KRK 2013 - gdzie marzenia stały się rzeczywistością

Piter_M napisał(a):

arek_sosnowiec napisał(a):Cześć Piotrze. Pozwól, że dołączę do śledzenia Twojej relacji. Wakacje 2014 planujemy właśnie na KRK (wstępnie Stara Baśka) więc nie żałuj nam fotek. A i informacje o zatoczkach się przydadzą

Cześć. Oczywiście zapraszam

My też planowaliśmy, że pojedziemy do Starej Baški ale jednak wylądowaliśmy w Bašce i teraz wiem, że był to dobry wybór. Moim zdaniem jeżeli ktoś chce zwiedzać wyspę to lepszym punktem wypadowym jest Baška, a jak ktoś preferuje wylegiwanie się na plaży to Stara Baška jak najbardziej się nadaje, jest tam spokój i czas tam jakby wolniej płynie, a dookoła jest kilkanaście ładnych zatoczek. My zwiedziliśmy tylko cztery, będzie o nich w następnym odcinku.

No ja z tych raczej zwiedzających a nie wylegujących się. Ledwo zawitałem i już pierwsza ważna informacja. Dzięki.
Ale nie zawracam dalej głowy moją prywatą tylko do dzieła i pisz nam tu Waść dalej o swoich przygodach

arek_sosnowiec napisał(a):No ja z tych raczej zwiedzających a nie wylegujących się. Ledwo zawitałem i już pierwsza ważna informacja. Dzięki.
Ale nie zawracam dalej głowy moją prywatą tylko do dzieła i pisz nam tu Waść dalej o swoich przygodach

Spokojnie możesz głowę zawracać
Jak masz jakieś pytania to pisz, jak będę umiał to odpowiem, a jak nie będę umiał to pewnie woka pomoże.

EDIT: Orta walnąłem, ale już poprawiłem

Zasiadam i ja, co prawda nie w pierwszym rzędzie ale dobry i ostatni. Na wyspę Krk wrócę i ja bo tam spędziliśmy pierwsze wakacje w Cro i od tej właśnie wyspy zaczeła się nasza miłość do Chorwacji.
Pozdrawiam.

olalala napisał(a):Na wyspę Krk wrócę i ja bo tam spędziliśmy pierwsze wakacje w Cro i od tej właśnie wyspy zaczeła się nasza miłość do Chorwacji.
Pozdrawiam.

No jak bym siebie czytał! Odnoszę wrażenie,że rodacy zaczynają przygodę z Cro od północy kraju,tym bardziej od tej wyspy.
Zdjęcie profilowe zrobione w 2007 roku podczas pierwszego wyjazdu.W tle wiadomo,znajomy chyba widok?

mariuszula napisał(a): Odnoszę wrażenie,że rodacy zaczynają przygodę z Cro od północy kraju,tym bardziej od tej wyspy.

My zaczęliśmy od południa... i wcale nas na północ nie ciągnie

mariusz_77 napisał(a):

mariuszula napisał(a): Odnoszę wrażenie,że rodacy zaczynają przygodę z Cro od północy kraju,tym bardziej od tej wyspy.

My zaczęliśmy od południa... i wcale nas na północ nie ciągnie

Posmakowaliśmy południa i co roku ten sam problem.Góra czy dół? Dwa lata temu była Makarska riwiera oraz Istria. Obecnie od Primosten w dół lecz jednak coś ciągnie na górę

mariusz_77 napisał(a):

mariuszula napisał(a): Odnoszę wrażenie,że rodacy zaczynają przygodę z Cro od północy kraju,tym bardziej od tej wyspy.

My zaczęliśmy od południa... i wcale nas na północ nie ciągnie

to mamy dokładnie tak samo, tylko południe... a i moje wrażenie jest zgoła odwrotne, w każdym bądź razie jak ktoś ze znajomych jedzie do HR, to raczej tylko na południe od Śibenika

mariusz_77 napisał(a):.. i wcale nas na północ nie ciągnie

..to niby co N.P.Paklenica czy Plitvickie nie odwiedzaliście

mervik napisał(a):

mariusz_77 napisał(a):.. i wcale nas na północ nie ciągnie

..to niby co N.P.Paklenica czy Plitvickie nie odwiedzaliście

my np w Paklenicy nie byliśmy, Plitwickie zaliczone standardowo, na KRKu jestem obecnie tutaj z Piterem

olalala napisał(a):Zasiadam i ja, co prawda nie w pierwszym rzędzie ale dobry i ostatni. Na wyspę Krk wrócę i ja bo tam spędziliśmy pierwsze wakacje w Cro i od tej właśnie wyspy zaczeła się nasza miłość do Chorwacji.
Pozdrawiam.

Witam i zapraszam

Do ostatniego rzędu jeszcze bardzo daleko

mariusz_77 napisał(a):

mariuszula napisał(a): Odnoszę wrażenie,że rodacy zaczynają przygodę z Cro od północy kraju,tym bardziej od tej wyspy.

My zaczęliśmy od południa... i wcale nas na północ nie ciągnie

Coś w tym jest.
Z sentymentem wspominam czasy gdy na KRK z Polaków w zasadzie byłem sam. Lata 90-te.
Turystów na KRK zawsze było i jest komplet, jednak wcześniej 99 % to byli przeważnie Włosi i "niemieckojęzyczni". Teraz, od kilku lat to nawet Rosjan można spotkać. Polaków też niemało ( to chyba Ci z poza forum).

Piter_M napisał(a):woka pomorze.

Ja jestem z Podkarpacia.

mervik napisał(a):

mariusz_77 napisał(a):.. i wcale nas na północ nie ciągnie

..to niby co N.P.Paklenica czy Plitvickie nie odwiedzaliście

Plitvickie przejazdem... ale stacjonarnie tylko na południu... na razie
jednak jak mam na plaży więcej niż 3-4 koce przestaję wypoczywać

mariusz_77 napisał(a):

mervik napisał(a):

mariusz_77 napisał(a):.. i wcale nas na północ nie ciągnie

..to niby co N.P.Paklenica czy Plitvickie nie odwiedzaliście

Plitvickie przejazdem... ale stacjonarnie tylko na południu... na razie
jednak jak mam na plaży więcej niż 3-4 koce przestaję wypoczywać

To tak jak my...Może nieco więcej jest nas na tej plaży, ale zdecydowanie im mniejsze "zadupkowo" tym lepiej. Tylko jakoś coraz mniej takich miejsc Po tegorocznym pobycie zaczynamy się zastanawiać nad zmianą terminu...Na "naszych" plażach było ok., ale to co widzieliśmy przejeżdżając przez inne miejscowości to jakaś porażka.
A inne rejony Chorwacji co prawda kuszą, relacje czytam z dużym zainteresowaniem i nawet zaczynam się zastanawiać czy jakiegoś wrześniowego wypadu nie zrobić aby zobaczyć coś więcej niż Dalmację...
Ale to już raczej nie w tym roku....

Pozdrawiam autora relacji i wszystkich czytających - Iwona

woka napisał(a):Z sentymentem wspominam czasy gdy na KRK z Polaków w zasadzie byłem sam. Lata 90-te.
Turystów na KRK zawsze było i jest komplet, jednak wcześniej 99 % to byli przeważnie Włosi i "niemieckojęzyczni". Teraz, od kilku lat to nawet Rosjan można spotkać. Polaków też niemało ( to chyba Ci z poza forum).

I to jest moim zdaniem minus tej wyspy, Polaków jest tam mało, głównie Niemcy i Austriacy, trochę Słoweńców i Włochów. Wyspa niestety nie jest nastawiona a Polaków, w jakimkolwiek opisie turystycznym czy menu polskiego języka nie było wcale, albo był na ostatnim miejscu.

woka napisał(a):

Piter_M napisał(a):woka pomorze.

Ja jestem z Podkarpacia.

No tak już poprawiłem błąd.