Jeziora Plitwickie

napisał(a) **Groszek1878** » 29.07.2016 19:59

Ok, fajnie

Gdzieś doczytałem że "w cenie biletu" jest przejazd jakimś busikiem. Dobrze zrozumiałem, że w takim razie można ewentualnie się tam przemieszczać nimi po całym terenie? Czy jak to wygląda?

napisał(a) **megidh** » 29.07.2016 20:40

Groszek1878 napisał(a):Ok, fajnie

Gdzieś doczytałem że "w cenie biletu" jest przejazd jakimś busikiem. Dobrze zrozumiałem, że w takim razie można ewentualnie się tam przemieszczać nimi po całym terenie? Czy jak to wygląda?

Pociągi elektryczne jeżdżą tam tylko w celu przewiezienia turystów z jednej stacji do drugiej, a nie w celu oglądania jezior. Jedzie się nimi przez las i jezior prawie wcale nie widać. Po wejściu na teren NP Jezior Plitwickich masz do wyboru wiele tras zwiedzania: krótszych i dłuższych. I w zależności od tego, którą z tych tras będziesz się przemieszczać, to chyba prawie zawsze w którymś momencie trafisz na przejazd pociągiem elektrycznym. Nie ma dodatkowych opłat za przejazdy tymi pociągami, bo są wliczone w „cenę biletu”. Również za korzystanie ze stateczków na jeziorze Kozjak nie płaci się dodatkowo. Pokazujesz tylko bilet wstępu do NP i wchodzisz na pokład.

napisał(a) **adi-zab** » 29.07.2016 20:57

Właśnie wróciłem z tego przepieknego miejsca i nie trzeba mieć żadnej legitymacji studenckiej, przy zakupie biletów Pani potwierdziła tą informację. Nikt nigdzie tego nie sprawdzał.

napisał(a) **Groszek1878** » 29.07.2016 23:26

Bardzo dziękuje za odpowiedzi! Wybieram się m.in tam we wrześniu i chciałem wiedzieć jakie przyjemności nas czekają

Wybieramy się kilkuosobową grupą, więc wolałem dopytać co mamy dokładnie w cenie biletu, żeby nikt nie miał pretensji że na drogą wycieczkę się piszemy.
Jeszcze raz dzięki!

napisał(a) **Marsallah** » 25.01.2017 09:05

Właśnie obejrzałem dziesięciominutowy film ze spaceru po Plitwicach, ale...w scenerii zimowej. Zobaczcie sami!

napisał(a) **elka21** » 25.01.2017 09:53

Trochę tym śniegiem tam sypnęło.

Wygląda to bajecznie.

napisał(a) **cappek** » 06.02.2017 13:38

A co jeśli nie Jeziora?

Widzieliśmy jeziora już kilka razy, w tym roku jedziemy z rodzicami, ktorzy chcieliby je zobaczyć. Myślimy, żeby ich zawieźć pod wejście i porobić coś innego. Jakieś atrakcje w niedalekiej okolicy możecie polecić?

napisał(a) **Janusz Bajcer** » 06.02.2017 13:44

cappek napisał(a):A co jeśli nie Jeziora?

Widzieliśmy jeziora już kilka razy, w tym roku jedziemy z rodzicami, ktorzy chcieliby je zobaczyć. Myślimy, żeby ich zawieźć pod wejście i porobić coś innego. Jakieś atrakcje w niedalekiej okolicy możecie polecić?

http://rakovica-touristinfo.hr/pl/atrak ... eve-spilje

Np. jaskinia ... oraz kliknij w zakładkę "atrakcje" i wybierz inne.

napisał(a) **ewula91** » 19.02.2017 21:33

Janusz Bajcer napisał(a):
cappek napisał(a):A co jeśli nie Jeziora?

Widzieliśmy jeziora już kilka razy, w tym roku jedziemy z rodzicami, ktorzy chcieliby je zobaczyć. Myślimy, żeby ich zawieźć pod wejście i porobić coś innego. Jakieś atrakcje w niedalekiej okolicy możecie polecić?

http://rakovica-touristinfo.hr/pl/atrak ... eve-spilje

Np. jaskinia ... oraz kliknij w zakładkę "atrakcje" i wybierz inne.

