adresik84 napisał(a):podobno najlepiej rozpoczac od kleczenia na jedno kolano potem juz na obydwoch a jak to nie pomaga to krzyzem podobno lapie za serce
Nie zapomnij ust szeroko otworzyć.
ronnie napisał(a):Słowacy też są mocni. Na odcinku Barwinek - Preszów- Koszyce i do gramicu HUN.
Okupują wioski i tereny zabudowane. Trza się mocno pilnować, nie dać im pretekstu do kontroli (prędkość).
olek111 napisał(a):W tym roku jadę do Chorwacji już 6 raz. Nie miałem przyjemności rozmawiania z policją na trasie.
Ale przeczytajcie to:
-trasa Wrocław - Czechy - Austria - Słowenia-Chorwacja (jakieś 4 lata temu)
-wrzesień , głęboka noc , terytorium Czech jakies wichury po drodze. Na drodze tylko ja i nikogo więcej. Droga słabo oświetlona przez sporadyczne latarnie.
-nagle w lusterku wstecznym widzę "niebieskiego koguta" - myslę sobie "qrva policja !!!" tylko za co ? szybko nie jadę itp ....
-zatrzymuję się na poboczu - oni też. W lusterku widzę srebrną Octavię z włączonym niebieskim kogutem.
-czekam kilkanaście sekund na kontrolę.Nikt do mnie nie podchodzi. Mijają conajmniej 2 minuty. Nie wysiadam bo raczej się tak nie robi przy kontrolach tym bardziej w nocy- nie miałem ochoty dostać kulki za fakt że wysiadłem a Policjant pomylił w nocy portfel w moich rękach z pistoletem.
-po 4 minutach wysiadam. Skoda cofa potem zawraca i odjeżdża ??????????????????????(cała akcja z ciągle włączonym kogutem)
-jadę dalej.Po dwóch kilometrach z bocznej drogi wyjeżdża ta sama skoda i jedzie za mną. Kogut ciągle włączony.
-nie zatrzymuję się ale zwalniam.Skoda też.Potem przyspieszam-skoda także. I taka "zabawa" przez kilka kilometrów.
Kiedy złapałem odruchowo za telefon (żeby zadzwonić na policję) skoda wyprzedziła mnie i już jej więcej nie widziałem. Z tyłu nie miała teblic rejestracyjnych a podczas wyprzedzania mnie zauważyłem conajmniej dwie osoby w środku.
Wniosek:
Pewnie gówniarze tranzytowym turystom robili dowcipy.Nogi z dupy bym powyrywał .....
ronnie napisał(a):Słowacy też są mocni. Na odcinku Barwinek - Preszów- Koszyce i do gramicu HUN.
Okupują wioski i tereny zabudowane. I trzepanko: mega apteczka, bezpieczniki, żarówki, linki holownicze o kamizelkach i gaśnicy już nie wspomne. Trza się mocno pilnować, nie dać im pretekstu do kontroli (prędkość).
(jechałem przepisowe 140)
adresik84 napisał(a):co to jest ta mega apteczka ? jakas specjalna musi byc ?
Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi