Kalimera – wiosenne wspomnienia z Krety 2018

napisał(a) **megidh** » 11.07.2018 19:56

Piękne kolory wody. Z chęcią bym się teraz w niej wykąpała.

napisał(a) **aga_stella** » 11.07.2018 20:02

megidh napisał(a):Piękne kolory wody. Z chęcią bym się teraz w niej wykąpała.

Ja też chętnie.
Czyżbyś malinki dalej przerabiała? i orzeźwienia szukasz :smo:

napisał(a) **megidh** » 11.07.2018 20:11

aga_stella napisał(a):
megidh napisał(a):Piękne kolory wody. Z chęcią bym się teraz w niej wykąpała.

Ja też chętnie.
Czyżbyś malinki dalej przerabiała? i orzeźwienia szukasz

O malinkach już zapomniałam, teraz czekam na ogórki, ale coś mi się zdaje, że urodzaju nie będzie. Nie wiem czy się cieszyć, że roboty nie będzie, czy smucić, że nie będzie przetworów na zimę.
Przy tej pogodzie orzeźwienie nie jest mi potrzebne. Za to marzy mi się kąpiel w ciepłej, turkusowej wodzie przy słonecznej pogodzie.

napisał(a) **piekara114** » 11.07.2018 21:32

Buber napisał(a):Która Sivota ?
Bo ja tylko tę na Lefce kojarzę.

Nie tą. W Epirze pod Iguemnista.
Sorry za ot i błędy, pisze na tel i nie zawsze błędy dopatrze :oops:

napisał(a) **Lidia K** » 11.07.2018 22:12

aga_stella napisał(a): Tuż za mną na lekkim wzniesieniu przyciągnęła mnie bowiem wspaniała roślinność. Nie wiem tylko dlaczego jest ona w kolorach jesiennych, a nie wiosennych (odmiana taka?). Niemniej wrażenie robi znakomite.

Nie wiem jak się nazywa ten kolorowy krzew. Myśmy go pierwszy raz zauważyli również w maju na greckiej wyspie Folegandros ((tu relacja). Wyspa była zarośnieta tym krzewem.

Z bliska okazało się, że w jesiennych kolorach są kwiaty a liście są srebrnozielone, natomiast gałazki jasno szare.

napisał(a) **piekara114** » 23.07.2018 20:54

Zobaczymy coś więcej :?:

napisał(a) **aga_stella** » 23.07.2018 21:21

piekara114 napisał(a):Zobaczymy coś więcej

Ledwo wróciła, a już się awanturuje :smo:

Będzie, będzie, ale znów dopadła mnie proza życia i czasu brak :cry:

napisał(a) **piekara114** » 23.07.2018 21:56

Jak ledwie, już w pracy dziś byłam....a wróciłam w środę wieczorem

napisał(a) **Beata W.** » 24.07.2018 17:28

piekara114 napisał(a):Jak ledwie, już w pracy dziś byłam....a wróciłam w środę wieczorem

Beata to już zapomniałaś, że na urlopie byłaś :mrgreen:

Kiedy relacja :?:

Ja też czekam na ciąg dalszy :lol:

napisał(a) **aga_stella** » 30.07.2018 21:14

Lidia K napisał(a):
Nie wiem jak się nazywa ten kolorowy krzew. Myśmy go pierwszy raz zauważyli również w maju na greckiej wyspie Folegandros ((tu relacja). Wyspa była zarośnieta tym krzewem.
Clipboard04.jpg

Z bliska okazało się, że w jesiennych kolorach są kwiaty a liście są srebrnozielone, natomiast gałazki jasno szare.
Clipboard02.jpg

Piękne zdjęcia w Waszej relacji, a osiołki urocze.
Ja też w maju taką kolorystykę zobaczyłam pierwszy raz, a jak wiadomo pierwsze razy są najlepsze

napisał(a) **aga_stella** » 30.07.2018 21:17

Beata W. napisał(a):
piekara114 napisał(a):Jak ledwie, już w pracy dziś byłam....a wróciłam w środę wieczorem

Beata to już zapomniałaś, że na urlopie byłaś Kiedy relacja

Ja też czekam na ciąg dalszy

Oj poganiacze, poganiacze.
Dziś krótko, ale poprawię się. (mam nadzieję)

napisał(a) **aga_stella** » 30.07.2018 21:36

Statek dobija do Balos i to dosłownie, bo cumujemy przy lądzie.

Wielokrotnie czytałam, że z dużych statków trzeba przesiąść się na małe łódki, którymi odbywa się końcową podróż do rajskiej laguny.
Owszem łódki widziałam, ale dowoziły one turystów z mniejszych statków. Jak te poniżej na fotce.

Widok jest naprawdę wspaniały. Jasny piasek plaży wspaniale kontrastuje z lazurami, turkusami i szafirami mieniącej się wody. To naprawdę trzeba zobaczyć na własne oczy.

napisał(a) **piotrf** » 30.07.2018 23:36

Masz całkowitą rację - to trzeba zobaczyć na własne oczy

fajnie że relacja znowu ruszyła

Pozdrawiam
Piotr

napisał(a) **Jer** » 31.07.2018 22:18

aga_stella napisał(a):Wielokrotnie czytałam, że z dużych statków trzeba przesiąść się na małe łódki, którymi odbywa się końcową podróż do rajskiej laguny.
Owszem łódki widziałam, ale dowoziły one turystów z mniejszych statków. Jak te poniżej na fotce.
Załącznik P1080979.JPG nie jest już dostępny

A to ciekawe, ze ten statek którym przypłynęłaś jest od strony otwartego morza.

Tutaj wypluwały turystów też spore statki. I nie da się raczej zacumować większej jednostki niż łódka.

napisał(a) **tony montana** » 01.08.2018 17:38

Wizyta na Balos przynajmniej raz w życiu warta jest każdych pieniędzy

Chętnie poogladam lazury laguny

:papa: