Ile zabrać pieniędzy na 10-dniowy wyjazd do Chorwacji?

PWojtek napisał(a):Byłem na wyspie Murter miejscowość Jezera od 13 do 26.07.
Do morza 10 minut pieszo, ale fajniejsze miejsce było w zatoce do której było 2,5km i jeździliśmy tam autem. Dom na wzgórzu gdzie przyjemnie powiewał wiaterek więc skwar nie przeszkadzał.

Dziękuję za odpowiedź - jak dla mnie wszystko jasne.
Widocznie miejsce fajne skoro jest wola powtórki z rozrywki

Przepraszam, że też tutaj zadaję pytanie, ale chcemy w tym roku w zasadzie pierwszy raz na własną rękę wybrać się do Chorwacji, a ciągle gdzieś słyszę jak to ceny poszły w Chorwacji w górę i jak jest drogo, stąd moje pytanie ile pieniędzy zabrać na 10 dniowy urlop dla dwóch osób? Chcemy jechać na Riwierę Makarską Brela/Baśka lub Podgora, termin pierwszy tydzień września, jedziemy w ósemkę na dwa samochody więc koszty rozkładają się na 4 osoby jeśli chodzi o winiety i o paliwo, jesteśmy z Żywca więc w Polsce praktycznie nie mamy nic do przejechania, noclegi chcemy szukać na miejscu, w kwestii zwiedzania chcielibyśmy zahaczyć o BiH- Kravica. Szaleć specjalnie nie mamy zamiaru, co do noclegów też nie potrzebujemy luksusów.

maniust napisał(a):Taki budżet to mnie był starczył jeszcze na wynajęcie pierdziawki wodnej 5 konnej na cały dzień , ........ i jakiś parasailing czy oponę , ale wersalka lepsza.

W sumie zaliczyłem już wszystkie te atrakcje wodne.

Jeżdzimy od 7 lat w sierpniu w okolice Splitu o opcji 2+2 ,na dwa tygodnie i mieścimy się PRAWIE zawsze o 8 tys.,piszę prawie dlatego że w 2014 dojechał do nas szwagier z gór i ..... , zrobiło się ponad 10tys, ale doszły motorki ,skuterki i takie tam , wycieczka na Hvar itp , generalnie bez hamulcy ,także zależy kto czego oczekuje,gdzie obiadki zajada , czy pizza na wynos , czy na miejscu z piwkiem , może rybka.

khml napisał(a):(...) VW Golf i 4 osoby więc nie dam rady i tak nieźle kombinowałem jak ustawić 4 walizki, żeby jeszcze jakieś drobiazgi weszły nie wspominając już o matach i leżaku na kółkach (...)

Jeśli dobrze pamiętam to Rysio podał kiedyś rozwiązanie tego problemu: żadnych walizek! wszystko w miękkie reklamówki. Upchniesz w każdą szparę i pamiętać o tym, że jedzie się latem nad Adriatyk a nie na Syberię zimą (ilość i grubość przyodziewku).

Jestem aktualnie w Chorwacji całą 4os rodzinką (po raz 4) w Zaboric. Zawsze jedziemy własnym autem (najlepsza opcja jeśli chce się pozwiedzać - my nie przepadamy za leżakowaniem w 34 stopniowym upale). Nasz 2tyg pobyt niedługo się kończy . Kilka rad:
- kun nie kupować w Polsce (nieopłacalny przelicznik, aktualnie ok 0,60 - 0,65 PLN)
- wypłacić kuny w bankomacie w CRO (najlepiej przed wyjazdem upewnić się w jakich bankomatach bez prowizji - zależy od banku i posiadanej karty) - my mieliśmy ze wszystkich bankomatów za FREE (kurs ok 0,57 PLN)
- żywność jest droższa niż w Polsce np. mleko 6-8KUN, masło 15-18KUN, piwo 6-8KUN (+1 za butelkę), woda Jana 6KUN, arbuz 3KUN/kg, lody 8-10KUN (kugle dają duże )
- paliwo ON ok 9 KUN/L (ON CLASS 9,07-9,17) - najlepiej nie tankować przy autostradach
- w restauracjach na wybrzeżu tylko ceny pizzy nie odbiegają zbytnio od polskich (35-48KUN), dania z filetem z kurczaka to już ok 60-70KUN, rybka 80-150KUN, napoje oczywiście przebitka spora bo soczki 0,25 po 15KUN, woda mineralna 1L za 20KUN
- jeśli w apartamencie jest Wifi to tanio można dzwonić przez np. Skype (najlepiej wykupić pakiet za 20PLN i podać w Skype swój numer tel - wtedy odbierającemu prezentowany jest twój nr tel)
- nawigację kupiłem legalną Sygic na android (teraz za ok 85PLN jest dożywotnio cała Europa) - sprawdza się dobrze, aczkolwiek nie ma tak dokładnych adresów jak AutoMapa
- autostrady w CRO najdroższe (jechaliśmy przez Czechy, Austrię i Słowenię - wszędzie winiety i winieta słoweńska 30EUR to pikuś przy opłatach w CRO) - zawsze sporo zwiedzamy i za każdy przejechany odcinek niestety jak w Polsce sporo się płaci (np. 90km to 35KUN), z Zagrzebia do Zadar 147KUN - na same autostrady w CRO wydamy ponad 500KUN (jeśli ktoś ma czas i nie ma dzieci to może sobie pozwolić na omijanie - można zaoszczędzić trochę kasy)
Ogólnie trzeba przekalkulować indywidualnie ile zabrać kasy. Wszystko zależy od tego co chcecie robić podczas pobytu. Czy będziecie zwiedzać (podliczyć wszystkie opłaty za przejazdy, paliwo, bilety wstępu, parkingi), co z wyżywieniem (na własną rękę czy w restauracjach) i oczywiście nocleg (jeśli jedziecie w "ciemno"). Jednym wystarczy 2K PLN a innym 5K PLN....

boboo napisał(a):

khml napisał(a):(...) VW Golf i 4 osoby więc nie dam rady i tak nieźle kombinowałem jak ustawić 4 walizki, żeby jeszcze jakieś drobiazgi weszły nie wspominając już o matach i leżaku na kółkach (...)

Jeśli dobrze pamiętam to Rysio podał kiedyś rozwiązanie tego problemu: żadnych walizek! wszystko w miękkie reklamówki. Upchniesz w każdą szparę i pamiętać o tym, że jedzie się latem nad Adriatyk a nie na Syberię zimą (ilość i grubość przyodziewku).

już sama nie wiem czy jest to pomysł Rysia, czy może raczej mój, ale w zasadzie podobnie robimy. Cały bagażnik naszego samochodu albowiem zajmuje ponton z silnikiem.
Dla nas na ręczniki, odzież, chemię i inne akcesoria pozostaje tylko, tylko i jedynie box, a i tak wówczas słyszę od własnego męża: cyt. " znowu tyle tych rzeczy zabrałaś..."

Witam serdecznie

Mam nadzieję, że komuś przyda się mój post w celu określenia poziomu wydatków w sezonie 2015

Nasz wyjazd odbył się w terminie 12.07 - 26.07.

Po drodze dwa noclegi pośrednie:
1/ w drodze do HR hotel Amarilis w Ntretić (polecam) - dwa pokoje za 350 zł,
2/ w drodze z HR hotel Mercury w Graz (polecam) - dwa pokoje za 750 zł.

Mieliśmy zapewnione wyżywienie. Zabraliśmy 2500 kun na wydatki (kurs kantorowy 0,57). Poniżej prezentuję skany paragonów ze sklepów chorwackich - tym sposobem łatwiej wg mnie ogarnąć poszczególne ceny:







Teraz koszty paliwa po drodze do Chorwacji (jedno wyjazdowe w BiH - tu potwierdzam niższą niż inne - zagraniczne, cenę paliwa):



a tu koszty paliwa w drodze powrotnej (tankowanie w Austrii i ostatnie już w Polsce):



Natomiast tutaj prezentuję przeliczniki walutowe, które zastosował mBank:



Wg mojej oceny zabraliśmy za dużo gotówki na wydatki - spokojnie przy pełnym wyżywieniu wystarczy 1200-1500 kun (mam tu na myśli napoje, przekąski, lody, pamiątki etc.).

Jeżeli ktoś planuje samodzielne wyżywienie to oceniam, iż na 4 osobową rodzinę (z obiadami na mieście) potrzeba około 3500 kun.

Oczywiście jest to kwestia dyskusyjna - wszystko zależy od tego, co kto lubi zjeść i za ile

stachan napisał(a):Jeżeli ktoś planuje samodzielne wyżywienie to oceniam, iż na 4 osobową rodzinę (z obiadami na mieście) potrzeba około 3500 kun.

Oczywiście jest to kwestia dyskusyjna - wszystko zależy od tego, co kto lubi zjeść i za ile

Ja na mnie i na moją narzeczoną założyłem 2500 na 10 dni. Mowa o jedzeniu na mieście.

boboo napisał(a):Jeśli dobrze pamiętam to Rysio podał kiedyś rozwiązanie tego problemu: żadnych walizek! wszystko w miękkie reklamówki. Upchniesz w każdą szparę i pamiętać o tym, że jedzie się latem nad Adriatyk a nie na Syberię zimą (ilość i grubość przyodziewku).

Oczywista oczywistość

Walizy to się bierze do samolotu. Mam specjalny zestaw miękkich toreb do samochodu, większych i mniejszych, tylko w to pakuję bagażnik. Zawsze da się coś docisnąć, zamknąć mocniej klapę i jest git. Torby muszą być w co najmniej dwóch rozmiarach, by dało się to ładnie spasować w bagażniku.

majeczka napisał(a):

boboo napisał(a):

khml napisał(a):(...) VW Golf i 4 osoby więc nie dam rady i tak nieźle kombinowałem jak ustawić 4 walizki, żeby jeszcze jakieś drobiazgi weszły nie wspominając już o matach i leżaku na kółkach (...)

Jeśli dobrze pamiętam to Rysio podał kiedyś rozwiązanie tego problemu: żadnych walizek! wszystko w miękkie reklamówki. Upchniesz w każdą szparę i pamiętać o tym, że jedzie się latem nad Adriatyk a nie na Syberię zimą (ilość i grubość przyodziewku).

już sama nie wiem czy jest to pomysł Rysia, czy może raczej mój, ale w zasadzie podobnie robimy. Cały bagażnik naszego samochodu albowiem zajmuje ponton z silnikiem.
Dla nas na ręczniki, odzież, chemię i inne akcesoria pozostaje tylko, tylko i jedynie box, a i tak wówczas słyszę od własnego męża: cyt. " znowu tyle tych rzeczy zabrałaś..."

Pomysł dobry ... ciekawe jak zareaguje "rodzinka" . Zrobię próbę i będę wiedział ile dzięki tej metodzie wygospodaruje dodatkowego miejsca.

Kolego Stachan,

Jako, że również mam konto w mBanku to zapytam. Czy bank liczy tylko przewalutowanie czy jeszcze dodatkowo "jakąś" prowizje?.

Liczy i prowizje i jest o tym zylion postów w odpowiednim dziale forum

khml napisał(a):

majeczka napisał(a):

boboo napisał(a):

khml napisał(a):(...) VW Golf i 4 osoby więc nie dam rady i tak nieźle kombinowałem jak ustawić 4 walizki, żeby jeszcze jakieś drobiazgi weszły nie wspominając już o matach i leżaku na kółkach (...)

Jeśli dobrze pamiętam to Rysio podał kiedyś rozwiązanie tego problemu: żadnych walizek! wszystko w miękkie reklamówki. Upchniesz w każdą szparę i pamiętać o tym, że jedzie się latem nad Adriatyk a nie na Syberię zimą (ilość i grubość przyodziewku).

już sama nie wiem czy jest to pomysł Rysia, czy może raczej mój, ale w zasadzie podobnie robimy. Cały bagażnik naszego samochodu albowiem zajmuje ponton z silnikiem.
Dla nas na ręczniki, odzież, chemię i inne akcesoria pozostaje tylko, tylko i jedynie box, a i tak wówczas słyszę od własnego męża: cyt. " znowu tyle tych rzeczy zabrałaś..."

Pomysł dobry ... ciekawe jak zareaguje "rodzinka" . Zrobię próbę i będę wiedział ile dzięki tej metodzie wygospodaruje dodatkowego miejsca.

A ja polecam worki próżniowe, na ciuchy w sam raz.Można zaoszczędzić ponad połowę miejsca w bagażniku

grzesiek-swidnica napisał(a):A ja polecam worki próżniowe, na ciuchy w sam raz.Można zaoszczędzić ponad połowę miejsca w bagażniku

No i żelazko też

gusia-s napisał(a):

grzesiek-swidnica napisał(a):A ja polecam worki próżniowe, na ciuchy w sam raz.Można zaoszczędzić ponad połowę miejsca w bagażniku

No i żelazko też

To już kiedyś testowałem i rzeczywiście ...żelazko w tym przypadku jest niezbędne pod jednym warunkiem, że ktoś się podejmie przywrócenia ubrań do stanu "wyjściowego"