. Kto to sprawdza i jaki to ma wpływ .... " na życie seksualne pszczół". :wink: Bywało, że statek dobijał do brzegu i mało kto wysiadał co było odbierane jako afront dla Egipcjanina.

PS
.... abym był dobrze zrozumiany. To dotyczy osób które zwiedziły "kawał świata" i które wiedzą jakimi prawami kieruje się turystyka. Prawdopodobnie "szeregowy" turysta będzie zaciekawiony, tym bardziej - jeżeli jest łasy na opowiastki historyczne. Baju-baju ..... liczy się pieniądz turysty.
Pozdrawiam.
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18316
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 11.05.2017 17:24

Dziękuję za super relację z Egiptu i Twoją subiektywną opinię o tym kraju i jego mieszkańcach . Pokrywa się ona z opinią większości osób , które w ostatnim czasie odwiedzały Egipt , więc coś w tym jest . Moja wiedza pochodzi z przed kilkunastu lat , podczas których zapewne wiele się zmieniło , ale chętnie sprawdziłbym jak wiele . . . :wink:

Z rejsem po Nilu jest tak , jak z każdą turystyczną atrakcją - jedni są zachwyceni możliwością zobaczenia wielu tysiącletnich zabytków i samej rzeki z innej perspektywy , dla innych jest to porażka


Pozdrawiam
Piotr
kmusial
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 364
Dołączył(a): 19.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) kmusial » 11.05.2017 21:32

Bardzo ciekawa i pouczająca relacja. Przekonałaś moją żonę żeby tam nie jechać, mnie się to nie udawało i ciągle mnie namawiała na wyjazd do Egiptu. Dziękuję Ci za pomoc :)
Krzysiek
Slavko1974
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 870
Dołączył(a): 17.12.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Slavko1974 » 11.05.2017 22:31

woka napisał(a):
Magdalena S. napisał(a):Myślę, że wrócę do Egiptu. Chciałabym popłynąć w rejs po Nilu. ....

Zależy co dla kogo.
Siostra była dwa razy ( bo musiała), szwagier był raz ( za siostrę) ..... ta przyjemność to katorga. Nigdy więcej. Jakbyś czasem z jakiegoś powodu zrezygnowała - nie żałuj.
(zaznaczam, że to nie był rejs dla "powszechnego" turysty tylko dla dużych tur-operatorów. Full wypas. Chyba w lutym).


Bzdury piszesz. Ja zaliczyłem taki rejs i to było fantastyczne przeżycie. Co prawda rej rejsowi nierówny, wszystko zależy jaki jest program zwiedzania, namawianie kogoś z rezygnacji czegoś, o czym się słyszało od siostry, szwagra, czy wujka Władka to nieporozumienie.
woka
Koneser
Posty: 5458
Dołączył(a): 20.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) woka » 12.05.2017 08:31

Slavko1974 napisał(a):
woka napisał(a):
Magdalena S. napisał(a):Myślę, że wrócę do Egiptu. Chciałabym popłynąć w rejs po Nilu. ....

Zależy co dla kogo.
Siostra była dwa razy ( bo musiała), szwagier był raz ( za siostrę) ..... ta przyjemność to katorga. Nigdy więcej. Jakbyś czasem z jakiegoś powodu zrezygnowała - nie żałuj.
(zaznaczam, że to nie był rejs dla "powszechnego" turysty tylko dla dużych tur-operatorów. Full wypas. Chyba w lutym).


Bzdury piszesz. Ja zaliczyłem taki rejs i to było fantastyczne przeżycie. Co prawda rej rejsowi nierówny, wszystko zależy jaki jest program zwiedzania, namawianie kogoś z rezygnacji czegoś, o czym się słyszało od siostry, szwagra, czy wujka Władka to nieporozumienie.

Trochę sam sobie zaprzeczasz.
Jednak cenię Twój wpis. Już pisałem wcześniej .... zależy co dla kogo. Dla Ciebie - fantastyczne - no i fajnie. :lol: Zaliczyłeś jeden, (być może okrojony) - nie wiadomo co byś pisał przy drugim,(większym) ...
PS
Masz zdjęcia, klipy, ...... i masz chęć to załóż nowy temat i napisz. Skorzysta z pewnością klika osób.
PS
Moje wcześniejsze określenie "katorga" chyba nie jest zbyt trafne. Powinno być raczej "zniesmaczenie", "bez szału", etc.etc.
romuald22
zbanowany
Posty: 4865
Dołączył(a): 22.03.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) romuald22 » 12.05.2017 17:54

Zgodnie z obietnicą i zgodą Autorki wątku podzielę się kilkoma informacjami/ciekawostkami uzyskanymi od przewodnika w trakcie podróży z/do Luksoru podczas mojego zeszłorocznego pobytu w Egipcie.

- Mustafa (bo tak miał na imię nasz przewodnik) ile żon można mieć w Egipcie? Bo wiesz, ze u nas jedną.
- Cztery maksymalnie. Rząd to ustalił.

- Skoro mężczyzna w Egipcie nie może zobaczyć czasami twarzy swej przyszłej żony (nikab całkowity) oraz z nią wcześniej rozmawiać to jak dochodzi do małżeństwa?
- Podobanie się sobie, czy miłość to sprawa drugorzędna w małżeństwie w Egipcie. W swataniu małżeństwa główny udział biorą siostry albo matka pana młodego.
- Ale może młody chłopak nie ma sióstr, a matka nie żyje.
- Są do tego przewidziane specjalne swatki które się tym zajmą.

- Potencjalna małżonka wywodzi się z bogatej rodziny. Ile wnosi do posagu?
- Nic. Wszystko musi zapewnić mąż.

- Młode dziewczynki chodzą ubrane jak europejskie. Potem pojawia się ten dziwny w naszej kulturze ubiór. ???
- Do 10 roku życia mogą ubierać się swobodnie. Potem obowiązuje je ubiór kobiecy.

- Mustafa - jesteś muzułmaninem. Wasza wiara przewiduje modlitwę 5 razy dziennie o określonych porach. Jesteśmy razem cały dzień i nie zauważyłem żebyś się modlił?
- Jestem w pracy i to mnie usprawiedliwia. Po powrocie do domu odmówię te pięć modlitw.

- Modląc się, macie być zwróceni w stronę Mekki. Jak to lokalizujesz w sytuacjach kiedy nie wiesz gdzie/w którą stronę jest Mekka?
- Patrzę na innych modlących się muzułmanów. Oni na pewno wiedzą.

- Jałmużna to jeden z filarów islamu. Jak biedny może dać jałmużnę?
- Jak nie ma - to nie daje.

- Co z pielgrzymką do Mekki? To też filar waszej wiary.
- To kosztowna wyprawa dla Egipcjanina. Jeżeli go nie stać to nie musi.

- Kontrole na lotniskach, kontrole na drogach. Jesteście dosyć zmilitaryzowanym krajem. Jak wygląda czasowo u was obowiązkowa służba wojskowa?
- To zależy od wykształcenia. (Tutaj upraszczam trochę do naszych realiów.) Po zawodówce - 3 lata, po liceum - 2 lata, po studiach - rok.

- Muzułmanie nie piją alkoholu. Dla kogo tutaj ten sklep z alkoholem?
- Generalnie nie piją alkoholu. Allach też wszystkiego nie zobaczy w ciemnościach. Sklep jest dla Koptów i turystów.
......................................................................................................

Kiepską ciekawostką jest, że mieszkałem dokładnie w tym samym hotelu w którym mieszkała Magdalena Żuk, o której tak głośno aktualnie w mediach w związku z Jej śmiercią w Egipcie. :(

Kontrasty w Egipcie.

1.JPG


2.JPG


Pozdrawiam.
krakusowa
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6442
Dołączył(a): 08.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) krakusowa » 14.05.2017 09:21

Dzięki Madziu za ciekawe pokazanie nieznanego mi całkowicie Egiptu :D
Piękne miejsca, ciekawe historie, ale...
Na razie się jednak tam... nie wybiorę... :roll:
megidh
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4696
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 14.05.2017 10:59

Magdalena S. napisał(a):Polecam Egipt rodzinnie, dla par, dla grupy znajomych. Nie wybrałabym się do niego sama. Nie miałabym żadnych wątpliwości aby wybrać się samotnie do Turcji. Do Egiptu i Tunezji samotnie bym nie poleciała.
Egipcjanie są wobec młodych dziewczyn natarczywi. Mam na myśli personel hotelowy. (Samotnych kontaktów poza hotelem nie miałam, zawsze towarzyszy mi Kuba.) Idąc w pojedynkę na plażę, trudno się od nich opędzić. Bez przerwy ktoś przysiada, bez zaproszenia, w nogach leżaka i wypytuje, czy jesteśmy same, dlaczego same...
Samotnie trudno w Egipcie liczyć na spokój.
Ważne jest też to, że bardzo często egipskie hotele budowane są na ogromnych przestrzeniach.
Świetnie gdy chcemy romantycznie pospacerować z mężem po ogrodzie.
Ale czy na pewno chcemy samotnie wracać przez rozległy, często niedoświetlony teren po kolacji do pokoju :?:
Zaapeluję jeszcze o rozwagę.
Widziałam dziewczynę, kobietę właściwie bo już nie taką młodziutką, przepoconą, wciśniętą w za małe bikini, biegające po kilku drinkach za kelnerem, wskakujące na niego w celu zrobienia sobie wspólnego zdjęcia.
Widziałam ośmieszającą się rodaczkę, i pogardę w oczach tego mężczyzny.
Urlopy się kończą, z wakacji trzeba wrócić, zachowujmy się godnie.

Chyba jesteś jakimś prorokiem.
Gdyby ta młoda dziewczyna, o której głośno teraz w mediach, przeczytała Twoją relację, albo chociażby ten zacytowany fragment, to może nie poleciałaby sama do Egiptu. Fatalnie się dla niej skończył ten wyjazd, ale może będzie to przestrogą dla innych młodych dziewczyn. Żeby tylko umiały wyciągać wnioski.
Magdalena S.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 920
Dołączył(a): 03.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Magdalena S. » 16.05.2017 22:33

tiwa napisał(a):Bardzo dziękuję, świetna relacja :smo: .
pzdr. :wink:

piekara114 napisał(a):Super podsumowanie.

Bardzo się cieszę :D

dhmegi napisał(a):Może kiedyś dane mi będzie tam pojechać i zobaczyć te cuda na własne oczy.
Ja w Egipcie byłam tylko na półwyspie Synaj, więc marzy mi się coś więcej.

piotrf napisał(a):Moja wiedza pochodzi z przed kilkunastu lat , podczas których zapewne wiele się zmieniło , ale chętnie sprawdziłbym jak wiele . . . :wink:

I tego Wam życzę. Z resztą jesteście na najlepszej drodze, by odwiedzić ten kraj raz jeszcze.
Z Egiptem jest tak, że po pierwszej wizycie, zawoła nas ponownie...

piotrf napisał(a):Z rejsem po Nilu jest tak , jak z każdą turystyczną atrakcją - jedni są zachwyceni możliwością zobaczenia wielu tysiącletnich zabytków i samej rzeki z innej perspektywy , dla innych jest to porażka

woka napisał(a):Jakbyś czasem z jakiegoś powodu zrezygnowała - nie żałuj.

beatabm napisał(a):A co było nie tak na tym rejsie. ?

Slavko1974 napisał(a):Ja zaliczyłem taki rejs i to było fantastyczne przeżycie. .

Z rejsem pewnie jak ze wszystkim innym, ilu gości, tyle opinii.
Kiedyś pewnie popłyniemy. Wrócę z mieszanymi uczuciami... Z jednej strony świątynie, które mnie interesują.
Zwiedzanie z przewodnikiem, które uwielbiam. Świadomość, że płynę po Nilu jest magiczna.
Z drugiej strony mała przestrzeń, sąsiedzi za ścianą jeszcze bliżej niż w hotelu i zapewne buczenie silników...
A tego że schodząc ze statku będziemy potykać się o handelek zakurzoną tandetą, jestem świadoma. To Egipt.

kmusial napisał(a):Bardzo ciekawa i pouczająca relacja. Przekonałaś moją żonę żeby tam nie jechać, mnie się to nie udawało i ciągle mnie namawiała na wyjazd do Egiptu. Dziękuję Ci za pomoc :)

Nie wiem, co napisać... Nie taki był mój zamysł :oops:

romuald22 napisał(a):Zgodnie z obietnicą i zgodą Autorki wątku podzielę się kilkoma informacjami/ciekawostkami uzyskanymi od przewodnika w trakcie podróży z/do Luksoru podczas mojego zeszłorocznego pobytu w Egipcie.

