Cześć
Czas opisać już ubiegłoroczne (tak, ten czas za...suwa) wakacje.
Wyjazd był na początku sierpnia 2017 roku. Najpierw była Chorwacja, Istria, wioska Ravni, potem przemieściliśmy się do innego kraju, ale to będzie w wątku o podróżach poza Chorwację
Na razie krótko o tym dlaczego Istria i Ravni:
- w zeszłym roku było Ruskamen chorwacja-ruskamen-2016-michal-t53296.html?hilit=Micha%C5%82 W tym roku chcieliśmy zobaczyć ten region, poza musiało być bliżej do kolejnego miejsca wypoczynku.
- musiało być zadupie (takie preferujemy lokalizacje) - spełniło się w 1000%. W Ravni jest jedna knajpa (przynajmniej tylko tą widywaliśmy) przy plaży, jeden sklep z normalnym asortymentem, szału nie ma, chleb, lody i piwo jest Tyle. Bosko.
- oczywiście jak najmniej suwerena, co spełniło się cudownie. Z suwerena była jedna sympatyczna rodzinka, którą widywaliśmy na plaży ... i to chyba tyle Sporo niemców, włochów i chorwatów.
- nie wiem jak można jeszcze opisać Ravni. To dla mnie o tyle ciężkie, że tak jak pisałem całkowicie nam pasuje spokojna i pusta atmosfera. Sama wioska jest położona w oddali od innych miejscowości, nie ma dużego ruchu.
- co do Istrii, to lokalizacja była głównie z powodu dalszego przemieszczania się ale też miało być bliżej niż w zeszłym roku i to się dało odczuć w trasie. Ale o tym w innym wpisie.
W Ravni plaża jest mocno kamienista. Przeważają średnie, lub duże otoczaki, o wiele większe niż w poprzednim Ruskamen. Ale to nie jest dla nas problem, karimata i trochę zabawy z dziećmi i miejscówka zawsze wyrównana Za to woda dość szybko się robi głęboka, około 10-12 m od brzegu jest już tak, że mnie "zakrywa" - 1,8m wzrostu. Ale też są płytsze miejsca więc nie ma problemu.
Dość nietypowe dla mnie (zawsze jakoś tak wychodziło, że byłem nad morzem, że słońce zachodzi nad wodą ), że tutaj jakby plaża jest od wschodu, natomiast zachód jest za wzgórzami z drugiej strony miejscowości. Więc nie da się oglądać pięknych zachodów słońca ... Słońce się chowa za wzgórzami i dość szybko zapada zmrok.
Chyba tyle, nie wiem co jeszcze było mocno charakterystyczne. Jeśli ktoś by miał jakieś pytania, to proszę śmiało, co pamiętam to napiszę
Jeszcze może o samej lokalizacji. Jak zwykle szukanie przez booking. Wybrany został apartament Gino http://www.booking.com/Share-kv0L6z
Jesteśmy bardzo zadowoleni z mieszkanka. 2 sypialnie, łazienka, salon z aneksem kuchennym. Spora sofa, meble ok, nie z czasów Josipa Tito Spory balkon z fajnym widokiem na morze, do apartmanu przypisane miejsce parkingowe. Tu uwaga, miejsce ma zadaszenie niby przed słońcem, ale suv+box jest za wysoką konstrukcją, także trzeba uważać przy wjeżdżaniu. Za pierwszym razem box delikatnie zarysowałem
W mieszkanku jest klima, wydajna. Kuchnia wyposażona kompletnie i we wszystko, nic nie trzeba mieć własnego. Osoba opiekująca się i wydająca klucze bardzo miła, angielski spoko, więc da się dogadać
Jedynym minusem jest wifi. Tutaj mamy wersję z modemikiem na GPRS-ie więc łącze nie jest bardzo wydajne. Czasem jest bardzo słaby zasięg i jakość połączenia mocno spada. Ale da się przeżyć.
Co bardzo na plus, niby zameldowanie jest od 16, ale napisałem wcześniej maila i bez problemu dało się zameldować od 10 rano. Dlaczego ? W kolejnym wpisie
Konkrety, za 7 nocy płaciłem 525 EUR, co daje 75 EUR za dzień. Uważam, że za takie warunki i jakość, dla mnie cena dobra.
Z apartamentu do sklepu jest około 150m, do plaży jakieś 500m. Drogę pokaże w kolejnym wpisie.
Pozdrawiam, Michał
cdn ...