Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Živogošće Porat, czyli wielkopolski zwiad chorwacki...

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
słoma79
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2166
Dołączył(a): 29.11.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) słoma79 » 02.01.2017 21:22

Igrane...03.08.2016

Witam wszystkich w Nowym Roku, dziś wybierzemy się na pierwszą wycieczkę poza Živogošće...do sąsiedniego Igrane :papa:

Niedaleko (jakieś pół godzinki równą, asfaltową drogą) od Živogošće znajduje się nieco większe Igrane...idziemy...

z drogi Igrane wygląda tak
Obrazek
widok w stronę Živogošće
Obrazek

Obrazek

Obrazek

a teraz idziemy dalej...mam nadzieję, że ten odcinek obroni się zdjęciami, bo jakoś ciężko znaleźć mi opis po sylwestrowej nocy :mrgreen:

Obrazek

Obrazek

z Hvarem w tle :P
Obrazek

Obrazek

Obrazek

i jesteśmy na miejscu...prawie, bo do centrum jeszcze kawałek...

Obrazek

pora zobaczyć co się kryje za Igrane, czyli tam gdzie słońce zachodzi...niestety w Živogošće zachód słońca jest niepełny,ponieważ w pewnym momencie słońce zachodzi za...właśnie Igrane :?

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

port w Igrane bardzo różni się od tego w Poracie...i jest piękny i klimatyczny :D
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Biokovo kusi swoim pięknem, ale temperatury skutecznie tłumią w zarodku pomysły na piesze wędrówki...szkoda :cry:

Obrazek

Obrazek

podczas spaceru po Igrane spotykamy Cromaniacki pojazd, niestety bez właściciela :roll:

Obrazek

a także wszechobecne graffiti Hajduka Split 8O

Obrazek

Obrazek

pomału zbliża się czas powrotu...i zupełnie inne widoki z tej samej drogi

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

chorwacka motoryzacja jest przecudna...szczególnie R4 :hearts:

Obrazek

dzień się kończy, więc czas spojrzeć na Igrane z ciemnej :wink: strony :mrgreen:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

ostatnie spojrzenie z pustej już plaży
Obrazek

Obrazek

Jeżeli komuś w Živogošće brakuje rozrywek i nocnego życia, na pewno znajdzie je w Igrane :nice:

a w kolejnym odcinku wybierzemy się na Hvar :papa:
CROnikiCROpka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2171
Dołączył(a): 04.03.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROnikiCROpka » 02.01.2017 21:29

Igrane w zachodzącym słońcu piękne :)
JoannaMaxel
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 583
Dołączył(a): 16.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) JoannaMaxel » 02.01.2017 22:26

Moje autko z avatarka :-)
Nefer
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5743
Dołączył(a): 06.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Nefer » 02.01.2017 22:26

Boisko do piłki wodnej, renault 4, Hajduk Split - jakież to typowe dla chorwackiego krajobrazu :wink: .
A zachód słońca w Igrane bardzo miły dla oka.

Pozdr.
słoma79
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2166
Dołączył(a): 29.11.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) słoma79 » 05.01.2017 20:52

Dzień czwarty, 04.08.2016...odrobina Hvaru

Hvar jeszcze przed wyjazdem chodził nam po głowie, ja chciałem jechać na pierwszy prom do Drvenika i wrócić ostatnim :mrgreen: ale reszta rodziny stwierdziła, że to za długo, że może za rok...Poszliśmy na kompromis i dzięki sympatycznej dziewczynie o imieniu Željka, która na plaży zachwalała piękno okolicznych wysp popłynęliśmy statkiem Felun na fish picnic, na Hvar...trasa chyba typowa dla okolicznych łajb, najpierw plaża Mlaska, przy której położony jest camp o tej samej nazwie, gdzie spędzimy jakieś dwie godziny, a później dalszy rejs w kierunku Sućuraju gdzie mamy do dyspozycji godzinę z kawałkiem.W międzyczasie obiad składający się z grillowanej makreli z pieczywem i kiszoną :oczko_usmiech: winem kapustą, mniam 8O ...do tego całkiem niezłe winko lub napoje bez procentów.

Statek wypływa o 9 więc ze spokojem zdążyliśmy się rozejrzeć po pustej jeszcze miejscowości...ruch niewielki, ulice puste, nieliczni tubylcy ruszają do pracy :hearts:

Obrazek

Obrazek

to chyba mój ulubiony sposób dostarczania owoców na plaże wzdłuż wybrzeża, chociaż drugi, o którym wkrótce też ma swój urok :mrgreen:

Felun przypływa prawie punktualnie, a ponieważ w Poracie chętni jesteśmy tylko my, równie punktualnie odpływa :roll: Zajmujemy miejsca na górnym pokładzie i obserwujemy z nieznanej dotąd perspektywy wybrzeże i coraz mniejsze Biokovo :hut:

Obrazek

po drodze zawijamy jeszcze do Igrane, gdzie dosiadają się kolejni chętni i dopiero stamtąd ruszamy w kierunku Hvaru...

Obrazek

całą drogę towarzyszą nam ptaszyska, które dobrze wiedzą co się święci :wink:

Obrazek

wkrótce dopływamy na Mlaskę...plaża reklamowana jako piaszczysta, z naszym polskim obrazem plaży piaskowej nie ma nic wspólnego...bardziej to przypomina zmieloną na pył skałę niż piasek :? na szczęście o piaszczystości piasku w Chorwacji czytałem wcześniej :D

Jak widać po ilości pływadeł jest dość popularna 8) i raczej nie rozbiłbym się na campie w pierwszej linii...jakoś nie lubię jak codziennie tłumy zaglądają mi do campera czy namiotu albo podglądają przy obiedzie :?

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Szybki rzut oka w stronę stałego lądu :wink:

Obrazek

Obrazek

i wracamy na plażę i popatrzymy co słychać w głębi campu

Obrazek

Obrazek

Obrazek

koteły są świetne w Cro :boss:

Obrazek

Obrazek

pora się zbierać

Obrazek

w porcie panuje niezły ruch, od razu widać, że kuchnie na statkach pracują pełną parą :twisted:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W końcu wypływamy w kierunku Sućuraju...po drodze mijajmy sympatycznych emerytów ze Szwajcarii :oczko_usmiech:

Obrazek

i prom Jadroliniji :papa:

Obrazek

kilka chwil później znowu zbliżamy się do portu

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

zaraz po wyjściu z portu natykamy się na brakujący niektórym z nas element nadmorskiego folkloru, znany w Polsce jako stragany z pamiątkami :mrgreen:

Obrazek

Obrazek

i po szybkich zakupach rozpoczynamy równie szybkie zwiedzanie połączone z jeszcze szybszym piwem :oczko_usmiech:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

niestety czas szybko płynie i już niedługo musimy wracać na łajbę, która wygląda tak

Obrazek

i żegnaj Hvarze :papa:

Obrazek

w drodze powrotnej łykamy widoki niczym młody pelikan bujający się na liściu i podziwiamy Živogošće od strony Jadranu

Obrazek

Obrazek

Obrazek

i to już koniec rejsu...czy warto??

Na pewno, inne widoki, nowe miejsca i nie jest to szybkie kółko jak w Kołobrzegu :twisted: a i cena jest przystępna.
Resztę dnia, podobnie jak i piątek spędziliśmy na plaży nicnierobiąc :hearts:

W kolejnym odcinku poznamy kolejną dla nas nowość,poznaną w sobotę, a której na imię Bora 8O
algirdas
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 211
Dołączył(a): 20.03.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) algirdas » 05.01.2017 21:31

Hvar piękny. Chciałem tam jechac w tym roku, ale ceny apartmanów skutecznie mnie odstraszyły. Może nie znalazłem fajnych w sensownej cenie? Nieważne, Porat to będzie nowość :)
Bora jest niezła, pierwszy raz jak doświadczyłem, to się nieźle zdziwiłem. Zwłaszcza w nocy :D
czesiu1976
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 466
Dołączył(a): 17.10.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) czesiu1976 » 05.01.2017 23:51

Oj pięknie jeszcze trochę musimy poczekać :hut:
słoma79
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2166
Dołączył(a): 29.11.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) słoma79 » 10.01.2017 12:08

Bora...06.08.2016

Na sobotę zaplanowany był Dubrovnik (chociaż to raczej nienajlepszy pomysł pchać się tam w sobotę w szczycie sezonu). Na szczęście natura szybko zareagowała na ten niezbyt mądry plan :mrgreen:
Około 4 rano obudziły nas odgłosy burzy, powietrze zrobiło się cudownie rześkie. Pomyśleliśmy...do rana przejdzie...ale nie przeszła 8O wiało strasznie, grzmiało...z jednej strony burzę przytrzymywało Biokovo, z drugiej blokował ją Hvar...i tak sobie krążyła przez cały dzień. Na szczęście lodówka była w pełni zaopatrzona :oczko_usmiech: więc spokojnie mogliśmy się lenić spoglądając przez otwarte drzwi na szalejące żywioły 8O

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

jednak brak pogody nie wszystkim przeszkadzał...jeden jedyny raz coś takiego przepłynęło pod naszymi oknami 8O

Obrazek

i tak cały dzień upłynął nam na nicnierobieniu :papa:
Dubrovnik musi jeszcze poczekać...w kolejnym odcinku wybierzemy się do Trogiru :D
woojtekg
Croentuzjasta
Posty: 441
Dołączył(a): 11.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) woojtekg » 10.01.2017 13:40

Jak miło jest pooglądać stare kąty.
W zeszły roku była przerwa, ale w tym po raz trzeci Zivogosce Porat i Villa Palunko.
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 10.01.2017 13:46

słoma79 napisał(a):[color=#0000FF]... popłynęliśmy statkiem Felun na fish picnic, na Hvar...trasa chyba typowa dla okolicznych łajb, najpierw plaża Mlaska, przy której położony jest camp o tej samej nazwie, gdzie spędzimy jakieś dwie godziny, a później dalszy rejs w kierunku Sućuraju gdzie mamy do dyspozycji godzinę z kawałkiem.W międzyczasie obiad składający się z grillowanej makreli z pieczywem i kiszoną :oczko_usmiech: winem kapustą, mniam 8O ...do tego całkiem niezłe winko lub napoje bez procentów...
:) Ten statek i ta sama trasa rejsu w 2012. Startowaliśmy z Zivogosce Blato i kolejno zabieraliśmy pozostałych uczestników z Zivogosce i Igrane. W drodze powrotnej najpierw wysiadka uczestników z Igrane, potem Zivogosce i na końcu w Blato, bo tam Felun cumował. Czyli mieliśmy najdłuższy rejs :)
Z zatoki Mlaska mam podobne odczucia. Z racji, że my kempingowcy to rzuciliśmy okiem na kemping, on jest w połowie FKK, nawet fajnie położony ale za dużo się tam osób przewija właśnie przez Fishpicniki :? Tego piasku na plaży to jest dosłownie kapkę, z tego co pamiętam to taka talina może z 5m2, wygląda on jak brudny - reszta to betonowe a po drugiej stronie skaliste nabrzeże, ale woda w zatoce ładna taka faktycznie laguniasta dzięki piaszczystemu dnu. Daleko od brzegu jest bardzo płytko.
Rejs wspominamy bardzo miło :)
słoma79
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2166
Dołączył(a): 29.11.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) słoma79 » 10.01.2017 14:20

gusia-s , woojtekg miło gościć nowych czytelników :papa: za chwilę ruszamy do Trogiru :mrgreen:
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 10.01.2017 15:11

słoma79 napisał(a):gusia-s , woojtekg miło gościć nowych czytelników :papa: za chwilę ruszamy do Trogiru :mrgreen:
Jestem w porę bo w Trogirze to akurat nie byłam ;)
słoma79
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2166
Dołączył(a): 29.11.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) słoma79 » 10.01.2017 15:47

07.08.2016 Trogir i...

Przeleżeliśmy w apartmanie calutką sobotę, nie licząc szybkiej, jednoosobowej ekspedycji do sklepu...w końcu lodówka ma ograniczoną pojemność i pod wieczór zapas Ožujsko i Karlovačko zbliżał się niebezpiecznie do dolnej granicy rezerwy :devil:

W niedzielny poranek pogoda troszkę się poprawiła i postanowiliśmy nadrobić stracony dzień jadąc jednak w przeciwnym niż zaplanowany Dubrovnik kierunku 8O padło na Trogir, chociaż po drodze kusił nas jeszcze Split...jednak po namyśle zostawiamy go na 2017 :lol:

Dojazd...oczywiście Jadranką, widoki dużo lepsze niż na autostradzie, ruch niewiele mniejszy 8O miejscami jakieś korki, ale cały czas do przodu. Przy okazji można poszukać kolejnej miejscowości, w której może kiedyś spędzimy wakacje w Cro...lecimy...

Obrazek

Obrazek

Kiedy dojeżdżamy do Trogiru niebo jest nadal mocno zachmurzone, jednak czuć rosnącą temperaturę. Samochód zostawiamy zaraz obok targu, na płatnym parkingu...koszt o ile pamiętam 8kun/h :?: :?: chyba. Do targu trzy kroki, więc szybko zanurzamy się w niezliczoną ilość straganów i sklepików...na pewno szybko z niego nie wyjdziemy, ponieważ reszta mojej rodziny zdecydowanie uwielbia takie miejsca :?


Obrazek

Obrazek

oczywiście nie obyło się bez zakupów...owoce, sery, wędliny, oliwy i pamiątki 8O cen nie pamiętam, ale to może i lepiej :oczko_usmiech:
mnie zdecydowanie bardziej pociąga miasto, które mam na wyciągnięcie ręki...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

wąskie uliczki i liczne zakamarki wciągają i z każdym metrem chcemy więcej...ale więcej jest także ludzi dużo więcej :evil:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

kilka chwil później dochodzimy do głównego placu starego miasta

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

wąskie uliczki wyprowadzają nas na drugą stronę miasta, do portu, gdzie dzielne załogi pucują na błysk swoje jachty :D

Obrazek

Obrazek

skoro już jesteśmy za murami należy wykorzystać okazję i obejść miasto dookoła

Obrazek

Obrazek

Obrazek

jak widać wszędzie prawdziwe tłumy, mimo to postanawiamy usiąść na chwilę w jednej z przyportowych knajpek i zjeść obiad ciesząc oczy widokiem przepływających jachtów...stosunek cena/jakość/lokalizacja nawet zaskakująco dobry :nice:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

po kilku godzinach krążenia po pełnych ludzi uliczkach, kompletnie wypompowani wracamy do samochodu i udajemy się w kierunku Makarskiej...po drodze oczywiście zaliczamy olbrzymi zator w okolicach Omiš :?
Na szczęście stanie w korku ma też swoje jasne strony i skutkuje czasem niezłymi pomysłami...rzeczy plażowe w bagażniku? Są :mrgreen: no to jedziemy zobaczyć jak w rzeczywistości wygląda jedna z najbardziej zachwalanych plaż Makarskiej Riwiery...Velika Duba położona w dalszej części Živogošće - między Blato, a Mala Duba.
Dojazd do samej plaży możliwy jest samochodem, parking na dole 5kun/h, albo 40/dzień...mniej więcej, bo dokładnie nie zapamiętałem, ale raczej nie więcej :roll: ponieważ pogoda była taka sobie, chętnych nie było zbyt wielu, w związku z czym nikt opłat nie pobierał :boss:

Plaża, długa, wąska, częściowo zacieniona...niestety dość brudna i nie wyglądało to raczej na działanie burzy z dnia poprzedniego...beach bar jest, piwo, lody i z grubsza to wszystko 8O Nam Velika Duba niczego nie urwała, możliwe, że do WOW brakowało jej odrobiny słońca...a wyglądała tak...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

do tego woda była dość zimna, ale w tym łapy maczał Bora :oczko_usmiech:

czas wracać, wieczorem czeka na nas jeszcze kilka Karlovačko w barze Solar :mrgreen:

W kolejnym odcinku - kierunek Dubrovnik, a w międzyczasie dzień odpoczynku na plaży :papa:
tyniolek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 850
Dołączył(a): 30.12.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) tyniolek » 10.01.2017 17:08

O ja, dawno mnie tu nie było :o a tu nawet Hvar zaliczony :hearts: Riwierę mam do poprawki, Twoje zdjęcia z Velikej Duby mi akurat urwały! :D
Nefer
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5743
Dołączył(a): 06.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Nefer » 10.01.2017 21:12

Jestem, oglądam.
W Trogirze chyba zawsze w sezonie są tłumy, ale mimo tego warto tam się powłóczyć, zapuścić w wąskie uliczki i inne zakamarki :wink: .
A czy po przejściu bory, woda w morzu stała się wyraźnie chłodniejsza? My czegoś takiego doświadczyliśmy na Pagu w rejonie Mandre/Simuni.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży

cron
Živogošće Porat, czyli wielkopolski zwiad chorwacki... - strona 5
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone