Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Bałkańska pętla

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Krzychooo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2909
Dołączył(a): 19.04.2010
Re: Bałkańska pętla 2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krzychooo » 02.06.2014 18:58

BAŁKAŃSKA PĘTLA 2013

Pętla zacisnęła się na szyi już chyba na dobre. Serce każdej wiosny zaczyna bić w bałkańskim rytmie. Nie inaczej było tym razem. Rok 2013. Zmieniło się w moim życiu wiele, nie miejsce na wynurzenia, grunt, że Bałkany wciąż są na tym samym miejscu. Na szczycie listy wakacyjnych celów i w sercu. Cóż, jakoś przeżyłem półroczną zimę, która skutecznie mroziła ciepłe wspomnienia o gorących miasteczkach z jasnego kamienia i ze snu.

Chorwacja będzie w sierpniu, postanowione. Lipiec poszatkowany – kilka terminów nie do ruszenia – muszę być w kraju… Może uda się wcisnąć jakiś wyjazd pomiędzy? Planuję Italię, konkretnie Cinque Terre, w zasadzie przygotowałem się już, znam rozkłady, plany, cenniki. Nagle pojawia się opcja wyjazdu do Albanii. Hmm, przyznam, że nie planowałem… Pierwsze skojarzenie? Mało zachęcające: bunkry i śmieci. Ale oferta atrakcyjna: zrzuta na paliwo, przygoda gratis. Dlaczego przygoda? Otóż moi towarzysze podróży jadą na niemal miesiąc, ja mam do dyspozycji ok. 10 dni (łącznie z dojazdem…). Na decyzję ze dwie doby. Największy problem jest taki, że oferta obejmuje tylko dojazd do Albanii, będę musiał sam wrócić. Co wybrać? Stateczność drogiego, nieco zgnuśniałego Zachodu czy dyskretne szaleństwo i tajemnice nieodkrytego jeszcze bałkańskiego państewka. A, raz się żyje. Cinque Terre poczeka. Albanio, nadchodzę.

Obrazek
Krzychooo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2909
Dołączył(a): 19.04.2010
Re: Bałkańska pętla 2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krzychooo » 02.06.2014 19:02

No cóż, wygląda na to, że będzie niezła przygoda. Zabiją cię i zgwałcą (hmm, oby tylko w tej kolejności…) – podpowiada niezdrowy rozsądek. Sam w obcym kraju? Kwestię odpowiedniego pakowania się miałem okazję wielokrotnie przećwiczyć – sporo latałem po Europie z bagażem podręcznym. Bywało, że i na 10 dni – niewielki plecak (60x40x20cm) i ograniczenie wagowe (10kg). Dawałem radę, dam i teraz, tyle że tym razem bagaż (po rozstaniu ze znajomymi) będę cały czas nosił… Zmieściłem się. Plecak, namiot, śpiwór, karimata, buty górskie, wlazła nawet mała kuchenka, trochę prowiantu, maska do nurkowania – generalnie byłem samowystarczalny, kilka dni mógłbym spędzić w buszu.

Najgorsza część podróży? Przejazd z Krakowa do Katowic (stamtąd ruszają znajomi). Wybrałem pociąg, o naiwny. 90km w… dwie i pół godziny. Widok na zasyfione przytorowe okolice w cenie. Jeśli jakiś obcokrajowiec zobaczy Polskę z okien pociągu osobowego, w leniwie sunącym metalowym potworze, przez parę godzin gapiąc się na śmieci, pustostany, bazgroły, rozsypujące się ślady dawnej potęgi PKP, nigdy tu nie wróci. Albania jest bliżej, niż myślałem, ech.

Droga? Michał (kierowca) nie lubi autostrad, aż do Albanii pojedziemy drogami bezpłatnymi (Cieszyn, kawałek Czech, Słowacja, Węgry, Osijek, Sarajewo, Podgorica, Szkodra). Ruszamy wieczorem, według planu stopę na albańskiej ziemi mamy postawić za jakieś 20 godzin. Po północy przerwa, gdzieś na wysokości Balatonu. Ciepła noc i komary – tak, to muszą być Węgry.