- Mustafa (bo tak miał na imię nasz przewodnik) ile żon można mieć w Egipcie? Bo wiesz, ze u nas jedną.
- Cztery maksymalnie. Rząd to ustalił.

Ale pierwszą żonę trzeba zapytać o zgodę, na ewentualne kolejne żony.
Tak wyjaśnił nam nasz Mostafa.
romuald22 napisał(a):- Co z pielgrzymką do Mekki? To też filar waszej wiary.
- To kosztowna wyprawa dla Egipcjanina. Jeżeli go nie stać to nie musi.


Można też dorzucić ,,cegiełkę" do pielgrzymki krewnego lub sąsiada i poprosić go o modlitwę na miejscu.
(Wiedza ze studiów politologicznych)
W każdej wierze i wyznaniu są elementy symboliczne. Można być dobrym człowiekiem bez odwiedzenia Jasnej Góry czy Mekki

Dziękuję za fotki. Zdjęcia zabytków wszyscy turyści robią podobne.
Ale zdjęcie z drogi to uchwycona ulotna, niepowtarzalna chwila :D
Też lubimy porozmawiać z miejscowym przewodnikiem, skarbnica lokalnej wiedzy.

krakusowa napisał(a):Dzięki Madziu za ciekawe pokazanie nieznanego mi całkowicie Egiptu :D
Piękne miejsca, ciekawe historie, ale...
Na razie się jednak tam... nie wybiorę... :roll:

Na razie nie znaczy nigdy, a nuż najdzie Was kiedyś ochota :wink:

dhmegi napisał(a):Chyba jesteś jakimś prorokiem.
Gdyby ta młoda dziewczyna, o której głośno teraz w mediach, przeczytała Twoją relację, albo chociażby ten zacytowany fragment, to może nie poleciałaby sama do Egiptu. Fatalnie się dla niej skończył ten wyjazd, ale może będzie to przestrogą dla innych młodych dziewczyn. Żeby tylko umiały wyciągać wnioski.

Nie jestem prorokiem. Moje podsumowanie wynikało po części właśnie z tej przedstawianej w mediach tragedii.
Straszna historia z tą dziewczyną. I właśnie pod jej wpływem zaczęłam zastanawiać się, czy pojechałabym tam sama.
Przykre jest, że na młode kobiety czyha w świecie tyle niebezpieczeństw.
Panowie mają pod tym względem łatwiej.

Wiem, że moje podsumowanie może trochę odstraszać. Egipt jest taki, jakim go opisałam.
Skrajnie różny. Ale jest to kraj, który się wspomina. Odwiedzając go można naprawdę poczuć szczęście w sercu.
Z Egiptu przyjemnie się też wraca, bo przez jakiś czas czystość na polskich ulicach, nasz sposób prowadzenia auta czy parkowania, wydaje mi się bardzo porządny.

Egipt to miejsce, w którym niekoniecznie super sprawna fizycznie i niezbyt sprytna blondynka w sukience
może poczuć się trochę podróżnikiem :oczko_usmiech: :papa:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14797
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 16.05.2017 22:46

Czytało się jak dobrą książkę :D

Dzięki, Magda 8)
_Piotrek_
Cromaniak
Posty: 992
Dołączył(a): 27.02.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) _Piotrek_ » 16.05.2017 23:10

Bardzo ciekawa, dobrze napisana relacja. Kiedyś Egipt poważnie brałem pod uwagę, po Arabskiej Wiośnie, tak jakby trochę mi przeszło, ale raczej tymczasowo.
Magdalena S.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 920
Dołączył(a): 03.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Magdalena S. » 01.06.2017 20:57

maslinka napisał(a):Czytało się jak dobrą książkę :D

Bez przesady... Ale dziękuję bardzo, za tak miłe słowa.
_Piotrek_ napisał(a):Bardzo ciekawa, dobrze napisana relacja. Kiedyś Egipt poważnie brałem pod uwagę, po Arabskiej Wiośnie, tak jakby trochę mi przeszło, ale raczej tymczasowo.

Cieszę się, że się podobało :D
Do Egiptu warto polecieć.
Obejrzeć, poczuć i wyrobić sobie własne zdanie.
Poprzednia strona

Powrót do Afryka



cron
Krótka opowiastka o styczniowym Egipcie. - strona 9
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone