Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Hvar&Dubrovnik jesienną porą

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
ruzica
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1808
Dołączył(a): 27.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruzica » 02.12.2017 13:20

krakusowa napisał(a):Tyle pięknych zakątków jeszcze do zobaczenia ...
Dzięki Twojej relacji mogę je poznać :D
Hvar jest bardzo piękny :hearts:


Mnie się też bardzo podoba. I z jednej strony kuszą mnie inne rejony(znane m. in. z Twoich relacji, chociażby Rumunia czy Sycylia), a z drugiej- w Cro jeszcze tyle zostało do zobaczenia- jestem trochę rozdarta :roll:

mariusz_77 napisał(a):Potwierdzam że pizza w konobie Škojic jest wyśmienita lecz odkryliśmy ją dopiero na trzecim pobycie na Hvarze lecz odtąd będzie już chyba stałym punktem do odwiedzenia na wyspie... Vrboska dla nas również ma swój niepowtarzalny urok. :papa:


My poszliśmy tam tylko dlatego, że Pelago było zamknięte. Jak widać Nie ma tego złego.... :papa:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12159
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 02.12.2017 13:28

Boska Vrboska - to jedno z moich ulubionych chorwackich miasteczek, w sumie nie wiem czemu. Coś w niej jest - te mostki, ten znak drogowy na środku zatoki, ma swój klimat, piękny klimat :wink:
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 107675
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 02.12.2017 13:38

ruzica napisał(a):Kota chwilkę nie było, a tu już myszy tańcują :lol:


Obrazek
krakusowa
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6442
Dołączył(a): 08.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) krakusowa » 02.12.2017 16:52

ruzica napisał(a):Mnie się też bardzo podoba. I z jednej strony kuszą mnie inne rejony(znane m. in. z Twoich relacji, chociażby Rumunia czy Sycylia), a z drugiej- w Cro jeszcze tyle zostało do zobaczenia- jestem trochę rozdarta :roll:

Dlatego my staramy się podzielić urlop na 2-3 części.
Dwie - to jakieś wycieczki, a trzecia to urlop na Bałkanach :D
Na szczęście mamy taką możliwość w pracy :lol:
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5003
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 02.12.2017 19:02

ruzica

Kasiu, bardzo ładna fotka :) Ale chyba gdzieś ją już widziałam np. na poprzedniej stronie :lol:


:roll: :oops: Wydawało mi się,że tylko zamierzałam wrzucić, a jednak faktycznie wkleiłam :roll:
To z przepracowania :)
ruzica
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1808
Dołączył(a): 27.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruzica » 03.12.2017 13:49

beatabm napisał(a):Boska Vrboska - to jedno z moich ulubionych chorwackich miasteczek, w sumie nie wiem czemu. Coś w niej jest - te mostki, ten znak drogowy na środku zatoki, ma swój klimat, piękny klimat :wink:


Dlatego jak wrócimy kiedyś na Hvar to będzie koniecznie Vrboska i koniecznie w czerwcu(lawenda :idea: ) :D

Janusz Bajcer napisał(a):


Janusz, ale gdyby te myszy były prawdziwe, to nie wiem czy ten kot byłby dla nich taki miły :mrgreen:

krakusowa napisał(a):Dwie - to jakieś wycieczki, a trzecia to urlop na Bałkanach :D
Na szczęście mamy taką możliwość w pracy :lol:


My dzielimy urlop na 2 większe części- jedna część to są zawsze Tatry- to taka nasza tradycja, która musi być( a od nas wyprawa na południe Polski, to prawie jak od Was do Cro :oczko_usmiech: ), druga zostaje na wypad zagraniczny w jakieś cieplejsze miejsce( do tej pory była to Chorwacja i raz zrobiliśmy skok w bok- do Włoch). Zostają pojedyncze dni z których robimy sobie przedłużone weekendy- wtedy są jakieś krótsze i bliższe wycieczki po ojczyźnie. Reasumując to wcale nie jest źle :D

Katerina napisał(a): :roll: :oops: Wydawało mi się,że tylko zamierzałam wrzucić, a jednak faktycznie wkleiłam :roll:
To z przepracowania :)


Spoko, każdemu się może zdarzyć :wink:
ruzica
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1808
Dołączył(a): 27.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruzica » 06.12.2017 00:25

12.10.2017 Wioski duchy & Plażing

Wczoraj był dzień "miejski", więc dziś wypada plażowanie. Tym razem nie będziemy się bawić w poszukiwania ukrytych zatoczek i błądzenie po chaszczach i szutrach bez auta :wink: Pojedziemy sobie na plażę do której można dojechać wygodną asfaltową drogą i to do samego końca. Jedziemy zatem do Milnej, która poza dojazdem(to bardziej S.) spełnia też inne nasze oczekiwania, czyli widok na otwarte morze i łagodne zejście z małych kamyczków( to ja- jeszcze Wam nie mówiłam, ale pływaczką jestem doskonałą pod jednym warunkiem- że mam grunt pod nogami :oczko_usmiech: dlatego na skałkowe plaże to lubię patrzeć, ale już zażywać kąpieli to nie bardzo).

Parkujemy w centrum miejscowości na darmowym parkingu tuż obok hotelu. W kajakowej relacji maslinki :papa: z 2013 wygrzebałam, że parking jest płatny, a na bezpłatny trzeba jechać do końca wsi(ale strasznawą dróżką :wink: )- być może coś się zmieniło, a może parking jest za free tylko poza sezonem.

Zapowiada się ciepły dzień- jest dopiero 10-ta są już 22 stopnie w cieniu. Dla mnie to jednak ciut za mało( o jakieś 3 stopnie) na plażowanie. Z małym zdziwieniem patrzę na Niemców, którzy obładowani matami i leżakami pędzą na plażę 8O A my na razie na plażę nie pójdziemy. Za to na spacer. Jak na nasze możliwości dość krótki, bo powinniśmy się zmieścić w 2 godzinach. Jak wrócimy będzie przygrzewać południowe słoneczko i zanurzymy się w Jadranie. :hut:

To idziemy.

cro275.jpg


Jak widać wybór ścieżek spacerowych całkiem niezły. Rowerowych też, ale Hvar na rowerze to już wyższa szkoła jazdy i raczej mało jest takich prostych tras, na które bym się odważyła.

Po drodze taki okaz:

cro276.jpg


Takim czymś przechodzimy pod hvarską Jadranką :wink:

cro277.jpg


Tak sobie nazwaliśmy główną drogę na wyspie o numerze 116. Na naszej papierowej mapce oczywiście tego przejścia nie ma :roll:
Szybko dochodzimy do pierwszego celu, jakim jest Malo Grablje:

cro278.jpg



Malo i Velo Grablje to opuszczone hvarskie wsie położone wśród gór, kawałek od morza. Mieszkańcy wyprowadzili się na wybrzeże parędziesiąt lat temu(by łupić kasę z turystów, uprawianie oliwek już im się znudziło) a wioski zostały i możemy je sobie obejrzeć.

Na Hvarze jest jeszcze jedna opuszczona wioska- położony niedaleko Jelsy Humac, ale tam już nie dotarliśmy. Humac i Velo Grablje posiadają status etno-eko wioski, co w praktyce oznacza, że mają tu być organizowane noclegi i atrakcje dla turystów wymagających czegoś więcej(to jest cytat) :wink:

Malo Grablje jest maleńkie, to ledwie kilka domków. Wioska leży w zielonej dolinie wśród gór- jest tutaj niesamowicie klimatycznie.

cro279.jpg


cro280.jpg


cro281.jpg


cro282.jpg


W sezonie działa tu konoba Stari Komin- chwilowo była w remoncie, więc się na jej temat nie wypowiem.

Z Malo Grablje idziemy dalej pod górę.

Ktoś strzela do tych tabliczek 8O :?: :?:

cro283.jpg


Ponieważ jesteśmy bez pojazdu- możemy skorzystać ze skrótu:

cro284.jpg


Trzeba się wdrapać wyżej:

cro285.jpg


Velo Grablje ze ścieżki wygląda bardzo ciekawie:

cro286.jpg



Jest tu też bardzo ładny widok na Vis:

cro287.jpg


Rozglądamy się po uliczkach i zakamarkach- ja jestem zachwycona, S. woli Malo Grablje :wink:


Siadamy w cieniu i zastanawiamy się co znaczy Poljuprivredna Zadruga :roll:

cro288.jpg


I wychodzi nam, że to jakiś hvarski PGR :idea: Chyba zajmuje się produkcją wina bo w całej wiosce śmierdzi sfermentowanym winogronem :roll: :wink:

cro289.jpg


cro290.jpg


Czas wracać. Zastanawiamy się nad zejściem do Zaraće, bo mapa twierdzi, że jest tam ścieżka. Ale nie możemy jej odnaleźć, są tylko jakieś chaszcze, drogowskazu brak. Po za tym jadąc przez Zaraće nie zauważyłam żadnej ścieżki schodzącej z gór. No nic, wracamy tą samą drogą. Teraz jest z górki, więc prawie zbiegamy. S. wypatruje na mapie jakąś jaskinię. Mi się wybitnie nie chce, na pewno nie warto, to pewnie tylko jakaś dziura w kamieniu :mrgreen: Okazuje się, że z Malo Grablje do jaskini jest aż pół godziny drogi pod górę. Tyle to nam się nie chce 8O Idziemy już prosto na plażę :hut:

W porównaniu z zatoczkami z przedwczoraj to ona może szału nie robi, ale zła też nie jest. S. nawet stwierdził, że pod względem snurkowania w Milnej podobało mu się najbardziej. Ogarnęło nas jednak totalne lenistwo i nie zrobiliśmy żadnego zdjęcia :oops:

Dlatego wstawiam takie z netu :wink:

cro291.jpg


Jak my byliśmy to ludzi było tak z 10 razy mniej. Ale sami nie byliśmy.

Na początku robię rekonesans konob, których w Milnej jest kilka. Jest jeszcze drożej niż w S. Gradzie 8O Może to przez tych Niemców których jest tu całkiem sporo. Do mnie też panie z knajpy mówią " Ja, Bitte!" Jakoś negatywnie to odbieram- gdzieś to na forum czytałam, nie wiem kto to napisał, ale napisał ktoś, że denerwuje go jak mówią do niego po niemiecku, bo to tak jakby miał obowiązek bycia Niemcem :oczko_usmiech: Pozdrawiam autora tych słów, ktokolwiek to był i podpisuję się obiema ręcyma pod nimi :wink: :papa:

No to na obiado-kolację pójdziemy w SG, a teraz zadowolimy się moimi szokobananasami, które ostatnio zawsze noszę ze sobą :)

No dobra kilka słów na temat kąpieli w tym miejscu- no niby wszystko fajnie, tylko z wodą stało się coś dziwnego :? Jest niesamowicie zimna. 8O Czuję się prawie jak w Bałtyku(no nie, aż tak źle to nie). Podejmuję bardzo wiekopomną decyzję- 12 października to ostatni dzień kiedy zażyłam kąpieli w Jadranie :mrgreen: Jutro też mamy w planach plażę(inną), no ale to za dużo na moje możliwości.

W Milnej jest jeszcze jedna plaża- Mala Milna koło campingu, ale nie chciało nam się jej oglądać(chyba nie byliśmy w formie :wink:)

Wracamy do Starego G. przebieramy się na bardziej zimowo i w miasto. Siadamy w konobie Marko, która jest tak trochę bardziej schowana w głębi i siedzą w niej lokalsi. Ale oni nic nie jedzą tylko piją. Jak się potem okazuje to nic dziwnego- jedzenie zupełnie przeciętne(dobre frytki i warzywa, ćevapi bez smaku,pizza jak stwierdził S.- gorsza była tylko w Dubrowniku), za to piwo w rewelacyjnej jak na Hvar cenie 18 kun :D Także na picie polecam, na jedzenie to już może niekoniecznie.

Siedzieliśmy na zewnątrz pomimo godziny 18-stej 8O - zapowiada się, że będzie jeszcze cieplej, co jest tym bardziej przykre, że pojutrze będziemy się stąd ewakuować :cry:

Ale na razie idziemy do apratmana bo mamy tam slivovicę(ble), kruskovac(mniam) i scrable. Odkryłam też kanał Tv z chorwacką muzyką(dalmacijo moja w 100 wersjach :oczko_usmiech: )

A jak już o muzyce to podzielę się z Wami moim hitem tegorocznych wakacji. To jest stare, ale często było w radio i bardzo mi się kojarzy z tymi wakacjami. Podejrzewam, że niektórzy znają:



I tym muzycznym akcentem mówię Wam laku noć :)

cdn.

:papa:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14795
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 06.12.2017 00:34

ruzica napisał(a):Siadamy w cieniu i zastanawiamy się co znaczy Poljuprivredna Zadruga :roll:

W dosłownym tłumaczeniu: spółdzielnia rolnicza. Dobrze rozszyfrowaliście :)

A parking w Milnej bezpłatny pewnie poza sezonem. W październiku pewnie zbyt wielu aut nie było ;)
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5003
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 06.12.2017 01:03

A ja nawet sprawdziłam wikipedię:
Zadruga – wspólnota rodowa u Słowian (głównie południowych, ale też np. u Hucułów) oraz innych etnosów bałkańskich (np. Wołochów[1]) tworzona przeważnie przez ludność rolniczą i rzemieślniczą. Składała się zazwyczaj z 20 do 30 osób. Jej członkowie, zazwyczaj synowie jednego ojca oraz ich żony i dzieci, mieli jednakowe prawa i obowiązki. Obowiązywała wspólnota produkcji, konsumpcji oraz majątku. We wspólnocie tej występował podział według płci oraz według zawodu, a władzę sprawowała rada złożona z dorosłych mężczyzn, na której czele stał naczelnik-gospodarz.

Powstała prawdopodobnie w okresie migracji Słowian wspólnota rodowa zwana zadrugą w niektórych rejonach Serbii i Bułgarii przetrwała do początków XX wieku.


żeby odkryć źródłosłów.

Ostatnio widziałam taką wielką zadrugę w Bolu.
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12159
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 06.12.2017 09:49

Klimatyczne te maleńkie wioseczki :wink:
Październikowa kąpiel..brrrrrr....aż mnie dreszcze przeszły na samą myśl :oczko_usmiech:
wiolek_lp
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1712
Dołączył(a): 20.02.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiolek_lp » 06.12.2017 17:30

Ponownie nadrobiłam :oops:
Dziękuje ślicznie za imienne polecenie konoby Škojić :mrgreen: Zapisane do koniecznego wypróbowania :lol:
Velo Grablje podziwialiśmy tylko z drogi bo młodzi zasnęli w aucie i super wyglądało, do Malo mój mąż już nie chciał zjeżdżać po szutrze, auto wtedy już dużo przeszło 8)
Bardzo przyjemny spacerek :)
Abakus68
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1177
Dołączył(a): 19.09.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) Abakus68 » 06.12.2017 17:41

Marta. Jak patrzę, jak Ty kicasz to tych hopkach to ja bym Tobie nick ubogacił do formy ruzica-kozica :lol:
No ładne miejsca. Mnie to by nawet ten odorek z SKR nie przeszkadzał... Kojarzy ktoś? U nas się to lata temu nazywało spółdzielnia kółek rolniczych :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Uwielbiam Scrabble - a już belgijka na zagraju swego czasu... ech... się rozmarzyłem...
ruzica
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1808
Dołączył(a): 27.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruzica » 06.12.2017 21:12

maslinka napisał(a): W październiku pewnie zbyt wielu aut nie było ;)


Kilka było, ale spokojnie się zmieściliśmy :)

Katerina napisał(a):A ja nawet sprawdziłam wikipedię:

Ostatnio widziałam taką wielką zadrugę w Bolu.


Dzięki za trud :!: Pewnie takich Zadrug jest w Cro więcej.

beatabm napisał(a):
Październikowa kąpiel..brrrrrr....aż mnie dreszcze przeszły na samą myśl :oczko_usmiech:


No coś Ty...Statystycznie średnia temperatura Adriatyku w październiku jest identyczna jak w czerwcu. A jakoś czerwcowe kąpiele chyba nikogo nie dziwią. No, ale zapomniałam, że Ty w piance lubisz :smo: :oczko_usmiech:

wiolek_lp napisał(a):Velo Grablje podziwialiśmy tylko z drogi bo młodzi zasnęli w aucie i super wyglądało, do Malo mój mąż już nie chciał zjeżdżać po szutrze, auto wtedy już dużo przeszło 8)


Teraz tam jest nowy elegancki asfalcik :D

Abakus68 napisał(a):Marta. Jak patrzę, jak Ty kicasz to tych hopkach to ja bym Tobie nick ubogacił do formy ruzica-kozica :lol:


Mój nick powinien mieć takiego "ptaszka" nad z, ale nie umiem go zrobić :roll:

Abakus68 napisał(a):Kojarzy ktoś? U nas się to lata temu nazywało spółdzielnia kółek rolniczych :mrgreen: :mrgreen: ..


Kojarzę, ale słabo...

Abakus68 napisał(a): Uwielbiam Scrabble


Ja też, bo kojarzą mi się z wakacjami- tylko wtedy mam czas grać :)
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5003
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 06.12.2017 23:09

ružica
Pewnie takich Zadrug jest w Cro więcej.


Na pewno w dużych miastach nie, ale na zadupiach jest ich wiele (widocznych). Oczywiście od dawna już nie działają w pierwotnej postaci, ale np. w Komiży jest przy rivie pizzeria Zadruga - nazwa pewnie jest pozostałością po ulokowanej w centralnym miejscu spółdzielni.. :roll:
U nas funkcjonowały kiedyś na wsiach pijalnie piwa połączone często z tzw. sklepem wielobranżowym - o ile się nie mylę to się nazywało GS - y..Myślę ,że to skrót od Gminna Spółdzielnia, ale niech się wypowie ktoś ,kto takie przybytki lepiej pamięta.
ruzica
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1808
Dołączył(a): 27.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruzica » 06.12.2017 23:48

Katerina napisał(a):U nas funkcjonowały kiedyś na wsiach pijalnie piwa połączone często z tzw. sklepem wielobranżowym - o ile się nie mylę to się nazywało GS - y..Myślę ,że to skrót od Gminna Spółdzielnia, ale niech się wypowie ktoś ,kto takie przybytki lepiej pamięta.



Dokładnie, masz rację https://pl.wikipedia.org/wiki/Gminna_Sp ... a%E2%80%9D

Ale ja tych przybytków nie pamiętam zbyt dobrze, kojarzą mi się z taką piosenką:



:mrgreen:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Hvar&Dubrovnik jesienną porą - strona 17
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone