Ile kosztuje urlop w Chorwacji - dyskusja i komentarze

wikol napisał(a):Też rozważyłbym 30-40dni w CRO gdybym miał tyle urlopu
O ścierwie z LIDLa nie pisz bo zaraz posypią się gromy ....

Racja
Poprawiona wersja:

"W Lidlu kupowalbym tanie zamienniki jedzenia i popijal tanim zamiennikiem piwa"

Ps
Nic nie mam do Lidla to moj najblizszy sklep i zaopatruje sie tam najczesciej.

Apropo Argusa...

Dawno temu kiedy kupilem mieszkanie z upragnionym ogrodem nalezalo zaprosic na "parapetowe" grono znajomych i rodzine , w sumie blisko 30 osob.

Wszystko organizowane dosc spontanicznie, do jedzenia zamowionych 8 duzych pizz a do picia mialbyc zrobiony pacz z wodki, szampana , swiezych owocowych sokow i miety z ogrodu... Stoje w Lidlu i licze ile to flaszek potrzeba kupic? Tak sie sklada ze moi znajomi i wiekszosc rodziny to ludzie weseli, rubasznie radosni a do tego lubia wypic

Wychodzi mi wiec jakas astronomiczna liczba butelek

Po szybkiej kalkulacji stwierdzam ze to za drogo ze lepiej kupic wiekszy telewizor do nowej sypialni niz inwestowac w i tak wysikany trunek ...
Wtedy ujrzalem piwo Argus w cenie takiej smiesznej ze juz jej nie pamietam, byl zwykly i cytrynowy (rok chyba 2010)

Zabralem 6 kratek po 24 w kratce w sumie 144 piw , 20 owocowych i jakies Okocimy , w sumie oklo 170 piwek. Raptem 5 na glowe , gdzie ja sam wypijam wiadro czyli niemniej niz 10.

Na ogrodzie po bylych wlascicielach stala duza wanna, to byl kwietniowy cieply weekend, nalalem zimnej wody i wszystkie piwka hlup do wanny... Widok nieziemsko smaczny

Przyszli goscie...

Na poczatku konsternacja i zdziwienie, gdzie jest pacz?

Na start kazdy wybral Okocima, kobiety cytrynowe ale nikt specjalnie nie chcial Argusa... Zona z chmurna mina prawie kazala mi leciec po flaszki... Otworzylem zimnego Argusa ... Hlup, hlup laaaa , pycha !
Jak sie Okocimki skonczyly kazdy bral z wanienki Argusa... Pili , jedli, smiali sie , ktos dowcipnie podsumowal ze nie taki zly... Po trzecim-czwartym juz kazdemu smakowalo bez wyjatku , po siodmym czy osmym bylo ich ulubione piwo, przy 10 ktos sie nawet wykapal w wannie ...

Marnosc tego piwa wychodzi dopiero nazajutrz...

My zawsze wydajemy ~5000 za 11-12 dni za 2+1

Ale myśle ze moglibyśmy te koszty obniżyć

Objechać Słowenie i w Cro tez nie jechać autostradą.
1050zł zamieniamy na 750. To 300 w kieszeni. W Austrii i Czechach nie wyobrażam sobie jazdy nie autostradą

Apartman zamiast 50E da rade pochytać za 30E , oczywiście gorszy
11x 20E daje 220E oszczędności czyli 950zł

No i zamiast wydać na mieście 2000 mozna spokojnie to zredukować do 1200zł. Co daje kolejne 800 w kieszeni

Dodajmy :

Trasa 750
Apartman 30E x 4.35 x 11 daje 1450
Wyadatki na jedzenie i zakupy 1200 na miejscu ( 100 dziennie )

Razem jakies 3500

To jak na nasze potrzeby absolutne minimum.
Oczywiście bez wycieczek, typowe leżenie caly pobyt, bez szaleństw. Zakupy w markecie i gotowanie.

My zawsze wydajemy ~5000 za 11-12 dni za 2+1

U mnie by tak nie wyszło.
Dojazd, paliwo, 2x noclegi Węgry 90EUR / 15EUR od osoby / - około 1700 -1800zł
Apartament w taniej i tak opcji 50EUR - około 2300zł. Co raczej w sezonie w Makarskiej słabo osiągalne. Trzeba liczyć te 55-60EUR

Daje nam lekko ponad 4000zł.

Hej,
A jest sens liczyć ile "poszło" ????
Cieszyć się ..
Co to zmieni ? Że za rok nie pojadę.....?????

yanek37 napisał(a):Hej,
A jest sens liczyć ile "poszło" ????
Cieszyć się ..
Co to zmieni ? Że za rok nie pojadę.....?????

No właśnie chyba jest sens, ja np. stwierdzam, że na Chorwację mnie nie stać i chyba będę musiał przestać myśleć o kolejnych wyjazdach.

yanek37 napisał(a):A jest sens liczyć ile "poszło" ????

Jest. Mam jakieś porównanie ile kosztowała mnie Bułgaria z Rumunią, ile Czarnogóra, Włochy, a ile Chorwacja.
Przymierzałem się np. do Norwegii i stwierdzam, że na razie mnie nie stać.

Poza tym, liczenie to moje kolejne hobby.

yanek37 napisał(a):Cieszyć się ..

Zawsze jest radość.

yanek37 napisał(a):Co to zmieni ? Że za rok nie pojadę.....?????

Musiałoby się wydarzyć coś nieoczekiwanego. W przeciwnym razie, nie ma takiej opcji.

Sms z kosztami usług w Bośni dostałem dopiero na drugi dzień. A wygląda to tak w sieci Plus: Maksymalne oplaty (z VAT) w: Bosnia i Hercegowina. Polaczenia do Polski: 6.15 zl/min, odebrane: 3.08 zl/min, lokalne: 6.15 zl/min, SMS wyslany: 0.99 zl/szt, MMS wyslany na numer krajowy: 3.43 zl/100KB, MMS odebrany: 3.02 zl/100KB, Internet: 4.92 zl/100KB. Polskie placowki: +38733201142, nr alarmowy: 112, 121, pogotowie: 124, policja: 122 (wg Cennika). Milego pobytu zyczy Plus!

yanek37 napisał(a):Hej,
A jest sens liczyć ile "poszło" ????
Cieszyć się ..
Co to zmieni ? Że za rok nie pojadę.....?????

Jest

Inni chcą wiedzieć aby się do wyjazdu finansowo przygotować

ktoś napisał ze na drogę 2500 a drugi, że połowę (no może 1400)

Jest sens łączyć wydatek na paliwo z resztą ?
Nie lepiej podawać ilości km a tylko stałe opłaty jak winiety czy nocleg wliczać ?
Albo ilość km i cenę noclegu osobno.

Skoro to faktycznie ma komuś coś podpowiedzieć ?
Są rodziny, gdzie najpierw jedno prowadzi a potem drugie i bez noclegu robią drogę, są inni którzy nie wyobrażają sobie po drodze nie spędzić nocy w wygodnym łózku i rano pójść na przygotowane śniadanie.

Albo wogóle wyłączyć koszt drogi z tej stawki bo każdy sobie wyliczy pod swoje auto i swoje oczekiwania odnosnie noclegu.
Moje auto - ciągnąc łódke na przyczepie DMC 1300 kg pali dużo i nikomu to się nie przyda a tylko zaburzy średnią.

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

Nie wiem z jakiego pokolenia są Wasi rodzice ale nasi patrzą na nas "dziwnie" że nie jeździmy tam gdzie stołowka i stałe pory posiłków (tak na marginesie)

ogorek napisał(a):
Nie wiem z jakiego pokolenia są Wasi rodzice ale nasi patrzą na nas "dziwnie" że nie jeździmy tam gdzie stołowka i stałe pory posiłków (tak na marginesie)

Dokładnie. Moi się dziwią, choć sami nigdzie nie jeżdżą. Mało tego, nigdy nie widzieli Chorwacji na własne oczy. Ale to nie tylko stsrsi ludzie. Również zwolennicy all inclusive. Urlop to ma być odpoczynek, a nie tyranie samochodem tyle km. Czasem sam siebie nie rozumiem z tym, ale uwielbiam to.

ogorek napisał(a):Nie wiem z jakiego pokolenia są Wasi rodzice ale nasi patrzą na nas "dziwnie" że nie jeździmy tam gdzie stołowka i stałe pory posiłków (tak na marginesie)

Moi rodzice się nie dziwią. Zawsze nam kibicują i czekają na relację po powrocie w urlopu. Dziwią się natomiast niektórzy rówieśnicy.

Inny koszt podróży z południa Polski na KRK, inny koszt z centralnej PL do Makarskiej.
Jednemu pali 7,5l/100km LPG a innemu 11l/100km PB

wikol napisał(a):Inny koszt podróży z południa Polski na KRK, inny koszt z centralnej PL do Makarskiej.
Jednemu pali 7,5l/100km LPG a innemu 11l/100km PB

Dlatego gdy ja podaję koszty opisuje trasę, ilość km, średnie spalanie, średnią prędkość i wyszczegolniam koszt paliwa i opłat drogowych

piotrulex napisał(a):

wikol napisał(a):Inny koszt podróży z południa Polski na KRK, inny koszt z centralnej PL do Makarskiej.
Jednemu pali 7,5l/100km LPG a innemu 11l/100km PB

Dlatego gdy ja podaję koszty opisuje trasę, ilość km, średnie spalanie, średnią prędkość i wyszczegolniam koszt paliwa i opłat drogowych

potwierdzam ! master mind jak zawsze akuratny cały dobytek ( dom, sauna itp. ) + ilość zer na koncie Żeby tylko ktoś sobie nie pomyślał, że się chwali !

bluesman napisał(a):

piotrulex napisał(a):

wikol napisał(a):Inny koszt podróży z południa Polski na KRK, inny koszt z centralnej PL do Makarskiej.
Jednemu pali 7,5l/100km LPG a innemu 11l/100km PB

Dlatego gdy ja podaję koszty opisuje trasę, ilość km, średnie spalanie, średnią prędkość i wyszczegolniam koszt paliwa i opłat drogowych

potwierdzam ! master mind jak zawsze akuratny cały dobytek ( dom, sauna itp. ) + ilość zer na koncie Żeby tylko ktoś sobie nie pomyślał, że się chwali !

Dokładnie.

Ten wątek merytorycznie już dawno stracił sens.

Każdy kto wybiera się do Chorwacji wie jaki ma samochód , ile ten samochód mu pali ,jaki ma dystans od miejsca zamieszkania do miejsca docelowego do którego chce sie wybrać, na jak długo chce/może tam pojechać, rezerwując apartamet lub jakiekolwiek inne "spanie" na jakimkolwiek portalu to chyba wie jaka jest cena za dobę i ile to bedzie kosztowało.

A przede wszystkim każdy z nas wie ile ma kasy i na co może sobie pozwolić.

W wątku tym,jak już taki jest,moim zdaniem powinny znaleźć się informacje o cenach w danych rejonach w Chorwacji aby mniej więcej dać obraz tego ile co,gdzie kosztuje w wybranej miejscowości i tak np:

ceny w sklepach/konobach
ceny parkingów
ceny biletów wstępu do parków itp.
ceny wycieczek statkiem/fishpicknik
ceny wypozyczenia rozmaitych "pływadeł"

I to chyba bardziej pomoże i da obraz tego gdzie, co i ile kosztuje,jak kształtują się ceny w Chorwacji w danych rejonach i pomoże bardziej w wyborze miejsca czy to droższa Makarska Riviera czy może tańsza północna Dalmacja lub jakikolwiek inny region.

Tak naprawdę ludzie którzy chcą pojechac do Chorwacji lub nadal tam jezdzić i tak to zrobią.
Kazdy kto juz tam był chyba wie czy dla niego jest tanio czy drogo i czy nadal chce tam jechać i gdzie.
A tym którzy jada tam pierwszy raz i szukają tutaj informacji powinnismy pomóc pisząc o konkretach.Każdy sobie zadecyduje.