Kajak do amatorskiej turystyki przybrzeżnej. Co wybrać?

napisał(a) **Humorek** » 22.03.2011 19:32

Ja polecam Sea Eagle 420.http://www.seaeagle.com/ExplorerKayaks.aspx?hullID=420X
Bardzo solidny kajak o dużej wyporność , ponad 300 kg.
Przeszedł wiele , a raczej przepłynął Dunajec , Morawicę i wiele innych
rzek miejscami o IV stopniu W.W. i jest w stanie nienaruszonym.
Doskonały także do pływania po jeziorach i morzu.
Niewywrotny i dobrze trzymający kierunek.
Ma wygodne pompowane foteliki , tak że nawet wielogodzinne wiosłowanie nie męczy.
[img][img]http://img202.imageshack.us/img202/586/nadrawie.jpg[/img]

[/img]

napisał(a) **Krzychooo** » 22.03.2011 19:59

Humorek, uciekaj! Na środku Twojego zdjęcia czai się predator, na dodatek w pozie świebodzińskiego posągu :wink:

A kajak faktycznie wygląda solidnie.

napisał(a) **Krzychooo** » 24.03.2011 19:32

Mam pytanie. Czy taka dmuchana zabawka sprawdzi się na Adriatyku?

http://allegro.pl/ponton-seahawk-2-inte ... 54529.html

Oczywiście, nie jestem szalony, nie zamierzam tym płynąć na Hvar czy Korculę

, chodzi mi o takie zupełnie rekreacyjne popływanie w niewielkiej odległości od brzegu dla urozmaicenia dnia spędzonego na plaży.

Czy ktoś pływał czymś podobnym? Bardzo tania zabaweczka...

napisał(a) **maslinka** » 24.03.2011 20:00

Krzychooo napisał(a):Mam pytanie. Czy taka dmuchana zabawka sprawdzi się na Adriatyku?

A dlaczego ma się nie sprawdzić?

Naszego Challengera chyba już znasz? :wink:

(również firmy Intex). Skoro on się sprawdził, to ponton tym bardziej - większa stabilność i pojemność

Pozdrawiam.

napisał(a) **Krzychooo** » 24.03.2011 20:05

Tak, tak, znam Waszego pogromcę morskich przestworzy

. Nawet się zastanawiałem nad czymś takim. Ale ten pontonik jest sporo tańszy i lżejszy.

Pozdrawiam

napisał(a) **maslinka** » 24.03.2011 20:16

Krzychooo napisał(a):Tak, tak, znam Waszego pogromcę morskich przestworzy . Nawet się zastanawiałem nad czymś takim. Ale ten pontonik jest sporo tańszy i lżejszy.

Challenger też wcale nie był drogi - 250 zł z przesyłką. Ale fakt - ciężki, waży 20 kg. Ale to dlatego, że zrobiony z grubej gumy, dzięki czemu jest odporny na zarysowania, co jest dosyć istotne, jeśli pływa się wzdłuż chorwackiego skalistego wybrzeża.

A pontonik też fajny

napisał(a) **Torac** » 24.03.2011 21:34

Mam w piwnicy takiego diabła

Jestem posiadaczem tego cuda od jakiś 10 lat ale nie wiem jak się sprawuje bo na nim nie pływam chociaż sprawdzałem ostatnio szczelność i wszystko git.

napisał(a) **Krzychooo** » 25.03.2011 21:25

OK, chyba się przekonałem. Kupię sobie taką zabaweczkę

. Mam jeszcze jedno pytanie: czy długo się coś takiego pompuje?

napisał(a) **maslinka** » 25.03.2011 23:27

Krzychooo napisał(a):OK, chyba się przekonałem. Kupię sobie taką zabaweczkę . Mam jeszcze jedno pytanie: czy długo się coś takiego pompuje?

Ale chodzi Ci o Challengera? Bo nie wiem, do której zabaweczki w końcu się przekonałeś

Nasz kajak pompuje się około 10 minut. Chińczycy dali bardzo wydajną pompkę

Pozdrawiam.

napisał(a) **RAMZES-CBR** » 17.05.2011 10:55

Fajny pneumatyk i opis jego wojaży pod adresem: http://www.otostrona.pl/kajakpneumatyczny/

napisał(a) **longtom** » 17.05.2011 11:16

A ja kupiłem takie cudo

Waży 10 kg. Co jest wart okaże się już za 2 miesiące :!:

A tu historia jego zakupu.

pzdr :wink:

napisał(a) **maslinka** » 17.05.2011 15:14

longtom napisał(a):A ja kupiłem takie cudo

Waży 10 kg. Co jest wart okaże się już za 2 miesiące

A tu historia jego zakupu.

pzdr

Fajny kajaczek

Dobrze, że taki lekki. Nie nadźwigacie się tak jak my :wink:

napisał(a) **Kichol** » 25.07.2011 13:15

Ja po tegorocznej wizycie w CRO tez zamierzam sobie kupic kajak.
Sporo pływałem na klasycznych ale ze wzgledów wyjazdowych kupie "dmuchańca".
W CRO sporo Niemcy i Austriacy mieli Sevylorów pneumatycznych. Ten Hudson najbardziej mi sie podobał.
Czekam na jakaś promocję i kupię sobie Hudsona do wycieczek z rodzinką...

napisał(a) **longtom** » 25.07.2011 13:59

longtom napisał(a):A ja kupiłem takie cudo

Waży 10 kg. Co jest wart okaże się już za 2 miesiące

A tu historia jego zakupu.

pzdr

Dziś dostałem zwrot pieniędzy za Amazonasa. Nawet w sklepie nie musiałem bardzo walczyć, więc pewnie nia ja pierwszy miałem go dość. Na przyszły rok kupię coś porządnego. Sevylor albo Gumotex.
pzdr

napisał(a) **Arek** » 25.07.2011 14:08

longtom napisał(a):Dziś dostałem zwrot pieniędzy za Amazonasa. Nawet w sklepie nie musiałem bardzo walczyć, więc pewnie nia ja pierwszy miałem go dość.

Coś więcej o tym kajaku ??