Trochę o tych jaskiniach napisałam tutaj. Można jeszcze przespacerować się do młyna wodnego w pobliżu Plitwickich, w miejscowości Korana. Jest też sporo pieszych szlaków w okolicy Jezior. Ewentualnie powrót do Rastoke.

napisał(a) **Ladybinka** » 23.03.2017 15:57

Czy damy rade zwiedzić Pitlickie jeziora (moje marzenie) z bardzo aktywną trzylatką ?? czy nie ma szans? Czy jak mam lęk wysokości to nie będzie problemu ?
Bardzo proszę o odpowiedź

napisał(a) **Vjetar** » 23.03.2017 16:57

Bez problemów.
Z takim 3 letnim maluchem byliśmy :arrow:

cel-dubrovnik-nie-wazne-jak-cz-2-t35133-105.html#p863036

Co do lęku wysokości to nie wiem gdzie chcesz chodzić, ale nie sądzę żeby się przytrafił, no chyba, że na górę wodospadu chcecie wejść :arrow:

cel-dubrovnik-nie-wazne-jak-cz-2-t35133-240.html#p870310

:papa:

napisał(a) **Ladybinka** » 23.03.2017 19:29

dzięki wielkie

mam jeszcze takie pytanko , jaką opcję wycieczki wybraliście? gdzieś czytałam, że są 2 godzinne, 4 h , 6 h , że oprócz stateczku też jest jakaś kolejka . Polecasz brać spacerówkę ze sobą ?jest tam na tyle miejsca ? chodzi mi o te drewniane pomosty. A co w momencie jak dziecko będzie bardzo marudzić , można zawrócić ?

napisał(a) **weldon** » 23.03.2017 22:26

Ladybinka napisał(a):są 2 godzinne, 4 h , 6 h

To zależy przede wszystkim od tempa marszu. W 6 godzin można oblecieć trasę z dołu do góry i z powrotem.

Ladybinka napisał(a):oprócz stateczku też jest jakaś kolejka

To, w zasadzie, jedyny sposób, żeby dostać się do punktu startu i wrócić na parking. W dodatku dość atrakcyjna.
Teoretycznie można wystartować z parkingu i wrócić nogami ale lepiej wybrać trasę tak, żeby wrócić kolejką. Trasy masz na bilecie.

Ladybinka napisał(a):Polecasz brać spacerówkę ze sobą ?

Bez tego się umęczysz. Wyżej jest więcej pomostów, ale w zasadzie każdy, kto był z dzieckiem, miał ze sobą wózek.

Ladybinka napisał(a):A co w momencie jak dziecko będzie bardzo marudzić , można zawrócić ?

Tak. Na planie zobaczysz w którym miejscu można przerwać spacer i skierować się do któregoś z wyjść lub na stację kolejki. Nie zawsze logicznym będzie wracać. Czasami lepiej będzie pójść do przodu. Statki pływają też w poprzek jeziora, więc jak się dziecko znuży, kierujcie się informacjami na szlaku i planem. Wagoniki zawsze dowiozą was na miejsce, gdzie zostawicie samochód, ale też wszędzie trzeba kawałek do tego wyjścia podejść.
Mz zaparkujcie na parkingu 2, ze Stacji 2 pojedziecie na górę, do Stacji 3 i schodzicie w dół, do jeziora. Tam zadecydujecie, czy przepłynąć na druga stronę i wrócić, czy płynąć do Dolnych Jezior. Za Kozjakiem dużo do przejścia nie ma, ale jest długie podejście. Wygodne, ale tu może przydać się spacerówka.

napisał(a) **Ladybinka** » 24.03.2017 09:16

a Wy jaki spacer wybraliście ze swoim dzieckiem ? Marudziła ? Wiem , że każde dziecko inne , ale w tym wieku to najlepsza rozrywka to plac zabawa i woda a nie spacery na łonie natury, jedynie ten statek i kolejka ratuje całą sytuację. To nie jest tak, ze cały czas przez 4 godziny maszerujesz ? tylko postoje można zrobić ? plus oczekiwanie na statek , kolejkę , dobrze to zrozumiałam ?

napisał(a) **Ladybinka** » 24.03.2017 10:08

marcin_wawa85 napisał(a):Napięty harmonogram ja na tydzień pobytu

napisz mi swoje sugestie , nocleg mamy od 10 do 17 czerwca , wyjeżdżamy z Krakowa , ale nie wiem jeszcze o której i przez które kraje będziemy jechać. Prawdopodobnie bez noclegu. Jeziora Pitlickie nie wiem jak pogodzić , żeby to zrobić po drodzę, może w drodze powrotnej i do tego jakiś nocleg ? Otwarta jestem na wszelkie uwagi, pierwszy raz z dzieckiem gdzieś jadę więc zestresowana jestem.