Grecja

A propos "na końcu mapy" - dotarłem w tym roku celowo na wysepkę Elafonisos, o tutaj: https://goo.gl/maps/X9SqWzGB34y.
Znalazłem ja poniekąd przypadkowo - nigdzie o niej nie czytałem, a rzuciła mi się w oczy podczas oglądania w googlach wybrzeża - zaciekawił mnie błękit!

I podobało mi się - nigdy dotąd nie spotkałem miejsca, gdzie przy piaszczystym dnie woda była tak przejrzysta. No i ten kolor: https://www.google.pl/search?q=elafonis ... BigB&dpr=1

Polecam!

Widzę, że kolega Krystof pisuje ciekawe relacje ale wogóle nie czyta relacji innych

http://grecja.iq24.pl/default.asp?grupa=239246&temat=424193

chyba było ich kilka ...

http://grecja.iq24.pl/default.asp?grupa=239246

dzięki, raczej pisywał, a nie pisuje - zaprzestałem tego procederu ;@)

o faktycznie, było - ale nie pisałem, że nie było, a że po prostu se znalazłem w googlach - rzucało się w oczy, że wszędzie navi blue, a tam sky blue jak marzenie :@))) poprzeczka podniesiona wysoko! żeby ją przeskoczyć w Europie, to będę musiał chyba wreszcie na Sardynię pojechać...

Na południu Krety jest krystaliczna woda i widoczność w niej do 30m









Ja w tym roku pierwszy raz w życiu CRO :O Tisno na tydzień z udką i spodobało mi się kosztowo
Na tygodniowy wyjazd wyszlo nas 5 tys PLN całosć (noclegi w okolicy Graz w podrózy i 6 na miejscu w Tisno)
W tym nawet te 5 EUR dziennie za udkę przy nabrzezu i 50 EUR za winitę na udkę

A taką kwotę muszę wydać (no prawie) jak jadę z udką na wakcaje do Grecji na samą podróż (w tym prom Triest - Patra).
Sardynia jawi mi sie jako daleko/drogo. Jak w 2015 zmienili nam port docelowy z Triestu na Ankonę to załamały mnie ceny paliwa we Włoszech no i pamiętam koszta pobytu nad Leggo Maggiare z 2014 bodajże. Raczej pozostanę przy Grecji przy bardo długich pobytach (tanio na miejscu) i CRO na krótkie pobyty (tylko poza wysokim sezonem bo mimo, ze byłem po 21-szym sierpnia to cięzko było zaparkować auto ...)

>>>>>>>>>>>>>>>>>

Jeszcze jedno zdjecia takiego "surowego pejzażu południa Krety"

ogorek napisał(a):Jeszcze jedno zdjecia takiego "surowego pejzażu południa Krety"

To wylot z wąwozu Sam.?

Nie, jakis nie nazwany wąwóz i domy w skale.
OK znalazłem miejsce na gooble mapach

U wylotu SAM jest miasteczko Agia Roumieli z portem na promy

Tu widać prom tam stojący:



a tu jest widoczny wylot SAMARII

Krystof napisał(a):dzięki, raczej pisywał, a nie pisuje - zaprzestałem tego procederu ;@)

o faktycznie, było - ale nie pisałem, że nie było, a że po prostu se znalazłem w googlach - rzucało się w oczy, że wszędzie navi blue, a tam sky blue jak marzenie :@))) poprzeczka podniesiona wysoko! żeby ją przeskoczyć w Europie, to będę musiał chyba wreszcie na Sardynię pojechać...

Taki seledynek na mapie masz również na Krecie na imienniczce wyspy czyli

ELAFONISOS bech o ile laguna wygląda pięknie to są tu zwożone tłumy z północnej krety autoakarami. Rzędy parasoli wyglądają jak legiony rzymskie. W sezonie traci przez to cały urok

Moje zdjecie z Krety z tym seledynkiem jest na pustej plazy na południe od Elafonisi o nazwie Kedrodasos. Do 2015 nie było tam jeszcze żadnego parasola. Jak są tam jacyś ludzie to w połowie mogą być naturyści. Ale woda ładna, przejżysta jeden z ostatnich rejonów nie opanowanych przez turystów.

Nawet GLYKA NERA na południu Krety to już nie jest ta ze zdjęć. Chociaż nadal piękna. Trochę parasoli, ktoś wpadł na genialny pomysł i posadził drzewa bo tam bardzo płytko jest słodka woda (chyba, że to natura ale na starszych zdjęciach nie widzialem tam żadnej zieleniny - nie wiem jak zabezpieczają je przed dzikimi kozami szwędającymi się tam

HALO, ale tu cisza ! Już po nowym roku i najwyższy czas na poszukiwania ciekawych miejscówek na wakacje. A tu spokój od 24.09.2016.

Ja już szukam:-) i ciagle, mam nowe pomysły

Bosman, może coś podpowiesz. Szukam dwóch miejscówek na Peloponezie, w tym chociaż jednej na zachodnim wybrzeżu.

Elafonisi - Kreta
Elafonisos - Peloponez

Ps. Na zachodnim brzegu Peloponezu kręciłem się w okolicach Voidokilii - ale ciut mnie rozczarowała, owszem jest w moich Top 10 plaż w Grecji ale...?
podobne wrażenie na Navarino beach.

http://www.grecja.iq24.pl
Tu masz wszystko:-)
Ta sama grupa życzliwych osób która pomaga sobie nawzajem i wymienia doświadczenia - bezcenne.

Bosm@n napisał(a):http://www.grecja.iq24.pl
Tu masz wszystko:-)
Ta sama grupa życzliwych osób która pomaga sobie nawzajem i wymienia doświadczenia - bezcenne.

Forum fajne, to fakt, ale dużo informacji rozrzuconych .... i bardzo niewiele osób (chyba mniej niż promil) chce podzielić się namiarem na nocleg.....

Dwa razy odwiedziłem Grecję - Kreta i Skiatos. Wyspy różniące się praktycznie wszystkim, a przede wszystkim wielkością. Na Krecie byliśmy w jej części zachodniej więc oczywiście zaliczone Elafonisi i Balos ; byliśmy też na Falasarnie.Informacji przed wyjazdem szukaliśmy w necie i przewodnikach.Troszkę informacji znalazłem na http://www.greckie-wakacje.pl/ ,reszta to różnego rodzaju fora cropelka i wybióracza. Gdybym miał wybrać miejsce nr 1 to bezapelacyjnie Balos - ale na nóżkach z góry , bo znajomi płynęli z Kissamos i to już nie to samo.

Ja zdecydowanie wolę południowy Peloponez. Wyspa Elafonsos, okolice Plitry, Nafplio

Na Krecie byłem kilka lat pod rząd i uwielbiam południe bo jeszcze nie zadeptane.
Na Krecie Balos czy Elafonisi to olbrzymia komercja obecnie.
Spójrzcie na Elafonisi na rzędy parasoli na Elafonisi jak rzymskie legiony

A co za problem przypłynac na Balos i przejsć się po pagórkach.
Na youtube jest film z drona jak przypływa duży prom i ludzie rozchodzą się po pagórkach właśnie (jak takie "mróweczki")

Dodatkową atrakacją od strony wody jest odwiedzenie wyspy piratów i pozostałych wysepek w okolicy - jedna z zatopionym wrakiem