Jak wypłacić pieniądze z bankomatu?

Hejka

W zależności od posiadanej karty bankomatowej (VISA, Mastercard) następuje podwójne przewalutowanie przy wypłacie pieniędzy z bankomatu:

1. VISA: wypłacana kwota przewalutowana jest na EUR, a następnie po kursie banku, w którym mamy konto na PLN
http://www.visaeurope.com/en/cardholder ... rates.aspx
(w polu "My Card is in" wpisujemy walutę rozliczeniową transakcji - EUR, w polu "My Transaction was in" podajemy walutę w której transakcja została zrealizowana - HRK)

Kolejna rzecz to przewalutowanie kwoty w EUR (dla karty VISA) po kursie Sprzedaży Walut / Dewiz danego banku na PLN. Dla przykładu Eurobank (VISA):
wypłacając 100 HRK = 100 * 0.133819 EUR = 13,3819 * 4,4099 PLN = 59,004462 PLN

100 HRK = 59,004462 PLN
1 HRK = 0,59

2. Mastercard: wypłacana kwota przewalutowana jest na USD, a następnie po kursie banku, w którym mamy konto na PLN
https://www.mastercard.com/global/curre ... index.html
(w polu "Base Currency" wpisujemy walutę, w której transakcja została zrealizowana - HRK)

Przewalutowanie kwoty w USD (dla karty Mastercard) po kursie Sprzedaży Walut / Dewiz danego banku na PLN. Dla przykładu Alior Sync (Mastercard):
wypłacając 100 HRK = 100 * 0.174180 USD (kurs Mastercard) = 17,418 * 3,3772 PLN (kurs Alior Sync) = 58,8240696 PLN

100 HRK = 58,8240696 PLN
1 HRK = 0,58 PLN

PS - symulacja została przeprowadzona dla 17/17/2013, godz 9:00, drobne różnice mogą również pojawić się na ostatnim etapie, czyli przy kursie przyjętym przez Wasze banki podczas przewalutowania USD lub EUR na PLN

Charlie !

Pięknie dziękuję za wyjaśnienia

kunę w lublinie kupiłem za 0,6 zł

sneer napisał(a):

maksikaz napisał(a):Dzieki- Logiczne! Czy opłaca się wypłacać kuny? Czy lepiej wymieniać euro na kuny?

Naprawdę nie warto zawracać sobie głowy różnicami kursów, kupnem walut, kombinowaniem, kantorami. Weź trochę euro, żeby starczyło na kwatery, do tego kartę do bankomatu (oczywiście zapewnij wcześniej środki na koncie i tyle.

Ja zawsze wychodzę z założenia, że te kilkadziesiąt złotych, które mógłbym ewentualnie zaoszczędzić (jeśli nie mniej) to naprawdę marna kropla w całym wakacyjnym budżecie, która nie jest warta latania po kantorach, tracenia czasu, szukania najtańszych kursów i tego całego kombinowania.

Zgadzam się w 100% i też tak zawsze robię!