Ruszamy po świcie. Budzi nas szczekający pies i kołyszące się dorodne słoneczniki. Do Chorwacji wjeżdżamy gdzieś koło Osijeku. Stacja benzynowa, pierwsze Ożujsko (po raz pierwszy to nie ja prowadzę, trzeba korzystać z uroków bycia beztroskim pasażerem ;)) i pierwsze „dober dan” w tym roku. W tej części Chorwacji nigdy nie byłem. Dość płasko, głównie tereny rolnicze. Przecinamy Slawonię i wjeżdżamy do Bośni, po południu jesteśmy w Sarajewie. Byłem tu w zeszłym roku i na pewno jeszcze wrócę. Jest w tym mieście coś w nieoczywisty sposób urzekającego. Nie nazwałbym go klasycznie pięknym, mimo to zerkam z tęsknotą w stronę odległej o zaledwie 2km Baščaršiji, ale towarzysze podróży nie chcą się zatrzymywać. Cóż, nie tym razem, ale… Sarajewo, vidimo se.
Obrazek
razpol
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3768
Dołączył(a): 24.06.2008
Re: Bałkańska pętla 2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) razpol » 02.06.2014 19:08

Z wielką przyjemnością dołączam do ciekawie zapowiadającej się relacji.. :)
Krzychooo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2909
Dołączył(a): 19.04.2010
Re: Bałkańska pętla 2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krzychooo » 02.06.2014 19:17

Zmierzamy w kierunku bośniacko-czarnogórskiego przejścia w Šćepan Polje. Niektóre zdjęcia pochodzą z poprzedniego przejazdu tą drogą, tak dla przypomnienia (w gruncie rzeczy przez rok zmieniło się niewiele ;)). Ładnie zaczyna się tuż za Sarajewem, droga wiedzie dnem kanionu, to zwężającego się, to rozszerzającego.

Obrazek

W zeszłym roku odwiedziliśmy, nie bez problemów, Piaskowe Piramidy, do których kieruje mijany drogowskaz, jakieś 30km przed granicą z Czarnogórą. Aaa, coś Wam opowiem...

W zeszłym roku, szukając piramid, utknęliśmy na odludziu, auto zostawiliśmy - droga stała się zbyt dziurawa. Rozdzieliliśmy się, a moją ówczesną dziewczynę podwiózł miły czterdziestolatek. Niby nic, jednak... Po wszystkim - mam nadzieję, że to efekt przewrażliwienia - parę faktów mnie nieco zmroziło. Faktem jest, że Ewka wsiadła do auta z nieznajomym mężczyzną. Najprawdopodobniej był on Serbem, Piaskowe Piramidy zlokalizowane są na terytorium Republiki Serbskiej, a mieszkających tu przed wojną Muzułmanów zabito lub wypędzono. Nie mam pojęcia, czy sympatyczny mężczyzna pochodzi stamtąd i czym się zajmował w czasie wojny (teraz jest po czterdziestce...), ale faktem jest, że to z pobliskiej Fočy (w której handluje on pomidorami) pochodzili trzej mężczyźni, którzy jako pierwsi ludzie w historii europejskiego prawa zostali skazani za zbrodnie przeciw ludzkości polegające na torturowaniu, przetrzymywaniu w niewoli, naruszeniu ludzkiej godności i zbiorowych gwałtach na bośniackich Muzułmankach. Faktem też jest, że jedna ze zgwałconych Muzułmanek stwierdziła, że Miljevina (to w tej wiosce są piramidy!) była „obozem gwałtu”, gdzie ponad 100 kobiet i dziewczynek było przetrzymywanych w wiadomym celu. Faktem też jest, że zaledwie kilka lat temu odkryto w pobliżu Miljeviny masowe groby bośniackich Muzułmanów. W książce „Jakbyś kamień jadła” Tochmana przeczytałem, że serbscy mężczyźni jak ognia unikają zdjęć, obawiając się, że któraś z ofiar ich rozpozna. Faktem jest, że miły 40-latek, kiedy fotografowałem piramidy, uciekał z kadru. Mam nadzieję, że uznał, iż nie jest fotogeniczny…

Obrazek

Obrazek

Dobra, dość budzenia demonów, wynikającego być może z moich urojeń wywołanych stertą przeczytanych książek o piekle ostatniej bałkańskiej wojny. Gdzieś po drodze, wiejskie klimaty, wciąż jeszcze Bośnia.

Obrazek
Krzychooo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2909
Dołączył(a): 19.04.2010
Re: Bałkańska pętla 2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krzychooo » 02.06.2014 19:32

Wąskim drewnianym mostem przekraczamy granicę i witamy się z Czarnogórą. Siódmy kraj w kilkanaście godzin. Rekord?

Obrazek

Ciekawostka. W pobliżu tego przejścia początek ma rzeka Drina, która powstaje z połączenia Tary i Pivy.
Obrazek

Tu akurat Tara. Zerkamy na bośniacką stronę i ruszamy dalej.
Obrazek

Urokliwym kanionem Pivy...
Obrazek

...docieramy do turkusowego Jeziora Piwskiego.
Obrazek

Przejeżdżamy most i pędzimy w stronę Nikšicia, ale...
Obrazek

...gdybyście tamtędy jechali i mieli w zapasie trochę czasu, koniecznie skręćcie na Trsę (choćbyście mieli za chwilę wrócić, warto). Emocjonujący podjazd dziesiątkami tuneli i spektakularny widok na jezioro.
Obrazek

Obrazek

Późnym popołudniem przemykamy przez stolicę Czarnogóry Podgoricę, z której zapamiętałem tylko góry wokół miasta i ogromne rude złomowisko, pełne zardzewiałych samochodowych karoserii. Z Podgoricy do granicy czarnogórsko-albańskiej bardzo blisko (ok. 20km), ale za miastem gubimy drogę. Pomagają nam życzliwi policjanci, obserwujący okolicę ze wzgórza, których prosimy o pomoc. Cóż, trzeźwi nie byli, ale drogę nam wskazali.
razpol
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3768
Dołączył(a): 24.06.2008
Re: Bałkańska pętla 2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) razpol » 02.06.2014 19:44

No cóż.. Powiem tylko, że historia jakich mało w relacjach (wiadomo która)...
A tak poza tym z niecierpliwością oczekuję kontynuacji. ;)
rafalisko30
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1368
Dołączył(a): 17.07.2011
Re: Bałkańska pętla 2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) rafalisko30 » 02.06.2014 20:29

Cześć Krzychooo, fajnie że wróciłeś :). Zapowiada się ciekawie!
mariusz_77
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2345
Dołączył(a): 26.09.2011
Re: Bałkańska pętla 2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz_77 » 02.06.2014 20:33

też się cieszę, że coś drgnęło :D
Pozdrawiam :papa:
te kiero
Mistrz Ligi Narodów UEFA
Posty: 10881
Dołączył(a): 27.08.2012
Re: Bałkańska pętla 2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) te kiero » 02.06.2014 20:39

Krzychooo znów nadaje :!: narracja wyjątkowo wciągająca :D

zdjęcie nocnego Sarajewa bezcenne... a z drogi na Trsę zabójcze, mam nadzieję, że niedługo doświadczę
mervik
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6870
Dołączył(a): 03.11.2012
Re: Bałkańska pętla 2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) mervik » 02.06.2014 21:43

...no i zaraz wspomnienia wracają z tych rejonów :wink:


do-chorwacji-przez-montenegro-t43071-15.html


te kiero napisał(a):... a z drogi na Trsę zabójcze, mam nadzieję, że niedługo doświadczę


...tylko nie przegap wjazdu do tunelu prowadzący w stronę Żabljaka :oczko_usmiech:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14797
Dołączył(a): 02.08.2008
Re: Bałkańska pętla 2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 02.06.2014 22:22

Krzychooo napisał(a):BAŁKAŃSKA PĘTLA 2013

Pętla zacisnęła się na szyi już chyba na dobre. Serce każdej wiosny zaczyna bić w bałkańskim rytmie.

Skąd ja to znam... :mrgreen: Obyśmy się kiedyś nie udusili :lol:

Zasiadam i czekam na Przygodę :D
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008
Re: Bałkańska pętla 2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 03.06.2014 08:27

Krzychooo napisał(a):...Urokliwym kanionem Pivy...


Bardzo urokliwym.
:D
andeo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2113
Dołączył(a): 31.01.2014
Re: Bałkańska pętla 2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) andeo » 03.06.2014 14:11

Co do tego,że dziewczyna wsiadła do auta tego pana,to od razu miałam dziwne skojarzenia,że niebezpiecznie i takie tam,ale w tak pięknych okolicznościach przyrody szybko odegnałam takie myśli,,,a jednak było cos na rzeczy,dobrze ,że nic się nie stało,ale warto zapamiętać .Czekam na dalszą część relacji,tym razem nieco innej,bo z pozycji pasażera piszesz :wink:
agata26061
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3616
Dołączył(a): 04.07.2012
Re: Bałkańska pętla 2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) agata26061 » 03.06.2014 22:11

Kolejna Twoja relacja bardzo przyciąga. Pisz, pisz i wrzucaj foty, bo ciekawie u Ciebie jest zawsze :D
Krzychooo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2909
Dołączył(a): 19.04.2010
Re: Bałkańska pętla 2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krzychooo » 04.06.2014 00:02

@razpol, rafalisko 30, mariusz_77, te kiero, mervik, maslinka, andeo, agata26061

Bardzo się cieszę, że zaglądacie :). Faleminderit!
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Bałkańska pętla - strona 91
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone