Komary

Zastanawiamy się z mężem jak wygląda sprawa z owadami w Chorwacji. Konkretnie interesują nas okolice Zadaru, Splitu i Makarskiej. Czy są tam komary albo inne gryzące stworzenia? Jeśli tak, to co najlepiej wziąć ze sobą (maści, spray'e - które są najlepsze)? Niestety mąż jest bardzo lubiany przez te paskudztwa i obawiamy się, że mogą nam one popsuć wyjazd. Prosimy Was, kochani Cromaniacy o info na ten temat. Każda informacja jest dla nas cenna!
Pozdrawiamy gorrrąco

Sylwia i Krzysiek

Komarów w Chorwacji raczej niema lub jest mało Ja żadnego nie widziałem Pozdrawiam

Hej!
W Dalmacji spotkałem większą ilość komarów tylko w jednym miejscu - w Srimie koło Sibenika. Poza tym prawie nie widziałem. Ale może jeszcze w niewielu miejscach byłem.
Mnie też komary kochają, widać jestem słodki. Żeby jeszcze wszystkie kobiety tak samo myślały

A najwięcej jest w Ada Bojana, ale to już nie Chorwacja tylko Czarnogóra.

Generalnie komarów w Chorwacji się nie spotyka.
Dawno temu widziałem tu taki post, autorstwa chyba Leona tłumaczącego ten fakt. Pamiętam, że wynikało z niego, że komary można spotkać tylko w pewnych miejscach, tam gdzie występują określone warunki, w zasadzie związane z zanieczyszczeniem ściekami, głównie fekalnymi.

PozdraV
J.

KRIS_WLKP napisał(a):Zastanawiamy się z mężem jak wygląda sprawa z owadami w Chorwacji. Konkretnie interesują nas okolice Zadaru, Splitu i Makarskiej. Czy są tam komary albo inne gryzące stworzenia? Jeśli tak, to co najlepiej wziąć ze sobą (maści, spray'e - które są najlepsze)? Niestety mąż jest bardzo lubiany przez te paskudztwa i obawiamy się, że mogą nam one popsuć wyjazd. Prosimy Was, kochani Cromaniacy o info na ten temat. Każda informacja jest dla nas cenna!
Pozdrawiamy gorrrąco

Sylwia i Krzysiek

W tamtym roku zanotowałem obecność komarów w Bibinje koło Zadaru.
Sam nie wiem co mogło być przyczyną. Może ogromna ilość winorośli u gospodarzy.

Pozdrawiam

Rok 2001 - Novalja na Pagu - trochę komarów było, ale nie jakieś wielkie ilości. Rok 2002 - Murter - prawdziwy atak. Pełno tego latało nocą, ale jakiś chorwacki elektyczny "raid" pomógł. Rok 2003 - Selce - nie zauważyłem ani jednego przez tydzień.

W 2003 - Brodarica - komary były i trzeba było mieć jakieś odstraszacze. My nie mieliśmy i byliśmy b. wdzięczni poprzednim mieśzkańcom naszej kwatery, za to że nie spakowali wszystkiego przy wyjęździe.
2004 - Klenowica - komaró raczej nie było, odstraszacze już zabraliśmy i w tym roku też zabieramy. Nie jest to ogromna pozycja w bagażu, a przydać się może

Generalnie komarów w CRO NIE MA - przynajmniej ich nie spotkałem,
natomiast we znaki dawały się kilka lat temu muchy ,które wyglądały jak "nasze" ,ale gryzły niemiłosiernie, w zeszłym roku na Hvarze z kolei wieczorami dokuczały małe meszki jak owocówki, i na skórze pozostawiały kątrzące się rany.
pozdrav

Czy OFF dzaiłą na chorwckie owady, czy możecie polecić coś innego.
Co się sprawdza przy namiocie, na wieczorne nasiaduchy??

W ubiegłym roku w Okrug Gornji były te "latające pijawki", ale właścicielka apartamentów wyposażyła nas w Raid-a.
W tym roku na Rab i Krk zabieramy na wszelki wypadek swojego "odstraszacza".

Darek

tzn. jakiego "odstraszacza" ?? co się najlepiej sprawdza pod namiotem - my jedziemy pierwszy raz pod namiot

Za bardzo Ci nie pomogę. My zawsze śpimy w apartamentach więc Raid lub inne podobne "paskudztwo".
To co mi w tej chwili przychodzi do głowy, to do spania przedłużacz od gniazdka i raida do namiotu (chyba stężenie oparów nie będzie dodatkowo usypiające ) a na wieczorne nasiadówki to chyba ogrodowe świece "antykomarowe".

Darek

Osobiście spotkałem sie z jedynymi żrącymi owadami- mrówkami , takie brunatne i bardzo szybkie, jak wlazły mi do otwartego auta to dotkliwie pogryzły dzieciaka. Po za tym spotkałe jakieś wije około 6-8 cm, chodzace po ścianach ale nie wiem czy gryza . Profilaktycznie paskudztwo ubiłem! Taki ze mnie drań .

KRIS_WLKP napisał(a):Zastanawiamy się z mężem jak wygląda sprawa z owadami w Chorwacji. Konkretnie interesują nas okolice Zadaru, Splitu i Makarskiej. Czy są tam komary albo inne gryzące stworzenia? Jeśli tak, to co najlepiej wziąć ze sobą (maści, spray'e - które są najlepsze)? Niestety mąż jest bardzo lubiany przez te paskudztwa i obawiamy się, że mogą nam one popsuć wyjazd. Prosimy Was, kochani Cromaniacy o info na ten temat. Każda informacja jest dla nas cenna!
Pozdrawiamy gorrrąco

Sylwia i Krzysiek

Generalnie komary w Chorwacji są, tyle że nie wszędzie.
Nie było takiego roku żeby nas nie żarły, ale nie potrafiliśmy w 100% określić gdzie się ich na pewno nie spotka bądź spotka.
Sprzyjają im miejsca "zakrzaczone" mokradła i rozlewiska czyli płytka ciepła woda, więcej jest w maju niż w lecie.
Na wyspach rzadziej, na stałym lądzie częściej.
Jak sucho i gorąco to mniej jak wilgotno to więcej.

Jako zabezpieczenie stosujemy:
spray przeciw komarom OFF na kark i kostki (dosyć skuteczny)
żarzące się spirale (zapomniałem nazwy, ale są w większości sklepów)
Wkładek "do kontaktu" raczej nie stosujemy bo zazwyczaj mamy do dyspozycji tylko 12 V, ale również są skuteczne.

a "po" najlepszy fenistil

na szczęście w prawie każdym sklepie można kupić coś na komary
(co zresztą potwierdza tezę że komary w Chorwacji są)

Czy w Chorwacji sa komary? Jeśli tak to w jakim terminie jest ich najwiecej?