Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Korčula, Prigradica - czerwiec 2014

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Basiulinek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4400
Dołączył(a): 10.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Basiulinek » 30.06.2014 19:37

Jessssuuuuu..jak swietnie piszesz!! :D
Czekam na wiecej! :mrgreen:
ewuniag
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 45
Dołączył(a): 21.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ewuniag » 30.06.2014 20:02

jackuc napisał(a):Miałem bardzo silną depresję popowrotową, tym bardziej, że my już po wakacjach a tu co chwila ktoś ze znajomych wyjeżdża na urlop, lato pełną gębą a tu trzeba się kisić w offisie. Mój stopień rozpaczy był tak duży, że po głowie kołatała się myśl – a może by tak jeszcze raz pojechać do Cro we wrześniu?

Oj, z tą depresją to najprawdziwsza prawda. Teraz też cierpimy w domu na nią :cry: . I tak samo kombinujemy z tym wrześniem :mrgreen:

Czekam na CD :papa:
mada10000
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 570
Dołączył(a): 21.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) mada10000 » 30.06.2014 20:32

Czekam na ciąg dalszy ,bo Korcula za 11 dni :D
minimartini
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 666
Dołączył(a): 26.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) minimartini » 30.06.2014 20:45

Jacku, jakże miło poczytać Twoje wspomnienia na jednym z korczulańskich tarasów ;) Mi już udziela się mini depresja przedwyjazdowa, choć jeszcze jeden dzień TU - w raju :)
Pisz, pisz - żeby łatwiej było przeżyć powrót do rzeczywistości :) Pozdrawiam Cię serdecznie, przesyłając promyk zachodzącego słońca z Gršćicy
Goniaa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 559
Dołączył(a): 03.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Goniaa » 30.06.2014 21:23

To i ja się dosiadam, bo Korcula była tylko w postaci jednodniowej wycieczki i pozostała w sferze planów... :D
Eunike1984
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1407
Dołączył(a): 30.06.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) Eunike1984 » 30.06.2014 21:46

Ojj, jak Korcula to i mnie nie może zabraknąć :D Ale żeś dowalił z tym pisaniem wstępu do relacji już zimą :lol: Normalnie mnie rozbroiłeś :mrgreen: Też już chyba zacznę pisać wstęp do relacji przyszłorocznej :oczko_usmiech: :oczko_usmiech: :oczko_usmiech:
Hahaha... Pozdrawiam ;)
Szrekowa ;)
maluszek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1213
Dołączył(a): 07.08.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) maluszek » 30.06.2014 21:56

Eunike1984 napisał(a):Ojj, jak Korcula to i mnie nie może zabraknąć :D Ale żeś dowalił z tym pisaniem wstępu do relacji już zimą :lol: Normalnie mnie rozbroiłeś :mrgreen: Też już chyba zacznę pisać wstęp do relacji przyszłorocznej :oczko_usmiech: :oczko_usmiech: :oczko_usmiech:
Hahaha... Pozdrawiam ;)
Szrekowa ;)

a może lepiej zacząć pisać pamiętnik a potem tylko przepisać do relacji... wtedy na pewno nic nie umknie :D
razpol
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3768
Dołączył(a): 24.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) razpol » 30.06.2014 23:21

Ja też z chęcią popatrzę.. :)
ArliJ
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 705
Dołączył(a): 31.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) ArliJ » 01.07.2014 00:06

nie mogło i mnie zabraknąć, niezły wstęp, co najlepsze przeczytałam cały i nawet nic a nic się nie zanudziłam:).

Fajnie się Ciebie czyta, z chęcią pośledzę co tam odkryliście na tej uroczej wyspie:) :papa:
jackuc
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1272
Dołączył(a): 17.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) jackuc » 01.07.2014 06:36

maslinka napisał(a):Hello Jacku! :) Od początku pędzisz jak błyskawica :mrgreen: Fajnie się Ciebie czyta :)

Czekam na więcej :papa:


Maslinko jeśli chodzi o relację to TY jesteś dla mnie Idolem, Guru itp :D


ewelka1 napisał(a):Pisz i wklejaj fotki,bo my 12 lipca również jedziemy do Prigradicy :D


Zwyczajnie, po ludzku zazdroszczę :evil:

Sylwetka&Gienuś napisał(a):To i ja skorzystam z zaproszenia co by "oderwać" myśli od natrętnego odliczania :mrgreen:
Za niecałe dwa tygodnie wyjazd więc u nas reisefieber na całego, część rzeczy też oczywiście już przygotowana do zapakowania :roll: , prawdę powiedziawszy to jakby dorzucił ciuchy to już moglibyśmy jechać :oops: :mrgreen:


Ja teraz mam już taką wprawę, że bes spożywki to spakowałbym się w 22 minuty .... :twisted: Mogę jechać nawet za chwilę

Basiulinek napisał(a):Jessssuuuuu..jak swietnie piszesz!! :D
Czekam na wiecej! :mrgreen:


No nie wiem czy moja pani od jęz. polskiego by była ze mnie dumna, niemniej zawsze nam powtarzała (klasa sportowa), że nawet złoty medalista olimpijski powinien umieć poprawnie się wypowiedzieć i pisać bez błędów... coś w tym jest. A te moje "wypociny" to nic szczególnego :papa:

minimartini napisał(a):Jacku, jakże miło poczytać Twoje wspomnienia na jednym z korczulańskich tarasów ;) Mi już udziela się mini depresja przedwyjazdowa, choć jeszcze jeden dzień TU - w raju :)
Pisz, pisz - żeby łatwiej było przeżyć powrót do rzeczywistości :) Pozdrawiam Cię serdecznie, przesyłając promyk zachodzącego słońca z Gršćicy


Martyna u Ciebie depresja możliwa jedynie w wydaniu mini :lol:
Za promyk bardzo dziękuję, bo my mieliśmy ich znacznie za mało

Eunike1984 napisał(a):Ojj, jak Korcula to i mnie nie może zabraknąć :D Ale żeś dowalił z tym pisaniem wstępu do relacji już zimą :lol: Normalnie mnie rozbroiłeś :mrgreen: Też już chyba zacznę pisać wstęp do relacji przyszłorocznej :oczko_usmiech: :oczko_usmiech: :oczko_usmiech:
Hahaha... Pozdrawiam ;)
Szrekowa ;)


Polecam, wtedy czas szybciej upływa do wyjazdu :mrgreen:

ArliJ napisał(a):nie mogło i mnie zabraknąć, niezły wstęp, co najlepsze przeczytałam cały i nawet nic a nic się nie zanudziłam:).

Fajnie się Ciebie czyta, z chęcią pośledzę co tam odkryliście na tej uroczej wyspie:) :papa:


ArliJ to Twoja relacja wydrukowana pojechała z nami. Ze względu na pogodę i lenistwo nie udało się zrealizować wszystkiego, ale coś niecoś zobaczyliśmy :papa:
jackuc
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1272
Dołączył(a): 17.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) jackuc » 01.07.2014 06:55

Czwartek 12.06.2014

Rano wiercę się niespokojnie w końcu wstaję o 6, czyli godzinę przed budzikiem. Cro pod nosem a ja będę w wyrku się wylegiwał ?

Obrazek

Za oknami słychać dosyć duży ruch, bo kwatera jest umiejscowiona obok drogi nr 1 (Jadranki) więc co chwila słychać duże ciężarówki. Wstaję zatem szybciutko i biegnę za róg do sklepiku obok aby kupić Lubej świeżutkie bułki i serek. Jemy skromne śniadanko, sprzątamy i ruszamy dalej.

Wracamy do Karlovac a następnie wskakujemy na hajłej i za moment mijamy rzekę KUPA KUPA i akurat o dziwo łapiemy naprawdę przypadkiem radio SRAKA Obrazek niemniej pomimo tego gównianego nastroju jesteśmy zadowoleni, jak może być inaczej. Na drodze pusto (większy ruch był tradycyjnie w okolicach Zagrzebia), ustawiam zatem tempomat na 145km/h i nawijamy kolejne kilometry, relax.

Widać już góry, potem Jadran i jesteśmy cali szczęśliwi. Widok, na który czeka się cały rok…. Za tunelem ciepło-zimno droga zwęża się do jednego pasa bo coś chyba robią przy przydrożnych skałkach, ale na pewno do sezonu się z tym uporają. Róznica temperatur 24 – 27 stopni „przed” i „po”.

Zjeżdżamy na ostatni parking, chcąc napić się kawy, ale trafiamy na okupację Włochów, trwa to długo, marudzą, dziamgolą, kolejka w ogóle się nie przesuwa, burdello bum-bum
Obrazek zatem odpuszczamy kawę i śmigamy dalej, robiąc przy okazji kilka fotek. Parking fajny i obszerny i chyba ostatni na autostradzie.

Obrazek

Obrazek

Z góry roztaczają się piękne na dolinę, nazwy nie znam i Śv. Jurka, którego będziemy potem oglądać z drugiej strony (a byliśmy tam również i osobiście, podczas pobytu w Breli).

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wskakuję na nowy odcinek drogi 425 do Ploce, piękna i pusta trasa, potem dolina Neretwy, skręt na Peljesac, wszystko idzie znakomicie gładko i szybko. Zjadam tyko kolejne miętowe landrynki…. o tych to wziąłem spory zapas.

Ha dziś mecz otwarcia MŚ Brazylia – Chorwacja, wszędzie flagi, przyozdobione samochody, śpiewy, okrzyki. Widać wielką mobilizację narodową a ja sobie oglądam to wszystko systematycznie przesuwając się do przodu, sprawnie, ale przyzwoicie. Pomimo to ucieka nam prom z Orebica, widzimy go z góry jak odpływa, ale po co się spieszyć, w końcu wakacje. Parkujemy w porcie na nabrzeżu i już za 40 minut jest następny prom. Płyniemy tym o 14.30. Pani w okienku przychodzi z 10 minut przed odpływem z wielką siatą zakupów, pełen luzik… Acha skusiliśmy się na hamburgery w budce obok, nie polecam, drogawe i bardzo niedobre, żona wywala cały wkład dla miejscowych piesków Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ładujemy się

Obrazek

i odpływamy

Obrazek

Obrazek

Widać cel naszej podróży, jest bardzo gorąco bo chyba ponad 32 stopnie.

Obrazek

Prom jest w miarę pusty, chociaż samochodów trochę płynie, myślę, że w najgorętszym okresie wakacyjnym trochę się trzeba naczekać. 15 minut szybciutko mija i dobijamy do portu, mijając po drodze Badiję

Obrazek

Obrazek

Mając w pamięci przestrogi Marsallaha odnośnie policji na Korculi jadę przepisowo i faktycznie za jednym z zakrętów widzę PolicMajstra na motorze, który zatrzymał jeden z samochodów. Może oni ustawiają się na jadących z promu ? Później już ich nie widziałem na drodze, łapiących kierowców, niemniej starałem się nie przeginać.
W końcu docieramy na miejsce i raz dwa rozpakowujemy manele, właściciel zostawił klucze pod wycieraczką, to przecież nie Polska a ja biegnę na pierwszą kąpiel w Jadranie.
Jest bosko, woda ma 22 stopnie przyjemnie chłodzi w tym upale.
Wieczorkiem chcemy przekąsić pizzę, ale nie ma jej w miejscowej restauracji (są dwie takowe), niemniej menu jest ok., chociaż skromne, pozostajemy zatem przy paprykarzu szczecińskim
Obrazek

zwiedzając na szybko Prigradicę.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Fajne urocze miasteczko, bez wodotrysków, taka sypialnia dla mieszkających w Blato. Dwie niewielkie restauracje, port na katamaran i łódki, plaża miejska obok oraz w głębi portu. Sympatycznie, nic nam więcej nie trzeba.

CDN.
jackuc
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1272
Dołączył(a): 17.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) jackuc » 01.07.2014 07:49

Piątek 13.06.2014

Pierwszy dzień chcemy spędzić na totalnym lenistwie w okolicy kwatery, trochę się pomoczyć, poopalać. Wszystko na spokojnie.
Jest po piątej, pora wstawać. Za Hvarem i Biokovem pojawia się słoneczko a ja mam zamiar pomoczyć kija z rana. Co prawda trochę piach w oczach po podróży, ale przecież wyśpię się w domu…, może kiedyś, na dostatniej emeryturze

Obrazek

Niestety rybki znowu okazują się sprytniejsze ode mnie a i moje umiejętności wędkarskie są co najmniej mierne. Łapie dwa maluchy, które wędrują spowrotem do wody. Flaki ciut za miękkie i rybki ładnie mi je zjadają z haczyka. No nic dzisiaj ryby na obiad nie będzie…
Wracam i zarządzam poranny jogging… dla żony do piekarni Obrazek. Dzisiaj zastosowałem „model arabski” tzn ja leżę przed TV a żona pobiegła po bułki Obrazek

Pomimo porannej ładnej pogody zaczyna się coraz bardziej chmurzyć. Od niechcenia sprawdzam w necie prognozy i zimny dreszcz przechodzi mi po plecach. Najbliższe dni wyglądają na burzowe… jak się okazało prognozy całkowicie się sprawdziły z tym, że każdego dnia dzień ze słońcem się przesuwał z pn na wt z wt na środę i tak dalej, długo i namiętnie.

Obrazek

Hmm robimy się trochę wkurzeni, nie jest dobrze. Lecimy na plażę, chmur coraz więcej, pływam kiedy w końcu zaczynają spadać pierwsze krople deszczu, coraz mocniejszy deszcz zmusza nas do schowania się do niedokończonego garażu nad plażą. Dookoła w zasadzie pusto, w jednym domu po drugiej stornie zatoczki jedynie starsze małżeństwo na skałkach. Wszystko by było super, cisza, spokój gdyby nie … kap, kap, kap

Widok na jedną w wysepek Otocic Naplovci
Obrazek

„Nasza zatoczka”
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Po południu się rozpogadza i woda jest nadal ciepła. Dokonałem pomiaru i miała 22-23 stopnie.
Po obiedzie przyrządzonym o tymi rencami idziemy na spacer w stronę zachodnią, za Prigradicę do Uvala Bristva, tam jest coś jakby mini stocznia. Dziwne miejsce, w środku lasu. Może ktoś coś więcej wie na ten temat, nikogo tam nie widziałem, jakieś dwa rozgrzebane kadłuby.

Nie wziąłem ze sobą aparatu, tak wiem, dałem ciała, ale będą stamtąd jeszcze fotki. Mieliśmy iść na krótki spacerek a skończyło się na ponad dwóch godzinach, nogi obtarte od klapel…
Po drodze roztaczają się piękne widoki tylko gdzieniegdzie wybrzeże jest bardzo strome a do mini plażyczek na skałkach prowadzą w dół często wąziutkie dłuuuugie schodki.
Acha po drodze kupujemy jeszcze po dwie gałki lodów w Prigradicy, okazują się bardzo smaczne i wielkie, cena 6 KUN za gałę i te lody stały się naszym niemal codziennym zwyczajem, co dzisiaj odbija się w pasie…

CDN.
przemo99
Croentuzjasta
Posty: 471
Dołączył(a): 14.01.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) przemo99 » 01.07.2014 08:16

Nie ma ja to zacząć dzień od Korculi:) Czekamy na więcej... :lol:
maluszek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1213
Dołączył(a): 07.08.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) maluszek » 01.07.2014 08:32

Piękne widoczki na początek dnia :D
maniust
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 7698
Dołączył(a): 02.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) maniust » 01.07.2014 11:50

jackuc napisał(a):Piątek 13.06.2014

Pomimo porannej ładnej pogody zaczyna się coraz bardziej chmurzyć. Od niechcenia sprawdzam w necie prognozy i zimny dreszcz przechodzi mi po plecach. Najbliższe dni wyglądają na burzowe… jak się okazało prognozy całkowicie się sprawdziły z tym, że każdego dnia dzień ze słońcem się przesuwał z pn na wt z wt na środę i tak dalej, długo i namiętnie.

Prigradica z tego co widzę leży po drugiej stronie Korculi , od Lumbardy , bo w ten dzień 13.06 była lampa na Lumbardą. :oczko_usmiech:
Chmury przyszły do nas dopiero w sobotę po południu .... a to zaledwie 40 km.....

Kocham ten lazur Jadrana....... zdjęcia mniamniuśne! :)
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Korčula, Prigradica - czerwiec 2014 - strona 2
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone