KRKA - Park Narodowy

SDI napisał(a):....nie idzicie jak 999 osób na 1000 w prawo lecz w lewo

Co nie zmienia faktu, że jest to samo

Jacek S napisał(a):...ścieżka z drobnych kamyczków gdzie koła grzęzną a później tłok, ścisk, schody, schody, schody...Jest droga (stroma serpentyna za mostkiem) na górę ale z dużej kostki gdzie dziecko dzwoni zębami...

tylko od tyłu.

Byłem i w Plitvickich i w Krka. Jednak Plitvickie dla mnie są o wiele piękniejsze.

Jacek S napisał(a):

SDI napisał(a):....nie idzicie jak 999 osób na 1000 w prawo lecz w lewo

Co nie zmienia faktu, że jest to samo
.............jeśli moja wersja .czyli najpierw pod górę w słońcu a potem na dół w cieniu to to samo co najpierw z wózkiem cały czas pod górę pomimo że w cieniu a potem z górki na pazurki z wózkiem ,który ciągle trzeba hamować i to w spiekocie to zapytam ---Co to jest to samo

SDI napisał(a):Co to jest to samo

To samo tzn. opis tras oraz sam park dla rodziców z wózkiem to nie lada wyzwanie (jeśli chce się coś więcej zobaczyć niż tylko pierwszy wodospad i kąpiel).

Pzdr

.OK

Już wiem, że za wstęp można płacić kartą. Ale proszę o informację, czy za parking przy Jeziorach Plitwickich też można płacić kartą?

spili napisał(a):Już wiem, że za wstęp można płacić kartą. Ale proszę o informację, czy za parking przy Jeziorach Plitwickich też można płacić kartą?

Tak.

dids76 napisał(a):

spili napisał(a):Już wiem, że za wstęp można płacić kartą. Ale proszę o informację, czy za parking przy Jeziorach Plitwickich też można płacić kartą?

Tak.

Bardzo dziękuję za szybką odpowiedź

Ile trzeba przeznaczyć na najkrotsza opcję zaczynając w Skradine, tam i z powrotem? Chodzi mi o rejs stateczkiem, krotka kapiel przy wodospadzie i powrót do Skradine.
W sobotę rano wyjeżdżam z Rogoznicy do Polski i zastanawiam się czy warto zahaczyć po drodze o park narodowy Krka. Jeśli byłoby to powiedzmy 2-3 godziny to jestem w stanie przeznaczyć czas na krótka kapiel.

Jak trafisz na statek tam i z powrotem od razu to spokojnie łącznie z ringiem i moczeniem zaliczysz. Tylko tempo musi być rajdowe. Jak źle trafisz, porobisz fotek i nie będziesz miał butów do wody to wycieczka wydłuży się

P.S.
Temat trzeba zmienić na Park narodowy KRKA

Buty do wody są
Problem w tym, że będzie dziecko 3 letnie.
Jeżeli będę na miejscu przed 10ą rano , i powiedzmy na kąpiel przeznaczę 15 minut, to 2 godziny wystarczy?
Co ile kursują staeczki?

Statki teoretycznie raz na godzinę - także przy niekorzystnym zbiegu okoliczności może być opóźnienie. Do wodospadów od statku 5 minut drogi. Można zrobić wycieczkę w około wodospadów ze 2 km - łatwa trasa. Statek płynie ok 15 minut. Dziecko na barana i ogień w rurze wydechowej.

Slavko1974 napisał(a):Ile trzeba przeznaczyć na najkrotsza opcję zaczynając w Skradine, tam i z powrotem? Chodzi mi o rejs stateczkiem, krotka kapiel przy wodospadzie i powrót do Skradine.
W sobotę rano wyjeżdżam z Rogoznicy do Polski i zastanawiam się czy warto zahaczyć po drodze o park narodowy Krka. Jeśli byłoby to powiedzmy 2-3 godziny to jestem w stanie przeznaczyć czas na krótka kapiel.

Byłem tam w zeszła sobotę. Statki kursują co godzinę (o pełnej w kierunku wodospadów, powrotne o ...:30). Płynie się jakieś 20-25 minut. I teraz tak. Jak chcesz się tylko wykąpać to czas, o którym mówisz wystarczy. Jeśli będziesz chciał się przejść i zatoczyć "koło" to już będzie ciężko. Ja tam zameldowałem się około 13:00, z przejściem i 20 minutową kąpielą i przypłynięciem z powrotem, na parkingu zameldowałem się o 17:30.
I jeszcze jedno. Free parking nie jest taki do końca free. Należy do knajpy po drugiej stronie ulicy i pani przy parkingu powiedziała,że "trzeba coś w niej choć do picia kupić". Zjadłem tam obiadokolację przed wyjazdem do domu bo i tak taki był plan. Ciekawiło mnie czy pani przy parkingu będzie chciał jakieć potwierdzenie, ale nie chciała bo najpewniej nie dało się ukryć,że właśnie stamtąd wyszliśmy.
pozdrowienia i szerokiej drogi.

Nie chcę robić żadnego spaceru, tylko kurs do wodospadów, krótka kąpiel i powrót. Byłem już dwa razy w plitvickich, więc jestem przygotowany na to, że nie będę zauroczony, aczkolwiek jak dziecko podrośnie, zamierzam kiedyś zwiedzić Krka w długiej wersji. Ale na razie to musi mi wystarczyć. Będę tam w najbliższa sobotę, więc pewnie tłumy będą wieksze niż w tygodniu ale nie mam wyboru. Jednakże chciałbym być w Skradine najpoźniej o 10 rano.

A wózek typu spacerówka, tyle że bliźniaczy zmieści się gdzieś na tym stateczku?
Wybieramy się z dziećmi do Parku Narodowego, liczę się z tym że może być ciężko z wózkiem, ale ma kto pchać, więc pozostaje kwestia czy z szerszym wózkiem nie będzie jeszcze więcej problemów?