franek1115 napisał(a):no robi wrażenie tylko trochę dalej jadąc od Warszawy....
to napisz teraz coś co mnie jednak nastawi bardziej pozytywnie na KrK
To może ja napiszę? Byłem w Punacie w czerwcu 2013:
* Punat jest fantastyczny dla osób lubiących spokój,. Ale bez przesady, to nie jest jakieś kompletne zadupie.
* Dużo restauracji z programem "artystycznym" (nawet męski striptis, ale spoko, na tym nie byliśmy
), dużo knajpek, ciastkarni, lodziarni, wypożyczalni łódek, rowerów; taksówki wodne, itd.
* Duży kemping, mnóstwo apartamentów
* Parking przy plaży (niestety płatny - 7 kun/h lub 30 kun za cały dzień)
* Blisko do Polski, można bez problemu przejechać w jeden dzień
* Sporo atrakcji w pobliżu : Krk, winko w Vrbniku, Malinska, Stara Baska, Baska (podobno), darmowe błota w Ciżici dla reumatyków (
!! bardzo ważny jest cały rytuał, jeśli kuracja ma pomóc !!)
* łagodne zejście do wody wzdłuż całej (ok. 2 km) plaży
* idealne miejsce dla dzieci - istnieje coś w rodzaju aquaparku, wydzielone plaże dla maluchów - widzieliśmy "pływające" kilkumiesięczne niemowlaki
* promenada wzdłuż wybrzeża - idealna dla pieszych i rowerów
* spora część plaży to drobny żwirek (zwłaszcza poza centrum) - naprawdę wystarczy ręcznik
* plaża dla naturystów
* sporo atrakcji kulturalnych: w ciągu 12 dni pobytu w czerwcu tego roku " załapaliśmy" się na 3 koncerty muzyki chorwackiej (starej i nowej, w wykonaniu dorosłych i dzieci)
* cieplutka woda w morzu, Punat leży w zatoce
* dwa duże markety ( tanio !!) w pobliżu ( w KRK - 6 km market Konzum i Plodin)- robiliśmy większe zakupy co 3 dni
* fantastyczni gospodarze "naszego" apartamentu (no, to już indywidualna sprawa, niezależna od miejscowości)
Trzeba więcej na dobre wakacje?
cropag
Dla mnie Krk to zbyt duże miasteczko, Stara Baska zbyt mała (tam to rzeczywiście nie ma co robić!!, nawet nasi gospodarze mówili, że w ich "gwarze" to "Koniec Świata"), Vrbnik można zwiedzić w ciągu 1 godziny - ( na tyle zarezerwujcie parking za 5 kun), ale koniecznie trzeba kupić
winko, smokvicę lub rakiję, a sama przereklamowane jak sądzę Baska - no to nie wiem, bo nam się nawet nie chciało tam jechać
PUNAT is the best na Krku. Ale nie jedźcie tam w przyszłym roku, bo będzie większy popyt i pewnie w związku z tym trochę drożej