grzecznościowy prezent dla gospodarzy

W dzien naszego przyjazdu trafilismy na impreze, syn gospodarza mial urodziny, poszlismy zlozyc zyczenia i dostal od nas ptasie melczko wedla, a w zamian my dostalismy zaproszeni na grila , piwko i takie trunki jak na fotce

Sliwowica i orehowica, nie zabralismy ich do swojego apartamentu ,tylko przez caly nasz pobyt czestowalismy po kieliszeczku pod wieczorek innych wczasowiczow( ja nie pije takich trunkow, a mezowi nie przypadly do gustu rowniez), na koniec resztke (mniej niz pol butelki )orehowicy dalismy niemieckim wczasowicza , rakiji juz nie bylo,bo kolezanka Czeszka ja uwielbiala a ,ze i ona miala tez w czasie wakacjnego naszego pobytu urodziny , to delektowala sie nia do ostatka, a nas ugoscila paskim serem i figami
Gospodarza dalismy zubrowke z Polski i marcepana z Norwegii, a oni nam kubek z reklama ich apatamentow , byl to mily akcent na koniec pobytu mysle , ze dla obu stron

Odwiedziłem dziś Krakowski Kredens i skompletowałem dla moich Chorwackich gospodarzy do których jeździmy od kilku lat, taki mały zestawik
-nalewka z czarnego bzu
-ciasteczka podwieczorkowe cynamonowe
-praliny ręcznie wyrabiane siódme niebo
-dżem z truskawek z żubrówką
-śliwka łącka w czekoladzie
-krówka Krakowska maślana
-czarna porzeczka w czekoladzie
-czekolada z żurawiną
-czekolada mleczna z solą
-smalczyk z boczkiem
-kiełbasówka krakowska piknikowa


a wszystko zapakowane w eleganckie prezentowe pudełko które wychaczyłem gratis


głęboko zakopane aby nie kusiło domowników

Prezent wartości jednej doby?

My w planach mamy zakup regionalnych naszych (do Krakowa nam daleko ) więc może miód pitny z Apisu i śliwki nałęczowskie a i przecież, cała masa pyszności z Solidarności

JackDaniels;) napisał(a):Odwiedziłem dziś Krakowski Kredens i skompletowałem dla moich Chorwackich gospodarzy do których jeździmy od kilku lat, taki mały zestawik
-nalewka z czarnego bzu
-ciasteczka podwieczorkowe cynamonowe
-praliny ręcznie wyrabiane siódme niebo
-dżem z truskawek z żubrówką
-śliwka łącka w czekoladzie
-krówka Krakowska maślana
-czarna pożeczka w czekoladzie
-czekolada z żurawiną
-czekolada mleczna z solą
-smalczyk z boczkiem
-kiełbasówka krakowska piknikowa

głęboko zakopane aby nie kusiło domowników

Ale reklamę im robisz, powinieneś mieć upust za taki kawał dobrej robory My co roku jeździmy w inne miejsce, więc przy pożegnaniu o ile właściciele byli mili wręczamy żubróweczkę

MaJaKi napisał(a):My w planach mamy zakup regionalnych naszych (do Krakowa nam daleko ) więc może miód pitny z Apisu i śliwki nałęczowskie a i przecież, cała masa pyszności z Solidarności

Nie trzeba jechać do Krakowa w każdej dużej galerii są

FUX napisał(a):Prezent wartości jednej doby?

do mojej troszkę brakuje

W każde miejsce, zabieram (jako suwenir) z sobą książkę-album o Polsce w języku angielskim, wódkę Wratislavię, miód pitny i śliwki w czekoladzie.

Ech, Krakowski Kredens to li tylko skok na kasę klientów. Oryginalności tam tyle co w w fikuśnych opakowaniach. Ogromną większość tych produktów produkują normalne firmy zamieniając jeno to opakowanie.
Szkoda się dać nabierać na ten tani marketing.
I wiem co piszę, bo znam.

Przesadzacie z tą gościnnością. Postaw się a zastaw - wręcz hipokryzja i wazeliniarstwo.

JackDaniels;) napisał(a):-czarna pożeczka w czekoladzie

Cholera, muszę to mieć. Nawet bez czekolady.

darek1 napisał(a):Przesadzacie z tą gościnnością. Postaw się a zastaw - wręcz hipokryzja i wazeliniarstwo.

No teraz to przesadziłeś kolego gdzie ty tu widzisz fałszywość, dwulicowość, obłude i wazyliniarstwo dlaczego mam nie sprawiać radości moim gospodarzom co im tak bardzo smakuje i czekają na to cały rok radość moich gospodarzy BEZCENNA a twoi tych żubrówek to mają już chyba cały barek

JackDaniels;) napisał(a):

darek1 napisał(a):Przesadzacie z tą gościnnością. Postaw się a zastaw - wręcz hipokryzja i wazeliniarstwo.

No teraz to przesadziłeś kolego gdzie ty tu widzisz fałszywość, dwulicowość, obłude i wazyliniarstwo dlaczego mam nie sprawiać radości moim gospodarzom co im tak bardzo smakuje i czekają na to cały rok radość moich gospodarzy BEZCENNA a twoi tych żubrówek to mają już chyba cały barek

Nie przejmuj się, każdy sądzi po sobie

Jeśli zabiorę kilka piwek domowej roboty sądzicie ,że to dobry pomysł? Niedawno zacząłem warzyć- mnie smakuje i mam nadzieję ,że innym też

Bocian napisał(a):

JackDaniels;) napisał(a):

darek1 napisał(a):Przesadzacie z tą gościnnością. Postaw się a zastaw - wręcz hipokryzja i wazeliniarstwo.

No teraz to przesadziłeś kolego gdzie ty tu widzisz fałszywość, dwulicowość, obłude i wazyliniarstwo dlaczego mam nie sprawiać radości moim gospodarzom co im tak bardzo smakuje i czekają na to cały rok radość moich gospodarzy BEZCENNA a twoi tych żubrówek to mają już chyba cały barek

Nie przejmuj się, każdy sądzi po sobie

Złośliwość ludzka nie zna granic