Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Jakie produkty spożywcze z Polski na camping?

Dla miłośników namiotów, przyczep i biwakowania. Standardy, ceny, ciekawe miejsca do zwiedzenia przez trampingowców.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
piotrulex
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5185
Dołączył(a): 17.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrulex » 16.07.2013 07:30

waldis napisał(a):W czasach, kiedy woziłem jedzenie z sobą, to były to takie duże puszki fasolki po bretońsku, gulaszu po węgiersku i gołąbków z Agrovity. Zabierałem też wodę, bo miejscowa mojej żonie nie pasowała.
Teraz zabieram tylko soki z Łowicza do dolewania do wody (zwłaszcza jabłkowo-miętowy) i zupki Knorr Nudlle (smakują wieczorem, jak się czasem ciut chłodniej pod namiotem zrobi) i parę puszek na szybkie śniadanie po drodze.
Obecnie wolę sobie na miejscu pokucharzyć. Jakoś tak lepiej smakuje jak z miejscowych produktów coś wykombinuję. Zdarzało się też, że duża część zapasów wracała do Polski.


Dzięki

My zwykle śniadanko z okolicznych produktów, wczesny obiadek z tego co zabierzemy z domu + dodatki z lokalnego sklepu (np. mięsko) a późna obiado-kolacja w jakiś campingowych czy niedalekich restauracyjkach

Również lubimy lokalne produkty, knajpki i ogólnie jedzenie ale z racji że jednak wychodzi sporo drożej staramy się na tym przyoszczędzić

Co tam jeszcze komuś chodzi po głowie? :)
Rysio
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13045
Dołączył(a): 23.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rysio » 16.07.2013 08:06

ita napisał(a):...sos do spaghetti,....


Podstawa wyżywienia mojej młodej na wakacjach z tych co sami pichcimy bo drugi składnik diety to pizza ale w knajpie, tyle że rzeczony sos to ja robię z lokalnych produktów jak dla mnie o niebo lepszych :) Oliwa, papryka, cevapi rozciapkane, słodkie pomidory dużo oregano i dużo czosnku oczywiście ze straganu najlepiej z serii tych małych brudnych od chłopa :D
ita
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1974
Dołączył(a): 22.01.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) ita » 16.07.2013 08:32

Rysio podejrzewam, że jest lepszy robiony z lokalnych produktów (tańszy raczej nie - a była mowa o taniości ;) ) ale jak się mieszka w apartmanie to wszystko jest sporo łatwiejsze niż w namiocie, na palniczkach, w upale, człowiek chce po prostu szybko ;) a zwłaszcza dzieci. Ale nie mówię nie, bo mi apatytu narobiłeś :)
Rysio
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13045
Dołączył(a): 23.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rysio » 16.07.2013 09:40

Eee tam, na Cresie na campie Slatina pichciłem na elektrycznym kocherku z 1 płytą :)
ita
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1974
Dołączył(a): 22.01.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) ita » 16.07.2013 09:51

oczywiście ja też pichcę,raczej tylko podczas wycieczek jadamy w kanjpach, ale jednak jak mogę minimalizuję czynności z tym związane :wink: pół dnia gotować a zjedzą w 5 minut :evil: :lol:
Hollywood
Croentuzjasta
Posty: 161
Dołączył(a): 06.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Hollywood » 16.07.2013 11:22

Ja z narzeczoną lubimy się zdrowo odżywiać więc żadnego glutaminianu sodu i konserwantów, do auta wsadzamy żywego odojaka, znajomy Chorwat nam go na miejscu oprawia i grilluje-pychotka.Moje auto ma tylny napęd, więc pakuję do bagażnika zgrzewki wody, worek kartofli i cebuli celem dobrego docisku, do anteny od CB czepiam warkocz czosnku, ładnie wygląda jak się śmiga po motorwayu 8)
Jaren
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 119
Dołączył(a): 02.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jaren » 16.07.2013 11:47

Hollywood napisał(a):Ja z narzeczoną lubimy się zdrowo odżywiać więc żadnego glutaminianu sodu i konserwantów, do auta wsadzamy żywego odojaka, znajomy Chorwat nam go na miejscu oprawia i grilluje-pychotka.Moje auto ma tylny napęd, więc pakuję do bagażnika zgrzewki wody, worek kartofli i cebuli celem dobrego docisku, do anteny od CB czepiam warkocz czosnku, ładnie wygląda jak się śmiga po motorwayu 8)

Hahaha :) Dobre :) A to o Czechach mówią, że całą kuchnię ze sobą wożą :) Próbujesz im dorównać :?: :wink:
Halina M
Globtroter
Posty: 45
Dołączył(a): 24.07.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Halina M » 16.07.2013 11:58

Hollywood napisał(a):Ja z narzeczoną lubimy się zdrowo odżywiać więc żadnego glutaminianu sodu i konserwantów, do auta wsadzamy żywego odojaka, znajomy Chorwat nam go na miejscu oprawia i grilluje-pychotka.Moje auto ma tylny napęd, więc pakuję do bagażnika zgrzewki wody, worek kartofli i cebuli celem dobrego docisku, do anteny od CB czepiam warkocz czosnku, ładnie wygląda jak się śmiga po motorwayu 8)


I się popłakałam, jak to sobie wyobraziłam :lol:
Rysio
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13045
Dołączył(a): 23.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rysio » 16.07.2013 13:52

Hollywood napisał(a):...do auta wsadzamy żywego odojaka,


Słyszałem że wołowina jest zdrowsza, więc ciągnę za sobą krowę. Po drodze jeszcze mleko mam :mrgreen:

Obrazek

Czasem się zerwie, ale jest na tyle wykończona podróżą że daję radę złapać. Czasem tylko na autoceście zamieszania narobi, więc jakby ktoś po drodze krowę z łańcuchem widział to jest moja i wara od niej 8)
Halina M
Globtroter
Posty: 45
Dołączył(a): 24.07.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Halina M » 16.07.2013 14:23

Rysio napisał(a):Słyszałem że wołowina jest zdrowsza, więc ciągnę za sobą krowę. Po drodze jeszcze mleko mam :mrgreen:

Czasem się zerwie, ale jest na tyle wykończona podróżą że daję radę złapać. Czasem tylko na autoceście zamieszania narobi, więc jakby ktoś po drodze krowę z łańcuchem widział to jest moja i wara od niej 8)


Ona do wody ciągnie, suszy ją, pić jej nie dałeś? :(
darek1
zbanowany
Posty: 9346
Dołączył(a): 27.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) darek1 » 16.07.2013 14:46

Halina - rakiji trzeba, a nie wody.
Halina M
Globtroter
Posty: 45
Dołączył(a): 24.07.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Halina M » 16.07.2013 15:18

darek1 napisał(a):Halina - rakiji trzeba, a nie wody.

Po 10 dniach urlopu na rakije ju nie mogę patrzeć, a wody nigdy dość :D
piotrulex
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5185
Dołączył(a): 17.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrulex » 16.07.2013 16:13

Czyżby przez posty nie zwiazane z tematem temat już sie zamknął?

Do niedawna jeszcze spełniał swoja rolę a teraz to tylko jednego mi tu jeszcze brakuje ...
ita
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1974
Dołączył(a): 22.01.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) ita » 16.07.2013 16:39

tak to jest jak się karmi trolla
CroAna
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1794
Dołączył(a): 31.05.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) CroAna » 16.07.2013 17:22

-polecam ryż z jabłkiem- migiem samemu można przyrządzić smaczne papu (+cynamon i cukier..mmmmm)
-a zamiast gotowych czy przyrządzonych wcześniej w Polsce sosów w słoikach do spagetti:
na miejscową oliwę czosnek+pomidory z puszki (chyba, że ktoś woli obierać miejscowe...akurat...ale ma być szybko i wygodnie, a i bez glutaminianów i innych cyjanków :) )+ garść świeżych ziółek rosnących w okolicznych krzaczkach (wyprawa po zioło :D) i...pychooootaaaa spagetti :P
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Kempingi


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Jakie produkty spożywcze z Polski na camping? - strona 2
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone