SingSing74 napisał(a):Panowie, to nie jest chyba tak, że bierzecie wydruk z Excela i spędzacie wakacje wg niego? Prawda?
Ja rozumiem dokładniejsze planowanie w przypadku wyjazdu do nowego kraju, gdzie ceny mogą odbiegać od tych z poprzednich wakacji. Jeżeli zaś jadę do tego samego kraju i dajmy na to wcześniej wydałem 6000, to rok później biorę 8000 i wiem, że spędzając urlop w podobny sposób nie powinno zabraknąć.
Przecież nawet z takim dokładnym planem wydatków nie bierzecie pewnie kasy odliczonej co do grosza, tylko jakaś górka zawsze musi być.
Są tacy co biorą wydruki. Znalem kiedyś gościa, który nas plaży zajmowal się liczeniem pieniędzy. Miał notesik i kalkulatorek. Codziennie. Autentyk. Wszystko rozpisane co do centa i fillera
A tak poważnie, zgadzam się z SingSing. Wiem z doświadczenia moje wakacyjne koszty chorwackie czy w innym kraju, jeśli kraj nowy robię wywiad. I biorę/odkładam tyle aby starczyło plus rezerwa finansowa jakiś 30% szacowanych kosztów wyjazdu.
Jadę na wakacje, a jak kogoś rajcuje Excel, jego sprawa