Jak zaplanować podróż samochodem do Chorwacji PEŁNY OPIS!

Jak zaplanować podróż samochodem do Chorwacji omijając autostrady w Słowenii

ARTYKUŁ POMOCNY WSZYSTKIM PLANUJĄCYM PODRÓŻ SAMOCHODEM DO CHORWACJI unikając zbędnych opłat!

Właśnie wróciłem z wakacji w Chorwacji 2014, w której spędziliśmy (6 rodzin / 6 aut wakacje) = 21 osób w sumie udany urlop.
Naszym kierunkiem był: Zaostrog w CHORWACJI (Riwiera Makarska - 30 km za Makarską) - Polecam tę lokalizację, spokój, brak rzesz turystów i zgiełku.

Piszę ten artykuł, ponieważ zaplanowałem trasę od A do Z i prowadziłem konwój 6 samochodów osobowych (w każdym od 1 do 2 dzieci) w jedną i drugą stronę, bez mandatów i zbędnych opłat (ominięcie zakupu winiety w Słowenii, która jest najdroższa, a odcinek przejeżdża się w mniej niż godzinę - szkoda kasy i wszystko przebiegło bez najmniejszych problemów, stąd pozwalam sobie napisać ten artykuł, by pomóc wielu innym chcącym zaplanować podróż do Chorwacji, mam nadzieję, że skorzystacie i docenicie mój czas poświęcony na zebranie informacji, organizację, filmy.
Dzięki temu artykułowi będziecie mieli 99% wiedzy, reszta to wsiadać i jechać

1. Przygotowanie do podróży:

- Należy dokładnie sprawdzić samochód na stacji diagnostycznej (nie u mechanika, ale na stacji diagnostycznej profesjonalnej, która całkowicie sprawdzi zawieszenie, hamulce, światła). Jeżeli diagnosta powie, że masz coś wymienić, zrób to, to moja dobra rada. Zwykle tam, gdzie robisz przegląd możesz bezpłatnie sobie sprawdzić swój samochód między przeglądami kiedy chcesz i co chcesz. Warto mieć wykupione ubezpieczenie na unie europejską odnośnie wypadków i zdarzeń losowych, np. autko się zepsuje samo, żeby ubezpieczyciel w takim wypadku zapłacił za holowanie np. z autostrady czy też za naprawę, by nie jechać w ew. stresie, polecam.
- Musisz mieć przy sobie dla każdego pasażera i kierowcy odblaskowe koszulki (dla dzieci są takie małe rozmiary w SELLGROSIE)
- Komplet wszystkich żarówek istotnych (światła mijania, migacze, stop/mijania tylne, wsteczny, podświetlenie tablicy) w SELLGROSIE są chyba wszystkie jakie potrzebne, trójkąt, gaśnica, zachęcam do zabrania nożyka, kombinerek, jakiejś taśmy mocnej, druta, śrubokręta, takie narzędzia pozwalają na proste naprawy, w naszym konwoju, w jednym oplu dieslu zepsuła się opaska metalowa na rurze odmy z silnika, jako, że zawsze wożę drobne narzędzia, od razu podniosłem maskę, zlokalizowałem problem (obrzygało olejem pół silnika i dookoła elementy), odkręciłem opaskę metalową, podmieniłem na inną z filtra powietrza i ta trzymała porządnie przewód gumowy z odmy, stara opaska się przekręcała i słabo trzymała gumowy wąż na odmie. Niby nic - drobna naprawa, ale na stacji cybanta nie mieli, a ja z moimi narzędziami "na zapas", rozwiązałem problem znajomego w 20 minut, po czym wszystko było ok do samej Polski, a tak stracilibyśmy pewnie trochę czasu na kombinowanie, czarowanie, itp.
- Koło zapasowe musi być,
- Ważne ubezpieczenie OC, Przegląd, Prawo Jazdy, Dowód Osobisty
- ZIELONĄ KARTĘ - potwierdzenie ubezpieczenia, jeżeli planujemy zwiedzić BOŚNIĘ I HERCEGOWINĘ (np. wodospady KRAVICA), jej brak na granicy z Bośnią to powrót do Chorwacji lub zakup na granicy za 15 EURO, 15 dniową, ksero wydrukowane nie da rady, nie przyjmują, przerobiliśmy to, musi być oryginał, dostaniesz to w ubezpieczalni swojej.
- CB Radio - polecam dobrej jakości z funkcją MULTI (ja kupiłem ALAN 121) i zmianą częstotliwości FM na amplitude AM. W Polsce używa się AM, kanał ogólny 19, zaś za granicą w Europie używa się tylko FM kanał ogólny 28, ale jeżeli jedziesz w grupie "swoich" i jeżeli nie każdy ma radio CB z opcja zmiany na FM, to ustawcie sobie wszyscy AM, kanał np. 12 i spokojnie będziecie się porozumiewać, szczególnie istotne w większej grupie, gdy chcecie trzymać się wszyscy razem i np. któremuś z grupy przydarzy się awaria samochodu lub dziecko będzie chciało siusiu .
W Austrii kompletnie nie używajcie CB RADIA, nie wolno! (anteny schować do samochodu, CB RADIO wyłączyć i schować), spore kary za używanie podobno, podczas kontroli, my takiej nie mieliśmy, bardzo mało policji. Dlatego warto przed granicą z Austrią w Czechach schować sprzęt. W Słowenii za granicą (po przejeździe mostka), antena na dach i radio w ruch .
- Napompować kółka na maxa, zgodnie z instrukcją samochodu, żeby nie mieć zbędnego oporu toczenia podczas jazdy załadowanym samochodem = większe spalanie.
- Dobrze się wyspać przed podróżą i jeść lekkostrawnie .
- ZAKUPIĆ WINIETY za autostrady w CZECHACH i AUSTRII, można kupić też na Słowenię, ale jest najdroższa, a przejeżdża się drobny kawałek ok 80km, stąd polecam nie kupować i pojechać tak jak podałem poniżej i ominiecie płatne odcinki autostrad w Słowenii, przez co zaoszczędzicie, a droga przez Słowenię jest krótka i bardzo malownicza. Cała kombinatoryka punktów pozwala przy ustawionym trybie autostrady i drogi płatne w automapie ominąć jednak autostrady płatne , bo wymuszamy punkty, po których musimy jechać, taki trik . Jazda autostradą słoweńską bez winiety = 800 EURO mandatu, nie polecam .

Jeżeli ktoś chce, to wrzucam pliki trasy do automapy (AUSTRIA - CHORWACJA), czyli zapisana trasa, którą wystarczy wkleić do katalogu /STORAGE/EMULATED/0/AutoMapa/Routes tu wklejamy plik w swoim telefonie z androidem, następnie uruchamiamy w telefonie automapę (oczywiście wcześniej musi być zainstalowana, mapy ściągnięte), klikamy guzik na dole "Trasa", menu guzik telefonu i klikamy "Moje trasy", będzie tam trasa, którą wkleiliśmy, klikamy i trasa się pojawi, zgodnie z poniższym, czyli gotowiec no i w drogę, możemy sami sobie trasę zrobić i znowu menu i zapisać na przyszłość .

2. NAWIGACJA SAMOCHODOWA:
AUTOMAPA z mapami EUROPY - pewnie wiele innych produktów też doprowadzi nas do celu, gdy zaplanujecie podróż zgodnie z punktami, jakie wskażę poniżej, jednak skupię się tu na nawigacji AUTOMAPA, ponieważ tę wykorzystałem i sprawdziła się w 100%, polecam zakupić subskrypcję 30 dniową do telefonu z dużym ekranem z systemem ANDROID, taka opcja będzie wystarczająca i zaspokajająca:

W naszym przypadku trasę podzieliliśmy na pół, tzn. POLSKA -> AUSTRIA tu nocleg w hotelu OEKOTEL w KALSDORF bei GRAZ i z rana następnego dnia AUSTRIA -> CHORWACJA, tak ustalona trasa i nocleg w Austrii pozwala na komfortową podróż dla kierowcy i całej rodziny, szczególnie dzieci, a także dla higieny osobistej. Poniżej przedstawiam szczegóły trasy i noclegu, jakie polecam wykorzystać jako sprawdzone!

Wyznaczamy punkty w automapie (pogrubione, to dokładnie to co wpisać w automapie jako punkt):

=====1 dzień podróży start 4:00=====

a: bieżąca lokalizacja lub punkt, w którym umawiamy się z innymi, skąd wystartujemy, np. 4 rano na parkingu jakiegoś dużego sklepu
b: Forster Strasse 70 (Forst, Kalsdorf Bei Graz, Austria) - to jest adres hotelu OEKOTEL w Kalsdorf w Austrii, w którym wielu Polaków, Niemców itd. zatrzymuje się na noc po drodze do Chorwacji i nie tylko.

Cena noclegu:
48 EURO za noclego 2+1 lub 60 EURO za nocleg 2+2 - pokój z toaletą, łóżko dostawka dla dzieci w pokoju, wygodnie, rano w cenie śniadanie, jajka, bułki, wszystko jak trzeba. - Polecam nie żałować tych eurosów i zatrzymać się tam na noc i rano ruszyć w dalsza podróż, no chyba, że jedzie się bez dzieci, to można obrócić trasę od razu, ale jakiś przynajmniej 2 godzinny postój na sen musi być zrealizowany dla kierowcy.

W automapie ustawiamy: AKCEPTUJ: AUTOSTRADY i DROGI PŁATNE, typ trasy: SZYBKA

=====2 dzień podróży start 9:00 (po śniadaniu w OEKOTELu, które jest od 6:00 do 10:00)=====

a: bieżąca lokalizacja lub FORSTER STRASSE 70
b: (B69) Hauptplatz (Mureck, Austria (w okolicy punktu)) - na końcu Murecka jest odbicie w prawo na most (który jest granicą między Austrią i Słowenią) i tak też poprowadzi automapa
c: Jurovska Cesta (Lenart, Słowenia (w okolicy punktu))
d: Potrćeva Cesta (Ptuj, Słowenia (w okolicy punktu))
e: Sodnice (Sodinci, Ptuj, Słowenia)
f: Gornji Macelj (Gornji Macelj, Chorwacja)
g: Tu wpisujesz miejsce w Chorwacji, gdzie jedziesz, czyli nazwa ulicy i nr domu

3. DODATKOWE INFORMACJE:

- Prędkości dozwolone w Chorwacji to: 50 teren zabudowany, 90 teren niezabudowany, 110 drogi ekspresowe, 130 autostrady i takie same prędkości są ustalone w większości krajów Europy, w Polsce na autostradzie możesz jechać 140 km/h. Jednak w wielu krajach często są inne ograniczenia, np. robią drogi i jest znak 60 lub 80 km/h - nigdy nie przekraczaj prędkości podanej na znakach w danym kraju, szkoda ryzykować mandatem w EURO, a to kosztuje sporo!

- Jeżeli masz światła LEDowe w samochodzie, to możesz swobodnie używać, w krajach EUROPY auta w dzień jeżdżą bez świateł, głównie przyjezdni turyści jeżdżą na światłach mijania lub ledach. Ja trasę POLSKA - CHORWACJA przejechałem na ledach dodatkowo montowanych za ok 24 zł komplet i bez problemu mijałem kilka patroli policji i nie zatrzymywali.

- Nie warto brać dużo gotówki ze sobą, EURO, KUNY. Jeżeli lubisz bezpieczeństwo i komfort, płać wszędzie kartą, nie ma problemu z drobniakami i chowaniem pieniędzy, gotówkę weź by zapłacić za kwaterę oraz na obiady/lody itp.
Im więcej weźmiesz gotówki, tym bardziej będziesz nerwowy, bo będziesz ciągle myślał, gdzie schować, by nikt nie ukradł, a to jest dyskomfort. Warto zabrać KUNY czyli chorwacką walutę w drobnym zapasie, ale bez przesady, często gęsto wielu wraca z Chorwacji i zostaje sporo kun. Polecam głównie skupić się na płatnościach kartą płatniczą, nie musi to być karta kredytowa. Za bramki, paliwo - wszystko kartą. Euro warto mieć na wszelki wypadek, gdyby jakiś mandat Wam się przydażył w drodze, gdzie płacimy gotówką. Ale bez przesady!

- Winiety warto kupić przed wyjazdem do Chorwacji, tzn. jeszcze będąc w domu, kupić przez internet na stronie winiety com pl, kupujesz na stronie, płacisz przelewem i za 2 dni masz w domu, przyklejasz przed wyjazdem zgodnie z instrukcją na winecie i jedziesz bez zatrzymywania się w budkach przed granicami, bez straty czasu, bez stania w kolejkach ewentualnych, rozmienianiu pieniędzy itp. itd. komfort, po prostu jedziesz bez straty czasu.

Koszt winiety: 71 zł - Czechy, 2x 39,5 zł Austria, dlaczego 2x, ponieważ winiety do Austrii są 10 dniowe, stąd jeśli jedziemy na 2 tygodnie musimy kupić jedną teraz i drugą na powrót.

- Autostrady w Chorwacji są płatne, polecam płacić kartą, znacznie krótsze kolejki, szczególnie wracając do Polski, zaliczycie 2 lub 3 płatne odcinki, zależnie jak będziecie jechać, my do ZAOSTROGA mieliśmy 2 autostrady i 1 płatny tunel przy samym morzu. Trochę to kosztuje, ale drogi są PERFEKT.

- Prędkości w krajach wszystkich na autostradach max 130 km/h, w Polsce 140 km/h.
Dobra rada, jechać przynajmniej 5km/h wolniej niż znaki, aby nie ryzykować jakiegoś fotoradaru laserowego na statywie, szkoda kasy na mandaty, a te nie są niskie

- HOTEL: OEKOTEL w Austrii - nie oszczędzaj! zatrzymaj się, wyśpij się, jedź rano po śniadaniu dalej, nie bądź chytry i nie jedź całej trasy od razu, trasa przebiega przez super autostrady, szczególnie w Chorwacji, ale zmiany pogody po wyjazdach w różnych tunelach, gładka droga powoduje senność i zmęczenie.

- Zadbaj o sprawność samochodu, jeżeli jest coś do naprawy, zrób to przed wyjazdem, bo jeżeli coś mam się zepsuć, to zepsuje się własnie wtedy, kiedy się to zepsuć nie powinno i masz wakacje zepsute.

- W Chorwacji musisz zwiedzić DUBROWNIK, od razu mówię, że lepiej przyjechać tam ok. godziny 16:00 minimum, wcześniej jest mega mocne słońce no i kompletnie nie ma gdzie stanąć, pewnie o 16:00 też będziecie mieli problem lub szczęście (1/2 samochody, ale 6 to raczej gdzieś na bocznych dróżkach - oczywiście z parkomatami, aha nie stawajcie tam gdzie, jest zakaz, bo po powrocie, autka nie będzie, mieszkańcy od razu dzwonią po holownik, taki wysoki, który podnosi autko i zabiera , sam DUBROWNIK, śliczny... musicie zwiedzić.

- Makarska, też warto zwiedzić, jest bardzo fajnie, ładnie i ciekawie

- Polecam pojechać autkiem do Bośni i Hercegowiny do miasta KRAVICE - tam jest super wodospad, 2 euro parking i piechotą schodami ok 10 minut, ale widoki super, po prostu warte zwiedzenia , ok 60 km od granicy z Chorwacją, blisko Mediugorie.

- Warto promem lub statkiem popłynąć na KORĆULA, my nie byliśmy, ale jest tam też ślicznie, taki mini DUBROWNIK.

- Co do plaż - kamieniste - bez butów ochronnych na nogi, takie wodoodporne, najlepiej z twardszą pianką niż silikonową podeszwą, nie ma co chodzić po tych kamieniach, bo boli , z butami da się żyć, chodź mnie taki rodzaj plaży nie przekonuje, wolę piasek, no ale w Chorwacji tego jest mega mało, same kamyki , stąd karimaty grube wymagane lub inne materace (nie dmuchane, bo kamyki mogą przebić) na kamienie wymagane, warto mieć parasolkę wbijaną, by chroniła przed słońcem, bez niej LIPA totalna, bo bardzo mocne słońce, a kamienie tak jakby odbijają światło jeszcze bardziej.

- Tankujcie paliwo lepsze niż tańsze, czyli jak na stacjach INA lub inna macie np. 95 i 95 euro super, to weźcie tę lepszą, ew. 98, rzadko tam spotykaną, to samo z olejem napędowym.

- Warto zabrać ze sobą koc, bo w pokojach/kwaterach często dostaje się tylko prześcieradło i narzutę, a wieczory mogą być tyci chłodne, szczególnie dla dzieci, wszystko zależy gdzie będziemy mieszkać. Co do pokoju, gdybym jechał ja do Chorwacji, nie brałbym pokoju bez klimatyzatora, musi być 100% sprawna klima, dobrze jak jest funkcja grzania, dlaczego, no dlatego, że jeżeli będziemy mieli fajny pokój dobrze nasłoneczniony i wrócimy z plaży, a w nim 29,5 stopnia lub więcej, no to jedynie prysznic zimny nas schłodzi, bez klimy ani rusz. A co do funkcji ogrzewania, to jak byłoby chłodno, to sobie grzejemy pokój , nie róbmy z siebie dziadów, jedziemy na wakacje i na odrobinę komfortu możemy sobie pozwolić! W nocy latają komary, to okna sobie nie otworzymy, stąd klima jest bardzo ważna i przyjemna, szczególnie jak małe dziecko.

- Używajmy przed pierwszym wyjściem na plażę dobrych olejków z faktorem, bez tego następnego dnia odczujemy oparzenia lub też schodzącą skórę, słońce jest dość mocne i trzeba uważać, szczególnie pływając na materacu plackiem na morzu .

- Myślę, że nie warto brać pokoju bez parkingu, szukać tak, by parking był.

- Jeśli jedziemy grupką i wieczorem chcemy pograć w karty na tarasie i mamy małe dzieci, warto by wziąć elektroniczną nianię, która będzie monitorować sen dziecka, a my zdalnie będziemy mogli odpocząć, mając na oku nianię, czy wszystko gra u dziecka.

- W Chorwacji zauważyłem wysoką wilgotność 72-82% (a więc pocimy się , zatem otwarty chleb, paluszki, chipsy rano już będą wilgotne i raczej niedobre

4. Filmy, jakie dla Was z Wakacji przygotowałem:

JEŻELI MASZ JAKIEKOLWIEK PYTANIA odnośnie wyjazdu, porad lub czegokolwiek co powyżej przekazałem, to zadaj je w komentarzu pod filmem w YOUTUBE, tam bardzo szybko odpisuje na pytania, ponieważ monitoruję swoje filmy non stop.
Czyli wchodzisz na film i pod filmem zadajesz pytanie, polecam subskrybowanie kanału FORUMWIEDZY . PL, przez co będziesz na bieżąco z nowymi filmami.

Jeżeli zaś nie używasz YOUTUBE, to po prostu zadaj pytanie pod tym artykułem, ale daj mi chwilę na odpowiedź, bo nie obserwuję forum non stop.
Mam nadzieję, że mój artykuł Wam pomoże w organizacji wyjazdu.

Pozdrawiam

pełna wersja z filmami, linkami dostępna jest na stronie www forumwiedzy pl - tu są ograniczenia i linków nie mogę dodawać.

Te żarówki i inne gadżety to bajka. Oczywiście jak ktoś chce to mieć to może ale nie ma takiego wymogu. Konwencja Wiedeńska z 1968 roku. Co do CB to nie używam i uważam, ze w 99% przypadków służy tylko do unikania patroli policyjnych ale w Austrii z tego co czytałem na forum nie ma już zakazu...
Popieram temat Oekotelu i kart płatniczych.
Co do klimy to nie jest to sprawa dziadowania tylko tego, że apartmany nie maja klimatyzacji. Klima może być przyczyna dolegliwości zdrowotnych, szczególnie jak używamy jej bez umiaru, a na komary wolę wziąć coś do gniazdka elektrycznego niż chłodzić się klimą. Takie są moje odczucia.

a możesz coś napisać o samym Zaostrogu )
jakieś polecane knajpy , atrakcje , będziemy tam juz 15 sierpnia )

a i jeszcze pytano ile czasu zajmuje droga do Dubrovnika ??

z góry dziękuję

Tak samo część o winietach to dezinformacja, bo w Polsce się strasznie przepłaca, a kupno winiety na trasie to najmniejszy stres

No i nie jest tak, że wszyscy Polacy jadą do Dubrownika


No, ale podziwiam mimo wszystko, komuś się chciało tyle napisać
Większość informacji przyda się

No i w miarę aktualne

Może i intencje autora są szczere i powstały rzeczywiście z zamiarem pomocy, ale w kilku sprawach IMHO urwał się z chooinki.
W mojej ocenie przy okazji rzekomej pomocy forumowiczom Cro.pl chciał zaistnieć jako przewodnik konwoju "obeznany" w wymogach i przepisach krajów tranzytowych i Cro., ekstra logistyk, organizator itd.
Bez obrazy, bo to moja, subiektywna przecież, ocena tytułowego wpisu.

Nie, jednak po kolejnej lekturze tego tytułowego tekstu edytuję i muszę napisać, że to żenadka taka mała jest. Proponuje, aby każdy potencjalny autor "niezastąpionego poradnika" zanim go napisze, wpierw coś przeczytał, zwłaszcza, gdy się inauguruje na tym, czy innym forum. Cóż, taka sytuacja.

Z tą funkcją grzania to chyba lekka przesada , byłem w czerwcu , byłem we wrześniu i nigdy nie było to potrzebne , lipiec , sierpień to już kompletnie sobie tego nie wyobrażam , by odpalać jakieś kaloryfery , czy grzanie , nawet w nocy , no ale dzieci małych już nie mam to może się nie znam.
Chociaż jak czasem patrzę jak dzieciaki bez oporów włażą do zimnej wody , szczena im lata w tę i we w tę , to się dziwię po co te grzanie w Cro.
Sprawa kocy , hmmmm ...........na 4 -krotny pobyt zawsze spałem pod prześcieradłem.

Ponadto nie wszędzie są komary , byłem w Ronivj , Porec , Pula , Vodice , Primosten , Trogir , Kornati , Krka , Zadar , Tucepi , Brać , Split, Makarska , Dubrovnik , Lumbarda , Korcula , Orebic ...........i lepnąłem zaledwie jedną komarzyce ......w Tucepi.

Z winietami to już wyżej było.

....ale swoją drogą to podziw że ci się tyle chciało pisać.

Pozdrav
Maniek

CB radio częstotliwość:


AM, kanał ogólny 19 w Polsce

zaś za granicą w Europie używa się tylko FM kanał ogólny 28


chyba się nie mylę co ?????

leszekpawlikowski napisał(a):CB radio częstotliwość:


AM, kanał ogólny 19 w Polsce

zaś za granicą w Europie używa się tylko FM kanał ogólny 28


chyba się nie mylę co ?????

Przecież to napisał.

gezzini napisał(a):W Polsce używa się AM, kanał ogólny 19, zaś za granicą w Europie używa się tylko FM kanał ogólny 28,

I tak jak wspomniał opcja zmiany kanału na inny jak jedziesz w grupie i cię duperele z Tirów nie interesują.

Kilka przydatnych informacji jest, zawsze warto poczytać.

Sory, ale widzę tutaj przerost formy nad treścią.
W życiu nie korzystaliśmy z GPS i korzystać nie będziemy ( po to mam rozum i tradycyjna mapę aby dotrzeć tam gdzie chcę ), SB uważam również za zbędny gadżet, rozważania nad winietą w Słoweni tylko dla tych którzy jadą przez Słowenię ( my przez Węgry).
Grzanie w pokoju ? Przecież nie jadę w lutym, zlituj się człowieku !
Klima ? Więcej kłopotu niż pożytku, raz mieliśmy i wystarczy. Jak masz dobrze apartman usytuowany to klima nie jest potrzebna, nam przynajmniej.
Dubrownik po 16 ? Jeśli ktoś lubi nagrzane miasto to owszem, my zaczynamy o 7 rano, bo jeszcze czuć przyjemny chłód po nocy.....I mogłabym tak dalej i dalej.....przepraszam, ale część tych porad jest po prostu JAK DLA MNIE nietrafiona.....

gezzini napisał(a):Dzięki temu artykułowi będziecie mieli 99% wiedzy, reszta to wsiadać i jechać

Rzadko czytam ale ten zapis mnie zaciekawił, więc może pobieżnie, ale przeczytałem ( tak z grubsza).
Moja opina: dla kogo to pisane i czemu ma służyć.
Z tego co zapamiętałem: tankować tylko lepsze paliwo - omijanie płatnych dróg - winiety - sprawny samochód .........
No, nie. Czyżby to było coś czego nikt nie przestrzega. Po co takie bzdety pisać.
Pozostałe uwagi podobne jak już inni napisali.
Autorze: za chęć napisania - pochwała. Za treści zawarte- nagana.

Bocian napisał(a):Popieram temat Oekotelu ...

... lub innego miejsca noclegu na trasie

Iwona75 napisał(a):przerost formy nad treścią

No właśnie, czemu badziewna Kravica, a nie Plitvice?

Dubrownik odwiedzany z Primostenu to pomyłka. Nawet z Makarskiej to jest wyprawa, którą należy rozpocząć wcześnie rano, żeby nie wracać po ciemku kręta Jadranką.

Kamizelki są potrzebne nie na parkingu, a tym, którzy wychudzą z samochodu w czasie awarii. Dzieciom najmniej. Dzieci siedzą w samochodzie lub, pod opieką dorosłej osoby, przechodzą przez barierki na pas zieleni poza autostradą.

Niania? Kamienie? Klima? Nie otwierać okien? Komary?

Warto mieć parasolkę wbijaną w co? Albo bierzesz stojak i obkładasz go kamieniami albo szukasz w betonowym nabrzeżu specjalnych otworów, pozostawionych właśnie w celu postawienia parasola. Inaczej bez młota pneumatycznego nie wbijesz

Co do plaż, to od bólu nóg (który na betonie ci akurat nie grozi), ważniejsze jest, żeby po pierwsze nie odparzyć sobie stóp na rozgrzanym podłożu, a po drugie, żeby zabezpieczyć się przed jeżowcami, na które możesz wleźć.
Jak już jedziesz z dzieciakiem, to od karimaty ważniejszym jest, żeby dzieciak miał zabezpieczenie w wodzie i odpowiednią opiekę. Dmuchane materace, fotele itp. jak najbardziej. Używają tego setki osób zarówno na plaży, jak i na wodzie i raczej nie spotkałem się z przebitymi. Trzeba uważać, gdzie się kładzie, bo jak pod piaskiem będziesz miał puszkę, to też ci przebije.

A tak ogólnie, to nie dajmy się zwariować. To nie jest trzeci świat, a my nie jedziemy do szkoły przetrwania.

Trzeba zachować odrobinę zdrowego rozsądku, patrzeć na drogowskazy i prognozę pogody, odpowiednio się ubierać i zachowywać w zależności od tego, co zastaniemy na miejscu i... wypoczywać

Wiesz Piotrze ....dla niektórych Cro , to jak wyjazd na jakąś wyprawę survivalową.

weldon napisał(a):Nawet z Makarskiej to jest wyprawa, którą należy rozpocząć wcześnie rano, żeby nie wracać po ciemku kręta Jadranką.

Tu się zgadzam , wracałem po 22:00 po ciemaku z Tucepi , po 40-sto stopniowym upale w Dubrowniku byłem wymęczony na maksa i teraz wiem że głupotą było wracać , trza było brać nocleg , zresztą pisałem o tym w relacji z 2011r.