Ile godzin na przejazd . Uczciwie bez popisów .

Magda O. napisał(a):Zeszły rok, 24 czerwca, piątek: wyjazd z Gliwic ok. godz. 4.30. Przyjazd w okolice Splitu ok. 15.00. Trasa: Ostrawa - Brno - Mikulov - Wiedeń ( spowolnienie, ale nie korek - ok. godz.6.30 rano) - Maribor - Ptuj - i Chorwacja (przekroczenie granicy ok.10.30).

Gliwice - Split to jest około 1125 km zrobiliście w 10.5 godziny !!! a gdzie siku, tankowanie, winiety, brak autostrady między Czechami a Austrią, prostowanie kości, granica między Słowenią a Chorwacją (sprawdzanie dowodów), płatności za autostrady w Chorwacji i spowolnienie o którym piszesz. Toż to jest temat Uczciwie bez popisów

.......to jest standardowy czas przejazdu; nawet bez "lamania przepisow";

no to ja 2016-08-12 powrót Okrug Gornji Walim (dolnośląskie) wyjazd 8:00 z Okrug Gornji do Trogiru 4km czas przejazdu 2h dopiero o 10;30 wjechałem na autostradę korki na bramkach (a stałem na kartowych ) korki na granicy Chorwacko Słoweńskiej korki Austria, Korki Czechy godz 3:00 nad ranem dopiero zameldowałem się w domu przejechany dystans 1150km czas 19h oczywiście kilka postojów na odpoczynek bo sam prowadziłem

19.08.2016 wyjazd z Katowic ok 8:00 rano, dojazd Brezice (Słowenia) ok 18:00 - 10 godzin - 750 km, bez dłuższych postojów, przepisowo - szybciej się nie dało

Chrzanów - Brela
Około 1210 km wyjazd 18.06.2014 godzina 19:00 przyjazd na miejsce 9:30 trasa standardowa przez:
Czechy- Ostrawe, Brno, Mikulov.
Austrie- Wiedeń, Graz.
Słowenię- Maribor, Ptuj.
Chorwacja- Autostradami Zagrzeb, Karlovac itd.
Żadnych korków normalny przejazd z odpoczynkiem sam prowadziłem, siku itd. Autostradami 120/140 km/h czas 14.5 godziny.

Różnica jest taka, że jedni jadą w czerwcu a inni w lipcu lub sierpniu. Ja wyjeżdżam w czerwcu a wracam ok 5 lipca i zawsze droga powrotna jest dłuższa czasowo. Czasu jazdy nie podaje bo zawsze z noclegiem i zawsze jazda bez pośpiechu. Pozdrawiam i szerokiej drogi

......można jechać ten sam odcinek drogi i 24 h , bo np stoi się w kolejce po winiety za Bratysławą 2h, na stacjach za granicą węgierską 1h, potem trafia się na korki przed Balatonem, a następnie stoi się w nie tej kolejce do granicy( dokładne kontrole ukreinców) i na bramkach , a na koniec trafia na zakorkowaną prawie na całej długości autocestę do Splitu i można sie spotkać przed wjazdem do mariny z ludźmi ,wyjechali 14 h później; i jedni dojechali i drudzy

Ja w zeszłym roku zaplanowałem dojazd z Regenzburga do Kołobrzegu na 16 a byłem ok 20 bo trafiłem na wypadek na autostradzie i ponad 3 godz. w plecy

Pazurek napisał(a):

Magda O. napisał(a):Zeszły rok, 24 czerwca, piątek: wyjazd z Gliwic ok. godz. 4.30. Przyjazd w okolice Splitu ok. 15.00. Trasa: Ostrawa - Brno - Mikulov - Wiedeń ( spowolnienie, ale nie korek - ok. godz.6.30 rano) - Maribor - Ptuj - i Chorwacja (przekroczenie granicy ok.10.30).

Gliwice - Split to jest około 1125 km zrobiliście w 10.5 godziny !!! a gdzie siku, tankowanie, winiety, brak autostrady między Czechami a Austrią, prostowanie kości, granica między Słowenią a Chorwacją (sprawdzanie dowodów), płatności za autostrady w Chorwacji i spowolnienie o którym piszesz. Toż to jest temat Uczciwie bez popisów

Zupełnie realny czas. https://www.google.pl/maps/dir/Gliwice/ ... 1323?hl=pl

4:00 wyjazd z Tych przez Czechy - Austrię (20 min przerwy) - Słowenia (ominięcie autostrady - obiad 12:00 Ptuj) - przerwa do 13:00 i przed 16:00 byliśmy w Slunj ( 30 km od Plitvickie)

Pazurek napisał(a):

Magda O. napisał(a):Zeszły rok, 24 czerwca, piątek: wyjazd z Gliwic ok. godz. 4.30. Przyjazd w okolice Splitu ok. 15.00. Trasa: Ostrawa - Brno - Mikulov - Wiedeń ( spowolnienie, ale nie korek - ok. godz.6.30 rano) - Maribor - Ptuj - i Chorwacja (przekroczenie granicy ok.10.30).

Gliwice - Split to jest około 1125 km zrobiliście w 10.5 godziny !!! a gdzie siku, tankowanie, winiety, brak autostrady między Czechami a Austrią, prostowanie kości, granica między Słowenią a Chorwacją (sprawdzanie dowodów), płatności za autostrady w Chorwacji i spowolnienie o którym piszesz. Toż to jest temat Uczciwie bez popisów

niektórzy tankują raz na 900 km...
niektórzy "sikają" raz na "kilka" godzin...a jedzą i piją podczas jazdy...
winiety pewnie kupione wcześniej...
no i jedni jadą 120, a inni 150...

Sol-Wagon napisał(a):

Pazurek napisał(a):

Magda O. napisał(a):Zeszły rok, 24 czerwca, piątek: wyjazd z Gliwic ok. godz. 4.30. Przyjazd w okolice Splitu ok. 15.00. Trasa: Ostrawa - Brno - Mikulov - Wiedeń ( spowolnienie, ale nie korek - ok. godz.6.30 rano) - Maribor - Ptuj - i Chorwacja (przekroczenie granicy ok.10.30).

Gliwice - Split to jest około 1125 km zrobiliście w 10.5 godziny !!! a gdzie siku, tankowanie, winiety, brak autostrady między Czechami a Austrią, prostowanie kości, granica między Słowenią a Chorwacją (sprawdzanie dowodów), płatności za autostrady w Chorwacji i spowolnienie o którym piszesz. Toż to jest temat Uczciwie bez popisów

niektórzy tankują raz na 900 km...
niektórzy "sikają" raz na "kilka" godzin...a jedzą i piją podczas jazdy...
winiety pewnie kupione wcześniej...
no i jedni jadą 120, a inni 150...

Nie inaczej, ja na autostradzie srednio co 400km(4-4.5 godz.). krótka pauza na siusiu i zakup austriackiej winiety plus dwa kółka biegusiem w koło samochodu wtedy dzieci mają czas na rozprostowanie się, nocka w Graz i na drugi dziej do miejsca docelowego a śrenio ok 1700 mam do CRO.

Pazurek napisał(a):

Magda O. napisał(a):Zeszły rok, 24 czerwca, piątek: wyjazd z Gliwic ok. godz. 4.30. Przyjazd w okolice Splitu ok. 15.00. Trasa: Ostrawa - Brno - Mikulov - Wiedeń ( spowolnienie, ale nie korek - ok. godz.6.30 rano) - Maribor - Ptuj - i Chorwacja (przekroczenie granicy ok.10.30).

Gliwice - Split to jest około 1125 km zrobiliście w 10.5 godziny !!! a gdzie siku, tankowanie, winiety, brak autostrady między Czechami a Austrią, prostowanie kości, granica między Słowenią a Chorwacją (sprawdzanie dowodów), płatności za autostrady w Chorwacji i spowolnienie o którym piszesz. Toż to jest temat Uczciwie bez popisów

Tak było. Przepisowo, z krótkimi postojami na "siku", jedliśmy kanapki w aucie. Nie przechwalam się, bo nie ja prowadziłam

Magda O. napisał(a):

Pazurek napisał(a):

Magda O. napisał(a):Zeszły rok, 24 czerwca, piątek: wyjazd z Gliwic ok. godz. 4.30. Przyjazd w okolice Splitu ok. 15.00. Trasa: Ostrawa - Brno - Mikulov - Wiedeń ( spowolnienie, ale nie korek - ok. godz.6.30 rano) - Maribor - Ptuj - i Chorwacja (przekroczenie granicy ok.10.30).

Gliwice - Split to jest około 1125 km zrobiliście w 10.5 godziny !!! a gdzie siku, tankowanie, winiety, brak autostrady między Czechami a Austrią, prostowanie kości, granica między Słowenią a Chorwacją (sprawdzanie dowodów), płatności za autostrady w Chorwacji i spowolnienie o którym piszesz. Toż to jest temat Uczciwie bez popisów

Tak było. Przepisowo, z krótkimi postojami na "siku", jedliśmy kanapki w aucie. Nie przechwalam się, bo nie ja prowadziłam

Dla mnie jak najbardziej ok. u mnie też zawsze wychodzi średnia lekko ponad 100 km/h. Zbiornik starcza u mnie na 900-1100 km, winiety kupuję przed wyjazdem przez internet jadę na noc więc ekipa śpi zamiast sikać i prostować kości . Najczęściej wystarczają dwa krótkie postoje i tankowanie trasa z Krakowa to 90% autostrad.

Kobal66 napisał(a):Dla mnie jak najbardziej ok. u mnie też zawsze wychodzi średnia lekko ponad 100 km/h. Zbiornik starcza u mnie na 900-1100 km, winiety kupuję przed wyjazdem przez internet jadę na noc więc ekipa śpi zamiast sikać i prostować kości . Najczęściej wystarczają dwa krótkie postoje i tankowanie trasa z Krakowa to 90% autostrad.

Czas jak najbardziej do osiągnięcia, bez szaleństw, winiety zakupione, auto zatankowane pod korek, a ludziska śpią. Trasa Kraków-Marina 4 lata temu zajęła mi Golfem TDI 12 godzin (ok.1200km) z tankowaniem w Austrii, jazda nocą, lekki korek na granicy SLO-CRO i był to mój dziewiczy "rejs" do Chorwacji. Powrót - wyjazd z Mariny o 14 z tankowaniem w okolicy Zagrzebia i siku w Wiedniu, na granicy SLO-CRO ruch znikomy - 10,5h.

W tamtym roku Kraków-Bibinje Octavią TDI (ok.1100km) przez Brzecław (trochę kluczyłem w nocy), tankowanie w Austrii i siku już w Chorwacji, korek na granicy SLO-CRO - 12,5h. Powrót przy szalejącej burzy towarzyszącej przez 500km i spory korek na granicy... 13,5h.