Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Istria - pomoc w wyborze campingu

Dla miłośników namiotów, przyczep i biwakowania. Standardy, ceny, ciekawe miejsca do zwiedzenia przez trampingowców.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 107660
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 09.05.2016 21:38

Na Valkaneli kamieniołomu nie słychać - no ale nie na basenów.
SingSing74
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1460
Dołączył(a): 03.11.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) SingSing74 » 10.05.2016 13:54

Vjetar napisał(a):Słychać go było nawet w głębi campu (czasami).


Rozumiem, że przebywałeś na tym kempingu. W jakim sektorze jeśli można wiedzieć? Czy możesz bliżej określić w jakich godzinach zazwyczaj działa ten przybytek? Jedni piszą, że od rana do wieczora, inni że tylko rano. Czy jest to bardzo uciążliwe?

Np. na niektórych kempingach można spotkać się z sąsiedztwem ruchliwej drogi, której po jakimś czasie się prawie nie słyszy i jest w miarę OK.

Jeśli już wiesz jak ten hałas jest wpłynąć na warunki pobytu, czy wybrałbyś się tam jeszcze raz?
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 10.05.2016 18:17

SingSing74 napisał(a):
Vjetar napisał(a):Słychać go było nawet w głębi campu (czasami).


Rozumiem, że przebywałeś na tym kempingu. W jakim sektorze jeśli można wiedzieć? Czy możesz bliżej określić w jakich godzinach zazwyczaj działa ten przybytek? Jedni piszą, że od rana do wieczora, inni że tylko rano. Czy jest to bardzo uciążliwe?

Np. na niektórych kempingach można spotkać się z sąsiedztwem ruchliwej drogi, której po jakimś czasie się prawie nie słyszy i jest w miarę OK.

Jeśli już wiesz jak ten hałas jest wpłynąć na warunki pobytu, czy wybrałbyś się tam jeszcze raz?


Byłem w okolicach "11".
To dość daleko a jednak.
Najbardziej było słychać rano.
Nie było to uciążliwe (na co dzień mieszkam przy ruchliwej ulicy :wink: )
W ciągu dnia zwiedzaliśmy.
Czy bym tam jeszcze pojechał?
Tak, ze względu na baseny (dzieci).
Chociaż jak patrzę na cennik to :? sam nie wiem. :oczko_usmiech:

Pzdr
SingSing74
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1460
Dołączył(a): 03.11.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) SingSing74 » 17.05.2016 14:29

Pobyt klepnięty w mobildomkach Homair za pośrednictwem Lux-camp, który ma dobre ceny, ale w niestety Polsce brak opinii. Na stronie niemieckiej większość jest zadowolona. Jak będę na miejscu, to opiszę warunki i nowe atrakcje.
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 107660
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 17.05.2016 14:36

Na jakim kempingu to klepnięcie :?: :wink:
SingSing74
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1460
Dołączył(a): 03.11.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) SingSing74 » 17.05.2016 14:42

Lanterna ma się rozumieć ;)

Dodam jeszcze, że za 14 dni w 6-osobowym domku z klimą zapłaciłem 2679 zł, czyli na dzień dzisiejszy za dobę wychodzi 43 euro.


@Janusz Bajcer: "Na Valkaneli kamieniołomu nie słychać - no ale nie na basenów."

Od tego roku będą.
basenV.jpg
Jedri122
Autostopowicz
Posty: 1
Dołączył(a): 07.06.2016
Pierwsze wakacje w chorwacji 2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jedri122 » 07.06.2016 16:13

Witam serdecznie drodzy forumowicze, postanowiłem napisać temat, ponieważ od dawna przeglądam róże fora ale mimo wszystko nie znalazłem odpowiedzi, która by mnie zaspokoiła ;)

Pierwszy raz wybieram się do chorwacji oczywiście samochodem. Termin wybrałem początek września, z informacji zasięgniętych z internetu wnioskuję, że jest to dobry termin (ciepło, brak tłumów, ceny niższe).

Planuję północną część chorwacji ze względu na chęć odwiedzenia w póxniejszym terminie Wenecji.

I tu pojawia się moje pytanie jaką miejscowość wybrać aby chociaż częściowo zaspokoiła moje wymagania:)

A mianowicie zależy mi na fajnym kempingu oczywiście nie będzie problemu aby zmieniać miejsce położenia.
Chciałbym aby była to większa miejscowość w której mimo września będzie sie coś działo wieczorami.
Ciekawe miejsca w pobliżu do zwiedzania (ciekawa była by wyprawa statkiem w celu zwiedzenia okolicy)

Pozdrawiam
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008
Re: Pierwsze wakacje w chorwacji 2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 07.06.2016 16:27

Lanterna Camp - polecam.
Poreć na wyciągnięcie ręki (i nie tylko).
Blisko do Wenecji.
Rejsy do NP Brijuni.

Witaj na forum.

Pzdr
Mikromir
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6673
Dołączył(a): 17.03.2012
Re: Pierwsze wakacje w chorwacji 2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mikromir » 07.06.2016 16:33

Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 07.06.2016 18:03

Polecam camping Lanternacamp co prawda nie jest tani, za to bardzo fajnie położony i wyposażony. Co ważne
Porec na wyciągnięcie ręki.
Rejs do Wenecji z Poreca o 8- rano powrót około 20-tej. Katamaranem płynie się około dwóch i pół godziny przez zatokę.
Ostatnio edytowano 07.06.2016 18:21 przez Użytkownik usunięty, łącznie edytowano 1 raz
ruzica
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1808
Dołączył(a): 27.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruzica » 07.06.2016 18:19

arko2007 napisał(a):Polecam camping Lanternacamp co prawda nie jest tani, za to bardzo fajnie położony i wyposażony. Co ważne
Porec na wyciągnięcie ręki.


Ale z campingu do Poreča, żeby np. iść wieczorem na piwko, to jest jednak daleko. Ale potwierdzam, że sam camping jest super :)
SingSing74
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1460
Dołączył(a): 03.11.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) SingSing74 » 26.06.2016 22:45

Pomogliście mi w wyborze kempingu, więc i ja podzielę się moją, w części subiektywną opinią.

Kemping Lanternacamp.
Plusy:
1. Parcele dobrze przygotowane, równe, oddzielone żywopłotem, w znakomitej większości w cieniu. Położenie niektórych pozwala poczuć się jak na mniejszym, bardziej kameralnym kempingu.
2. Ładna roślinność. Sporo różnych gatunków drzew i krzewów. Taras naszego domku obrośnięty pachnącym powojnikiem – coś wspaniałego.
3. Kompleksy toalet najwyższych lotów. Czyste , pachnące, bardzo ładne, dużo – chyba 16. Nie wiem jak w sezonie, ale do 25 czerwca spotykałem tam bardzo mało osób.
4. Bardzo ładne dwa kompleksy basenów. Każdy znajdzie miejsce do dobrej zabawy – również dorośli.
5. Sporo małych placów zabaw, zmyślnie usytuowanych niedaleko łazienek. Tata zmywa, mama pierze, a malec się bawi. Trampoliny i dmuchańce (płatne). Dmuchańce na morzu.
6. Plaże. Jedna z nawiezionym jasnoszarym drobnym piaskiem – około 80 na 30m. Wzdłuż kempingu sporo średnich i małych plaż kamienistych i żwirowych. Dla każdego coś dobrego.
7. Trzy sklepy samoobsługowe, bary na plaży, restauracje , pizzeria.
8. Codziennie dyskoteka dla dzieci w amfiteatrze koło basenów. Wieczorem kino dla dzieci (nie po polsku). W ciągu dnia różne animacje, zabawy, wycieczki rowerowe.
9. Kilka rozmieszczonych po całym kempingu punktów sprzedających pieczywo (niektóre dodatkowo napoje i piwo).
10. Wypożyczalnia rowerów (400 kuna za 7 dni), elektrycznych hulajnog (400 kuna za 1 dzień), smarta.
11. Kilka wspólnych miejsc do grillowania.
12. Możliwość przebywania ze zwierzętami. Na samym końcu kempingu plaża dla piesków.

Minusy:
1. Na kempingu najdroższe sklepy spożywcze w jakich byłem kiedykolwiek. W miasteczku – ok 3km znajduje się market Tommy. Ceny w nim akceptowalne, około 20-30% wyższe niż w Polsce.
2. We wspomnianych punktach zwanych szumnie Pekara, sprzedaje się gumowe sztuczne pieczywo wypiekane na miejscu, jak w naszych Żabkach. Kupiona rano bagietka (10kuna) wieczorem jest jak guma. Malutka pseudo kajzerka (3 kuna za szt., w sklepie w Porec taka sama kosztowała 0,79 kuna – to tak dla porównania). Rogaliki z różnym nadzieniem (9-10 kuna) smaczne.
3. Dmuchańce, a raczej jeden dmuchany zamek kosztuje 20 kuna za 10 min. Po 10 minutach dzieciak dopiero się rozgrzewa. We Włoszech czy Francji, takie dodatkowe (płatne) dużo bardziej rozbudowane place zabaw kosztują 5 euro za cały dzień.
4. W plażowym barze lane Karlovacko kosztuje 24 kuna. W pawilonie gdzie puszczali mecze 27 kuna. Pomijając cenę, jego smak był mocno rozcieńczony – gorszy niż piwa w puszce.
5. Najdroższa pizza 55 lub 60 kuna. Średni smak. Jak ktoś głodny to 1 na osobę.
6. Baseny. Z jednej strony świetne, ale wszelkie zasady które znajdują się na tablicach są łamane. Pewnie przez to, że na basenach nie ma żadnej obsługi, która by tego pilnowała. Wchodzenie dzieci pod prąd na zjeżdżalnie, wrzucanie na zjeżdżalnie różnych przedmiotów, jazda z łańcuszkami, zegarkami itp. Ktoś nawet na jedną ze ślizgawek rozwinął linę z masztu statku. Potem cała rzesza dzieci zaczęła się po niej wspinać. Automatycznie, te grzeczne dzieciaki nie mogły się ślizgać. Nie ma też ratownika. Jedyny skuteczny STAFF, to panowie pobierający opłatę za leżaki (25kuna za dzień). I dobrze bo cwaniaków sporo.
7. Kolejna rzecz, która mi się tam nie podobała to możliwość palenia papierosów. Poza barami, popielniczki znajdowały się obok basenów dla najmłodszych. Jednak niektórzy odebrali to tak, że skoro tam można, to cały kompleks pozbawiony jest tego zakazu. Polacy są bardzo pomysłowi. Jeden prócz kremu do opalania zabrał plastikowy kubek po napoju, inny opróżnił puszkę po małym Lasko i od tej pory strefa palacza podążała za nimi oczywiście razem ze śmierdzącym dymem. Komu by się chciało chodzić te 30 m. do popielniczki?! Żeby nie było, że to tylko „nasi”. Pewien „kulturalny” Niemiec nie pozwolił sobie na wniesienie swojego piwa, więc nie miał do czego strząsać popiołu. Pomyślał więc, że trawnik (ładny) obok koca będzie odpowiednim miejscem. Po wszystkim z gracją pawiana skoczył pod pobliskie drzewko i jak kiedyś Gustlik gwóźdź, on niemal wbił peta w jego pień (a może to był Grigorij?). A że pet nie dał się wbić, to spadł pod drzewko. Będzie dla wiewiórek……. albo jakiś dzieciak nadepnie. Smutne.
8. No i na koniec bobasy – golasy. Suszenie na kocyku – OK, ale na basenie moim zdaniem dzieciaki powinny nosić majtki, a zupełne maluszki specjalne pieluchy. Z jednej strony chodzi o to, żeby komuś „dwójeczka” nie wyskoczyła prosto do wody, w której bawią się inne dzieci (miałem nieprzyjemność oglądać taki wypadek na basenie w Biela Uvala). Masakra. Z drugiej strony chodzi o zdjęcia i filmy. Jadąc na wakacje moimi pamiątkami są głównie zdjęcia w tym również fotki mojego (stosownie ubranego) dziecka bawiącego się w wodzie. Niezręcznie mi je robić kiedy rozebrane dzieciaki fikają koziołki w polu widzenia mojego aparatu, a było ich tam sporo. Nie wiem o co chodzi rodzicom tych dzieci, którzy sami chodzą ubrani. Równomierną opaleniznę? Komu ją będą demonstrować? To chyba nawet nie jest zbyt zdrowe kiedy w słońcu jest 45 st. Nie jestem detektywem, ale wkoło basenów kręciło się kilku bladych panów ze sporymi lustrzankami i komuś tam machając (może dla niepoznaki) trzaskali sobie fotki. Golizna u osób dorosłych w określonych miejscach mi nie przeszkadza, ale jeśli chodzi o dzieciaki, to powinny istnieć ograniczenia.
9. Kamieniołom. Mi nie przeszkadzał, ale do zalet zaliczyć go nie można. Na plaży było czasem słychać hałas pracy czy załadunku. Wewnątrz kempingu skutecznie maskowały go odgłosy „życia codziennego”.
10. Woda. Pierwszy dzień czysta, 9 kolejnych to żur. 4 ostatnie znowu czysta. Nie wiem czy to prądy przynosiły zanieczyszczenia z kamieniołomu, czy padający deszcz wymywał ziemię i drobny żwirek, którym były wysypane parkingi i częściowo plaże na kempingu. Sam kemping jest usytuowany na wzgórzu i obfite opady zmywały sporo podłoża, które potem szybko uzupełniała obsługa.
11. Wycieczka kempingowym pociągiem, to pomyłka. Za 30 kuna od osoby dorosłej i 20 od dziecka pow. 2 roku życia, zbieramy ludzi z kempingu i jedziemy na sąsiedni ośrodek apartamentów z czasów późnego Gierka przy okazji zwiedzając przydrożne parkingi. Pamiętam, że z Biela Uvala taki pociąg, ciekawą trasą zawoził pasażerów do Porec. To miało sens.

Pomimo wspomnianych wad, kemping można szczerze polecić, nawet osobom które nie lubią molochów. Na jego końcu, znajdują się naprawdę ciekawe miejsca do spokojnego wypoczynku. Najlepsze z nich to okolice urwiska, pod którym znajdują się namioty w stylu Safari. Jest tam też kilkanaście/kilkadziesiąt fajnych parceli przy samym morzu. Część z nich posiada kamienny grill i stoliczek ze słomianą parasolką. Sektor K na mapie kempingu.
Załączniki:
7.JPG
5.JPG
4.JPG
3.JPG
2.JPG
1.JPG
Ostatnio edytowano 27.06.2016 12:11 przez SingSing74, łącznie edytowano 7 razy
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 26.06.2016 23:12

Postnapisał(a) SingSing74 » 26.06.2016 22:45

Pomimo wspomnianych wad, kemping można szczerze polecić, nawet osobom które nie lubią molochów. Na jego końcu, znajdują się naprawdę ciekawe miejsca do spokojnego wypoczynku. Najlepsze z nich to okolice urwiska, pod którym znajdują się namioty w stylu Safari. Jest tam też kilkanaście/kilkadziesiąt fajnych parceli przy samym morzu.

Bardzo ciekawa lektura zapewne wielu, z nas skorzysta w przyszłości, z Twojej subiektywnej opinii :D

Pozdrawiam
Krzysiek
Seavolv
Croentuzjasta
Posty: 318
Dołączył(a): 28.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Seavolv » 07.07.2016 12:36

Zelena Laguna albo Biela Uvala, oby dwa bardzo fajne z przewagą tego drugiego.
Domino.o
Autostopowicz
Posty: 3
Dołączył(a): 16.04.2017
Istria - który camping wybrać? LUX CAMP

Nieprzeczytany postnapisał(a) Domino.o » 16.04.2017 21:38

Cześć! Szukam aktualnych opinii na temat campingów na Istrii, te które znalazłam są troszkę nieaktualne. Planujemy wyjechać w tym roku pierwszy raz do Chorwacji, we wrześniu i dopiero raczkujemy w temacie. Najbardziej chcielibyśmy zarezerwować domek, żeby nie rzucać się na głęboką wodę od razu z namiotem i wpadło nam kilka propozycji na lux camp. Bierzemy pod uwagę takie campingi jak: BI VILLAGE, INDIJE, LATERNA, PARK UMAG (chyba najmniej). Co sądzicie o tych miejscówkach? Jak z dodatkowymi opłatami? Czy baseny, leżaki itd są płatne? czysto, cicho czy wprost przeciwnie? I przede wszystkim, PLAŻE? ładne, czy mało zachęcajace?
druga prośba o pomoc dotyczy samego LUX CAMPU. Czy macie jakieś doświadczenia zwiazne z rezerwacja poprzez te strone, szczegolnie domków, ale ogólnie tez? Mało jest informacji w sieci na ten temat. Z góry dziękuje za wszystkie odpowiedzi! :oops:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Kempingi



cron
Istria - pomoc w wyborze campingu - strona 4
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone